{687}{748}- Mocno dostał?|- W pachwinę. {748}{832}W połowie drogi|między emeryturš a mierciš. {832}{901}Młody Latynos próbował napać|na sklep monopolowy. {901}{991}Posterunkowy chciał go zatrzymać.|Dzieciak ma wielkš spluwę. {991}{1062}I marnš przyszłoć. {1062}{1130}Panie Torrey,|wygłosi pan owiadczenie? {1130}{1222}Cofnšć się.|Nie róbcie zbiegowiska. {1222}{1350}- Skšd wzišł się tu Torrey?|- Nie wiem. {1863}{1945}Możesz stšd wyjć|na dwa sposoby. {1945}{2021}Zejd na dół. {2559}{2619}Stój! {2739}{2826}Trzeci zabity przez policję|Nowego Jorku w cišgu miesišca... {2826}{2894}spowodował lawinę skarg|do biura Burmistrza. {2894}{2955}Było to w pustym budynku|hiszpańskiego Harlemu... {2955}{3027}w którym porucznik cigał|18-letniego Portorykańczyka. {3027}{3097}Chłopiec był podejrzany|o postrzelenie policjanta... {3097}{3156}podczas napadu|na sklep monopolowy. {3156}{3239}Budynek, do którego wszedł policjant,|był otoczony przez policję. {3239}{3283}Poród pytań padło też takie... {3283}{3451}czy nie było innego sposobu|wyprowadzenia go niż w trumnie. {3490}{3566}Odsuńcie się. {3603}{3688}Próbowałem Lou,|ale masz tutaj wrogów. {3688}{3811}- Ten dzieciak miał tylko 17 lat.|- Broń czyniła go starszym. {3811}{3883}Czego oni chcš od policji? {3883}{3941}Oni nie chcš zmiany prawa. {3941}{4002}Łatwiej dziecku kupić broń,|niż gumę balonowš. {4002}{4077}Możemy to wszystko wyjanić|na przesłuchaniu. {4077}{4147}Nie, jestem skończony, Guido. {4147}{4223}Przedstawiš to tak,|jakby to mnie nie obchodziło. {4223}{4325}Gliniarz lubišcy strzelać. {4329}{4417}Chciałem z nim rozmawiać, Helen... {4417}{4500}ale on chciał zostać|bohaterem z komiksu. {4500}{4545}Może był wystraszony. {4545}{4654}Tak, był wystraszony,|ale również niebezpieczny. {4654}{4763}Dziecko ulicy,|niemogšce znaleć właciwej drogi. {4763}{4849}Pełne wciekłoci. {4870}{4978}Umierza ból zażywajšc narkotyki. {4978}{5058}I tak trafia|na pierwsze strony gazet. {5058}{5145}Co zamierzasz robić? {5145}{5262}Les Daniels, zaproponował mi|posadę porucznika na wybrzeżu. {5262}{5315}Czemu nie? {5315}{5385}Czemu nie? {5415}{5506}Chcesz widywać Julię? {5506}{5588}Jeste jej ojcem, Lou. {5588}{5651}- Co u niej?|- Dobrze. {5651}{5717}- Chcesz jej adres?|- Nie. {5717}{5771}Przypomniałe mi o domu. {5771}{5855}Pamiętasz młyn,|hutę, kopalnię... {5855}{5939}i martwš ziemię,|wykarczowanš na 1,5 km dookoła... {5939}{6041}gdzie wszystko karłowate|i uschnięte umierało? {6041}{6145}Wydawało się,|że listopad trwał cały rok. {6145}{6271}Patrzę na ciebie|i widzę tamto miasto. {6545}{6659}Czeć, Lou.|Witaj w Los Angeles. {6930}{7012}KAMIENNY ZABÓJCA {10300}{10378}Bšd grzeczny. {11023}{11100}Ręce na cianę. {11100}{11184}- Prawdziwy Jesse Owens.|- Czarne nygusy mogš biegać. {11184}{11249}Zamknij się.|Pokazujesz południowe maniery. {11249}{11355}A co, chcesz dostać medal|za prawa obywatelskie? {11355}{11467}Brak niegu. Zrobił dostawę.|Czysty jak łza. {11467}{11547}Cwany czarnuch. {11584}{11655}Mielimy cię zgarnšć|zanim opchniesz towar. {11655}{11773}Teraz chcemy klienta.|Który pokój? {12020}{12191}Jeste czarnym podejrzanym,|a ludzie tutaj nie sš tolerancyjni. {12191}{12260}Majš doć siły,|by kruszyć kamienie. {12260}{12414}Pierwsze piętro, drugie drzwi|od wyjcia awaryjnego. {12490}{12656}Pozwól, by biały szedł pierwszy.|Może będę miał szczęcie. {13095}{13221}Kim jeste?|Nie stój tak, wypierdalaj! {13322}{13405}Mógłby łatwo umrzeć. {13405}{13511}- To mnie martwi.|- Wstawaj. {13670}{13734}Nie pamiętam,|skšd znam twojš twarz. {13734}{13874}Nowy Jork, 6 lat temu, Armitage.|Ubieraj się. {13899}{13991}Armitage jest poszukiwany|za zabójstwo w Nowym Jorku. {13991}{14027}Dostarczysz go. {14027}{14151}Lotnisko Kennedy'ego|w Nowym Jorku. {14308}{14395}Nie przejmuj się, Armitage. {14395}{14461}Nikt nie pamięta|starych nagłówków. {14461}{14623}- Mam co, co ci się przyda.|- Miałe już swoje 5 minut. {14650}{14703}Mylisz, że handluję rybami? {14703}{14765}- Kto zginie.|- Kto? {14765}{14844}- Zróbmy interes?|- Nie kupuję urojeń. {14844}{14913}- Mogę nawietlić Wextona.|- Kim jest Wexton? {14913}{14964}Nie ma gry,|nie ma nazwisk. {14964}{15051}Poczekam, moja wartoć wzronie,|ale umieć mnie pod kloszem. {15051}{15151}Lepiej otocz mnie opiekš. {15184}{15255}Ten facet mówi,|że ma wartoć. {15255}{15395}- Dbajcie o niego.|- Tak, na takiego wyglšda. {16338}{16397}Wie pan jak Henry|nazwał to miejsce? {16397}{16454}"Bagdadem w metrze". {16454}{16518}Musiał mieszkać w Pittsburghu. {16518}{16678}Wie pan o zabójstwie na lotnisku?|Tu jest coraz gorzej. {16856}{16940}Czego szuka taki miły facet|na 4-tym posterunku? {16940}{17058}Dajš dobry masaż|i szybki numerek. {17235}{17297}- Dobry wieczór.|- Co u pana, Torrey? {17297}{17361}Dobrze. {17466}{17537}Torrey, miło cię widzieć.|Kawał czasu. {17537}{17585}Tak. {17585}{17649}- Jest Lorenz tam z tyłu?|- My się znamy? {17649}{17705}- Mógłby być.|- Kto go potrzebuje? {17705}{17828}Ty draniu, co porabiasz?|To już dwa lata. {17828}{17878}Chyba jestemy jedynymi|z ocalałych. {17878}{17962}Niektórzy z nas obrastajš|w tłuszcz za biurkiem. {17962}{18043}Co z zabójstwem na lotnisku? {18043}{18131}- Pamiętasz Armitaga?|- Tak, to jego zdmuchnęli? {18131}{18215}Zgarnęlimy go 7 dni temu|w Los Angeles. {18215}{18297}- Rozpoznałem go.|- Zawsze to potrafisz, Lou. {18297}{18395}Mówi ci co imię Wexton? {18477}{18515}Armitage go użył. {18515}{18582}Chciał stwarzać wrażenie,|jakby wrócił do gry. {18582}{18670}- Zrzuciłem to na tęsknotę.|- Dużo ludzi umiera z tęsknoty. {18670}{18770}- On był egzekutorem, tak?|- Był... dziesięć lat temu. {18770}{18878}- To wszystko, co masz?|- Tylko imię Wexton. {18878}{18965}Armitage mówił|o planowanym zabójstwie. {18965}{19071}Poczytamy o tym w gazetach.|Wyjdmy opróżnić kilka piw. {19071}{19139}Nowojorscy gliniarze|nie przemęczajš się, co? {19139}{19233}Zapomniałe po dwóch latach.|To centrum naszej społecznoci. {19233}{19311}Guido, a gdyby rozpucić|imię Wexton po miecie? {19311}{19351}Może kto co wie. {19351}{19434}Pewnie. Wezmę akta Armitaga|z archiwum. Steinholtz? {19434}{19484}Złap się za zabójstwo|na lotnisku. {19484}{19545}Daj to Bries'owi.|Mam 6 raportów do zrobienia. {19545}{19628}Szeć raportów|i telefon do mordercy. {19628}{19701}Władza to odpowiedzialnoć. {19701}{19859}Jestem taki szczęliwy, taki dumny.|Nawet zaszczycony. {19899}{19962}Dwa piwa, proszę. {19962}{20016}Idziemy, Susie, szybko. {20016}{20079}- Wiesz, kim oni sš?|- Nie. {20079}{20160}Powinna wiedzieć.|Oni sš z policji. {20160}{20282}Mielimy kłopoty|w zeszłym miesišcu. {20304}{20375}Masz nerwowš klientelę. {20375}{20413}Tak. {20413}{20561}Moglibymy doprowadzić|do bankructwa tego faceta. {20633}{20725}Podoba ci się|w Los Angeles? {20725}{20796}Lepsze to niż kij w oko. {20796}{20920}Nigdy nie byłe|zbyt popularny, prawda? {20920}{20997}Zaczekaj, J.D. {20997}{21081}Pamiętasz J.D., Lou? {21081}{21167}Chodmy umyć ręce. {21227}{21349}Meksykańska trawa, łagodna.|Nie jest konkurentem dla innych. {21349}{21414}Daje kopa starej głowie. {21414}{21493}Libańskie Złoto, przereklamowane. {21493}{21643}Klasa rednia na rynku,|wiecie, podmiejskie cioty. {21675}{21809}Marokanka. Duży kaliber.|Bogate dzielnice. {21830}{21897}I ostatni. {21897}{21977}Szorstki Nepal. {21992}{22041}Dla szukajšcych Boga. {22041}{22141}J.D., to najlepszy handlarz trawš.|Zaopatruje pół miasta. {22141}{22204}Powiniene być dumny. {22204}{22255}Pamiętam cię. {22255}{22342}Zafundowałe mi dwa lata|na wyspie Rikers. {22342}{22418}Pamiętam cię. {22419}{22478}Chcesz mnie wsadzić|za te rzeczy? {22478}{22579}Ze swojš kartotekš możesz dostać|od 5 do 10 lat. {22579}{22738}Kapitanie, wiem co mam w rękawie,|pytanie, co ty masz w swoim? {22738}{22820}Słyszałe o zabójstwie|na lotnisku? {22820}{22870}Tylko to,|co powiedzieli w TV. {22870}{23004}Nie chcę przegapić niczego,|żadnej plotki. {23004}{23103}Wszystko, co usłyszę|o zabójstwie na Lotnisku. {23103}{23165}Tylko. {23335}{23416}Fundament dla dobrego biznesu|to ubezpieczenie. {23416}{23580}Fundament dla dobrego ubezpieczenia|to płacenie o czasie. {23723}{23826}Armitage jest martwy.|Co z facetem Wextona w areszcie? {23826}{23924}Lipper?|Dałem zlecenie ludziom Wextona. {23924}{24058}Policja zabrała go|do szpitala na badania. {24260}{24428}Szpital Ogólny Los Angeles.|Wezwanie dla Dr. Gordona Gowea. {24637}{24677}O co chodzi, Lipper? {24677}{24796}Nieważne, co mówi maszyna,|nie dam się pocišć. {24796}{24849}Skšd ten pomysł? {24849}{24911}Robili to więniom|z Dannemora w Nowym Jorku... {24911}{24940}i w San Quentin. {24940}{25054}Czytałem o tym.|Wytnš ci połowę mózgu. {25054}{25111}Nie tutaj, Gus. {25111}{25178}Wkładajš ci igły w czaszkę. {25178}{25255}I mówiš, że możesz poczuć|pieczenie w ustach. {25255}{25323}Mam rację? {25323}{25407}- Możesz spróbować.|- Cholera! {25407}{25471}Takich wstrętnych rzeczy|nie robilimy nawet w Wietnamie. {25471}{25535}Mógłbym opowiedzieć rzeczy,|od których mózg się lasuje. {25535}{25613}Ale nigdy czego|tak potwornego. {25613}{25717}Chcesz pomówić o Wietnamie? {25740}{25818}Kiedy indziej. {28075}{28154}Nie ma lepszej muzyki od tej. {28154}{28195}Możemy zmienić płytę? {28195}{28335}To Dicky Wells.|Żaden puzonista tak nie grał. {28505}{28563}Chcesz mieć złamanš rękę? {28563}{28711}Pan Lawrence chciał,|abymy byli gotowi na 10:00. {28805}{28889}Mam nadzieję, że następca|Armitaga zna się na robocie. {28889}{28944}Mówiłe to ze sto razy. {28944}{29074}Dobrze ci mówić.|Ty masz łatwy pienišdz. {29088}{29188}Pewnie polubiłbym pracę|z tym starym facetem. {29188}{29244}Słyszałem, że był najlepszy. {29244}{29310}Musiał zmarnować|z tuzin kotów. {29310}{29374}Armitage nie był taki cwany. {29374}{29456}Był uzal...
Merlin-Ka