Katecheza 56.doc

(57 KB) Pobierz
Rysunki:

Rysunki: 
 

twarz smutna

twarz radosna

 

 

Katecheta czyta lub opowiada dzieciom legendę o długich łyżkach.

Pewien człowiek poprosił Pana Boga, aby mógł kiedyś zobaczyć na własne oczy niebo i piekło. Bóg przychylił się do prośby, podpisał przepustkę, a na przewodnika wyznaczył proroka Eliasza.

Eliasz zaprowadził owego człowieka najpierw do wielkiego pomieszczenia, gdzie w środku na ogniu stał duży kocioł z jakąś wyborną potrawą.

Wkoło siedzieli ludzie z długimi łyżkami i czerpali z kotła. Wyglądali jednak straszenie żałośnie: wychudzeni, bladzi i smutni. Atmosfera też była grobowa i mroźna. Łyżki bowiem miały tak długie trzonki, że tego wspaniałego jedzenia nie sposób było donieść do ust. Na zewnątrz prorok wyjaśnił, że to było piekło.

Potem zaprowadził człowieka do drugiego pomieszczenia, które wyglądało tak samo jak poprzednie: w środku stał kocioł z jedzeniem, wokoło siedzieli ludzie z takimi samymi długimi łyżkami. Tylko, że ci byli dobrze odżywieni, zdrowi, radośni i szczęśliwi. Nie karmili bowiem siebie, lecz wykorzystując długie łyżki, podawali jedzenie jeden drugiemu. To miejsce było niebem.

 

(Kazimierz Wójtowicz, Przypiski nr 41.)

 

Zadajemy dzieciom pytania.

- Jakie cechy miało miejsce opisane w opowiadaniu jako niebo?

- Dlaczego w miejscu opisanym jako niebo było dużo radości a w tym drugim nie, mimo że przecież wyglądały tak samo?

W tym pierwszym miejscu ludzie myśleli tylko o sobie a w miejscu opisanym jako niebo ludzie myśleli o innych, i sami wtedy też otrzymywali dobro od innych.

 

Mamy kochać

 

Mamy kochać

I tego wysokiego

Wysokiego tego malutkiego

I chudego

Chudego

pucowatego

Kochanego

„w ucho szczypanego”

jak rydz zdrowego

i na świnkę chorego

- każdego.

 

Ewa Szelburg-Zarembina

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin