0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:15:Synchro do releas'u 2xCD:|The.Perfect.Storm.2000.DVDrip.XviD.AC3.5.1CH.-WAF|by DeJoy 0:00:22:Film oparty na prawdziwych wydarzeniach. 0:00:35:Gloucester, Massachusetts|Jesie� 1991 roku. 0:02:06:Bobby... 0:02:08:Bobby? 0:02:10:Nie... 0:02:11:Bobby! 0:03:29:GNIEW OCEANU 0:03:36:W porz�dku, cumujemy? 0:03:38:We� t� cum�. 0:03:48:Zarzu� cum� na rufie, szybko! 0:04:13:Bobby! 0:04:19:Cze��, kochanie! 0:04:29:T�skni�am za tob�. 0:04:36:Hej, wielkoludzie, jak leci? 0:04:45:- Cze��, Murph!|- Cze��, Ethel. 0:04:48:Jak si� masz? Witaj w domu. 0:04:50:- Widzia�e� Deb i mojego ch�opaka?|- Nie, niestety.. 0:04:52:Mama! 0:04:55:- Co s�ycha�?|- Witaj, Bobby. 0:05:00:Bezpiecznie w domu. 0:05:09:A to kto? 0:05:12:- Stary Ben.|- Nie... 0:05:15:Biedny staruszek. 0:05:17:Hej, Linda. 0:05:19:- Witaj, szefie.|- Jak po��w? 0:05:25:Takie liczby lubi�. 0:05:26:Stracili�my Bena Pulley'a.|Zmar� na pok�adzie. 0:05:31:Przykro mi to s�ysze�. 0:05:33:A jak tam u ciebie, Billy? 0:05:37:Niezbyt si� postara�e�, prawda? 0:05:39:Wszyscy miewamy gorsze dni...|ale u ciebie to trwa ju� zbyt d�ugo. 0:05:42:Nie s�ysza�e� co powiedzia�a?|Ben Pulley nie �yje. 0:05:45:Ten staruszek zapi� si� na �mier�... 0:05:51:Lindo, z Benem nie chodzi�o o to|"czy umrze" ale "kiedy"... 0:05:54:- Pochowam go.|- Ale ja zap�ac�. 0:05:57:Widzisz? Masz czego chcia�e�. 0:05:59:Wy�aduj swoje ryby.|Nie powinno ci to zaj�� zbyt wiele czasu. 0:07:26:8-5. 0:07:34:4-7-5. 0:07:57:Murph. 0:08:00:Podpisz si�. 0:08:03:Shatford. 0:08:06:Podpisz si�.. 0:08:12:W czym problem? 0:08:14:Tu jest 2221 $.|Czy to troch� nie za ma�o? 0:08:18:Liczyli�my udzia�y ostatniej nocy.|My�la�em, �e b�dzie ponad 3000 $. 0:08:24:Z�owili�cie 21,000 funt�w ryby|po 3,50 za funt. To ponad 73,000 $. 0:08:29:Minus 35,000 $ za przyn�t�, sprz�t i paliwo.|To daje 38,500 $. 0:08:34:Ja bior� po�ow�|jako w�a�ciciel �odzi. 0:08:36:Tw�j kapitan dostaje podw�jn� stawk�.|Czterech cz�onk�w za�ogi pojedyncz�. 0:08:39:A ��todzi�b jak ty,|trzy czwarte stawki. 0:08:42:To daje 2221 $. 0:08:45:Jest jak jest. 0:08:48:Podpisz si�. 0:08:55:Moran. 0:09:01:Szyprze, wychodzi pan jeszcze|w morze w tym sezonie? 0:09:03:A bo co? 0:09:06:Jedziesz na Floryd�? 0:09:10:Do Bradenton Beach. 0:09:12:Cecile. 0:09:15:Pakuj manele i wynocha. 0:09:19:Podoba si� Floryda? 0:09:21:W Grand Banks mo�na w pa�dzierniku|z�owi� mas� ryby. 0:09:25:Morze robi si� tam niebezpieczne.|Lubisz tamtejsze zachody s�o�ca? 0:09:29:Czy mo�e my�lisz, �e b�dziesz|mia� lepszy po��w z innym kapitanem? 0:09:32:Tego nie powiedzia�em. 0:09:33:W�a�nie to powiedzia�e�. 0:09:36:�egnaj. 0:09:39:Oto twoja dzia�ka. 5923.76 $|Podpisz si�. 0:09:44:To tw�j rekordowo|niski po��w, prawda? 0:09:47:Nast�pnym razem p�y� za Lind�.|Ona zaprowadzi ci� tam gdzie jest ryba. 0:09:51:Robisz si� co raz|bardziej wredny, wiesz? 0:09:54:Lubi� ci�, Billy.|Zawsze lubi�em. 0:09:57:Ale swoj� ��d� lubi� bardziej. 0:09:58:Je�li ty nie mo�esz podo�a�,|znajd� kogo� kto b�dzie m�g�. 0:10:01:A mo�e ty by� zdziera�|mniej pieni�dzy z ludzi? 0:10:05:Masz z�� pass�. 0:10:07:Ale �owienie ryb to twoja robota. 0:10:09:Przywioz� wi�cej ryb|ni� kiedykolwiek ci si� marzy�o. 0:10:11:Po moim nast�pnym po�owie w Grand Banks,|te �owiska nie b�d� ju� takie wspania�e. 0:10:15:W�a�nie teraz by�e� w Grand Banks. 0:10:17:Wi�c pop�yn� dalej. 0:10:19:Nawet o tym nie my�l.|Chc� jeszcze zobaczy� moj� ��d�. 0:10:23:A ja chc� �owi� ryby. 0:10:25:I to w�a�nie zrobi�. 0:10:26:Tylko nie tak jak ostatnio. 0:10:28:Jeszcze si� przekonasz. 0:10:50:- Murph.|- Cze��, szyprze. 0:10:54:Co ty tu robisz?|W�a� do �rodka i napij si�. 0:10:58:Czekam na swoj� by��... 0:11:00:i na swojego syna. 0:11:06:U�ciskaj ich i uca�uj dzi� wiecz�r. 0:11:10:Nie musi mi pan|o tym przypomina�, szyprze. 0:11:16:Drogie panie, �wietnie wygl�dacie.|Jak leci? 0:11:18:Mog� postawi� wam drinka?|Co? Co? Co? 0:11:28:Hej, ��todziobie. 0:11:31:Co� taki szcz�liwy? 0:11:34:To nie by� po��w...|...na miar� Grand Banks? 0:11:38:Czy nie powiniene� ju� i�� spa�? 0:11:41:Bugs, i jak sobie radzisz? 0:11:43:Nie radz�. 0:11:46:Sam nie wiem.|Mo�e �mierdz� jak ryba. 0:11:49:- Mo�e potrzebujesz nowego dezodorantu.|- S�dz�, �e potrzebna mi nowa twarz. 0:11:56:Alfred Pierre... 0:11:59:Poszli na g�r�, zejd� na d�.|Chwila odpoczynku, 0:12:03:I znowu wr�c� na g�r�. 0:12:05:P� godziny temu,|a� trz�s�y si� lampy nad barem. 0:12:08:A ostatnim razem przysz�a z siostr�.|Trzeba by�o wtedy widzie� te lampy... 0:12:14:Jak on to robi? 0:12:16:Pewnie ma du�y "maszt". 0:12:29:Co si� sta�o? 0:12:32:U Ames'a by�a|wyprzeda� but�w dla dzieci. 0:12:35:Przepraszam. 0:12:38:Nie ma sprawy. 0:12:41:Hej. 0:12:42:Cze��. 0:12:46:Chcesz si� czego� napi�? 0:12:50:No chod�, Debra. 0:12:52:Co ty na to? W imi�|starych dobrych czas�w? 0:12:54:Te stare dobre czasy|nas zniszczy�y, m�j drogi. 0:12:59:Czy tak musia�o by�? 0:13:04:Trzymaj. 0:13:06:Kiepsko stoj� z kas�.|Mia�em s�aby po��w... 0:13:10:Po�owa dla ciebie. 0:13:12:Jeste� pewien? 0:13:13:Tak, mam prac�. 0:13:20:Chcesz i�� z tat�? 0:13:24:Strzeli� partyjk� bilarda? 0:13:28:Wypi� drinka? 0:13:35:- Tylko przywie� go za godzin� do domu.|- OK. 0:13:57:Dobry strza�, przyjacielu. 0:13:59:W porz�dku, Sully, pomy�l o tym. 0:14:01:Dobrze? 0:14:06:Bugs! Bugs! 0:14:10:Murph, chod� tu. 0:14:12:Nadchodzi tw�j nieustraszony dow�dca,|kapitan Billy Tyne. 0:14:14:I mam przeczucie,|�e szyper ma dla nas z�e wie�ci. 0:14:19:Pani jest nie tylko|�adna, ale i bystra. 0:14:23:Wychodzimy zn�w w morze. 0:14:26:A co ja ci m�wi�am? 0:14:28:- Kiedy?|- Za kilka dni. 0:14:31:"Kilka" znaczy dwa? 0:14:33:Dwa dni to b�dzie w porz�dku. 0:14:34:Szyprze, w�a�nie wr�cili�my. 0:14:36:Nie chcecie p�yn��?|Znajd� inn� za�og�. Ch�tni ju� czekaj�. 0:14:41:Chcecie p�y�cie,|nie chcecie nie p�y�cie. 0:14:44:Ale to ostatni dzwonek.|Andrea Gail poradzi sobie. 0:14:47:Tym razem obiecuj�,|wr�cimy z sieciami pe�nymi pieprzonych ryb. 0:14:51:Wybaczcie panowie, madam. 0:14:59:Co masz zamiar zrobi�? 0:15:01:Powiem mu,|�eby wsadzi� sobie �eb w dup�. 0:15:04:Chcia�bym to us�ysze�. 0:15:06:Us�ysze� co? 0:15:07:Us�ysze� jak m�wisz mu,|�eby sobie wsadzi� �eb w dup�. 0:15:10:Dalej, Bob. 0:15:17:Tak, to w�a�nie mu powiem,|jak tylko wr�cimy. 0:15:20:Jeste� gnojkiem. 0:15:22:Dlaczego? Dlaczego|ja w og�le ci� kocham? 0:15:25:- Daj spok�j.|- Nie! Dlaczego!? Dlaczego, Bobby!? 0:15:28:Kiedy dostaniesz odpowied�, daj mi zna�.|Przyda mi si� taka porada. 0:15:30:- Spadaj, Bugsy.|- �atwo ci m�wi�. 0:15:42:Id� na g�r�. 0:15:44:Nie zr�b tego samego b��du co ja. 0:15:56:Znowu wychodzisz w morze? 0:16:00:Tak. 0:16:02:We� mnie ze sob�. 0:16:08:Chod� tu. 0:16:13:Wracaj, Bobby. 0:16:15:Wracaj do tego co zrobi�e�. 0:16:18:- Na��w ryb, napraw sprz�t...|- Mam ju� tego dosy�. 0:16:21:To bezpieczne.|I daje pieni�dze. 0:16:23:Za ma�o. 0:16:25:Jeszcze tylko jeden raz.|Obiecuj�. 0:16:28:Musz� zn�w spr�bowa�.|Potrzebujemy pieni�dzy, kochanie. 0:16:31:Pieni�dze...|Zawsze chodzi tylko o pieni�dze... 0:16:34:C�, mam na karku|adwokata od rozwod�w, mas� d�ug�w... 0:16:40:I jest dw�jka twoich dzieci...|Musisz je odzyska�. 0:16:46:My�lisz, �e je pokochasz? 0:16:48:S� twoje, prawda? 0:17:09:Hej, pi�kna! 0:17:11:Tak, ty. 0:17:13:Postawi� ci drinka? 0:17:16:Zdaje si�, �e mam ju�|dwa przed sob�, wi�c nie s�dz�.. 0:17:20:Nie jestem zbyt spostrzegawczy, co? 0:17:23:Tak w�a�nie czu�am.|To i jeszcze wiele innych rzeczy. 0:17:27:Nie mo�emy zacz�� od pocz�tku? 0:17:30:Wiesz co by dobrze|wygl�da�o na tobie? 0:17:32:Ja! 0:17:36:Niedobrze? 0:17:41:Masz, napij si�.|Nie jest tak �le... 0:17:47:Dzi�ki.|Za naruszenie przepis�w! 0:17:55:Jeste� �a�osny! 0:17:59:Wci�� chcesz zosta� rybakiem? 0:18:02:Kto ci powiedzia�,|�e chc� by� rybakiem? 0:18:04:M�wi�e�, �e chcesz p�yn�� ze mn�. 0:18:06:Chc� z tob� p�yn��,|ale nie chc� by� rybakiem. 0:18:14:Wiesz, przyjacielu... 0:18:18:pewnego dnia twoja mama|znajdzie ci nowego tat�. 0:18:22:Nie chc� nowego taty. 0:18:25:Przykro mi, ale... 0:18:26:twoja mama nie mo�e|tak ca�y czas by� sama. 0:18:29:Ona nie jest sama... 0:18:48:Jestem pewien,|�e to porz�dny facet. 0:18:51:Wiem, �e mama nie zadawa�aby si� z kim�,|kto nie jest porz�dnym facetem. 0:18:59:I wiesz, przyjacielu... 0:19:01:najwa�niejsze, �e ty i mama|jeste�cie szcz�liwi. 0:19:06:Nie mo�emy porozmawia�|o czym� innym? 0:19:20:Te� za tob� t�skni�, przyjacielu. 0:19:28:Cholernie za tob� t�skni�. 0:19:33:M�wi�a�, �e jak masz na imi�? 0:19:36:Irene. To takie trudne? 0:19:38:Przepraszam. S�uchaj, 0:19:41:Mog� ci� odwie�� do domu? 0:19:45:Nie wydaje mi si�. 0:19:47:Przysz�am obejrze� gr�. Zamiast tego,|m�cz� si� z jakim� kolesiem zwanym Bugsy. 0:19:52:- Co oznacza to Bugsy?|- Michael. 0:19:56:To �adne imi�.|Dlaczego go nie u�ywasz? 0:19:59:Bo ludzie znaj� mnie|jako Bugsy'ego. 0:20:04:Na mnie ju� czas.|Mam jutro wa�ny dzie�. 0:20:06:Mog� ci� odwie�� do domu? 0:20:09:Czym? W�zkiem? 0:20:11:Tacy ludzie jak ty|nigdy nie maj� samochod�w. 0:20:13:Odwal si�.|Mam tak�e uczucia. 0:20:15:Gdzie? W spodniach? 0:20:20:Jezu, kobieto,|gdzie w twoim �yciu jest nami�tno��? 0:20:23:W domu. W ��ku. 0:20:25:Jedno ma sze��,|a drugi osiem lat. 0:20:29:Wszystko co mog� powiedzie� to to,|�e s� szcz�liwymi dzie�mi. 0:20:33:Maj� wspania�� matk�. 0:20:40:Nabijasz si� ze mnie, co? 0:20:42:Nie. 0:20:44:Nie mam czasu.|Za dwa dni wychodzimy w morze. 0:20:49:C�, przykro mi to s�ysze�, Michael. 0:20:52:Musz� i��. 0:20:56:Co masz na my�li? 0:20:59:- Dok�d idziesz?|- Masz. 0:21:01:- Dzi�ki.|- Do zobaczenia. 0:21:07:- Na razie, Ethel.|- Do zobaczenia. 0:21:27:Uwa�aj! 0:21:38:Wyczuwam nutk� kopry... 0:21:40:A to oznacza,|�e pani kapitan Linda Greenlaw... 0:21:42:wci�� zadzieraj�ca sw�j nosek,|jest w mojej ster�wce. 0:21:46:To "Hawaiian Tropic". 0:21:47:Przynaj...
piter1814