SZESNASCIE LAT Szes-na-scie lat To za ma-lo jest by moc Zdo-byc swiat Lecz tak wie-le a-by Ko-chac ko-gos do u-tra-ty sil Nie mia-lem pra-wie nic O-procz dwoj-ga rak Lecz tak bar-dzo chcia-lem Za-brac cie-bie stad Szes-na-scie lat mia-las gdy Pier-wszy raz za-wi-ro-wal ca-�y swiat Gdy ktos ci ser-ce skradl Szes-na-scie lat mia-las ty Kie-dy ja, ja nie mia-lem pra-wie nic Procz swej mi-lo-sci Nie chcia-lem nic Procz mi-lo-sci pa-ru chwil Al-e ty Zlo-ty dy-wan li-sci Tych je-sien-nych zo-sta-wi-las mi I na-wet nie wiem dzis Gdzie zro-bi-lem blad Bo ktos in-ny na-gle Za-bral cie-bie stad Szes-na-scie lat mia-las gdy Pier-wszy raz za-wi-ro-wal ca-�y swiat Gdy ktos ci ser-ce skradl Szes-na-scie lat mia-las ty Kie-dy ja, ja nie mia-lem pra-wie nic Procz swej mi-lo-sci Szes-na-scie lat mia-las gdy Pier-wszy raz za-wi-ro-wal ca-�y swiat Gdy ktos ci ser-ce skradl Szes-na-scie lat mia-las ty Kie-dy ja, ja nie mia-lem pra-wie nic Procz swej mi-lo-sci Szes-na-scie lat mia-las gdy Pier-wszy raz za-wi-ro-wal ca-�y swiat Gdy ktos ci ser-ce skradl Szes-na-scie lat mia-las ty Kie-dy ja, ja nie mia-lem pra-wie nic Procz swej mi-lo-sci
Sax1701