The Borgias S01E04.txt

(25 KB) Pobierz
{156}{251}.:: GrupaHatak. pl::.|przedstawia:
{256}{342}The Borgias [01x04]|/lub Lukrecji
{1886}{2169}Tłumaczył - joozeek, Igloo666|Korekta - Igloo666
{2388}{2499}FLORENCJA
{2515}{2607}Przepadnij!|Zdegenerowany Kociele!
{2611}{2678}Dom mój wam dałem,|rzekł Pan,
{2682}{2779}a wycie go pokalali|bezeceństwem swoim!
{2783}{2891}Papież jest odrażajšcym bluniercš!
{2922}{3031}Nie masz przestępstw,|o które oskarżyć by go nie można.
{3035}{3238}Jest marniejszy od pełzajšcej bestii|czy Czerwonej Rozpustnicy Babilonu!
{3242}{3356}Florencjo, zapłacisz ty|za swš lichwę i chciwoć,
{3360}{3463}kiedy wyda cię|na wieczne potępienie!
{3605}{3676}Która z chorób zabiła|naszego Djema, bracie?
{3680}{3791}- Goršczka bagienna.|- Z naszych bagien?
{3795}{3844}Boję się, że też mogłam|na niš zachorować.
{3848}{3894}Nie, kochanie.
{3898}{3991}Możliwe, że chorujesz ze smutku.
{3995}{4067}Mylę, że już nigdy nie będę|miała takiego przyjaciela.
{4114}{4160}Zawsze będziesz miała mnie.
{4261}{4395}Usłyszałam rozmowy służek,|że jego mieniem opłacono mój posag.
{4429}{4493}Chyba wiesz, kochana,|że nasz ojciec ma niezbędne fundusze.
{4497}{4577}Ale gdyby to było prawdš, Cezarze,|nigdy nie musiałabym polubiać
{4581}{4684}tego Giovanniego Sforzy,|bez względu na to jak byłby przystojny.
{4695}{4768}Kto powiedział ci,|że jest przystojny?
{4772}{4836}Zatem jest odstręczajšcy?
{4840}{4888}Co za dola.
{4935}{4978}Nie jest taki szpetny.
{4982}{5074}Ma sylwetkę Sforzy|i arystokratycznš postawę.
{5078}{5195}I własnš armię oraz zamki.
{5199}{5305}Wszystkie te rzeczy,|które mogš być przydatne ojcu.
{5351}{5399}Szybko się uczysz, Lukrecjo.
{5403}{5485}Nie tak szybko,|jak bym chciała.
{5543}{5630}Jeszcze raz powiedz mi,|co zabiło mojego drogiego Djema.
{5675}{5730}Goršczka bagienna.
{5760}{5891}Komar...|zabił mojego Maura.
{6091}{6179}Nie okłamałby mnie,|prawda, bracie?
{6223}{6284}Powinna spać, kochana.
{6383}{6454}Może i mnie ukšsił ten komar.
{6721}{6815}Nie troskaj się, Ojcze więty.|Znam swš córkę.
{6819}{6910}Ta choroba z serca,|a nie z ciała wypływa.
{6914}{6992}- Ona jest...|- Zmiana stanu jš przytłacza.
{7013}{7060}Wkrótce wyjdzie za mšż.
{7076}{7132}Umarł jej czarnoskóry.
{7151}{7247}Jej ojciec obcuje tylko z Bogiem|bšd Farnese.
{7251}{7389}- Twój ton jest wielce niestosowny.|- Racz mi zatem wybaczyć ten ton.
{7393}{7538}Przywrócę jš do zdrowia|i jeszcze ujrzymy jš,
{7542}{7615}kroczšcš uliczkš w. Piotra.
{7631}{7689}Obawiam się, że nie.
{7693}{7745}Nie troskaj się, kochany.
{7749}{7791}Przywrócę jej zdrowie.|Obiecuję.
{7795}{7880}- Nie zrozumiała mnie, pani.|- Czyżby?
{7906}{7990}Nie będziemy oboje|mieć tej przyjemnoci.
{7994}{8035}Dlaczego?
{8080}{8143}Sforzowie to arystokracja.
{8147}{8267}Zażšdali, by nie było|choć cienia skandalu.
{8271}{8332}- Twierdzisz...|- Twierdzę...
{8336}{8377}że nie możesz tam być.
{8381}{8483}- Z powodu...|- Z powodu swojej przeszłoci!
{8487}{8539}Boże!
{8543}{8612}Cały Rzym o tym wie!
{8659}{8710}- Nie rób tego.|- Posłuchaj...
{8714}{8797}- Nie rób tego, Rodrigo!|- Małżeństwa takie jak to,
{8801}{8864}z asystš|arystokracji chrzecijaństwa...
{8868}{8911}To moja jedyna córka!
{8915}{8990}Dla tych, którzy wiedzš,|że była kurtyzanš, uczestnictwo...
{8994}{9036}Łamiesz mi serce!
{9040}{9140}- To niemożliwe.|- Chcesz złamać jej serce?
{9163}{9256}- Wynagrodzę ci to.|- Jak?
{9605}{9690}Któż to, Micheletto?|Benedyktyn czy franciszkanin?
{9694}{9745}Należy do zakonu żebrzšcego,|Wasza Eminencjo.
{9749}{9839}- Gdzież jego misa?|- Jeszcze szuka.
{9843}{9880}Ale znajdzie.
{9927}{10004}Z żebraczš misš może udać się|do Florencji.
{10008}{10086}Może składać ci raporty...|co widział, co słyszał.
{10090}{10136}Zatem nie zabijamy?
{10140}{10227}Twoja porażka w Neapolu|odbiła się szerokim echem.
{10231}{10287}Musimy gromadzić informacje.
{10291}{10421}Z kim della Rovere się spotyka,|dokšd podróżuje.
{10444}{10557}- Poza tym mnisi nie zabijajš.|- Nie.
{10562}{10650}Żebrzš i modlš się,|Wasza Eminencjo.
{10654}{10724}Czy ten żebrak ma imię?
{10767}{10856}Giancarlo.|Do usług Waszej Eminencji.
{11059}{11127}Blizny cię zdradzš.
{11179}{11247}Nie zdejmuj kaptura.
{11366}{11447}Blada, Lukrecjo.
{11451}{11524}Tak.|Chorowałam.
{11619}{11681}Mój ciemny przyjaciel|zamieszkał w moich snach.
{11685}{11777}Nie myl tyle o Djemie,|moja droga.
{11847}{11948}Chce wyjawić mi tajemnicę,|której wypowiedzieć nie może.
{11952}{12024}Otwiera swe piękne usta,|lecz gardło nie wydaje dwięku.
{12028}{12084}W twoich snach?
{12131}{12191}Całować muszę te usta,|by je uspokoić.
{12195}{12333}- Najdroższa.|- Czy to dozwolone, Julio,
{12337}{12394}by w snach|zmarłego Maura całować?
{12428}{12520}W snach wszystko jest dozwolone.
{12714}{12793}Spójrz w lustro, Lukrecjo.
{12797}{12845}Sama niczym sen|każdego mężczyzny.
{12871}{12951}Ta suknia może mnie uszczęliwić.
{12955}{13036}Muszę się jednak|podszkolić w całowaniu.
{13047}{13111}Niedługo przyjdzie mi|całować lorda Sforzę.
{13149}{13204}Kwestia posagu ustalona.
{13240}{13336}Pesaro wnosi 5 tysięcy koni|i dwa razy tyle włóczni.
{13340}{13399}Cenny dodatek do papieskiej armii.
{13403}{13504}Wystarczajšcy, by rozpędzić|marny sojusz nowobogackich ksišżšt,
{13508}{13588}- sprzymierzonych z della Rovere.|- Możliwe.
{13633}{13728}Tak mylę...|Czy odważy się paktować z Francjš?
{13753}{13791}Ojcze więty?
{13864}{13924}Hiszpański król prosi|o nasze błogosławieństwo
{13928}{14027}na podbicie nowego kontynentu.
{14031}{14095}Może najwyższy już czas|zacienić więzy
{14099}{14175}z ojczyznš naszych przodków.
{14229}{14319}Najpierw niewinny pocałunek.
{14341}{14408}Pełen obietnic, jak ten.
{14444}{14509}Łatwe.
{14513}{14653}Potem pocałunek rozkoszy,|poczštek złożonej obietnicy.
{14657}{14692}Znasz wszystkie?
{14696}{14742}Wszystkie.|Jest ich wiele.
{14768}{14816}Każda kobieta znać je musi.
{14820}{14851}Pokaż.
{15243}{15299}Moja matka całowała tak|mojego ojca?
{15303}{15367}Zaryzykowałabym twierdzenie, że tak.
{15371}{15481}A ty też go tak całujesz?
{15603}{15649}Zajmijmy się sukniš.
{15723}{15771}A twoja suknia, donno Julio.
{15775}{15865}- Jaki kolor wybrała?|- Mylę o morelowym.
{15927}{15995}Moja matka uwielbia|morelowe suknie.
{15999}{16063}Musisz się postarać,|by jej nie przyćmić.
{16067}{16135}Obawiam się,|że nie ma takiej możliwoci.
{16139}{16229}Jak to?|Już się jej radziła?
{16275}{16311}Nie słyszała?
{16315}{16363}Kolejna tajemnica.
{16367}{16432}- Mam doć tajemnic.|- To nie tajemnica.
{16479}{16571}Więc mów.|Czego miałam nie słyszeć?
{16611}{16722}Twojej matki nie będzie na lubie.
{16769}{16866}To bzdura, Julio Farnese.|Będzie na pewno.
{16870}{16918}Obawiam się, że twój ojciec|zarzšdził inaczej.
{16922}{16955}Mój...
{16959}{17027}Mój ojciec nigdy...
{17037}{17137}- Obawiam się...|- Muszę z nim pomówić.
{17141}{17229}/- Ojcze.|- Tutaj jestemy, Lukrecjo.
{17276}{17397}Przyszła pokazać się w sukni?
{17401}{17483}Piękniejsza niż byłbym w stanie|sobie wyobrazić!
{17487}{17550}Jeste papieżem Rzymu.
{17557}{17665}Ale nawet papież Rzymu nie może|zabronić mojej matce wstępu na lub.
{17749}{17783}Panie.
{17808}{17937}Polubię kogo mi wskażesz;|kogo każe mi polubić twoja polityka.
{17941}{18013}Rodzina Borgiów zjednoczy się|z rodzinš Sforzów.
{18017}{18132}Ale bez względu na ich rodowód,|nie mogš nie dopucić mej matki.
{18136}{18257}Nie, ale sš kwestie, moja córko,|przekraczajšce twoje pojęcie.
{18261}{18315}Ale ja się uczę, Ojcze więty!
{18319}{18411}Ona była kiedy kurtyzanš,|a ty jeste papieżem Rzymu.
{18415}{18531}Mimo to kochałe jš kiedy.|A ja kocham jš cały czas.
{18535}{18640}Moja matka będzie na moim lubie.
{18796}{18873}Chodmy, siostro.|Porozmawiamy o tym w innym miejscu.
{18877}{18959}Proszę, Ojcze więty!|Chcę mieć was tam oboje!
{18963}{19036}Matkę i ojca!
{19234}{19331}FLORENCJA
{19481}{19563}O jałmużnę proszę.
{19833}{19947}Bóg mnie chyba pokarał|tak nikczemnym mężem.
{20004}{20101}Penelopo, kochanie.
{20105}{20189}Miewam, że w zdrowiu.|Jak się miewajš wieniacy?
{20193}{20281}Wyglšda na to, że mniej wińtuszš|niż ludzie z miasta.
{20321}{20380}Co wolisz, mój panie?|Komedię czy dramat?
{20384}{20437}To lub mojej siostry.
{20441}{20479}Chcę widzieć umiech na jej obliczu.
{20483}{20609}- Zatem komedie Terencjusza lub Plauta.|- Czym się różniš?
{20613}{20680}Komedie Terencjusza sš wyrafinowane.
{20684}{20728}Wyrafinowane.
{20732}{20780}- Wyrafinowanie może być.|- Tak.
{20784}{20876}Komedie Plauta słynš|ze swej ordynarnoci.
{20908}{20935}Ordynarnoć jest lepsza.
{20939}{21043}Pisał o rajfurkach,|sutenerach i kurtyzanach.
{21047}{21114}- Tym lepiej.|- Cóż to za jedna?!
{21118}{21167}- Chcesz poznać jej imię?|- A ty je znasz?
{21171}{21224}Nie.
{21255}{21323}Dostatek Florencji zdumiał mnie,|donie de Medici.
{21327}{21364}Banki.
{21368}{21437}Rodzina Medyceuszy|to bankierzy całego wiata.
{21441}{21479}A nawet Watykanu.
{21483}{21588}- Savonarola zwie to lichwš.|- A kardynał jak to zwie?
{21592}{21636}Korzyciš.
{21640}{21743}Może się mylić w kwestii banku,|ale mówi prawdę o papieżu Borgii.
{21747}{21826}Aleksander pragnie|zjednać sobie Neapol.
{21830}{21946}Wie, że Francja ma co do niego plany;|podobnie jak Hiszpania.
{21950}{22026}Napuci ich przeciwko sobie|niczym pajšk dwie muchy.
{22030}{22130}A w co grasz ty,|kardynale?
{22134}{22179}Nie gram.
{22183}{22310}Ale jeli zostanę zmuszony,|udam się do Francji
{22314}{22430}i poproszę króla o inwazję|na nasze piękne Włochy.
{22475}{22563}Włochy?|To taki byt istnieje?
{22567}{22651}Jest to kraina, panie Machiavelli,|pełna księstw.
{22655}{22752}Księstwo Mediolanu,|Republika zdumiewajšcej Florencji,
{22756}{22806}Księstwo Romanii,|stany papieskie...
{22810}{22917}- A na południu, Neapol.|- Borgi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin