00:00:17:Dobrze, ostatnie zdj�cie! 00:00:20:Dobrze. 00:00:22:Super, dobra robota! 00:00:24:�wietnie! Spisali�cie si� doskonale! 00:00:30:Prosz� Pana, teraz mo�emy wyjecha�, tak? 00:00:32:Nie. 00:00:33:Macie jeszcze jedn� sesj�, wi�c nie ruszajcie si� st�d. 00:00:39:Wi�c mamy tu przenocowa�? 00:00:41:Tak, sko�czymy najp�niej jutro, a dzisiaj jeszcze mamy wizyt� w studiu. 00:00:44:Tak, sko�czymy najp�niej jutro, a dzisiaj jeszcze mamy wizyt� w studiu. 00:00:46:Jutro? Wi�c mo�emy zagra� w pi�k�? 00:00:50:W pi�k�? 00:00:51:Nie. 00:00:53:Mo�emy kontynuowa�? 00:00:55:Oh, tak, tak. 00:00:56:Junsu i Changmin idziecie pierwsi. 00:00:59:Dobra. 00:01:01:- Ale zdejmijcie kurtki!| - Dobrze. 00:01:03:Ch�opaki, kurtki! 00:01:05:I po jakie licho taszczysz ze sob� t� pi�k�? 00:01:12:Hej, co ty do cholery robisz? 00:01:14:- Oddawaj to!|- Nie! 00:01:17:Po prostu zostaw go w spokoju. 00:01:19:Ten aparat jest najwi�kszym skarbem JaeJoonga. 00:01:21:Tak, bo pstrykam tym r�ne dziwne rzeczy! 00:01:35:-NIEBEZPIECZNA MI�O��- 00:01:41:[TEJ NOCY...] 00:01:51:Oh, JaeJoong... 00:01:56:Co ty tu robisz? 00:01:57:Eee... Nic... 00:02:00:Tak przy okazji, widzia�e� to ju�? 00:02:04:Co to jest? 00:02:06:To fanfic. 00:02:08:Opowie�� o nas. Jest na prawd� zabawna! 00:02:12:Pisze w niej, �e jeste�my w "TEGO" rodzaju stosunkach... 00:02:16:�e co!? 00:02:21:Gdzie si� podzia�y moje ciuchy? 00:02:24:Kto je zar�ba�? 00:02:30:Nagle silne rami� YunHo odwr�ci�o JaeJoonga w jego stron�... 00:02:35:A potem... 00:02:43:JaeJoong... 00:02:45:Dlaczego... 00:02:47:Dlaczego nie chcesz zrozumie� moich uczu�? 00:02:50:O czym ty m�wisz? 00:02:59:O tym, �e jeste�... 00:03:01:..w moim sercu. 00:03:03:YunHo... 00:03:18:Co do-!? 00:03:21:Co to za styl literacki? 00:03:25:JaeJoong, nie idziesz spa�? 00:03:27:Jest p�no, pospiesz si�! 00:03:29:Co z nim jest? 00:03:32:Czy mo�liwe �eby... 00:03:36:Jeste� w moim sercu... 00:03:41:Nie. 00:03:42:Nie, to... tylko opowie��. 00:03:47:Stary, zaraz oszalej�! 00:03:50:Changmin, przejechali�my taki szmat drogi, dotarli�my tu i nie mo�emy zagra� w pi�k�? 00:03:52:Changmin, przejechali�my taki szmat drogi, dotarli�my tu i nie mo�emy zagra� w pi�k�? 00:03:55:Chod�my pogra�! 00:03:57:Nie wolno nam. 00:03:59:Menad�er powiedzia�, �e nie mo�emy. 00:04:01:Tch�rz z ciebie. 00:04:03:Dobra, zrobi� ci foty jak �pisz nago,|a potem umieszcz� je w necie! 00:04:07:Hyung! 00:04:08:Wi�c daj spok�j!|Chod�my zagra�! 00:04:27:Nie... 00:04:28:Nie, to tylko opowie��... 00:04:29:Opowie��. 00:04:31:Opowie��... opole��...ople��... 00:04:35:Ople��!? 00:04:38:Mniejsza o to! 00:04:41:Hej, co mu si� sta�o? 00:04:45:Poj�cia bladego nie mam 00:04:48:Dobra, to chod�my! 00:04:50:Junsu! 00:04:53:Nie podbieraj moich zapas�w... 00:05:03:Od razu lepiej... 00:05:06:�wie�e powietrze! Czy tu nie jest wspaniale? 00:05:11:Ale serio, TYLKO godzin�, ok? 00:05:14:Zgoda, zgoda! 00:05:16:Uwa�aj, nadchodz�! 00:05:21:I patrz co� zrobi�! 00:05:23:No dalej, le� po pi�k�! 00:05:27:No pospiesz si�! 00:05:38:Changmin... co si� sta�o? 00:05:58:Co? 00:05:59:Changmin i Junsu znikn�li? 00:06:02:My�l�, �e musieli wyj�� zesz�ej nocy... 00:06:06:Co za idioci. 00:06:08:Co zrobimy? 00:06:10:Poszukamy ich? 00:06:12:Zajm� si� tym, wy si� przygotujcie do wyjazdu. 00:06:16:Ale... 00:06:18:Po prostu spakujcie swoje rzeczy! 00:06:20:Co za dzieciaki... 00:06:38:Nareszcie sie obudzili�cie. 00:06:43:Co to za miejsce? 00:06:45:Nie pami�tasz? 00:06:47:Znalaz�am was wczoraj nieprzytomnych|przy szosie i przynios�am was tu. 00:06:54:Wielkie dzi�ki! 00:06:57:Ale czy m�g�bym zatelefonowa�? 00:07:00:Wszyscy na pewno si� o nas martwi�. 00:07:02:Nie, nie s�dz�, w domu nie ma telefonu. 00:07:07:No nie, co my teraz zrobimy? 00:07:08:Nasz menad�er b�dzie sie martwi�. 00:07:10:Menad�er? 00:07:12:Nie wiesz, kim jeste�my? 00:07:14:Jestem Xiah Junsu a to jest Choikang Changmin. 00:07:17:Poza nami s� jeszcze Youngwoong JaeJoong, U-know Yunho i Mickey Yoochun. 00:07:21:Na serio nie masz poj�cia, kim jeste�my? 00:07:24:Wiesz, co... macie dziwne imiona. 00:07:28:Ale nie martwcie si�. 00:07:30:Czasami przechodzi t�dy listonosz,|mo�e jego poprosicie o przekazanie wiadomo�ci. 00:07:32:Czasami przechodzi t�dy listonosz,|mo�e jego poprosicie o przekazanie wiadomo�ci. 00:07:42:Je�li b�dziecie czego� potrzebowa� nie kr�pujcie si� i m�wcie. 00:07:52:Ta dziewczyna.... Oh, czy nie jest urocza? 00:07:55:Jest bez w�tpienia w moim typie! 00:07:57:A jaka dziewczyna na �wiecie nie jest? 00:08:01:Cicho b�d�! 00:08:23:[30 MINUT WCZE�NIEJ]|JaeJoong, pom�c ci z baga�ami? 00:08:26:[30 MINUT WCZE�NIEJ]|Ok. 00:08:28:Yoochun... 00:08:31:Musz� ci co� powiedzie�. 00:08:41:O co chodzi? 00:08:42:Czy on m�wi Yoouchinnowi, �e mnie lubi? 00:08:47:Tak, wypada�oby spyta� Yoochunna. 00:08:56:My�lisz, �e Junsu i Changmin s� bezpieczni? 00:08:59:Zamartwiam si� o nich na �mier�. 00:09:01:Tak, na pewno.. 00:09:03:...a przynajmniej tak my�l�. 00:09:05:Ale... Yoochun, tam w pokoju rozmawia�e� z U-know... 00:09:11:Hej, ten lizak! Owocowy? 00:09:16:Changmin bardzo takie lubi�... 00:09:29:Chcesz �ebym to wpakowa� o samochodu? 00:09:33:W porz�dku. 00:09:34:Prosz� poczeka�! 00:09:36:Znalaz�em t� pi�k� w pobli�u zbocza. 00:09:42:Ona... 00:09:48:Ona nale�y do Junsu! 00:09:51:Prosze pana, musimy teraz jecha�... 00:09:55:...ale je�eli pan cos jeszcze znajdzie to prosz� mnie informowa�. 00:09:57:Dobrze. 00:09:59:- Na co czekacie?Dalej ch�opcy, do samochodu!|- Taa... 00:10:03:Idioci... 00:10:10:Mam nadziej�, �e nie umieraj� z g�odu w jakiej� dziurze... 00:10:22:Dong Bang Shin Ki? 00:10:25:Wybacz, ale nie znam. 00:10:27:Nie przejmuj si�, to bardzo mi�o m�c pozna� kogo� kto nas nie zna. 00:10:34:Ale jest mi g�upio, �e karmi� tym tak wyj�tkowe osoby. 00:10:36:Ale jest mi g�upio, �e karmi� tym tak wyj�tkowe osoby. 00:10:41:Dzi�ki tobie prze�yli�my, to wystarczaj�co du�o! 00:10:45:Na marginesie, mieszkasz tu sama, Heebon sshi? 00:10:48:S�ucham? 00:10:49:Oh, tak...Tak. 00:10:52:Ale tak przy okazji, nie jest wam tu zbyt ciasno? 00:10:55:Mo�e chcecie sie przej��? 00:10:57:- Znam tu niedaleko mi�e miejsce.|- Jasne. 00:11:05:To musi by� super mie� przy sobie tylu|ludzi, kt�rzy ci� lubi�. 00:11:10:Ja jestem troch� samotna. 00:11:13:Je�eli nie ma si� przy sobie osoby,|kt�r� sie kocha to te� czujesz si� samotny. 00:11:20:By�oby wspaniale m�c tu mieszka� ju� zawsze... 00:11:22:Zw�aszcza, je�eli mieszka�bym tu z tob�.|Wtedy nie byliby�my ju� samotni. 00:11:28:Wiecie, co... 00:11:32:Ja te� jestem samotny. 00:11:35:W jakim sensie? 00:11:36:Jestem najm�odszym z grupy... 00:11:40:...wiecie, jakie to jest smutne i trudne? 00:11:43:Co? 00:11:46:Nie zwracaj na niego uwagi. 00:11:48:Heebon sshi, chcia�aby� bym ci za�piewa�? 00:11:54:/Kiedy spadnie �nieg i zniknie mrok/ 00:12:01:/poranek zn�w og�osi dzwon, s�yszany z odleg�ych stron/ 00:12:10:/Prosz� by� nie m�wi�a mi �e mi�o�� uczyni�a si� smutn�/ 00:12:23:/Wszystko z�e co czujesz przejm� ja/ 00:12:31:/Nawet je�li przez t� samotno�� moje serce b�dzie cierpie�/ 00:12:38:/Pokocham r�wnie� i ten b�l/ 00:12:48:A ty potrafisz co� dobrze robi� Changmin? 00:12:52:No jasne! 00:12:54:�ama�ce j�zykowe. 00:12:55:Co? 00:13:00:Jestem dobry, nie? 00:13:02:Nie mieszaj si�! 00:13:04:Heebon sshi, przejd�my si� t�dy. 00:13:14:W taki razie ja chyba wr�c� i si� prze�pi�. 00:13:36:Co ty tam robisz? 00:13:40:Eee... Ja tylko szuka�em... �azienki 00:13:45:O! Jest tam! 00:13:51:Heebon sshi, jestem g�odny. 00:13:55:Okej, poczekaj chwilk�. 00:14:15:Co� bardzo dziwnego si� tu dzieje. 00:14:17:Czy Heebon sshi nie m�wi�a czasem, �e miesza sama? 00:14:21:No, tak. 00:14:22:Ale jak wszed�em do domu, zobaczy�em inn� dziewczyn�. 00:14:26:- Dziewczyn�?|- Tak. 00:14:28:Wesz�a do tego pokoju obok. 00:14:31:E tam, m�wisz to, bo jeste� zazdrosny. Mam racj�? 00:14:36:Nie, na prawd� j� widzia�em. 00:14:38:Przesta� bredzi�! 00:14:39:Gdyby by� tu jeszcze kto� to by nam powiedzia�a. 00:14:42:Czemu mia�aby k�ama�? 00:14:43:I dlatego to jest jeszcze bardziej podejrzane! 00:14:46:Co jest podejrzane? 00:14:50:- Wiesz, on tak pomy�la�, bo...|- Jeste� pewna, �e mieszkasz tu tylko ty? 00:14:55:�e co? 00:14:57:Oczywi�cie. 00:14:58:Wi�c... co jest w tym pokoju obok? 00:15:05:To tylko pusty pok�j. 00:15:08:Kiedy� u�ywa�am go jako magazynu, wi�c jest zamkni�ty. 00:15:12:I co!? Nie przejmuj si� nim Heebon sshi. 00:15:16:Chwilami jest na prawd� g�upi. 00:15:36:Dobra. Tu si� zdecydowanie co� dzieje. 00:15:54:Czekaj, zatrzymaj si�! 00:16:12:-NIEBEZPIECZNA MI�O��- 00:16:19:Dobrze. 00:16:20:Wi�cej wyrazu! 00:16:22:Okej! A teraz u�miech. 00:16:27:�wietnie. 00:16:29:Teraz sp�jrz z ukosa! Z ukosa! 00:16:33:Prosze pana... 00:16:35:By�y jakie� wiadomo�ci od Junsu i Changmina? 00:16:39:Nie... 00:16:44:Tak, s�ucham? 00:16:Tak, tak. 00:16:52:Yoochun, mog� ci� o co� spyta�? 00:16:55:Jasne, o co chodzi? 00:16:57:Wiesz, w tym pokoju YunHo... 00:17:01:/Ju� prawie!/ 00:17:04:/Ju� prawie! Tak! Goal!/ 00:17:07:Gdyby by� tu Junsu, by�by bardzo szcz�liwy 00:17:11:On tak lubi� pi�k� no�n�... 00:17:14:Pami�tasz, nie? 00:17:17:Ja-Jasne. 00:17:33:Napij si�! 00:17:34:Dobrze. 00:17:37:Spoci�e� si�! 00:17:42:Co on do diab�a robi? Co mu jest? 00:17:45:Czy to mo�liwe...? 00:17:47:Nie... nie... nie... 00:17:54:Ja... Ja sam sobie poradz�. 00:17:56:Dlaczego si� tak zmiesza�e�? 00:18:26:Musisz by� ostro�niejszy. 00:18:34:Rany! Teraz ju� nie mam w�tpliwo�ci! 00:18:37:Co powinienem zrobi�? 00:18:52:/Nic nie zmieni mojej mi�o�ci/ 00:18:55:/zawsze stan� po twojej stronie/ 00:18:59:- Cze��|/Zachowaj dla mnie ten u�miech/ 00:19:01:|/Zachowaj dla mnie ten u�miech/ 00:19:07:/Nawet je�eli p�jdziemy innymi drogami/ 00:19:11:/chcia�abym by nasza mi�o�� by�a zawsze taka sama/ 00:19:25:/Nie mog� powstrzyma� w�asnego serca/ 00:19:32:|/kocham ci� ca�� jego si��/ 00:19:3...
pyza156