Widmo (Les Diaboliques, 1955) Henri-Georges Clouzot [napisy PL].txt

(62 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{1}30.000
{945}{1056}DIABOLIQE
{3086}{3149}''Obraz jest moralny zawsze
{3150}{3233}''gdy jest tragiczny i oddaje| horror
{3233}{3293}rzeczy które opisuje.''|Barbey d'AureviIIy.
{3845}{3936}''DeIassaIIe Boarding SchooI''
{3987}{4023}-Panie DeIassaIIe...|-Tak.
{4068}{4123}-Przechwałki czas zaczšć. -w porzšdku...
{4124}{4185}Zaraz wyładuję samochód.
{5024}{5092}-Pańskie saładki sš niewieże!|-Nie płacicie za nie.
{5519}{5595}W szeregu!.|I proszę o ciszę.
{5596}{5636}Ależ upierdliwy.
{6088}{6177}-Cudowne dzieciaki!|-Nie mogš doczekać się przerwy.
{6229}{6251}Wychodzić!
{6398}{6470}Bolš was oczy, droga koleżanko?
{6471}{6531}Zaszkodziłam sobie wstajšc.
{6532}{6611}Wczenie jeste na nogach. Zeszłej nocy,|podczas obchodu...
{6612}{6703}około 4 słyszałem krzyki|dochodzšce z twojego pokoju.
{6704}{6833}Cnotliwa kobieta lubi|podumać o brzasku, czyż nie?
{6834}{6896}Spędza pan zbyt wiele czasu z jezuitami|panie Drain.
{6897}{6982}Nie wszyscy majš równe szanse wylecieć|ze szkolnego systemu.
{6983}{7013}Prostak!
{7060}{7128}-''Dla Pani, Senora.''|-Dziękuję, kochanie.
{7173}{7227}Jakie liczne!
{7228}{7274}Wszyscy potrzebujemy wakacji.
{7275}{7335}Nasze ciała muszš wyzbyć się toksyn.
{7336}{7389}Jutro, prosze pani|będę zupełnie nagi, a ty...
{7390}{7457}co zaplanowała|na ten długi weekend?
{7458}{7529}Będę w domu, w Niort.|Deux Sevres. Wiesz gdzie to jest?
{7530}{7601}Sous-Prefecture Maine,|Bressuire i Partenay.
{7601}{7678}Orzewia się pani?
{7679}{7729}To koi moje nerwy, panie Drain.
{7730}{7786}Wcišż ma zapach wsi.
{7787}{7857}wspaniały przyrzšd,|ale w razie deszczu...
{7857}{7913}wolę mój stary parasol.
{7914}{7970}W moim kraju zamiast tego paskudnego czarnego parasola...
{7971}{8022}nosiłby pan sombrero|i...
{8023}{8112}spędzał wolny czas w hamaku.
{8113}{8196}To doć frywolny prezent|jak dla nauczyciela.
{8197}{8277}Czy twój nauczyciel na prawdę|wyglšda w ten sposób, Jose?
{8278}{8344}Tak,proszę pana. I zwylke przyjeżdzał|przyjeżdzał do szkoły na koniu.
{8345}{8407}Nigdy się do tego nie przyzwyczaję.
{8408}{8485}Powiedziałem ze to koń|by zrobić mu przyjemnoć.
{8486}{8562}-To był tylko muł.|-Id się bawić, JoseIito.
{8622}{8672}-O co chodzi?|-Patrz.
{8673}{8765}-MigueI.|-Oczywicie, MicheI. Którz by inny?
{8787}{8863}-Znów się pokłóculicie?|-Wrócił o 3 nad ranem.
{8864}{8917}Jak mogła znosić to tak długo?
{8918}{8961}Nie zawsze tkai był.
{8962}{9028}Na poczštku na prawdę mnie uszczęliwiał.
{9029}{9061}Dla twoich pieniędzy.
{9091}{9156}Dlaczego jeste złoliwa?|Nie sšdzisz że...
{9157}{9189}życie jest dla nas wystarczajšco ciężkie?
{9195}{9262}Może to i reakcyjne...
{9263}{9317}ale całkowicie zdumiewajšce.
{9318}{9432}Legalna żona pocieszajšca|kochankę. Nie, nie i jeszcze raz nie.
{9661}{9723}-Co do diabła wy obie tu robicie? -Nic.
{9724}{9793}-Nic. Jak dzieci. Nic.
{9839}{9887}Choć tu i pocałuj mnie!
{9888}{9938}-Patrzyłe na mnie?|-Wcišż jeste zła?
{9977}{10037}A ty co, Cricri,|nie przywitasz się z mężem?
{10088}{10128}Zobaczymy...
{10225}{10304}chyba miała mieć dzi wolne?
{10305}{10355}Poprosiłam by została.
{10356}{10419}-Nie widzisz jak ona wyglšda?|-Dokładnie. Potrzebuje powietrza.
{10420}{10478}A te buty. Widziałe?|jedyne, jakie ma.
{10479}{10572}Wcišż jej mówię żeby kupiła|ciężkie, porzšdne buty.
{10573}{10627}Zresztš chora osoba nie powinna sie martwic o swój wyglšd.
{10628}{10705}-Nie jestem chora.|-Jest delikatna,przecież wiesz.
{10706}{10810}Delikatna?No tak|Przecież pochodzi z Caracass.
{10836}{10888}Dzi to mały, słodki wrak.
{10889}{10962}Nic nie ryzykuje.|Wraku już nie można zniszczyć.
{10963}{11056}Przeżyje nas wszystkich|. Prawda, mój mały wraku?
{11057}{11105}Doć tego. Idzcie się bawić, obie.
{11299}{11354}Tam, mała, czarna buteleczka.
{11355}{11424}Powšchała to, o tak|to nie były perfumy.
{11425}{11480}Wiesz, ze one pijš?
{11481}{11524}Dlwtego sš zawsze razem.
{11525}{11602}-A co jest w butelce?|-Wódka, idioto!
{11752}{11812}Proszę, nie chcę więcej o tym słyszeć.
{11869}{11939}Patard, jeli chcesz tu spędzić wakacje...
{11940}{11985}Będziesz miał dużo czasu na rysowanie.
{12066}{12166}Panie Patard, słyszał pan.
{12167}{12240}Nie pojedziesz na żadne wakacje.
{12354}{12441}MigueI, o co chodzi?
{12442}{12503}-Nie chciałam go karać.|-Więc nie gro mu.
{12504}{12578}Patard bardzo dobrze poradził sobie z quizem z engielskiego.
{12579}{12636}To nie powód do wstydu.
{12761}{12800}Nie będę niczego żałować.
{13098}{13158}Nie. Nie mogę. Nie mogę.
{13159}{13226}Nie byłam nawet w stanie się rozwieć!
{13227}{13317}-Wcišż go kochasz?|-Oczywicie, że nie.
{13318}{13372}-Nie zrozumiesz.|-Czy jestem głupia?
{13373}{13448}-Rozwód to grzech miertelny.|-Doprawdy?!
{13449}{13531}A co z nożem|Który miała porzy sobie przez miesiac...
{13533}{13632}-Czy to nie był miertelny grzech?|-Byłam zazdrosna, szalona.
{13633}{13722}Ale żeby co takiego wymylić...Nie.
{13723}{13779}Jak chcesz. Ale pomyl o tym.
{13780}{13833}Nigdy nie znajdziemy lepszej sposobnoci.
{13834}{13888}I mamy tylko 3 dni.
{13889}{13967}Wszyscy mylš, że wyjeżdżam do Niort. Wreszcie będziesz mogła odpoczšć.
{13968}{14068}-Nie wieżysz w piekło?|-Nie. Od kiedy miałam 7 lat.
{14069}{14108}Ja wierzę.
{14415}{14462}-Znowu ryba.|-Nie znowu ryba!
{14463}{14507}To ta sama ryba co zeszłego wieczoru.
{14508}{14577}-Usmaż mi 2 jajka.|-Zrobisz to, czy nie?
{14578}{14623}Wrzuciłam Litr octu i cebulki.
{14624}{14693}Nie mówię ze jest zła, ale|można poczuć, że to ryba.
{14694}{14716}mierdzi.
{14813}{14856}Tak,tek, póniej, póniej.
{14996}{15032}Nie, dziękuję.
{15033}{15096}-We sobie.|-Nie jestem głodna.
{15097}{15172}Musisz dawać przykład.|Moja wštroba nie znosi mięsa.
{15257}{15336}Panie DeIassaIIe, mogę prosić o kieliszek wina?
{15364}{15469}-Wypił pan już dwa.|-Tylko jeden, panie dyrektorze, tylko jeden.
{15469}{15502}Dobrze.
{15764}{15858}''Bonum vinum Iaetificat|coro mini.''
{16008}{16074}-Co to? Koć?|-Mówiłam ci, ze nie jestem głodna.
{16075}{16109}Proszę, żeby jadła.
{16369}{16469}-Połknij! -Nic na to nie poradzę.|Po prostu nie mogę.
{16470}{16505}Łykaj!
{16592}{16687}-Pyszna rybka, panie Raymond?|-Idealna. Idealna.
{16688}{16800}Wydaje sie bardzo...| pożywna.
{16884}{16948}Czego potrzeba tym dżentelmenom,|to troche dyscypliny.
{16949}{17009}Spokój!Albo zatrzymam was wszystkich na weekend| Łykaj.
{17233}{17309}Wszyscy na ciebie patrzš.|Łykaj.
{17449}{17502}-To jest obrzydliwe.|-Słucham?
{17503}{17529}Niektóre rzeczy trudno przełknšć.
{17530}{17567}Nie mówię o rybie.
{17632}{17704}Panie Drain, proszę wyrzucić stšd tych chuliganów.
{17705}{17763}Co to miało być?
{17764}{17819}Zjesz swoja rybę|i zamknij się.
{17820}{17897}-Kazałem ci ich wyrzucić.|-Tak, proszę pana.
{18093}{18196}-Panie Raymond, proszę pomóc koledze. -Tak, proszę pana.
{18293}{18359}Wszyscy, wyjsć. Co to jest?
{18441}{18564}Wyjdcie i uważajcie.
{18611}{18674}Co to za kolacja|dla dorastajšcych chłopców?
{18675}{18719}Kawałek kiełbasy| i dwie łyżki rozgotowanych ziemniaków?
{18720}{18758}Powinni jeć to, co dostajš.
{18795}{18854}-W wojsku...|-Nie jeste sierżantem
{18855}{18915}Ale sprzedawcš zup.| -Nie mogę kupować ryb za 3000 franków.
{18917}{18964}-Prędzej by ich otruł!.
{18965}{19020}Jako dzieci, zwykle kupowalismy witlinki.
{19021}{19077}Inne ryby były za drogie.
{19078}{19126}Oni potrzebujš drogich ryb.|Kupuję je ale...
{19127}{19175}po rozsadnej cenie.
{19176}{19240}To błšd kupowac na wyprzedażach.
{19241}{19292}Handlarz nie jest głupi|jak my. On wie.
{19293}{19358}To nie sš jego pieniadze, tylko moje.
{19359}{19407}To ja tu za wszystko płacę.
{19409}{19457}To ja płacę strażnikowi.|I panu Drain.
{19458}{19520}Nawet Germaine, Sabine,|Therese.
{19521}{19599}I tobie też, NicoIe.|Zgadzam się na to.
{19600}{19688}Ale gdy chodzi o dzieci,|To mnie dobija. Ja...
{19689}{19740}Nie mogę tego znieć.
{20120}{20186}Uspokuj sie, kochanie.Złoć ci nie służy.
{20225}{20307}Chciałabym umrzec. I więcej go nie ogladać.
{20308}{20372}Umieraj, kochanie.|Umieraj i to szybko.
{20373}{20460}Wyprawimy ci ładny pogrzeb,|i wreszcie się ciebie pozbędziemy.
{20461}{20508}Szkoła na tym nie ucierpi...
{20509}{20564}a ja poczuję sie znacznie lepiej.
{20565}{20660}No dobrze, dzieciaki.
{20661}{20732}Muszę wczenie wstać.|Idę sie spakować.
{20736}{20851}A zatem...|Wyjeżdżam o 7.
{20955}{21047}Miłych wakacji, skarbie.|Dbaj o siebie. Do zobaczenia.
{21086}{21128}Miłych wakacji!
{21198}{21233}Trzydniowy miesišc miodowy.
{21589}{21646}O nie, nie.
{24589}{24618}NicoIe!
{24743}{24861}-NicoIe! -Jestem na górze.|Już schodzę.
{24957}{24988}Co robisz?
{25106}{25142}Uważaj. Odsuń sie.
{25685}{25767}Niech ci, którzy jadš autobusem,|podniosš ręce.
{25800}{25851}Twoja siostra wcišż będzie w łazience?
{25852}{25903}Jeli dojedziemy przed dziesiatš.|Zobaczysz, zrobiłem dziurę.
{25904}{25956}-Oddawaj paczkę!|-Zobaczysz moja siostrę nago.
{25957}{26011}-To warte paczki papierosów.|-Nie! Oddawaj je!
{26012}{26074}Soudieu, nie należysz do naszej grupy?
{26075}{26132}Nie.Jedziemy taksówkš na spółę. Nasza czwórka.
{26133}{26202}Wyrzucasz pieniadze w błoto.
{26274}{26332}Nie masz walizki,|de Gasquet?
{26333}{26384}Chauffeur jš wemie.|Za to mu sie płaci.
{26473}{26553}Nasz osobisty chauffeursnie pracuje tak, jak powinien|, drogi przyjacielu.
{26597}{26656}Miłych wakacji, dyrektorze.
{26657}{26697}-Na wzajem|-Dziękuję.
{26756}{26833}PIantiveau, czy panie zeszły?
{26865}{26925}Włanie dzwoniłem|gdy podjechały pod bramę.
{26926}{26984}-Otworzyłem im.|-Obie?
{26985}{27062}Pani DeIassaIIe i|panna Horner.
{27063}{27115}Mylałem, że pan wie.
{27116}{27215}Oczywicie, że wiem. Po prostu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin