DMC - 01 - Devil May Cry.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:02:53:Misja : 01
00:02:53:Devil May Cry
00:00:17:t�umaczenie: KaEsz
00:00:28:Co poda� ?
00:00:30:Lody truskawkowe.
00:00:33:Panie...
00:00:37:To jest knajpa, a nie miejsce dla dzieci.
00:00:41:Oh?
00:00:42:Smr�d krwi jest silniejszy ni� smr�d alkoholu.
00:00:49:Ah, nieistotne.
00:00:50:Por�wnuj�c z tym co s�ysza�em ostatnio
00:00:53:Powiadaj�, �e po lewej stronie baru jest niebezpiecznie
00:00:57:jednak tam nie kradn� pieni�dzy, lecz ludzkie �ycie.
00:01:01:naprawd� straszne.
00:01:06:Wybacz.
00:01:08:Masz Kr�lewskiego Pokera?
00:01:08:[Przypis t�umacza: "Kr�lewski Poker" jest najmocniejszym uk�adem kart w pokerze, wygrana w jego przypadku wynosi 100:1]
00:01:10:Robi�c to skr�cisz sobie �ycie.
00:01:13:Ludzie, m�g�bym postawi� wszystkim kolejk�.
00:01:47:Niez�y ruch. Kr�lewski Poker.
00:02:17:Je�eli nast�pnym razem b�dziesz otwiera� sw�j sklep,
00:02:19:pami�taj, by� doda� do menu lody truskawkowe.
00:02:33:Bingo!
00:02:59:Tak, pizza jak zwykle.
00:03:01:Szynka i czosnkowo-ziemniaczany mix special.
00:03:05:Szybko!
00:03:06:Co?
00:03:07:Huh?
00:03:09:Znowu towar na krech�? Nie przejmuj si� takimi drobnostkami,
00:03:11:Sp�ac� ci nast�pnym razem.
00:03:14:Ah, z oliwk�, rozmiar L.
00:03:17:Nie zapomnij.
00:03:20:S�uchasz mnie Dante?
00:03:22:Co ty wyprawiasz? Nie wida�, �e w�a�nie co� czytam?
00:03:27:Nawet je�eli podj��bym si� tej misji.
00:03:29:Nie b�d� pos�uszny jak dziecko.
00:03:31:Dziecko?
00:03:32:Oh, wybacz Ojousan.
00:03:32:[Przypis t�umacza: "Ojousama" to zwrot u�ywany w stosunku do m�odych panienek posiadaj�cych bogatych rodzic�w]
00:03:34:Um�wi�bym si� z tob� na randk�,
00:03:36:za jakie� dziesi�� lat jak podro�niesz.
00:03:39:Hum.
00:03:41:Rzuci�abym cie w ci�gu dziesi�ciu sekund.
00:03:43:Interesuje si� jedynie m�odszymi facetami.
00:03:47:Ha, zobacz Dante, chocia� to dziecko...
00:03:49:Ah, wybacz.
00:03:52:Ona nie jest zwyk�� dziewczynk�.
00:03:54:To Patty Lowell.
00:03:56:Cinderella, kt�ra odziedziczy�a spadek rodziny Lowell.
00:03:59:Wi�c takie wytarte ubranie nie przystoi takiej dostojno�ci.
00:04:02:To dlatego, �e �y�a w miejskim sieroci�cu.
00:04:06:Rozumiem, prawdziwa Cinderella bez magicznej pomocy.
00:04:10:To nie do ko�ca prawda. Szef syndykatu Lowell zmar� kilka lat temu.
00:04:15:W ostatnich swoich s�owach powiedzia�, �e ma nie�lubne dziecko.
00:04:19:Tym dzieckiem jest w�a�nie Patty Lowell.
00:04:21:Ah, to znaczy magiczne moce tylko by odnie�� skutek.
00:04:26:Co powiesz na bycie moim s�ug�?
00:04:31:Tak czy owak, prosz� dostarczy� Patty bezpiecznie do domu Lowell'�w do 18:00 jutrzejszego dnia.
00:04:38:To wszystko?
00:04:40:To wszystko.
00:04:41:Odmawiam.
00:04:42:Za nied�ugo powinna przyj�� pizza.
00:04:44:Pizza nie przyjdzie zanim tego nie zrobisz, w�a�nie rozmawia�em z dostawcami pizzy.
00:04:48:"Nie dawajcie mu pizzy dop�ki nie sp�aci d�ugu".
00:04:52:Draniu, dlaczego mi to robisz?
00:04:58:Zn�w przedstawienie?
00:04:59:Je�eli wygrasz sp�ac� ca�y d�ug za ciebie.
00:05:02:Je�eli przegrasz...
00:05:06:Zaczekaj.
00:05:08:Jeste� prawdziwym pechowcem.
00:05:13:Dante, nie zapomnia�e� czego�?
00:05:15:Nie zrobisz tam przedstawienia na �ywo?
00:05:17:Na �ywo?
00:05:20:Do widzenia i dzi�ki za pomoc.
00:05:29:Nast�pnym razem przyjd� obejrze� twoje przedstawienie.
00:05:32:Tak czy owak tam nie b�dzie nikogo, kto m�g�by je podziwia�.
00:05:35:Dzi�kuj� za twoj� wspania�� obecno��, ale przedstawienie jest zastrze�one.
00:05:39:Dziewczyna ze zdj�cia te� przyjdzie?
00:05:42:Zdj�cia?
00:05:49:Powiniene� lepiej kupi� nowy w�z, ten prawie niczego nie ma.
00:05:53:Nic tylko br�d,
00:05:56:smr�d i rysy.
00:05:59:Pos�uchaj, dla kobiety wa�niejszy ni� skutki jest przebieg wydarze�.
00:06:09:Dante, przyszed�em po �ycie tej dziewczyny.
00:06:17:Hej, s�uchasz mnie?
00:06:19:Co ty wyprawiasz?
00:06:32:Co si� dzieje?
00:06:37:To niebezpieczne, prawie zgin�am.
00:06:45:Nic nie mo�emy zrobi� bracie?
00:06:48:Czy� nie jeste� spadkobierc�?
00:06:49:Te� nic nie mog� zrobi�.
00:06:51:Je�eli naprawd� tam jest ta Patty Lowell jak pisze w tym li�cie.
00:06:55:Ca�y maj�tek przejdzie na ni�.
00:06:57:Jak to mo�liwe?
00:06:58:Uspok�j si� bracie.
00:07:00:Je�eli list zawiera prawd�.
00:07:03: Patty Lowell przyb�dzie tu jutro do godziny 18:00.
00:07:07:Wi�c si� spieszmy.
00:07:08:Wprawdzie po up�yni�ciu tego terminu b�dzie mia�a jeszcze tydzie�.
00:07:14:Je�eli uda si� jej wr�ci� w ci�gu tego czasu to odziedziczy ca�y spadek.
00:07:23:To naprawd� nie do pomy�lenia, �e nasz powa�ny brat mia� nie�lubne dziecko.
00:07:41:Oh? Wida�, nawet ty potrafisz wygl�da� s�odko.
00:07:44:Zdj�cie jakiego� go�cia?
00:07:46:To moja mama.
00:07:48:Ona jest znacznie lepsza ni� twoja dziewczyna.
00:07:53:Ale nie mam �adnych wspomnie� zwi�zanych z ni�.
00:07:58:Powiedziano mi, �e moja mama umar�a jak by�am jeszcze dzieckiem.
00:08:04:Dlatego w�a�nie tak niewiele o niej wiem.
00:08:10:Zosta�o mi tylko to zdj�cie.
00:08:16:Ooooh? Jest doprawdy pi�kna!
00:08:18:To zdj�cie twojej mamusi?
00:08:21:Ooh, ty tak�e jeste� bardzo urocza.
00:08:24:Mog� si� przysi���?
00:08:26:Huh?
00:08:28:Czy dla ciebie jest za ma�o wolnych miejsc?
00:08:30:Prosz�, usi��� tutaj.
00:08:31:Dzi�kuj� bardzo.
00:08:34:Mam nadziej�, �e nie sprawi�em k�opotu.
00:08:36:Chocia� nie sprawiasz nam �adnych problem�w nie mog� zagwarantowa� ci bezpiecze�stwa.
00:08:39:Co mia�e� na my�li?
00:08:44:Nie pojmuj�...
00:08:45:...dlaczego siadanie ko�o mnie mo�e by� niebezpieczne?
00:08:53:Heh... w�a�nie o tym m�wi�em.
00:09:13:Nie �yje?
00:09:21:Wymazanie.
00:09:23:Niemo�liwe? Ty...
00:09:25:T�dy prosz�.
00:09:28:To jest?
00:09:30:Przepraszam, mo�esz mi wyja�ni� co tu si� sta�o?
00:09:34:Ah, pozw�l mi wyja�ni� szczeg�y historii tego morderstwa.
00:09:36:Hm?
00:09:38:Przejazd przez tunel zaj�� poci�gowi 10 sekund.
00:09:42:W tym czasie tylko trzy osoby po drugiej stronie i ja byli razem z t� dziewczyn�.
00:09:47:Nie licz�c tego nieboszczyka.
00:09:49:W sumie 6 os�b.
00:09:50:Najpierw staruszek, niemo�liwe by by� do tego zdolny.
00:09:53:P�niej ta para, pieszcz�ca si� w ciemno�ci.
00:09:57:Tak�e dzieciak jak wida�.
00:09:58:Wi�c to musisz by� ty...
00:09:59:Nie, zosta�a jeszcze jedna osoba.
00:10:01:A �ci�lej m�wi�c, nie osoba, a potw�r.
00:10:46:Kto zabi� wi�c tego cz�owieka?
00:10:49:Kto wie...
00:10:52:Demon? Zosta�� zabity przez demona?
00:10:56:To oznacza, �e ja tak�e jestem celem demona?
00:11:01:Dante?!
00:11:04:Dalej.
00:11:09:Szach-mat.
00:11:12:Zn�w pora�ka!
00:11:13:Nawet jako m�odzieniec nie by�e� dobry w szachy.
00:11:17:Dlatego w�a�nie Jenney cie opu�ci�.
00:11:19:To dlatego, �e starszy bart zablokowa�...
00:11:22:To dlatego, �e jeste� taki op�niony.
00:11:27:Ty naprawd� lubisz to zdj�cie?
00:11:31:Tak. Nie widz�c dlaczego kiedy je obserwuj� moje serce jest bardzo spokojne.
00:11:34:Je�eli przej�liby�my ca�y ten spadek.
00:11:35:Wzi��bym wszystkie te malowid�a.
00:11:39:Ja tam wola�bym got�wk�.
00:11:41:Hej, hej, jeszcze nie...
00:11:42:Wiem, w przypadku pojawienia si� problemu, tylko w przypadku...
00:11:48:je�eli Demon...
00:11:50:Witam serdecznie.
00:11:52:Chc� najta�szy pok�j.
00:11:54:Bez znaczenia czy ma �wiat�o, czy nie, zostajemy do rana.
00:11:58:Dziecko i doros�y.
00:12:02:Nie dziecko, lecz Ojousama. *przypis, i przy tym drugim te� nie zapomnie�*
00:12:06:Co tam robisz, id� ju� spa�.
00:12:10:Mama?
00:12:11:�e co?
00:12:13:Mama...
00:12:14:Staruszku...
00:12:15:Co si� sta�o?
00:12:17:Gdzie mog� spotka� t� kobiet�?
00:12:19:Hej, czy twoja mama nie powinna by� martwa?
00:12:23:Ruszajmy.
00:12:35:Niech to, tu jest naprawd� w�sko.
00:12:37:K�ad� si� lepiej spa�, musimy wyruszy� z samego rana.
00:12:41:Moja mama nie umar�a, ona znikn�a.
00:12:48:S�ysza�am o tym.
00:12:52:Moja mama zosta�a tak�e wybrana przez demona.
00:12:55:�eby zapewni� mi bezpiecze�stwo, gdy by�am niemowl�ciem zostawi�a mnie w sieroci�cu.
00:13:00:Czy osoba wybrana przez demona musi umrze�
00:13:03:Czy moja mama nie �yje?
00:13:05:Wi�c ja tak�e zostan� zabita przez demona?
00:13:08:Kto wie...
00:13:15:W�a�ciwie, nie przejmuj� si� tym spadkiem.
00:13:21:Ale je�eli mam pieni�dze.
00:13:24:B�d� mog�a kupi� wiele ubra� dla moich przyjaci� z sieroci�ca.
00:13:30:Ale to czego naprawd� potrzebujemy to nie ubrania.
00:13:35:Tak naprawd� to czego potrzebujemy to m�c zobaczy� nasze matki i ojc�w.
00:13:42:B�dziesz si� teraz ze mnie �mia�.
00:13:44:Nie, wszyscy chcemy by� razem z naszymi rodzicami.
00:13:49:Dante.
00:13:50:Spotkam wi�c moich ukochanych we �nie, ty te� powinna� si� ju� k�a��.
00:13:57:Dobrze.
00:14:29:Przepraszam, wiesz gdzie jest dziewczyna?
00:14:29:Jaka dziewczyna?
00:14:30:Ta jest ze mn�.
00:14:33:Nie znam jej.
00:14:48:Kim jeste� gnojku?!
00:14:51:Znam ci�.
00:14:55:Czy�by? Powiniene� wi�c wiedzie�, �e nie zabijesz mnie tak� broni�.
00:15:00:Gadaj, gdzie jest Patty!
00:15:07:W siedlisku demon�w z czterema draniami walcz�cymi dla w�adzy i pieni�dzy.
00:15:13:Naprawd� niebezpieczne.
00:15:15:Kto jest twoim szefem?
00:15:17:Kto kaza� ci pod��a� za Patty?
00:15:21:To znaczy, �e kto� czeka pod przykrywk� powrotu Patty.
00:15:24:Komu� bardzo zale�y, �eby Patty nie otrzyma�a tego spadku.
00:15:29:Wybacz, jestem tylko s�ug�, sk�d mam wi�c zna� szczeg�y?
00:15:34:Heh?
00:16:06:Mama!
00:16:08:Mamo... mamo...
00:16:11:Mamo.
00:16:17:Tak bardzo za tob� t�skni�am.
00:16:19:Wybacz Pattly, ju� nigdy wi�cej nie zostawi� ci� samej.
00:16:25:Mamo.
00:16:26:Dlatego, �e ju� dawno powinna� by� martwa.
00:16:40:Dlatego pozw�l mamusi zako�czy� tw�j �ywot.
00:16:48:Hej, hej... interesuje ci� taka nudna opera?
00:16:55:Dante.
00:16:58:...dlatego, �e mama...
00:17:01:Wygl�da na to, �e nie b�dzie dzisiaj wzruszaj�cego fina�u.
00:17:13:Tutaj si� to ko�czy.
00:17:26:Ojou...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin