[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [118][180]Firma Sneed i Wsp�lnicy sk�ada panu|kondolencje w tej najsmutniejszej godzinie. [198][229]Babcia dobrze prze�y�a|swoje �ycie, panie Sneed. [230][254]/ By�a taka pe�na �ycia. [256][296]- Nie mog� uwierzy�, �e odesz�a.|- Nie odesz�a panie Rodpath, [298][322]Merely �pi. [346][380]- Mog� przeprosi� na chwil�?|- Tak oczywi�cie. [382][425]B�d� w pokoju obok,| gdyby pan czego� potrzebowa�. [684][706]O nie! [714][732]/ Nie! [784][830]Gwenyth, zejd� tutaj natychmiast!| Mamy kolejnego! [1061][1110]Doctor Who [1x03] The Unquiet Dead|{C:$aaccff}"NIESPOKOJNA �MIER�" [1144][1190]{C:$aaccff}T�umaczenie: coldmaN|Korekta: jaceks@irc.pl [1200][1240]{C:$aaccff}Napisy: Ujemny [1250][1290]{C:$aaccff}Poprawki i synchro do wersji DVD:| Kadet Ja'Wu - niezrzeszony [1300][1350]{C:$aaccff}.::][ GRUPA HATAK ][::.|http://napisy.gwrota.com [1370][1420]"NIESPOKOJNA �MIER�" [1450][1474]- Przytrzymaj to.|- Przecie� trzymam! [1476][1500]- Wi�c trzymaj obie.|- To nie pomaga. [1502][1518]Obieca�em ci wehiku� czasu! [1520][1552]Skoro widzia�a� przysz�o��,| mo�e obejrzyjmy przesz�o��. [1554][1584]- Co my�lisz o 1860?|- Co wydarzy�o si� w 1860? [1586][1620]Nie wiem. Dowiedzmy si�.|Trzymaj si�, zaczynamy! [1686][1706]Gwenyth! [1708][1732]Gdzie jeste� dziewczyno? [1734][1754]Gwenyth! [1758][1783]/ Gdzie by�a�?|Wo�a�em ci�. [1785][1812]By�am w stajni,| kruszy�am l�d dla Samsona. [1814][1848]- Wi�c wracaj tam i go zaprz��!|- Po co, prosz� pana? [1850][1870]Sztywniak znowu o�y�. [1872][1910]Babcia pana Redpatha chodzi| o w�asnych si�ach po ulicach. [1912][1928]Musimy j� znale��. [1930][1966]Co za wstyd, panie Sneed.| Jak d�ugo jeszcze? To jest bezbo�ne! [1968][1992]Nie patrz na mnie,| jakby to by�a moja wina. [1994][2026]Po�piesz si�, ona ma 86 lat,|nie mog�a daleko uciec. [2028][2064]A co z panem Redpathem?|Czy upora� si� pan z nim? [2068][2102]Nie.| Ona to zrobi�a. [2110][2134]To okropne, prosz� pana. [2138][2192]Wiem, �e mi to nie przystoi, wi�c prosz�|o wybaczenie za odzywanie si� bez pytania, [2194][2224]ale to zaczyna si� wymyka�. [2236][2276]Co� strasznego dzieje si�|w tym domu, musimy znale�� pomoc. [2278][2326]I znajdziemy, jak tylko b�d� mia� staruch�| ca�� i zdrow� zamkni�t� pod kluczem. [2328][2348]A teraz przesta� si� oci�ga� dziewczyno. [2350][2386]Przygotuj konie.|Jedziemy polowa� na trupa. [2508][2534]- Kurcz�!|- Mowa! Wszystko w porz�dku? [2536][2560]Tak, tak s�dz�.|Nic nie z�ama�am. [2562][2596]- Uda�o si�? Gdzie jeste�my?|- Uda�o si�! Nale�y mi si� medal. [2598][2630]Ziemia, Naples,|24 Grudnia 1860 roku. [2634][2668]To takie dziwne.|Jest Bo�e Narodzenie. [2670][2694]Do us�ug. [2698][2724]Ale to jest tak, jak...| Pomy�l o tym. [2726][2772]Bo�e Narodzenie w 1860 - ju� raz|si� zdarzy�o, tylko raz. [2778][2828]A potem odesz�o, sko�czy�o si�,| nigdy nie zdarzy�o si� ponownie. [2832][2852]Zdarzy�o si� dla ciebie. [2854][2910]Mo�esz cofn�� si� i zobaczy� dni,| kt�re odesz�y setki tysi�ce lat temu. [2912][2938]Nic dziwnego, �e nigdzie| nie zostajesz na d�u�ej. [2940][2958]Niez�e �ycie? [2964][2986]Lepsze we dwoje. [3000][3012]Chod�! [3014][3038]- A ty gdzie si� wybierasz?|- W 1860. [3040][3062]Tak ubrana zapocz�tkujesz| rozruchy Barbarello. [3064][3090]Tam jest garderoba. Najpierw| w lewo, potem w prawo [3092][3132]pod schodami, obok koszy,|po twojej lewej. Po�piesz si�! [3188][3230]�adnego �ladu.| Gdzie ona jest? [3232][3277]Rozp�yn�a si� w powietrzu,|prosz� pana. Gdzie� mo�e by�? [3309][3338]- Ty mi powiedz dziewczyno.|- Co pan ma na my�li? [3340][3363]Gwenyth, dobrze wiesz co. [3365][3398]- Nie, prosz� pana, nie mog�.|- U�yj widzenia. [3400][3452]- To nie jest w porz�dku, prosz� pana.|- Znajd� staruch� albo ci� zwolni�. [3454][3464]Ju�. [3466][3486]Zajrzyj do �rodka, dziewczyno. [3488][3508]Zajrzyj g��boko. [3510][3536]Gdzie ona jest? [3566][3597]Jest zagubiona, prosz� pana. [3599][3619]Jest samotna. [3621][3651]O m�j Bo�e.|Tyle dziwnych rzeczy w jej g�owie. [3653][3674]Ale gdzie? [3676][3697]Jest podekscytowana. [3699][3720]Dzisiejszym wieczorem. [3722][3750]Zanim odesz�a, zamierza�a si�|z nim zobaczy�. [3752][3784]- Kim jest on?|- Wielkim cz�owiekiem. [3786][3828]Przyby� z Londynu,|wielki, wielki cz�owiek. [3848][3863]Panie Dickens?|Panie Dickens? [3865][3905]Przepraszam panie Dickens,|teraz pa�ska kolej. [3908][3924]Dobrze si� pan czuje? [3926][3954]Doskonale.| Przepraszam. [3956][3990]- Czas na pana wyst�p.|- Oczywi�cie. [3992][4022]Tak sobie tylko rozmy�la�em... [4024][4058]Wigilia.| Nienajlepszy czas aby by� samemu. [4060][4098]Czy nikt z panem nie podr�owa�?|Ma��onka nie wyczekuje pana? [4100][4134]- Obawiam si�, �e niestety nie.|- Ma pan mnie je�li chce. [4136][4159]Nie �mia�bym... [4161][4194]Jestem, jestem raczej...|powiedzmy niezdarny [4196][4223]w sprawach rodzinnych. [4225][4266]Dzi�ki Bogu jestem za stary,|aby sprawia� jeszcze problemy. [4268][4317]- M�wi pan tak, jak gdyby to by� koniec.|- To nigdy nie jest koniec. [4320][4344]/ Wci�� i wci�� gram [4346][4370]/ to samo stare przedstawienie. [4376][4430]Jestem jak duch skazany na|wieczne powtarzanie tego samego. [4438][4478]Nigdy nie jest za p�no. Zawsze mo�e|pan wymy�li� jakie� nowe przedstawienie. [4480][4528]Nie mog�.| Nawet moja wyobra�nia si� zestarza�a. [4553][4608]Jestem starym cz�owiekiem. By� mo�e|wymy�li�em ju� wszystko co mog�em wymy�li�. [4618][4658]Wci�� jednak w blasku|s�awy i wielko�ci. [4728][4754]Maj�cy wiernych s�uchaczy. [4838][4864]- Kurcze!|- Tylko si� nie �miej. [4866][4890]Wygl�dasz przepi�knie. [4896][4926]- Zwa�ywszy.|- Zwa�ywszy co? [4928][4952]To �e jeste� cz�owiekiem. [4954][4984]Uznam to za komplement.|A ty nie zamierzasz si� przebra�? [4986][5006]Zmieni�em sweter!| No chod�. [5008][5034]Zosta� tam,| ju� to wcze�niej robi�e�. [5036][5060]Teraz moja kolej. [5249][5272]Gotowa? [5274][5290]No to idziemy. [5292][5316]Historia. [5700][5734]Jest w �rodku.|Jestem tego pewna. [5736][5758]Dobrze. [5820][5836]Troch� �le wyl�dowa�em. [5838][5872]- Niewa�ne.|- To nie 1860, tylko 1869. [5874][5899]- Niewa�ne.|- I nie jeste�my w Naples. [5901][5934]- Niewa�ne.|- Tylko w Cardiff. [5942][5965]No dobrze. [5974][6026]A teraz, przyjmuj�c, �e nie by�o| w og�le niczego szczeg�lnego w ko�atce [6028][6078]wisz�cej na drzwiach w tym domu,| jednak niech kto� mi wyt�umaczy [6080][6144]je�li mo�e, jak to si� sta�o, �e Scrooge,|maj�c sw�j klucz do zamka w drzwiach, [6150][6210]ujrza� bez �adnego| wyra�nego procesu przemiany [6230][6280]nie ko�atk�,|ale twarz Marley! [6290][6316]Twarz Marley! [6324][6358]Patrzy�a na Scrooga [6364][6396]jak zwyk�a to robi�. [6408][6438]Wygl�da�a jak... [6452][6476]/ Dobry Bo�e! [6486][6512]...wygl�da�a jak... [6520][6544]jak to! [6550][6580]Co to za fantasmagoria? [6684][6713]To jest to co lubi�! [6729][6754]Zosta�cie na miejscach.|B�agam was! [6756][6789]To �wiat�o latarni, oszustwo! [6816][6856]- Tam jest, prosz� pana!|- Widz�! [6874][6908]Ca�y cholerny �wiat teraz to widzi! [6998][7024]Fantastycznie! [7066][7104]- Czy widzia�e� sk�d to si� wzi�o?|- Samo si� ujawni�o, prawda? [7106][7128]S�dz�, �e jest pan zadowolony? [7130][7148]Zostawcie j� w spokoju. [7150][7176]- Doktorze! Z�api� ich.|- B�d� ostro�na! [7178][7210]Czy to co� powiedzia�o? Potrafi m�wi�?|A tak przy okazji, jestem Doktorem. [7212][7254]- Doktorem? Wygl�dasz bardziej jak marynarz.|- Co jest nie tak z tym swetrem? [7256][7270]/ Co ty wyprawiasz? [7272][7302]Tragedia panienko. Prosz� si�| nie martwi�, damy sobie rad�. [7304][7348]Ta biedna kobieta dosta�a zapalenia m�zgu.| Musimy j� zawie�� do szpitala. [7354][7376]Ona jest zimna.|Nie �yje. [7378][7402]Co na Boga wy�cie jej zrobili? [7487][7512]- Dlaczego pan to zrobi�?|- Widzia�a za du�o! [7514][7542]Po�� j� w karawanie!|Nogi! [7572][7604]Gaz.| To jest zrobione z gazu. [7700][7728]- Rose!|- Nie ucieknie mi pan! [7736][7764]Co pan wie o tym hob-goblinie? [7768][7798]Projekcja na szkle, jak s�dz�.|Kto pana do tego upowa�ni�? [7800][7818]Tak kolego, nie teraz, dzi�ki. [7820][7840]Hej, ty!|Za tym zaprz�giem! [7842][7866]- Nie mog� tego zrobi�.|- Dlaczego? [7868][7902]Podam ci dobry pow�d, m�j panie. |Poniewa� to jest m�j pow�z. [7904][7926]Wi�c wsiadaj! [7930][7946]Ruszaj! [7956][7988]- Szybciej! Gubisz ich!|- Wszystko w porz�dku, panie Dickens? [7990][8010]- Nie, nie jest!|- Co on powiedzia�? [8012][8032]Nie jestem w nastroju do �art�w... [8036][8068]- Dickens? - Tak.|- Charles Dickens? - Tak! [8070][8098]- Ten Charles Dickens?|- Czy mam pozby� si� tego d�entelmena? [8100][8128]Charles Dickens!| Jeste� stuprocentowym geniuszem. [8130][8174]Przeczyta�em wszystko: "Wielkie nadzieje",| "Oliver Twista", i t� z duchami? [8176][8202]- "Opowie�� Wigilijna"?|- Nie, t� z poci�gami. [8204][8234]"Signalman" - przera�aj�ca!| Najlepsza ze wszystkich opowie�ci! [8236][8264]- Jeste� geniuszem.|- Czy �yczy pan sobie, abym si� go pozby�? [8266][8280]Nie trzeba, mo�e zosta�. [8282][8312]Szczerze, Charles� mog� ci m�wi� Charles?| Jestem twoim wielkim fanem. [8314][8352]- Jest pan czym? Wielkim czym?|- Fanem. Fan numer jeden to ja! [8354][8380]Na jakiej zasadzie jest pan "wentylatorem"?|/ (ang. Fan - wentylator.) [8382][8404]W jaki spos�b rozumiesz|pozostawanie ch�odnym? [8406][8430]Nie, to znaczy fanatyczny.| Zwr�ci�e� troch� uwagi na tego [8432][8456]Ameryka�skiego Martin Chuzzlewit,| o czym to by�o? [8458][8478]To by�o wodolejstwo, czy co?| Straszny �mie�. [8480][8514]- S�dzi�em, �e jest pan moim fanem?|- Je�li nie potrafisz przyj�� krytyki... [8516][8542]Zabij ma�� Nell.|To mnie rozwala. Nie! Przepraszam! [8544][8572]Zapomnij o tym.|No dalej! Szybciej! [8596][8622]- Kto dok�adnie jest w tym karawanie?|- Moja przyjaci�ka. [8624][8652]Ma dopiero 19 lat. Jest pod moj� opiek�,| a teraz jest w niebezpiecze�stwie. [8654][8680]Dlacze...
chomik-naprawde