Podwórkowe manewry
sł. G. Szadkowska, na melodię Krakowiaczek jeden
Bawiły się dzieci,
w piłkę , w chowanego.
Szukały do pary
wśród siebie chętnego.
Zosia na trzepaku
koziołki wywija.
Adaś rzuca piłką,
Kamil ją odbija.
Na podwórku krzyki,
dzieci co nie miara.
Wszystkie są nam znane,
utworzy się para.
W całej naszej grupie,
grupie – podwórkowej,
wspaniale czas mija,
w zabawie weselej!
thorba