Gwiezdny Pirat 18 [tylko Neuro, storylinia].pdf

(1310 KB) Pobierz
!gp18kopia_small_Quentin_kopia
Styczeñ 2056 c.d.
enix nieustannie jest fortyfikowane
i powoli zmienia siê w twierdzê
wcale nie ustêpuj¹c¹ stalowym
murom Molocha.
Na szczêcie si³y Molocha, które
dotar³y a¿ tutaj, nie s¹ wystarcza-
j¹ce, by zagroziæ potê¿nemu i przy-
gotowanemu do obrony miastu.
Wci¹¿ przybywaj¹ce z pó³nocy, z
bardziej oddalonych twierdz, ma-
szyny i konwoje co rusz padaj¹ ofia-
r¹ przyczajonych wród wzgórz Ari-
zony oddzia³ów Posterunku, ró¿no-
rakich gangów, ¿o³nierzy El Gene-
rale - Abrahama Bano i innych, bli-
¿ej niezidentyfikowanych grup. Pod-
niszczone d³ug¹ wêdrówk¹ i ci¹-
g³ymi walkami roboty, zarówno
ciê¿kie, krocz¹ce lub sun¹ce na
g¹sienicach, jak i chmary mniej-
szych - transportery, mobsprzêt,
paj¹ki, miotacze, sieciarze, rzenicy
- pod¹¿aj¹ najczêciej noc¹, w
dzieñ kryj¹c siê w dolinach, krate-
rach lub ruinach miast i opuszczo-
nych budowlach, unikaj¹c walki.
Moloch nie chce toczyæ niezliczo-
nych, przypadkowych potyczek z
rozproszonymi oddzia³ami ludzi,
zamierza najpierw zgromadziæ si³y
- prawdopodobnie we Frogs Ton-
gue i najpewniej zmia¿d¿yæ Pho-
enix podczas jednego decyduj¹-
cego szturmu. Kryj¹ce siê w twier-
dzy maszyny nie wysy³aj¹ póki co
na zewn¹trz ¿adnych si³ oprócz
szpiegów i zwiadowców, jednak
sama twierdza jest chroniona tak,
¿e nic siê do niej nie zbli¿y na od-
leg³oæ kilku kilometrów. Po tych, któ-
rzy próbowali, pozosta³y jedynie
skwiercz¹ce kopce i dymi¹ce leje.
Co pewien czas potê¿ne, molocho-
we wyrzutnie rakiet ostrzeliwuj¹
miasto, niszcz¹c wie¿owce, a cza-
sem ca³e dzielnice.
W miecie ca³y czas dzia³a Po-
sterunek, dziêki czemu mieszkañcy
Phoenix, a tak¿e dzia³aj¹ce na ze-
wn¹trz gangi i oddzia³y, a przede
wszystkim ludzie Genera³a i ofice-
rowie Del Campo wiedz¹ wiêcej ni¿
przeciêtny Hegemoñczyk o tym, jak
radziæ sobie z molochowymi szpie-
gami, kryæ siê przed ostrza³em ar-
tylerii, maskowaæ ciê¿ki sprzêt, w
koñcu jak walczyæ z robotami. Mia-
sto jest przygotowane i co wa¿niej-
sze, ma dwóch silnych i sprytnych
przywódców. Dodatkowo pod Pho-
enix podci¹gnê³o wiele grup na-
jemników z po³udnia, a nawet z
bardzo dalekich stron, równie chci-
wych gambli, co chêtnych do zmie-
rzenia siê z os³awionym wrogiem
ludzkoci. Z powodu obecnoci
Molocha w Hegemonii, porz¹dek
z takim trudem wprowadzany przez
Genera³a powoli znów siê rozsypuje.
Moloch pod Phoenix
W po³owie stycznia Moloch docie-
ra na po³udnie tak daleko, ¿e jed-
n¹ z jego twierdz, nazwan¹ ¯abim
Jêzorem (z powodu kszta³tu - jest
pod³u¿na i wij¹ca siê jak wykole-
jony poci¹g) widaæ z murów Pho-
enix, gdy tylko spojrzy siê w stronê
pó³nocnego horyzontu. Tam te¿ nie-
bo zasnute jest dymem pal¹cych
siê szcz¹tków maszyn i ludzkiego
sprzêtu oraz nowo wybudowanych
fabryk Molocha. Tymczasem Pho-
Rada w Teksasie
W Teksasie znowu wrze, po raz ko-
lejny w ci¹gu ostatnich miesiêcy
zbiera siê Zgromadzenie Reprezen-
GWIEZDNY PIRAT 7
355681393.142.png 355681393.153.png 355681393.164.png 355681393.174.png 355681393.001.png 355681393.012.png 355681393.023.png 355681393.034.png 355681393.045.png 355681393.056.png 355681393.067.png 355681393.078.png 355681393.089.png 355681393.099.png 355681393.102.png 355681393.103.png 355681393.104.png 355681393.105.png 355681393.106.png 355681393.107.png 355681393.108.png 355681393.109.png 355681393.110.png 355681393.111.png 355681393.112.png 355681393.113.png 355681393.114.png 355681393.115.png 355681393.116.png 355681393.117.png 355681393.118.png 355681393.119.png 355681393.120.png 355681393.121.png 355681393.122.png 355681393.123.png 355681393.124.png 355681393.125.png 355681393.126.png 355681393.127.png 355681393.128.png 355681393.129.png 355681393.130.png 355681393.131.png 355681393.132.png 355681393.133.png 355681393.134.png 355681393.135.png 355681393.136.png 355681393.137.png 355681393.138.png 355681393.139.png 355681393.140.png 355681393.141.png 355681393.143.png 355681393.144.png 355681393.145.png 355681393.146.png 355681393.147.png 355681393.148.png 355681393.149.png 355681393.150.png 355681393.151.png 355681393.152.png 355681393.154.png 355681393.155.png 355681393.156.png 355681393.157.png 355681393.158.png 355681393.159.png 355681393.160.png 355681393.161.png 355681393.162.png 355681393.163.png 355681393.165.png 355681393.166.png 355681393.167.png 355681393.168.png 355681393.169.png 355681393.170.png 355681393.171.png
 
tantów, by zdecydowaæ, czy Teksañ-
czycy przy³¹cz¹ siê do walki w Pho-
enix, czy te¿ maj¹ zaczekaæ. Ze
wzglêdu na zaanga¿owanie Poste-
runku na po³udniu, nie mo¿e byæ
mowy o wykorzystaniu sytuacji i
otwartym zaatakowaniu Hegemo-
nii, by raz na zawsze ukrêciæ ³eb
rodz¹cemu siê gronemu s¹siado-
wi.
Gamble posz³y w ruch, kilku po-
s³añców rozjecha³o siê po okolicy i
ostro¿nie dotar³o do odpowiednich
specjalistów od brudnej roboty. Po-
dejrzane typki zaczê³y zje¿d¿aæ na
zachód. Kto zosta³ w koñcu wyna-
jêty, ilu, na jakich warunkach nie
wiadomo, wszystko odby³o siê w
najwiêkszym sekrecie, tak ¿e nawet
¿ony spiskuj¹cych bossów w niczym
siê nie po³apa³y. Jedno jest pew-
ne: zabójca wyruszy³ do Hegemo-
nii.
n¹ liniê twierdz dalej na wschodzie
(bardziej od siebie oddalonych,
przez co s³abszych), docieraj¹c a¿
do Neod¿ungli. I tam w³anie lu-
dziom udaje siê przeprowadziæ
pierwsz¹ akcjê zakoñczon¹ ca³ko-
witym sukcesem. Grupa straceñców
zwerbowanych przez El Generale i
Posterunek przejmuje transporter
Molocha niepostrze¿enie dla
ochraniaj¹cych go robotów, nie uru-
chamiaj¹c przy tym ¿adnych alar-
mów (co jest niezwyk³ym wyczynem)
i dostaje siê do rodka jednej z
twierdz, nazwanej Arizona Tower.
Kilka dni póniej nocne niebo
rozjaniaj¹ potê¿ne eksplozje, a
molochowa fabryka i kilka kluczo-
wych budowli zmienia siê w ruinê.
Na ten znak ukryci w pobliskich ru-
inach, wzgórzach i kana³ach ¿o³nie-
rze przystêpuj¹ do szturmu. Do ak-
cji rzucono wiêkszoæ dostêpnego
ciê¿kiego sprzêtu (z wyj¹tkiem si³
zgromadzonych w Phoenix): kilka-
nacie czo³gów (w bardzo ró¿nym
stanie), dzia³a, wyrzutnie, oraz dzie-
si¹tki opancerzonych wozów. Bitwa
w stalowym miecie trwa dwa dni i
dwie noce, w koñcu jednak niedo-
bitki maszyn wycofuj¹ siê na pó³-
noc. Takiego zwyciêstwa od daw-
na potrzebowa³ Posterunek. Wieæ
ponios³a siê daleko, morale wal-
cz¹cych trochê wzros³o. A po³udnio-
we twierdze Molocha zosta³y chwi-
lowo odciête od linii zaopatrzenia.
Tamtejsze mózgi jednak nie cze-
kaj¹ na ewentualny atak ludzi,
przegrupowuj¹ siê i zabieraj¹c ze
sob¹ zapasy energii, paliwa i amu-
nicji wszystkie znikaj¹ w g¹szczu
Neod¿ungli. Ostatniego dnia lute-
go ciê¿ki transporter w otoczeniu in-
nych maszyn oraz cyborgów zatrzy-
muje siê w koñcu i osiada wród
poroniêtych d¿ungl¹ ruin miasta
zwanego niegdy San Martin. Sta-
lowa armia zaczyna dr¹¿yæ w g³ê-
bi ziemi i budowaæ tunele pod przy-
sz³¹ bazê mózgu Molocha. Zwia-
dowcy rozpoczynaj¹ rekonesans w
nowym rodowisku, napotykaj¹c co
rusz niezwykle grone formy ¿ycia.
Wiele z pierwszych ekspedycji zwia-
dowczych Molocha zostaje na za-
wsze poch³oniêtych przez Neod¿un-
glê uszkodzonych przez zmutowa-
Có¿, Teksañczycy nie pomog¹.
Dopóki Moloch nie zapuka do furt-
ki Teksasu, nikt siê nie ruszy. Z³oliwi
mówi¹, ¿e efekt narad by³ znany z
góry Reprezentanci nic nie usta-
l¹, bo nikomu nie chce siê wychy-
laæ ze swoich w³oci. Poza tym Tek-
sañczycy z po³udnia maj¹ w³asne
k³opoty z rozrastaj¹c¹ siê ostatnio
we wzmo¿onym tempie Neod¿un-
gl¹, która wdziera siê ju¿ na ich
pola uprawne, za ci z pó³nocy
obawiaj¹ siê ponownego najazdu
Borgo. Jedynie mieszkañcy zachod-
nich granic, którzy ju¿ kilkakrotnie
zetknêli siê z pierwszymi wyprawa-
mi zwiadowczymi Molocha, bez-
skutecznie nawo³uj¹ do walki, g³o-
sz¹c, ¿e maszyny nie odpuszcz¹, bo
zwietrzy³y w Teksasie ropê. Ale do-
póki roboty nie pozabijaj¹ kowbo-
jom krów, ci nie rusz¹ siê z miejsca.
Wielki mózg na Pó³wyspie
Wszyscy zapomnieli ju¿ prawie o
morskiej eskapadzie Molocha, gdy
tymczasem okazuje siê, ¿e ju¿ po-
nad miesi¹c temu ostatni, niemal
ton¹cy statek osiad³ na mielinie u
wybrze¿y Pó³wyspu Kalifornijskiego,
zniszczony przez sztormy i prze¿arty
na wylot przez zmutowan¹ florê
oceanu. Tak¿e wiele maszyn powa¿-
nie odczu³o dzia³anie morskiej bryzy
z dodatkami, spora czêæ w ogóle
nie zesz³a na l¹d. Ogromny wrak z
pordzewia³ymi robotami na pok³a-
dzie i w ³adowniach bêdzie odt¹d
jednym ze s³ynnych pomników Ka-
lifornii.
Jednak maszyn sprawnych po-
zosta³o na tyle du¿o, by zmieæ ze
swojej drogi najbli¿sze osady nie-
przygotowanych na atak ludzi. I tak
Moloch zak³ada niewielk¹ enkla-
wê na pó³wyspie, na wysokoci Tuc-
son i natychmiast przystêpuje do
umocnienia swojej pozycji i rozbu-
dowy. W enklawie, nazwanej pó-
niej groteskowo: Moloch City, znaj-
duje siê jeden z wielkich mózgów
Molocha.
Moloch City zostaje w koñcu
odkryte przez du¿¹ karawanê ku-
pieck¹, zmierzaj¹c¹ do osad le¿¹-
cych na pó³wyspie. Nielicznym
wiadkom udaje siê ujæ z ¿yciem,
jednak cigani s¹ prawie do sa-
mych bram Czarnego Miasta.
Wynajêty zabójca
W tajemnicy zbiera siê druga,
mniejsza narada Teksañczyków, kil-
kunastu bogaczy z zachodnich gra-
nic. Maj¹ oni drastyczny pomys³ na
odes³anie Molocha z powrotem na
pó³noc: skoro molochowym mó-
zgom nie spodoba³o siê to, co dzie-
je siê w Hegemonii - wielkie przed-
siêwziêcia El Generale jednocz¹-
ce osady i miasta, to mieræ Abra-
hama Bano zakoñczy³aby misjê
maszyn na po³udniu. Zadanie wy-
konane, mog¹ wracaæ do siebie.
Czemu nie wyrêczyæ Molocha i sa-
memu nie zadaæ Genera³owi i He-
gemonii ciosu w plecy? Co praw-
da, istnieje mo¿liwoæ, ¿e Moloch
jednak nie zawróci i skoro za³o¿y³
sieæ potê¿nych i trudnych do zdo-
bycia twierdz, wykorzysta je do roz-
budowy i po³o¿y swoj¹ metalow¹
³apê na tutejszych z³o¿ach. Mimo
wszystko gra jest warta wieczki.
Klamka zapad³a.
Luty 2056
Moloch w Neod¿ungli
Oprócz linii enklaw prowadz¹cych
pod samo Phoenix, Moloch rozbu-
dowuje drug¹, nieco mniej potê¿-
8 GWIEZDNY PIRAT
355681393.172.png 355681393.173.png 355681393.175.png 355681393.176.png 355681393.177.png 355681393.178.png 355681393.179.png 355681393.180.png 355681393.181.png
ne bestie, których nie znajdzie siê
w ¿adnym katalogu, poch³oniêtych
przez bagna i zdradliwe jamy, unie-
ruchomionych i uwiêzionych przez
przedziwne roliny i stworzenia.
Wchodz¹ce w sk³ad ekip zwiadow-
czych cyborgi szybko zaczynaj¹
odczuwaæ swoj¹ biologiczn¹ czê-
ci¹ wp³yw mutagennych oparów i
miertelnie uzale¿niaj¹cych wydzie-
lin tutejszych rolin.
Moloch siê uczy i dostosowuje,
adoptuje do nowych warunków -
nie tak szybko jak cz³owiek, ale wy-
starczaj¹co szybko, by w kolejnych
miesi¹cach zmieniæ siê w niespo-
tykanego dot¹d na kontynencie
potwora, po³¹czenie maszyny i ta-
jemniczych genów, Molocha i Neo-
d¿ungli.
przy wsparciu dowiadczonych so-
juszników z Posterunku, póki co spe³-
nia swoje zadanie. Za jeli idzie o
sam¹ osobê Genera³a, najlepsz¹
ochronê zapewnia mu jego w³asna
paranoja. Podobno w Phoenix prze-
bywa kilku jego sobowtórów, ka¿-
dy odziany w kamizelkê kulood-
porn¹ ukryt¹ pod nieod³¹cznym
mundurem. Plotki i legendy doty-
cz¹ce zabezpieczeñ El Generale na
wypadek zamachu s¹ jednym z
ulubionych tematów Hegemoñczy-
ków.
Warto te¿ wspomnieæ, ¿e u boku
Abrahama Bano pojawia siê ko-
bieta, kochanka i doradczyni, któ-
ra szybko zdobywa siln¹ pozycjê
w otoczeniu Genera³a.
staæ do miasta przez patrole Sand
Runners. Wzajemne oskar¿enia o
zdradê i spiski zostaj¹ przerwane
przez pojawienie siê w miecie
pierwszego zara¿onego wirusem
Dead Breath. Jest nim Jason Ma-
sterson, miejscowy stra¿nik strefy
co znaczy, ¿e wcale nie przyby³ z
zewn¹trz!
W kilka dni póniej po³owa za-
mieszkanych zachodnich i pó³noc-
nych dzielnic miasta stoi w p³omie-
niach, a na ulicach szalej¹ wcie-
k³e, bezrozumne ludzkie potwory.
Uzbrojone brygady walcz¹ z zara-
¿onymi, co rusz stoj¹ barykady, w
budynkach na granicy ska¿onych
stref zak³adane s¹ stanowiska strze-
leckie i stra¿nice. Opancerzone wozy
patroluj¹ odciête dzielnice, a do
miasta ci¹gaj¹ ¿¹dni gambli na-
jemnicy wielu z nich zap³aci ¿y-
ciem za sw¹ chciwoæ i zbytni¹
pewnoæ siebie. Nawet Gas Drinkers
walcz¹ na swoim terenie z chorymi
szaleñcami.
Tymczasem spece w laborato-
riach próbuj¹ zaradziæ katastrofie
badaj¹c z³apanych ¿ywcem nosi-
cieli DB. O ile do zwyk³ych obywa-
teli zara¿onych DB, szczególnie za
do w³óczêgów, szczurów, mieszkañ-
ców ruin i biedniejszych dzielnic
strzela siê bez zastanowienia lub
czêstuje ich ogniem, o tyle przy-
padki zara¿onych bogaczy i wa¿-
nych person miasta traktuje siê zu-
pe³nie inaczej. Ci chwytani s¹ ¿yw-
cem i traktowani jedynie jak nie-
bezpieczni pacjenci szpitala, wi¹-
zani w kamizelki bezpieczeñstwa,
kneblowani, zamykani w klatkach,
izolatkach lub celach wiêziennych.
Przy zachowaniu szczególnych rod-
ków ostro¿noci, oczekuj¹ tam na
maj¹ce kiedy nadejæ lekarstwo.
Kto rzuca plotkê, ¿e sam Ted
Schultz zosta³ zara¿ony i natych-
miast wybucha kolejna kilkudnio-
wa wojna, gdy¿ Camino Real z
miejsca atakuj¹ dzielnicê Schultza.
Jak siê szybko okazuje, Ted ¿yje i
ma siê dobrze, jednak dwa dni
jeszcze mijaj¹, zanim ten fakt do-
trze do CR. W koñcu przyhamowu-
j¹, ale ofiar po obu stronach jest
sporo.
Nad Wielkimi Jeziorami
Misja Frogs Tongue
W odpowiedzi na atak w Wiscon-
sin, Moloch rozbudowuje sieæ en-
klaw ³¹cz¹cych Drugiego, Trzecie-
go i Czwartego. Jako ¿e wiêkszoæ
maszyn walczy na rozci¹gniêtym
na ponad tysi¹c kilometrów fron-
cie po³udniowym, tutaj Moloch
mo¿e posy³aæ tylko odrzuty ze
swoich rezerw.
Ponadto po trzech miesi¹cach
od atomowego ataku na enklawê
zwan¹ Drugim, powraca jeden z
pozostawionych tam wewn¹trz ¿o³-
nierzy. Niestety, ma stalowe ramio-
na, ciê¿ki pancerz, g¹sienice i
uzbrojony jest w cztery dzia³ka i
wyrzutniê rakiet. W³aciwie z kapi-
tana Omaha pozosta³a tylko g³o-
wa i trochê wewnêtrznych organów.
Grupa zwiadowców natknê³a siê
na niego, gdy pod¹¿a³ na po³udnie,
bez towarzystwa jakichkolwiek in-
nych maszyn. Snajperski strza³ w
g³owê nie uczyni³ mu ¿adnej szko-
dy, za to zwróci³ jego uwagê na
ukrytych ludzi. O dziwo, juggernaut
nie odda³ ¿adnego strza³u w od-
wecie, za zwiadowcy czym prêdzej
umknêli.
Mimo potê¿nej ochrony molocho-
wej twierdzy Frogs Tongue wznie-
sionej pod samym nosem Phoenix,
mimo wszechobecnych stra¿ników,
systemów zabezpieczeñ i alarmów,
wartowniczych dzia³ek i maszyn krê-
c¹cych siê niczym termity w kopcu,
pewnemu z³odziejowi, o nazwisku
Moebius, udaje siê przedostaæ do
rodka, zwiedziæ wnêtrze metalowe-
go miasta i powróciæ.
Hegemonici dowiaduj¹ siê od
bohatera, ¿e wewn¹trz Frogs Ton-
gue maszyny rozpoczê³y hodowlê
dziwnej biologicznej masy, przetrzy-
mywanej w specjalnych, pancer-
nych kloszach. Wszystko wskazuje
na to, ¿e dziwne laboratorium sta-
nowi serce molochowej twierdzy, a
hodowana istota - najwa¿niejszy jej
cel. Tomowi Moebiusowi udaje siê
zdobyæ fragment protostworzenia,
zamkn¹æ w hermetycznym pojem-
niku i dostarczyæ naukowcom Po-
sterunku. Ci rozpoczynaj¹ badania
nad now¹ broni¹ Molocha.
Robot-zabójca w Phoenix
W miecie pojawia siê pierwszy
robot-zabójca, w porê na szczêcie
odkryty i upolowany przez skope-
ra.
Dead Breath w Detroit!
Na obrze¿ach Detroit, w pobli¿u
granic strefy Gas Drinkers, zostaje
odkryta przez Szczury pusta molo-
chowa Puszka Pandory. Zagadk¹
pozostaje, jak uda³o jej siê przedo-
Linia obrony, a tak¿e zabezpie-
czeñ przed szpiegami i ma³ymi ro-
botami, stworzona przez Genera³a
GWIEZDNY PIRAT 9
355681393.182.png 355681393.183.png 355681393.184.png 355681393.002.png 355681393.003.png 355681393.004.png 355681393.005.png 355681393.006.png
Dziêki zdecydowanej wal-
ce i szczelnej granicy kwa-
rantanny zara¿eni jak dot¹d
nie przedostaj¹ siê do naj-
wa¿niejszych i najgêciej za-
mieszkanych dzielnic Detroit.
Walki trwaj¹ na pó³nocnych
i zachodnich rubie¿ach mia-
sta, m.in. w strefach Gas Drin-
kers i Sand Runners.
Jakby tego wszystkiego
by³o ma³o, Drugi (enklawa
Molocha po³o¿ona najbli¿ej
jego granic) prowadzi ekspe-
rymenty zwi¹zane z cyborgi-
zowaniem zara¿onych wiru-
sem DB.
Tyle na dzi. Poprzedni rok
(2055) mia³ zdecydowanie
kolor Stali, ten za powoli
nabiera odcieni Rtêci. Nadal
g³ówn¹ scen¹ najg³oniej-
szych wydarzeñ pozostaje
po³udniowy zachód, gdzie
trwa ofensywa Molocha.
Kiedy drgnie wschód, kie-
dy jakie dramatyczne wy-
darzenia zatrzês¹ posadami
Nowego Jorku czy Federacji
Appalachów, Miami lub te-
renami Mississipi? Kiedy stal
ust¹pi miejsca rtêci, a rtêæ
rdzy? Czas poka¿e.
W kolejnym odcinku:
Sk¹d pochodz¹ dziwne la-
taj¹ce maszyny?
Czy nowa sensacyjna ga-
zeta zdetronizuje Wieci z
Frontu?
Czy Abraham Bano prze-
¿yje zamach?
Czy nast¹pi roz³am we-
wn¹trz Molocha?
Odpowiedzi na powy¿sze
pytania szukaj w nastêpnej
ods³onie storylinii. Lecz nie
pozostawaj bierny! W³anie
przez takich przegralimy
wojnê!
I Ty przy³¹cz siê do wspó³-
tworzenia historii wiata NS!
Szczegó³y znajdziesz na ofi-
cjalnej stronie Neuroshimy
(www.neuroshima.pl).
WSTÊP DLA MG
Akcja scenariusza mo¿e rozgrywaæ
siê gdziekolwiek na terenie by³ych
Stanów Zjednoczonych. Jedyny
wymóg, to flora choæ trochê bujniej-
sza ni¿ na pustyni. Warunki klima-
tyczne musz¹ umo¿liwiaæ rolnictwo,
a krajobraz nie powinien byæ ca³-
kiem równiny. Krótki epizod scena-
riusza rozgrywa siê w w¹wozie lub
w kanionie, a g³ówna akcja na te-
renie bogatym w ³agodne wzgó-
rza. BN-i wyszczególnieni pogrubio-
n¹ czcionk¹ zostali szczegó³owo
opisani (wraz z charakterystykami)
na koñcu scenariusza.
W DRODZE
BG podró¿uj¹ przez wy¿ynne okoli-
ce. Wskazane jest, by podró¿owali
samochodem, wiêc niech go np.
zdobêd¹ w poprzednim scenariu-
szu, albo niech MG zaaran¿uje tak¹
sytuacjê, by mogli go zdobyæ. Mo¿e
w w¹wozie znajd¹ wóz z wyssa-
nym kierowc¹ na tylnim siedzeniu?
Niech powoli koñcz¹ im siê zapa-
sy, tak, ¿eby byli sk³onni zatrzymaæ
siê w najbli¿szej osadzie. Od spo-
tkanych w ostatnim miecie ludzi
wiedz¹, ¿e droga jest stosunkowo
bezpieczna.
10 GWIEZDNY PIRAT
WSTÊP DLA MG
W DRODZE
355681393.007.png 355681393.008.png 355681393.009.png 355681393.010.png 355681393.011.png 355681393.013.png 355681393.014.png 355681393.015.png 355681393.016.png 355681393.017.png 355681393.018.png 355681393.019.png 355681393.020.png 355681393.021.png 355681393.022.png 355681393.024.png 355681393.025.png 355681393.026.png 355681393.027.png 355681393.028.png 355681393.029.png 355681393.030.png 355681393.031.png 355681393.032.png 355681393.033.png 355681393.035.png 355681393.036.png 355681393.037.png 355681393.038.png 355681393.039.png 355681393.040.png 355681393.041.png 355681393.042.png 355681393.043.png 355681393.044.png 355681393.046.png 355681393.047.png 355681393.048.png 355681393.049.png 355681393.050.png 355681393.051.png 355681393.052.png 355681393.053.png 355681393.054.png 355681393.055.png 355681393.057.png 355681393.058.png 355681393.059.png 355681393.060.png 355681393.061.png 355681393.062.png 355681393.063.png 355681393.064.png 355681393.065.png 355681393.066.png 355681393.068.png 355681393.069.png 355681393.070.png 355681393.071.png 355681393.072.png 355681393.073.png 355681393.074.png 355681393.075.png 355681393.076.png 355681393.077.png 355681393.079.png 355681393.080.png 355681393.081.png 355681393.082.png 355681393.083.png 355681393.084.png 355681393.085.png 355681393.086.png 355681393.087.png 355681393.088.png 355681393.090.png 355681393.091.png 355681393.092.png
 
Chronologiczny plan wydarzeñ
W nawiasie dni do pojawienia siê BG w miasteczku Considine (za-
znaczone minusem) oraz od ich przybycia (zaznaczone plusem).
korzysta³ do zabicia Indian. Pro-
blem w tym, ¿e mieszkañcy ¿¹-
daj¹ natychmiastowego ukara-
nia winnych, a burmistrz nie
mo¿e zorganizowaæ normalnej
ob³awy, bo zostawi³by miasto na
pastwê gangu, który podobno
kr¹¿y w okolicy. Próbuje uspokoiæ
nastroje, ale miasto jest w bojo-
wym nastroju (0).
8. Burmistrz niechêtnie, ale
przyciniêty do muru spróbuje
wykorzystaæ pomoc BG. Liczy na
to, ¿e udzia³ ludzi z zewn¹trz od-
dali od niego jakiekolwiek po-
dejrzenia o wspó³udzia³ (0).
9. W odpowiednim momen-
cie do miasteczka przybywa
³owca mutantów Castle
annell doko-
nuje zabiegu aborcji (-5).
3. Dwuosobowy patrol milicji
miasta Considine donosi burmi-
strzowi Marcusowi Hillmanowi
. Seamus P
us Pannell
annell
celu sprawdzenia, có¿ to za gocie
zadomowili siê w s¹siedztwie. Ju¿
wtedy pojawia siê plan zrzucenia
winy za zabicie Indian na s¹sia-
dów. Sharp
Sharp donosi o licz¹cej oko-
³o 20 osobników grupie mutantów
(-2).
5. Plan burmistrza jest gotowy. W
nocy zostaje wykonany Hillman
Sharp
Marcusowi Hillmanowi
o grupie obcych na terenie od-
leg³ych o 15 kilometrów ruin
miasteczka Silva. Burmistrz obie-
cuje to sprawdziæ (-3).
4. Rankiem Considine
opuszcza transport wêgla w
eskorcie kilku samochodów. Kon-
wój sk³ada siê w wiêkszoci z
miejscowej milicji. Tylko garstka
(dwunastu ludzi plus sêdzia
Marcusowi Hillmanowi
Hillman
wyci¹ga z kopalni jednego z mu-
tantów, wraz z Sharpem
Hillman
Sharpem zabijaj¹
Milcz¹cego Kruka i jego syna, Czer-
wonego Wê¿a. Zaraz po tym na
miejscu zabijaj¹ mutanta i podpa-
laj¹ farmê (-1).
6. Konwój przez CB melduje sze-
ryfowi o gangu motocyklistów, któ-
ry jecha³ w kierunku miasta. Do mia-
sta przybywaj¹ BG.
7. Burmistrz trochê siê gubi w
swoich planach. Opuszczenie mia-
sta przez wiêkszoæ stra¿ników wy-
Sharpem
Castle.
10. Konwój powraca wieczo-
rem (+2).
11. Jeli BG nie uda³o siê
skompromitowaæ burmistrza, to
wraz ze wschodem s³oñca na
mutantów rusza ob³awa (+3).
Castle
sêdzia
Armstrong) zostaje w celu
ochrony miasta. Burmistrz wysy-
³a swojego zaufanego cz³owie-
ka m³ynarza Alfreda Sharpa
Alfreda Sharpa w
SPOTKANIA NA DRODZE
W czasie podró¿y BG zostan¹ wy-
miniêci przez konwój z³o¿ony z
trzech tirów i trzech samochodów
eskorty. W sumie oko³o 20 uzbrojo-
nych osób. Nie zatrzymaj¹ siê. Da
siê zauwa¿yæ, co transportuj¹
wêgiel. Charakterystyczne, ¿e eskor-
ta jest ubrana w podobne do sie-
bie pancerze. Nie jest to, wiêc
przypadkowa banda.
Nastêpnego dnia BG zauwa¿¹
nadje¿d¿aj¹cego z naprzeciwka
motocyklistê. Gestem wyci¹gniêtej
rêki da znaæ, by BG siê zatrzymali.
To ³owca mutantów Castle
Nale¿y daæ BG do zrozumienia, ¿e
to po prostu nic nie maj¹ce wspól-
nego ze scenariuszem przypadko-
we spotkanie, a nie sugestia, ¿e ten
scenariusz traktuje o mutkach. Ca-
³o dziwnego dziecka: oko³o 150cm
wzrostu, ciemna, gruba skóra, g³o-
wa mniejsza ni¿ u cz³owieka, g³ê-
bokie oczodo³y, kwadratowa szczê-
ka, mocna budowa cia³a, niepro-
porcjonalnie d³ugie rêce. Nietrud-
no zorientowaæ siê, ¿e to jaki mu-
tant. Zw³oki s¹ wysuszone, pozba-
wione krwi, skórê pokrywaj¹ jedy-
nie drobne ranki. Wygl¹da na to,
¿e ten mutant umar³ w czasie snu
le¿y zwiniêty na boku, spokojny
wyraz twarzy, rêce pod g³ow¹. Pr
Ca-
stle mo¿e odpowiedzieæ jeszcze na
kilka podstawowych pytañ i odje-
dzie w swoj¹ stronê.
NOCLEG
Gdy bêdzie zapada³ zmrok, BG
powinni zdecydowaæ siê na postój.
Wypadnie on akurat w szerokim na
oko³o 200 metrów, ci¹gn¹cym siê
wiele kilometrów, stromym w¹wo-
zie, który porasta rzadka rolinnoæ.
Gdy ju¿ siê zatrzymaj¹ w miejscu,
które wyda im siê dogodne, znaj-
d¹ lady ogniska. Problematycz-
oo-
blematyczny test £owiectwa
PPro-
oo-
blematyczny test £owiectwa
mo¿na zorientowaæ siê, ¿e grasuj¹
tu wysysacze. Jeli pomimo tego
(lub, gdy BG jednak siê nie zorien-
tuj¹) zdecyduj¹ siê na postój, to w
nocy wredne stworzonka wyjd¹ na
¿er. Stado nie jest zbyt liczne, obo-
wi¹zuj¹ je standardowe zasady.
Wystêpuj¹ na znacznym obszarze
w¹wozu.
Castle. Jeli BG
siê nie zatrzymaj¹, to nic, pojedzie
w swoj¹ stronê. Jeli jednak posta-
nowi¹ z nim porozmawiaæ:
To dobrze zbudowany murzyn w
wojskowym rynsztunku (szczegó³y w
charakterystyce) na mocnym endu-
ro w stosunkowo dobrym stanie.
£owca jest ch³odny i ma³omówny,
nie wda siê w d³u¿sz¹ pogawêd-
kê, zapyta jedynie, czy BG nie wie-
dz¹ czego o mutantach w okolicy.
Castle
Problematycz-
opienia powie, ¿e palono
je ju¿ kilka dni temu. W popiele
mo¿na znaleæ kilka szkielecików
szczurów. Problematyczny t
ropienia
opienia
Problematyczny test
est
£owiectwa - w rzeczywistoci to
wysysacze. Kilkanacie metrów od
ogniska, za niewielk¹ ska³¹ znaj-
duj¹ siê zw³oki wygl¹daj¹ na cia-
CONSIDINE
W koñcu BG opuszczaj¹ w¹wóz.
Samochód zacznie nawalaæ. Po-
GWIEZDNY PIRAT 11
1. Burmistrz dowiaduje siê
od córki, ¿e ta zasz³a w ci¹¿ê z
Indianinem (-8).
2.
22.
22. Dr
DDr
. Seam
DDr. Seam
us P
Castle
Armstrong
Alfreda Sharpa
SPOTKANIA NA DRODZE
stle
NOCLEG
PPr
blematyczny test £owiectwa
ny test T
y test T
Problematyczny t
£owiectwa
CONSIDINE
355681393.093.png 355681393.094.png 355681393.095.png 355681393.096.png 355681393.097.png 355681393.098.png 355681393.100.png 355681393.101.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin