Katecheza 34.doc

(51 KB) Pobierz
Katecheza 34

Katecheza 34

Krzyżówka. 

1. Otrzymał Dekalog.
2. Syn Boży.
3. Konieczna do pokonania, by osiągnąć cel.
4. Miejsce śmierci Jezusa.
5. Fragment jego Ewangelii znajduje się w poprzedniej katechezie.
6. Góra znana z Nowego Testamentu.
7. Ukazał się na górze razem z Mojżeszem.
8. Odkupienie.
9. Umocniło uczniów Jezusa na czas Jego męki i śmierci.
10. Góra znana ze Starego Testamentu, na której Bóg dał ludziom 10 Przykazań.

 Z pewnością widziałeś ( -aś) niejedno powitanie znaczącego, dostojnego gościa. Przyjazd niektórych osób wzbudza radość i entuzjazm. Witamy je okrzykami, oklaskami, pozdrawiamy machając ręką, rzucamy 'kwiaty na trasie ich przejazdu... Najbardziej spontanicznie witaliśmy oczywiście Jana Pawła II. Następcy św. Piotra okazywaliśmy w ten sposób naszą miłość, szacunek oraz cześć.

Podobna atmosfera towarzyszyła Jezusowi, gdy wjeżdżał do Jerozolimy... Dziś nazywamy ten dzień Niedzielą Palmową. Przychodzimy wówczas do kościoła z palmami, święcimy je na pamiątkę tamtego wydarzenia.

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10).

Wjazd Jezusa do Jerozolimy uznany został przez Ewangelistę za czas ostatecznego wypełnienia Jego mesjańskiego posłannictwa. Zostanie ono wypełnione do końca w kolejnych wydarzeniach związanych z męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa. Zanim jednak do tego dojdzie, potrzebna jest wiara, że Jezus jest Królem świata. A w Jerozolimie Jezus witany był przez ludzi jak król.

W tamtych czasach zwycięski władca wjeżdżał do miasta na osiodłanym koniu, po drodze wyścielanej dywanami, a poddani wiwatowali na jego cześć. Ewangelista ukazał więc w swym opowiadaniu królewską godność Jezusa. Zwrócił też uwagę na charakterystyczne cechy Jego władzy: Jezus wjeżdżał do Jerozolimy bez wojska i broni - a więc pokojowo. Nie wjeżdżał też na wspaniałym koniu, ale na oślątku, czyli pokornie i skromnie. Towarzyszyli Mu jedynie ci, którzy poczuli się z Nim związani, do których zaczęło docierać, że Jezus przynosi ludziom radość i bezpieczeństwo.

Zachowanie ludzi świadczy o tym, że rozpoznają w Nim Mesjasza. Okazują Mu posłuszeństwo i uległość, wyrażają szacunek rozkładając na Jego drodze swe płaszcze i pozdrawiając Go okrzykami: "hosanna", co oznacza "zbaw więc!", "daj zbawienie".

Opowiedz, w jaki sposób Jerozolima witała Jezusa? Jak wkraczał do miasta Pan Jezus - co świadczyło o tym, że nie jest On Władcą podobnym do ziemskich wodzów? Kogo rozpoznali w Jezusie wiwatujący ludzie?

Każdy, kto uznaje w Jezusie swego Zbawiciela, pragnie oddawać Mu cześć. Nie wstydzi się też okazać wobec innych swej wiary w Jezusa. Pomyśl, czy nie wstydzisz się nieść do kościoła palmy w Niedzielę Palmową? Czy z radością śpiewasz na Mszy Świętej "Hosanna, błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie"?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was, kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10). 

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was, kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10). 

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was, kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10). 

 

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was, kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10). 

 

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was, kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10). 

Ewangelista św. Marek tak je opisał: Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was, kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem". (...) Przyprowadzili, więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: "Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach" (Mk 11, 1-3.7-10). 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin