Gunwitch Method.doc

(36 KB) Pobierz

[przekład na polski: Vrax]

GUNWITCH METHOD 1-6

Ok, więc chcesz sobie zadupczyć, tak? Cóż, inaczej nie czytałbyś tego. Może jesteś fanem innych prac na temat uwodzenia i znalazłeś mnie poprzez ich strony, lub może jest to Twoja pierwsza wyprawa po metodach uwodzenia. Może znalazłeś mnie poprzez grupę dyskusyjną ASF (alt.seduction.fast) i jesteś jednym z facetów, którzy chcieli szkic lub bardziej szczegółowy podręcznik mojego stylu. Więc, cokolwiek by to było, właśnie znalazłeś moje metody.

Powiem ci trochę o sobie, nazywam się Robert Ryan (znany jako “gunwitch” na ASF). Gdybyś się zastanawiał skąd się wzięła moja ksywka – jestem pasjonatem broni palnej, tak samo jak 10-letnim praktykiem i studentem uwodzenia i PU (podrywów), „prawdziwego” czarnoksięstwa, magii, manipulacji stanem we wszystkich zakresach sfery „wpływu”. Zaczynałem używając prostej psychologii, potem NLP (programowanie neurolingwistyczne) i w końcu ewoluowało to w znacznie prostsze zrozumienie kobiet i metody obchodzenia się z nimi, poprzez psychologię i naukę o ludziach oraz lata interaktywnej analizy.
Zapytasz się zapewne, czym jest to “prostsze zrozumienie”? Więc, po LATACH i LATACH nauki, doświadczeń, to co doprowadziło mnie do tego to pokonanie mojej nadwagi. Mam 5’7” (5’9” w moich butach) i zwykłem mieć proporcje mięśni do tłuszczu „ciężarowca” , jakieś 240lbs. Niezbyt ładny widok, stąd też moja nauka uwodzenia. W końcu schudłem do szczuplejszej, umięśnionej wagi 185lbs. Wtedy też zauważyłem wielką zmianę w radzeniu sobie z kobietami. Stały się łatwiejsze – mniej testów, mniej niezdecydowania i mniejsze ogólne opory w zaliczaniu ich.

Zawsze mnie uczono, że nie ważny jest produkt lecz marketing aby coś komuś sprzedać. Zawsze mnie uczono, że liczy się „to co wewnątrz”. Także, że „kobiety myślą inaczej niż mężczyźni”, „kobiety tak naprawdę nie lubią seksu więc nie ma znaczenia jak wyglądasz a bardziej to co mówisz i jak się przy Tobie czują”. To są tylko pocieszające słowa dla nieatrakcyjnego faceta. Nie jest to jednak coś co daje mu wyniki.
Może teraz mówisz “więc co mam robić? Jestem brzydkim, niskim i grubym frajerem!”. No więc, to samo zrozumienie i metody które odkryłem wraz ze zrozumieniem że kobiety KOCHAJĄ seks tak samo jak mężczyźni będzie Twoim kluczem do ich zdobycia. To są metody i taktyki, którymi uzyskasz seks z PIĘKNYMI kobietami nawet, jeśli sam jesteś poniżej przeciętnej w wyglądzie. Te same metody, które mnie i innym w miarę atrakcyjnym facetom pozwoliły na zdobywanie kobiet o wyglądzie 8-10 bez bycia odrzucanym mogą być użyte przez Ciebie w zdobywaniu takich samych kobiet z trochę większym wysiłkiem i trochę częstszych odrzuceniach.
Innymi słowy, zacząłem wreszcie „sprzedawać siebie” jako produkt dobrej jakości i przez to nauczyłem się jak zachowują się kobiety gdy „są chętne do zakupu”, wiedziałem też jakie będzie ich zachowanie, gdy „sprzedaż będzie ciężka do zrobienia”. Poprzez stanie się atrakcyjnym stało się dla mnie prostsze nauczenie się, jak to pokazać to, jaki byłem.
Trenowałem facetów GRUBYCH, brzydkich, przeciętnych i przystojnych w robieniu tego samego co ja i zaczęli zdobywać kobiety SZYBKO bez większych nauk i studiów lub też poprawy wyglądu.
Więc daj sobie i temu co piszę szansę, jeśli chcesz wylądować w łóżku z kobietą.

Sekcja 1:

Pierwszą rzecz jaką musisz zrozumieć jest pojęcie “stanu”. Mam po prostu na myśli Twój stan umysłu, uczucie w ciele i ogólny TY w danym momencie. Potrafisz przypomnieć sobie moment, ostatni moment gdy byłeś totalnie ROZPALONY i PODNIECONY przez kobietę – aż do momentu gdy miałeś erekcję, czułeś lekki ból w żołądku, jak patrzyłeś się na nią i co wtedy sobie myślałeś? Jak się wtedy czułeś? Wtedy byłeś w „stanie seksualnym”.

Sekcja 2:

Kobiety myślą BARDZO podobnie i operują biologicznie tak samo jak mężczyźni - co do seksualności. Od czasów biblijnych jednak, kobiety zostały wychowane przez społeczeństwo że to jest złe. Maskują to, co jest sprzeczne z normami obyczajowymi. Pojęcie „zdziry”, „kurwy” lub puszczalskiej kobiety mającej wielu seksualnych partnerów jest właściwie wiodące w jej braku sugestywności, w porównaniu do zwyczajnej kobiety utrzymującej monogamiczny związek z powodu oczekiwań społeczeństwa. Nie występowało to w ludzkich damsko-męskich kontaktach jeszcze 2-5000 lat temu. Beta (gorsi, mniej atrakcyjni) samce będący przy okazji lepszymi intelektualnie ustawiali sobie śluby oparte na „posiadaniu kobiety jako własność”, tworzyli systemy prawne sprzyjające uzależnieniu finansowym żony, nakładali reperkusje religijne i moralne dla kobiet które czerpały przyjemność z samcem alfa (lepszym, bardziej atrakcyjnym) - w celu zapewnienia sobie seksu dla siebie bez rywalizacji ze strony alfa.

Dziś, religia, moralność i społeczne oczekiwania nie mogą przy użyciu siły RZĄDZIĆ kobiecym popędem płciowym i jej instynktem seksualnym. To prowadzi nas WSZYSTKICH do problemu. Kobiety poszukują i wybierają do długotrwałych związków tylko najbardziej pociągających mężczyzn. Często starają się usidlić samca alfa w nienaturalne przyrzeczenia seksualne, podczas gdy samiec beta nie otrzymuje żadnego seksu - kobiety chcą tylko jednego partnera i nie chcą żeby był nim beta-samiec. Tak jakby obróciło się to wszystko przeciwko niedorobionym gównianym samczykom beta, nie?
Teraz kobiety „zdradzają” gdy poszukują różnorodności seksualnej i są prześladowane przez społeczeństwo jako „zdziry” lub „niewierne dziwki”, chociaż tak naprawdę w rzeczywistości naturalną jest rzeczą dla ludzkiej zdrowej płciowo istoty chęć posiadania wielu, różnych partnerów seksualnych.
Jest KLUCZOWĄ rzeczą zrozumieć, że kobiety (zdrowe płciowo, nie oziębłe) UWIELBIAJĄ seks i pragną go tak samo jak i my, JEDNAK nie mogą się do tego przyznać bo zostaną okrzyknięte zdzirami ORAZ nie mogą działać zgodnie z tym (z wieloma partnerami lub poza długotrwałym związkiem) ponieważ zostaną tak samo nazwane i to o wiele szybciej. Oczywiście, w dzisiejszych czasach coraz więcej kobiet przyznaje się do swych seksualnych pragnień i działa zgodnie z nimi coraz częściej.

Sekcja 3:

Samotna wilczyca.

Podchodzenie do pojedynczych, samotnych kobiet będzie podstawą Twojej seksualnej diety. Próba uwiedzenia kobiety, gdy ona jest w towarzystwie innych, jej znajomych, twoich znajomych i generalnie innych ludzi jest często głupim pomysłem. „Dlaczego?” – zapewne się zapytasz. Przeczytaj więc ponownie sekcję 2. One chcą seksu, chcą go JUŻ z prawie każdym facetem nie będącym tłustym lub zdeformowanym, ale nie chcą żeby świat o tym wiedział. Pomyślą sobie „jeśli z nim pójdę to co INNI sobie pomyślą” zamiast „czy ja mu ufam”, „czy on mi się podoba” i „co w nim sprawia że JA się czuję podniecona”. Czytanie tego całego materiału z w kontekście zastosowania na imprezie lub przed 2-3 kobietami w tym samym czasie sprawi pozór nieskutecznego. Wobec tego czytaj to z perspektywy tylko ciebie i pojedynczej, samotnej (odosobnionej) kobiety, lub oddalonej od innych (pseudo-odosobnionej), a wszystko co piszę, będzie zrozumiane jak należy.

Sekcja 4:

Twój wewnętrzny stan po zobaczeniu kobiety jest bardzo ważny: właściwy stan sprawi że podejdziesz, niewłaściwy spowoduje panikę i zmieszanie – powstrzymując Cię przed podjęciem jakichkolwiek działań mających na celu nawet tylko zapoznanie się z nią. Jeśli się z nimi nie zapoznasz to prawie na pewno NIE MOŻESZ się z nimi przespać. Twój wewnętrzny stan gdy widzisz po raz pierwszy atrakcyjną kobietę musi być seksualnym entuzjazmem, napaleniem i bezwstydnym pożądaniem, NIE paniką lub zastanawianiem się co jej powiedzieć lub co zrobić. Kiedy widzisz swoją samotną wilczycę, w barze, kawiarni, sklepie, banku, siłowni, WSZĘDZIE (lubię półki z czasopismami w sklepach, gdzie mogę stać i czekać aż czytająca Cosmo laseczka podejdzie w coś co czuje że jest moim terenem i tak jakby to ona do mnie podchodziła no i bum startuję z „więc co tam czytasz?”). GDZIEKOLWIEK ją zobaczysz, musisz wyobrażać sobie że uprawiasz z nią seks, obrazować to w myślach, czuć pociąg i żądzę. ZAWSZE rób to, gdy zauważysz kobietę atrakcyjną dla Ciebie i w końcu stan w jaki wejdziesz będzie stanem seksualnym, w przeciwieństwie do stanu paniki lub strachu przed próbą zapoznania się z nią. To sprawia, że podchodzenie do samotnych wilczyc jest łatwiejsze. Ted Bundy, znany seryjny morderca/socjopata nie czuł strachu lub paniki gdy widział swój cel. Czuł szał, seksualną perwersję i żądzę zabijania, stąd nie miał ŻADNEGO strachu przed podejściem do nich. Oczywiście chęć seksu z kobietami nie jest tą samą rzeczą , ale jest nadal bardziej skuteczne niż odczuwanie strachu czy zamieszania co do Twego pożądania i planu działania.
Jest jedna rzecz jaką muszę tu zaznaczyć. Nie mogę dać Ci prawdziwego pragnienia seksu, to musi być w Tobie naturalne. Jeśli miałbyś świeżą, nową ULTRA 10 gorącą doskonałą kobietę z niesamowitym ciałem w Twym łóżku każdej nocy, jednak KAŻDY inny widziałby ją jako obrzydliwego tłustego babsztyla, to nadal byś ją chciał? NIE, nie mam zamiaru przekonywać cię w nadprzyrodzony sposób, żebyś myślał że brzydkie kobiety są ładne. Jeśli jednak odpowiedziałeś „nie”, musisz określić się, czy chcesz kobiety do wspólnie dzielonych przeżyć seksualnych, czy chcesz imponować znajomym, rodzinie i współpracownikom? Czy chcesz być „kobieciarzem”, „mistrzem uwodzenia”, „jebaką” wśród znajomych? No pewnie, kto by nie chciał? Ale czy to jest ważniejsze dla Ciebie niż właściwy seks z kobietą? Jeśli tak – to potrzebujesz A. Zaprzestać zbyt częsty onanizm (by zwiększyć popęd płciowy), B. Upewnić się że jesteś prawdziwym heteroseksualistą, C. Może rozważyć zdobycie „dziewczyny pod ramię” dla tak pożądanego przez Ciebie statusu towarzyskiego, D. Nauczyć się zaspakajać swoje żądze poprzez seksualne gratyfikacje zamiast próbować wzbudzać zazdrość u innych, gdyż nigdy nie będziesz przekonany że to co zrobiłeś będzie dla nich wystarczające. Jeśli natomiast chcesz nowych, częstych, ekscytujących doświadczeń seksualnych to czytaj dalej.

Sekcja 5:

Musisz zrozumieć, że kobiety nie posiadają jakiejś specjalnej intuicji wobec ludzi, przykładem tego jest powyższy Ted Bundy. Jest wiele gównianych teoryjek na temat kobiecego umysłu postrzeganego jako odmienny i bardziej intuicyjny, „kobiety potrafią wyczuwać zamiary”, „jeśli nie okażesz prawdziwego zaciekawienia i troski, odrzucą cię” bla bla bla bla...CHCESZ, aby „czuły twoje zamiary” chęci seksu, to jest DOBRA rzecz jeśli tylko tego nie wypowiadasz. To jest to, co kobiety nazywają „subtelny, pewny siebie facet”. Opiszę później, jak dać jej do zrozumienia Twoje intencje BEZ użycia słów. Na razie wiedz, że jest całkowicie w porządku gdy ona wie że chcesz seksu, bez nietaktowności i wypowiadania tego (sprawiania że ona Cię odrzuci z powodu jej wychowania społeczno-obyczajowego wspomnianego wcześniej).

Sekcja 6:

Wygląd się liczy, może nie aż tak bardzo jak się zwyczajowo uważa. Jak pokazano w sekcji 2, kobiety myślą PODOBNIE jak mężczyźni w sferach damsko-męskich.

Zobrazuję to w ten sposób:

Wyobraź sobie, że jesteś w swoim pokoju, sam na sam z niezbyt ładną lub przeciętną kobietą. Ona podchodzi do Ciebie i kładzie swą głowę na Twoich udach. Słyszysz, jak szepce do Ciebie „podobasz mi się...i to bardzo”. Uśmiecha się, podnosi i całuje Cię. Nie ma nikogo oprócz Was, nie ma Twoich znajomych i nigdy się o tym nie dowiedzą. Jesteś coraz bardziej rozpalony, gdy ona pieści Twoje udo, sięga coraz bliżej i bliżej do Twojego rozporka. No i co, powstrzymasz ją? Odpowiedz to tylko sam sobie – nie znajomym lub ludziom, którzy mogą Cię osądzać – i będziesz wiedział że najprawdopodobniej byś się z nią przespał. TYLKO wtedy, gdy ona jest zdeformowana, obrzydliwie pachnie lub jest obleśnie tłusta to byś ją powstrzymał. W sumie, powstrzymał byś ją tylko wtedy, gdy jej nie udałoby się w tym czasie Ciebie podniecić.

Następnie, rozważ to, co jest poniżej. Nie jest to wprawdzie udowodnione naukowo, ale może być sztywnym modelem tego, czego ogólnie możesz się spodziewać.

Wygląd, Starania oraz ich związek:

Skala wyglądu:

1 to najgorszy wyobrażalny, 10 to najlepszy.

Skala starań (liczba podjętych prób i ogólny popęd zapewniający dążenie do seksu):

1 – niesłychanie rzadko, 5 – kilka kobiet na weekendzie lub znajomych z kręgów towarzyskich, 10 – co najmniej trzy kobiety dziennie.

Popęd: 1 – powiedzenie „cześć” do kobiety ale nic więcej, 5 – próba zainteresowania jej do momentu pierwszych oznak kłopotów lub braku odwzajemnienia, 10 – doprowadzenie jej do wściekłości lub werbalnego odrzucenia Cię na 100% zanim nawet rozważysz darowanie jej sobie.

Weźmy np. faceta który jest <1> w wyglądzie (tłusty, niski, obrzydliwa morda, łysiejący, stary, śmierdzący, kiepsko ubrany itp.) ale <10> w staraniach. Ten gość NADAL będzie zdobywał kobiety będące <5.5> od czasu do czasu i <3> często i regularnie.

Gwoli wyjaśnienia, średnia wyglądu i starań daje przewidywany maksymalny wygląd zdobywanych kobiet, połowa z tej średniej stanowi wygląd kobiet zdobywanych najczęściej. Więc, jeśli jesteś 10 w wyglądzie, ale tylko 1 w staraniach, nadal możesz zaliczać 5.5-ki okazyjnie i 3-ki kiedykolwiek tylko weźmiesz się za nie. W końcu osiągniesz coś pomiędzy twoimi maksymalnymi i łatwymi możliwościami jeśli chodzi o regularną jakość twoich kobiet.


Ja, dla przykładu jestem może 8 w wyglądzie (niski, ok twarz, dobrze zbudowany, dobrze ubrany i zadbany) i 10 w staraniach. Wobec tego, licząc średnią, dostajemy 9 maksymalnej możliwości i około 5 łatwej. Oczywiście zdarzało mi się zdobyć kilka 10-tek, ale to tylko odchylenie, tak samo jak kobiety wyższe niż 6 dla przykładowego gościa #1. Reasumując:

Przykładowy Facet #1:

<1> wygląd + <10> starania = 11
Stąd
Maksymalne możliwości = 5.5, łatwe możliwości = 3

Gunwitch:

<8> wygląd + <10> starania = 18
Stąd
Maksymalne możliwości = 9, łatwe możliwości = 5


To, co daje dodatkowe punkty to poznawanie WIECEJ kobiet, tak że CZĘŚĆ z nich będzie uważać gościa z ‘1 wygląd/10 starania’ za atrakcyjnego. Pan ’10 wygląd/1 starania’ mógłby iść na łowy starając się bardziej, co by zmieniło wszystko, bo spotykałby więcej kobiet, które postrzegałyby go za atrakcyjnego lub miałyby kłopot z powiedzeniem „nie” przeciwko jego działaniom – ale zamiast tego bierze tylko te łatwe. Cóż, jego strata. Przy okazji, pan 10 wygląd/1 starania oraz pan 1 wygląd/10 starania to PRAWDZIWE osoby które znam, i obydwaj mają podobne wyniki z kobietami. Gdyby pan 1 wygląd/10 starania nagle przestał spotykać i próbować uwodzić nowe kobiety, to prawdopodobnie przeszedłby na celibat aż do deski grobowej, chyba że przez przypadek jakaś kobieta jego niskiego kalibru przyszłaby do niego i sama się zaczęła starać.


GUNWITCH METHOD 7-9

Sekcja 7:

Jest wiele idei na temat uwodzenia, zaliczania lasek, posiadania wielu kobiet itp., które mogą podlegać debatom i dyskusjom co do skuteczności. Jednak jest jedna z nich, która nie może być obalona przez nikogo kto posługuje się zdrowym rozsądkiem. MUSISZ podjąć starania. W szczególności, musisz podchodzić do kobiet na ulicy, w sklepach, barach, kawiarniach, siłowni, klubach lub innych miejscach które przychodzą Ci do głowy. Oczywiście, możesz też znaleźć pracę, w której będziesz miał kontakt z kobietami lub mieć coś co będzie zwracać ich uwagę – ale to będzie tylko 5% tego, na co Cię naprawdę stać, jeśli podejmiesz samodzielne starania. To prosta logika, o której możesz zapomnieć, jeśli zaczniesz zbytnio komplikować swój styl zadawania się z kobietami. Nie siedź na tyłku ucząc się ma pamięć materiałów aż do końca świata, wyjdź z domu i wcielaj w życie rzeczy, których się nauczyłeś. NAJTRUDNIEJSZA część do zrobienia w każdej sferze życia. SIŁA WOLI do podjęcia próby jest ważniejsza niż jakakolwiek formuła na osiągnięcie sukcesu.

W tej sekcji zrobię Ci wielka przysługę. Może nawet dam Ci całkowity sukces z kobietami, może oszczędzę Ci dalsze czytanie i marnowanie czasu. Przyrzeknij sobie, że: wyjdziesz z domu i spróbujesz tą metodę z CO NAJMNIEJ jedną kobietą w przeciągu tego tygodnia i nową kobietą w tygodniu następnym LUB przestaniesz teraz to czytać i przyznasz się przed samym sobą że nie masz na tyle silnej woli, aby spróbować.

Oczywiście, jeśli WIESZ, że czytasz to tylko dla samego czytania i nie chcesz mieć seksu z wieloma atrakcyjnymi kobietami to w porządku – Twój wybór. Jednak wtedy nie kwestionuj tego, nie analizuj i nie skazuj tego na niepowodzenie. Wstań z krzesła i zrób coś z tym.

Sekcja 8:


Jak NALEGAŁEM powyżej, MUSISZ podchodzić. Co więcej, MUSISZ być w stanie seksualnym lub po prostu podniecić się/napalić na swój cel. Jakiekolwiek obawy zrobienia tego muszą być stłumione poprzez uświadomienie sobie, że ona chce seksu bardziej niż Ty chcesz, może i nie chce tego akurat z Tobą, ale to TY musisz podjąć wszelkie konieczne działania aby to sprawdzić. Stan seksualny wraz ze świadomością, że ona chce seksu sprawi, że wiele Twoich działań (jeśli nie wszystkie) będą atrakcyjne dla niej same z siebie.

To przejawia „pewność siebie” która:

-sprawia, że mówisz lepszym, bardziej atrakcyjnym tonem głosu (łóżkowy głos)
-sprawia, że masz lepszy i bardziej zmysłowy kontakt wzrokowy
-sprawia, że dotykasz ją bardziej i bardziej seksualnie (przygotowując ją do aktu seksualnego)
-sprawia, że trzymasz poziom bliskości fizycznej który buduje w niej poczucie komfortu
-sprawia, że nie stręczysz jej lub starasz się jej zaimponować (bo jesteś świadom swej wartości seksualnej), więc też:
-nie stawiasz jej drinków, w przeciwieństwie do innych frajerów
-nie prawisz jej nieszczerych komplementów, w przeciwieństwie do innych frajerów
-nie stręczysz jej i nie zabawiasz, w przeciwieństwie do innych frajerów
-nie przechwalasz się, w przeciwieństwie do innych frajerów
-nie tłumisz swej seksualności i męskości, w przeciwieństwie do innych frajerów

W wyniku tego, nie jesteś postrzegany jako kolejny, codzienny frajer startujący do niej.

Twoje jednomyślne zamiary, mowa ciała i seksualność zapobiegają wszystkim frajerskim zachowaniom i wykształcają te uwodzicielskie – wszystkie pochodzące z jednego stanu. Jesteś postrzegany jako istota seksualna, materiał na kochanka, materiał seksualny JEŚLI wymagany seksualny fizyczny pociąg jest obecny.


Sekcja 9

Teraz przedstawię Ci zarys powyższych uwodzicielskich zachowań, które wytworzą optymalny poziom atrakcji. Pokażę też kilka takich zachowań, które są właściwe dla frajerów lub też posuwają podryw w złym kierunku.
Operowanie przy zrozumieniu, że kobiety uwielbiają seks, potrzebują spełnienia swych pragnień tak samo jak mężczyźni i nie powinno się im płacić lub nagradzać ich za coś, czym chcą się dzielić tak samo ja i my pozwoli Ci uniknąć przeklętych zachowań opisanych w sekcji 9.


9.1 Frajer czy player? Frajer myśli, że kobiety DAJĄ mężczyźnie seks, bo jest dla niego ważniejszy i powinien być nagrodą w zamian za „randki”, niezasłużone komplementy, humor, rozrywkę itp. Player wie, że kobiety uwielbiają seks tak samo jak mężczyźni, stąd podarunek jaki dają kobietom w zamian za seks jest to również seks sam w sobie. Kim z nich jesteś? Kiedy ostatnio prawiłeś komplement kobiecie? Czy była to kobieta, z którą chciałeś się przespać? Czy prawiłeś komplementy kobietom, z którymi nie chciałeś iść do łóżka? Czy dawałeś im komplementy nie dotyczące ich wyglądu? Zadaj sobie takie pytania i będziesz wiedział, czy zachowujesz się jak frajer czy też player.

9.2 Czy przechwalasz się wśród kobiet? Więc skończ z tym, jeśli tak robisz. Jeśli jej się nie podobasz i nawet jeśli się podobasz, to nie posuwa rzeczy w kierunku aktu seksualnego. To strata czasu i energii, a każdy potrafi zauważyć, jak ktoś to robi i stwierdzenia są brane jako kłamstwa, nawet jeśli byłyby prawdziwe. BĄDŹ SEKSUALNY, to uwidacznia bez słów że jesteś dobry w łóżku, dobrze obdarowany i wartościowy na tyle, żeby być tak pewnym siebie. Oczywiście, nie użalaj się też nad sobą. To jest bardzo potężna wiedza, którą Ci tu daję, niewiele ludzi o tym wie i ponieważ mam 130IQ, potrafię ogarnąć tego typu rzeczy. Widzisz, to co przed chwilą zrobiłem to było przechwalanie się i było poniekąd lamerskie, no nie? To był żart, RÓWNIEŻ niedobra rzecz w uwodzeniu. Napiszę, dlaczego....

9.3 Typowo obserwowany scenariusz: kobieta śmieje się z dowcipów faceta i kończy później z nim w łóżku. Prawdopodobnie każdy facet widząc to powie „ona musi lubić facetów z poczuciem humoru” i zacznie ZABAWIAĆ kobiety zamiast je uwodzić w nadziei, że ona polubi go TAAAAK bardzo, że wskoczy mu na dzidę tu i teraz. Nie stanie się tak niestety, chyba że on ją BARDZO pociąga z wyglądu. My chcemy działać z takim wyglądem, jaki mamy i prowadzić kobiety we właściwym seksualnym kierunku lepiej niż inni faceci, a nie tworzyć nie-seksualny rapport dowcipami i zabawnymi historyjkami.

Kiedy kobieta jest pytana “co lubisz w facetach?”, z reguły nie mówi „WYGLĄD oraz DOBRY SEKS” bo zostanie okrzyknięta zdzirą. WIĘC kwęka odpowiedź „faceta z poczuciem humoru”. LUBI tych wszystkich zabawnych gości, jednak NIE UPRAWIA SEKSU z tymi wszystkimi wesołkami, chyba że oni są tak samo atrakcyjni jak i zabawni. Przy okazji, jeśli kobieta mówi „pewność siebie” to jest to bliskie „facet który wie, że chcę się z nim przespać i tworzy ku temu okazję w agresywny sposób”. Nie słuchaj tego, co kobiety (lub faceci) mówią, lecz patrz się na to co robią, bo Twoje oczy nie będą mylić Cię, lub wprowadzać w zamieszanie w przeciwieństwie do słów i ich interpretacji. Poczucie humoru to nie jest coś złego, jednak nie jest seksualnie motywujące i postępowe. Komicy scenowi często są naturalnymi zabawiaczami, bo nauczyli się, że w ten sposób ich kiepski wygląd może być zaakceptowany. Komicy barowi są tą samą grupą i nieco mniejszym talentem. Pod koniec wieczoru idą do domu i dymają rękaw swojej ulubionej kurtki a nie kobietę. Niektórzy ludzie mówią „miły facet jest zawsze na końcu”, ponieważ widzą jak ci zabawni wesołkowie idą do domu sami – podczas gdy napalony, agresywny „drań” rozpala seksualnie kobietę i idzie z nią w ustronne miejsce, zamiast bez końca zabawiać ją przy publice.


9.4 Zachowania oparte na płaceniu takie jak stawianie drinków w barze, dawanie im kwiatów, naprawianie ich rzeczy, rozwożenie ich samochodem w miejsca do których się sam nie wybierasz na pierwszym miejscu, są działaniami FRAJERA. Oczywiście ludzie lubią takie rzeczy, ale to przemawia do jej seksualności jako „on nie jest wartościowy seksualnie bo jest kiepskim kochankiem lub ma małego ptaszka, więc płaci za seks podarunkami w formie czasu lub pieniędzy, jest beta samcem”. Podczas WSZYSTKICH początkowych interakcji z kobietami, jeśli poproszą cię o coś, spytaj się sam siebie „czy zrobiłbym to samo dla zwyczajnego znajomego lub nieznajomego mężczyzny?” Jeśli odpowiedziałeś sobie „nie”, to nie rób tego. Oczywiście, mógłbyś kupić drinka swojemu dobremu kumplowi, ale czy zrobiłbyś to samo dla nieznanego faceta? Nie sądzę, no chyba że jest to ZAPŁATA za coś. Chcesz to sprawdzić? Idź i postaw drinka 10 kobietom i zobacz jak odchodzisz sam z 4-5 „dziękuję”, spojrzeniem i 4-5 falami zdziwienia ich co do Twoich kłopotów. Zrób to 100 razy i może zdobędziesz dziewczynę, której NAPRAWDĘ się podobasz i ewentualnie się z nią prześpisz, ale kosztem zapłacenia 500 dolarów (5 dolców za drinka) aby do tego dojść. Już lepiej idź do burdelu, jeśli chcesz bulić za seks jak życiowa fujara.

9.5 Czytanie z jej dłoni, psychiczne “czytanie myśli”, robienie analizy pisma, granie w swego rodzaju grę to wszystko również są ZACHOWANIA FRAJERA. Może Ci się poszczęści i ona nie zinterpretuje tego jak zapłatę i nie określi Cię jako kiepskiego kochanka z mikro penisem, ale to NADAL nie porusza ich w kierunku seksualnym, więc nie marnuj czasu. Poza tym, obcowanie z tymi mistycznymi siłami to jednostronny bilet do piekła, hahahahaha.....

9.6 Mówienie w romantyczny sposób lub o cudownych stanach umysłu itp. może zaszufladkować cię jako dobry materiał na jej chłopaka lub męża, co w końcu kiedyś doprowadzi cię do seksu z nią. Jednak to jest pójście WRAZ z jej uwarunkowaniami społecznymi a nie przedarcie się przez nie i dostanie się do naturalnej kobiety, która lubi seks. Aczkolwiek, w większości przypadków ona będzie "chciała poczekać z tym" lub "chodzić z Tobą" w tymże kontekście. "Chcę jeszcze poczekać" to oparta na czasie obyczajowa bzdura, z któą będziesz miał do czynienia gdy będziesz romantyczny "don juan" lub "casanova" - w 75% przypadków z jakąkolwiek kobietą. To jest NADAL płacenie za seks, jednak w bardziej efektywny i czasochłonny sposób, niż standardowe taktyki bajeru. Możesz tak robić PO seksie jeśli chcesz się z nią jeszcze zobaczyć i dążyć do stałego związku. Nie ma bardziej pewnego sposobu na wciągnięcie kobiety w romantyczny związek, niż przespanie się z nią jak najszybciej, bo jeśli ona nie ma CZĘSTYCH przygód na jedną noc, to zacznie usprawiedliwiać sobie złamanie obyczajowych reguł - "to była miłość od pierwszego wejrzenia", "mieliśmy tak dobrą chemię że nie mogłam zmuszać mojego nowego faceta do czekania". Tak przy okazji, zablokuj swój numer telefonu jeśli masz zamiar mieć wiele dziewczyn na jedną noc lub nie dawaj kobietom swojego numeru i adresu. Dynamika, którą powyżej opisałem sprawi,
że kobiety będą Cię nawiedzać i żądać związku, jeśli nie jesteś gotów na to, przygotuj się do częsego mówienia "odwal się".

Rozrywka, sztuczki i pochlebianie może dać Ci RAPPORT z kobietą, ale nie tworzy atrakcji i gwarancji seksu. Jeśli po czymś takim znajdziesz się w łóżku z dziewczyną, to wiedz że mogłaby być tam SZYBCIEJ jeśli odpuściłbyś sobie to stręczenie, zabawianie i wazeliniarstwo. OSZCZĘDZAJ SWÓJ CZAS, kreatywność i pasje dla kobiet, którym naprawdę się podobasz.

9.7 RANDKI: ŻADNYCH RANDEK od teraz. Prosta czynność pójścia z nią na randkę natychmiast angażuje jej uwarunkowania obyczajowe i początkuje dynamikę "chcę jeszcze z tym poczekać". NIGDY nie byłem na żadnej randce z kobietą i miałem mnóstwo seksu. Doprowadź kobietę do izolacji (sam na sam tylko Ty i ona z dala od innych ludzi) tuż po podejściu do niej i "randki" będącej krótkim zapoznaniu się. Jak to zrobić przedstawię później.

9.8 ŻADNYCH NUMERÓW TELEFONÓW od teraz, możesz wyjść z domu i zdobyć 10 numerów dziennie przez 30 dni, to jest 300 numerów, z tych 300 może JEDNA się z Tobą prześpi po tym jak do niej zadzwonisz. Jeśli we wszystkich 300 kobietach stałbyś przy nich po podejściu, pokazałbyś stan seksualny, czekał aż ona wejdzie w stan seksualny i potem ją izolował, to musiałbyś tylko podejść do 50 kobiet, z czego co najmniej 10 z nich poszłaby z Tobą do łóżka od razu, unikając w ten sposób pozostałch 250 podejść. Jeśli podobasz jej się, ona będzie chciała z Tobą rozmawiać i najprawdopodobniej pójdzie z Tobą do domu tego dnia lub wieczoru z baru do Twojego pokoju.
_________________


GUNWITCH METHOD 9-11

Sekcja 10: Stan seksualny

Stan seksualny jest NAJWAŻNIEJSZĄ rzeczą jakiej się nauczysz z tego podręcznika. Jest to stan umysłu, którego będziesz używał w kontaktach z kobietami, które chcesz zaliczyć. Stan ten miałeś prawdopodobnie zawsze, kiedy miałeś stosunek z kobietą a przynajmniej już wtedy, kiedy WIEDZIAŁEŚ, że to nastąpi. Jest pewna dynamika "chodzi jak kaczka, zachowuje się jak kaczka, to musi być więc kaczka" działająca dla Ciebie w stanie seksualnym. Jeśli będziesz zachowywał się jak jej kochanek i przyjmiesz działania wspaniałego kochanka to w końcu ona pomyśli że jesteś łabędziem. Nie, żartuję, oczywiście ona zacznie wchodzić w te same stany umysłu w których była, gdy ostatnio z kimś spała w przeszłości - jeśli jest pociąg seksualny. To się nazywa "spójność rapportu". Możesz sobie poczytać o tym jeśli interesuje Cię 300 stron nudnawej psychologii, ale wystarczy wiedzieć, że jeśli wszystkie działania i stany są obecne, umysł zaczyna przyjmować, że jest to ta sama sytuacja, łagodna forma "deja vu".

Co dalej, kiedy ktoś postrzega coś w kims innym, ale nie jest to bezpośrednio mówione do niego werbalnie, osoba zaczyna myśleć, że to ONA jest tą, która to sobie wyobraża - i to pochodzi od niej. Dlatego właśnie powiedziałem Ci wcześniej abyś nie wypowiadał swoich seksualnych zamiarów w żaden sposób. Wtedy ona zacznie myśleć "dlaczego myślę o tym facecie w sposób tak seksualny...hmm...pewnie muszę go bardzo chcieć, bo inaczej nie widziałabym go jako tak rozpalonego".


"Stan seksualny" jest łatwo nawiązać poprzez wyobrażenie sobie, jak obchodziłeś się ze swoją ostatnią dziewczyną, gdy byliście w sypialni przed seksem, lub tuż po skończeniu podczas "rozmów do poduszki" i czułeś pożądliwe pragnienie do kobiety. To wszystko zawiera w sobie ta jedna rzecz. Poczytaj sobie "Jeet Kun Do" Bruce'a Lee w celu zrozumienia że nie należy się skupiać na drobnych technikach, a bardziej na ogólnej strategii, która zawiera w sobie kilka technik. Moja metoda jest porównywalna z tego typu "płynną" teorią w przeciwieństwie do innych metod uwodzenia, bliższych klasycznemu Karate, bo skupiają się na zapamiętanych technikach, które wymagają więcej czasu do opanowania i są trudniejsze do zapamiętania w stresowych sytuacjach - co przypomina bardziej podręcznik do problemów.


10.1 Zmysłowy kontakt wzrokowy. Właściwy kontakt wzrokowy z kobietą jest ważnym składnikiem twojego stanu seksualnego. "Łóżkowe spojrzenie" to coś, co będziesz musiał pokazać podczas spotkania, gdyż chcesz aby ona też rozwinęła w sobie taki sposób patrzenia na Ciebie. Wraz z narastającym komfortem przy Tobie zacznie odzwierciedlać Twoje działania i "współgrać". "Spojrzenie łóżkowe" jest również o wiele atrakcyjniejsze niż "przenikliwe" czy "groźne".


10.2 Bliskość, fizyczna bliskość przy niej jest równie ważna. Jako, że nie będziesz uwodzicielski lub zmysłowy stojąc pół metra od niej, będziesz więc musiał być 15-20cm od niej - BARDZO BLISKO. Powoli zbliżasz się do tego dystansu wraz z wyczuciem u niej większego wyluzowania. Wyszoruj wcześniej język i używaj NICI DENTYSTYCZNEJ, aby nie waliło Ci z gęby czymś, co przeszło przez układ trawienny obleśnie tłustego 10-letniego chłopca. Zobacz też w sekcji "rozmowa", dlaczego nie powinno się wypowiadać tego ostatniego zdania przy kobiecie.


10.3 Dotykaj ją. Jako, że dotyk jest pierwszym krokiem w sprawieniu w niej komfortu z Tobą jako istotą seksualną, musisz to robić powoli. Dobrym postępem jest: dłonie, ręce, dolna częśc pleców, górna część pleców, twarz (szepcąc przy tym coś do niej) i włosy, potem uda (dłonie położone, ale względnie nieruchome) i górna cześć nóg. NIE powinieneś patrzeć na swoje dłonie przy dotykaniu jej, bo to alarmuje ją "kwestionowaniem" - "czy to ok dotykać to miejsce?" w dynamice. Również, jej oczy będą podążać za Twoimi i stanie się to nienaturalne i w efekcie zakwestionowane przez nią i odrzucone. Dobry dotyk pokazuje też "pewność siebie" i daje jej poczucie Ciebie jako dobrego kochanka, pewnego siebie kochanka. Demonstruje jej podświadomości "nie boję się dotykać kobiet bo kobiety lubią jak je dotykam". Wczesny dotyk jest też WIELKIĄ oszczędnością czasu, bo jeśli ona czuje się nieswojo, gdy zaczynasz ją dotykać i fizycznie lub werbalnie powstrzymuje Cię przed tym, NIC co powiesz, zrobisz (z wyjątkiem uratowania jej życia) nie wprawi ją w stan seksualny do Ciebie.


10.4 Ton głosu powinien być również seksualny. Nie możesz wrzeszczeć jak Adolf Hitler podczas nazistowskiego przemówienia dla młodzieży, lub bełkotać i mruczeć jak Woody Allen. NIESEKSOWNE. Nie "mówi jak kaczka". Wyobraź sobie, że rozmawiasz z byłą lub obecną dziewczyną w łóżku tuż przed seksem. Zmiękczasz swój głos, pogłębiasz go, mówisz wolniej z dozą optymizmu i życzliwości. Nie jest to Twoje zwyczajne mówienie, alt TWÓJ zmysłowy i seksualny głos. Wszyscy mieli rację mówiąc Ci "bądź sobą", jednak nigdy nie powiedzieli, jakim "sobą" masz być.

Wśliznięcie się w stan seksualny zwykle zawiera w sobie powyższe zachowania. Te zachowania to średniej wielkości składniki stanu seksualnego, jeden duży to "bycie rozpalonym", a mniejszych jest na tyle dużo że trudno je wszystkiw w pełni zrozumieć. Małe kawałeczki to mikro wyrazy twarzy, ustawienie ciała lub nawet ERS (extra sensory perception). Jest to jak wiedza że w owocu są witaminy A, C i D i wzięcie owych witamin do pojedynczych tabletek nie daje Ci wszystkich nieodkrytych rzeczy w owocu, które mogą być również korzystne. Po prostu WIEMY, że A, C i D są esencją dobrego zdrowia.

Tak samo tutaj, wiemy, że sekcje 10.1,2,3 tego podręcznika są średnimi kawałkami tego, co jest istotne i wiemy też, że jedzenie owoca jest esencjonalne (naturalny stan seksualny). Po prostu żyjmy naturalnie zamiast wciskać to wszystko do tabletek lub formułę i CIESZMY SIĘ jedzeniem owoca (byciem rozpalonym), który daje nam wszystko czego nam trzeba.

Teraz będzie coś bardziej zaawansowanego. Nie jest to tak naprawdę częśc stanu seksualnego, ale przedstawienie potencjalnej przeszkody i sposób uporania się z nią.

10.5 Dopasowanie stanu. Zanim podejdziesz, zauważ jaki ona ma stan, czy jest podekscytowana, czy zdołowana czy też roześmiana? POZOSTAŃ w stanie seksualnym, ale zachowuj się podobnie do niej, żeby nie przerwać jej stanu, co spowoduje, że ona odczuje to jako narzucanie się (przerwanie rapportu). Chcesz przekazać swój stan seksualny, ale nie chcesz też przerwać jej stanu. To jest jeszcze jeden powód, że odosobnione kobiety są łatwiejsze do podejścia, gdyż one z reguły nie są w swego rodzaju "stanie grupowym" zabawy lub śmiechu itp. Możesz oczywiście podchodzić do kobiet, które są w dziwnych stanach poprzez dopasowanie się, jeśli będziesz odpowiednio zaawansowany, ale na początku lepiej zabierać się za te spokojniejsze. Opanowanie tego wymaga sporo praktyki, ale jak mówiłem, to jest raczej sekcja dotycząca problemów, a nie techniki.

Przykład dopasowania stanów PODCZAS przenoszenia stanu seksualnego: Wyobraź sobie, że Twoja dziewczyna właśnie wróciła z pracy i jest PODEKSCYTOWANA, gdyż dostała awans. Ty, z kolei czekałeś cały dzień, żeby zacząć uprawiać z nią seks, ale nie możesz tak po prostu podejść do niej i zacząć się do niej dobierać, bo to przerwie jej stan i wprawi ją w zakłopotanie. Zamiast tego, objąłbyś ją, i powiedział coś jak "super, to wspaniale", z mniej więcej połową poziomu jej ekscytacji . To lekko poskromi jej podekscytowany stan, na tyle, żeby rozpoznała Twój stan seksualny.
Teraz, dla odmiany powiedzmy, że ona jest zdołowana, bo właśnie zdechł jej kot. Też lekko się dołujesz, ale nie aż tak bardzo, jak ona. To sprawi, że ona podąży za Tobą do mniej przygnębionego stanu, wystarczająco na tyle, że zauważy Twoj stan seksualny.
Oczywiście ona zakłada, że to jest JEJ stan seksualny, gdyż nie mówisz nic seksualnego i ona po prostu to postrzega. Więc, "muszę być podniecona, bo jestem taka smutna" lub "entuzjazm przez ten awans podekscytował mnie też w inny sposób" jet tym, o czym ona myśli. Oczywiście, w przypadku nieznajomych działa to słabiej, niż na Twoją dziewczynę, gdyż nieznajome nie postrzegają Cię jako obiekt seksualny (z wyjątkiem zalety bycia mężczyzną i posiadania penisa). Zajmie to więc trochę czasu, zanim zaczną się zastanawiać "dlaczego tak napalam się na tego faceta".

Proste, no nie? Nie jest? Cóż, trzeba troche praktyki, aby to opanować.


Sekcja 11: O czym rozmawiać

To, o czum rozmawiasz nie jest aż tak ważne - ważne jest to jak się przy jej prezentujesz. Nadal jednak musisz coś do niej mówić, żeby nie wyjść na jakiegoś kosmitę, więc już piszę co i jak. Proste porady i techniki takie jak stan seksualny są ZNACZNIE ważniejsze do pokazania, niż to, co do niej mówisz.
Otwarciem, jak już powiedziałem może być nawet prostym "cześć", "hej" czy "jesteś gdzieś stąd?" itp. Przedstaw się w pewnym momencie, W PEŁNI, imieniem i nazwiskiem. Ludzie, zwykli to robić pokazują w ten sposób klasę, godność, dumę i autorytet - a nie "jestem Dan, nie mam nazwiska, jestem po prostu Dan, jestem prosty Dan". Ponadto, znajomość imienia i nazwiska drugiej osoby jest dobra, bo nie będzie ona się czuła jak zdzira przez przespanie się z jakimś gostkiem, nie mogąc wprawić się w złudzenie, że go zna. Przyzwyczaj się do przedstawiania się w ten sposób cały czas i w ciągu 6 miesięcy będzie to tak naturalne, że nie będziesz musiał o tym myśleć.
Wypowiedz jej imię kilka razy po poznaniu się, jak w pytaniu "Becky, jak ci się podoba Los Angeles?". Wielu psychologów uważa, że jak słyszysz swoje imię od kogoś, to buduje to więź, gdyż z reguły słyszy się to od przyjaciół, rodziny i ludzi, których się lubi. Nie zadręczaj się jednak tymi detalami, jeśli jednak będziesz pamiętał, żeby je dodać do rozmowy to świetnie - tak długo, jak nie będzie to kosztem przerwania stanu seksualnego i niemożności przeniesienia...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin