Nalewka z derenia.odt

(27 KB) Pobierz

Dereniówka

 

300 g derenia

100 g suszonych czarnych jagód

100 g rodzynek

6 szkl wódki

2 szkl spirytusu

1/2 szkl miodu

 

              Owoce (tylko bardzo dojrzałe) należy zrywać na przełomie sierpnia i września. Utłuczone wsypujemy razem z jagodami i rodzynkami do gąsiorka, zalewamy spirytusem, wlewamy miód i wódkę. Mocno potrząsamy, korkujemy, zostawiamy na 2-3 miesiące (co jakiś czas potrząsamy gąsiorkiem). Potem dereniówkę zlewamy, filtrujemy, przelewamy do butelek, szczelnie korkujemy i zostawiamy na co najmniej 6 miesięcy.

              Wieloletnie przechowywanie znacznie podnosi smak nalewki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nalewka dereniowa staropolska

 

 

              Do wyrobu nalewki należy używać owoców bardzo dojrzałych. Owoce wsypujemy do gąsiora do 3/4 wysokości. Zalewamy do pełna wódką (70 % - pół na pół wódka ze spirytusem), korkujemy szczelnie i odstawiamy na rok. Po roku zlewamy, filtrujemy, przelewamy do innego gąsiorka, a owoce obficie posypujemy cukrem. Korkujemy i odstawiamy na 2-3 tygodnie, codziennie potrząsając gąsiorkiem, aż się cały cukier rozpuści. Przeciskamy owoce przez płótno, powstały syrop wlewamy do gąsiorka z maceratem, korkujemy i zostawiamy na 3-4 dni. Filtrujemy, rozlewamy do butelek i wynosimy w chłodne i ciemne miejsce. O nalewce najlepiej zapomnieć, i to na jak najdłużej, bo z wiekiem staje się coraz lepsza.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Salsa chicken casserole

Składniki: 1 szklanka surowego ryżu; 1 szklanka kukurydzy; 1 puszka czarnej fasoli; 1 słoik salsy; 1-1,5 szklanki bulionu z kurczaka; ½ łyżeczki chili w proszku; ½ łyżeczki oregano; 1 podwójna pierś z kurczaka; 1 szklanka tartego sera 2 dymki:) Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Odsącz i krótko przepłucz czarną fasolę. Wymieszaj suchy ryż, fasolę, kukurydzę, salsę, bulion z kurczaka, chili w proszku i oregano. Przełóż do naczynia do zapiekania. Pokrój piersi kurczaka na trzy części każda. Włóż kawałki kurczaka, przykryj naczynie, piec przez godzinę. Gdy ryż będzie miękki, posyp serem i zapiec, aż ser się roztopi. Posyp pokrojoną dymką.

 

AZERBEJDŻAŃSKI NAPOLEONEK




Uwielbiam smak ciast naszych wschodnich sąsiadów (tych bliższych i dalszych). Razem z Mamą wypróbowałyśmy już kilka wyśmienitych przepisów na wypieki z tamtych regionów. Dzięki mojej Mamie poszukiwanie receptur jest to dużo łatwiejsze (umie rozszyfrować cyrylicę).
Napoleonek, na który przepis przedstawiam poniżej, można znaleźć w repertuarze kuchni rosyjskiej, azerbejdżańskiej, bałkańskiej, itp.
Receptura została zaczerpnięta ze strony azerbejdżańskiej.

Składniki na ciasto:
 

       200 gramów niesolonego i zimnego masła

       4 szklanki mąki

       1 jajko

       1 szklanka kwaśnej śmietany


Wykonanie:

1. Wsyp do miski mąkę i masło - połącz je, aby powstała gruba kruszonka.
2. Dodaj do ciasta śmietanę i jajko. Wyrabiaj, aż wszystkie składniki się ze sobą połączą. Kruche ciasto nie lubi długiego wyrabiania, więc nie rób tego za długo.
3. Podziel ciasto na 7 części. Każdą z nich uformuj w kulę i zawiń w folię spożywczą.
4. Chłodź w lodówce przez 2 godziny.
5. Rozgrzej piekarnik do 200 stopni C.
6. Pracuj z jednym kawałkiem ciasta na raz (pozostałe niech dalej będą w lodówce).
7. Przygotuj 7 jednakowych kawałków papieru do pieczenia (tak, aby jeden bok miał około 35 cm)
8. Rozwałkuj ciasto na jednym kawałku papieru, aby powstał bardzo cienki kwadrat o około 30 cm boku (być może będzie większy. Zależy to od wielu czynników).
9. Nakłuj ciasto w kilku miejscach widelcem.
10. Piecz ciasto przez 6-8 minut, aż nabierze koloru złoto-brązowego.
11. Gotowy placek, jest bardzo delikatny, więc obchodź się z nim delikatnie.
12. Upiecz w podobny sposób pozostałe 6 kawałków ciasta.

 

Składniki na masę*:
 

       3 jajka

       1,5 szklanki cukru (można dać mniej)

       6 kopiastych łyżek skrobi kukurydzianej lub mąki (Mama dała 4 kopiaste łyżki mąki i 2 pełne skrobii)

       4 szklanki mleka

       200 gramów miękkiego masła

       2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (lub dowolny likier)

* Masa może być przygotowana dzień przed pieczeniem placków.

Wykonanie:

1. Ubij jajka z cukrem na kremową i puszystą masę. Połącz je mlekiem, esencją i skrobią (lub mąką). Gotuj na małym ogniu (mieszając trzepaczką, aby nie powstały grudki).
2. Zwiększ płomień i energicznie mieszaj masę. Masa będzie mieć konsystencję budyniu po około 6-7 minutach.
3. Zdejmij rondel z ognia i odstaw masę, aby przestygła (tak przez około 10 minut).
4. Pokrój masło w drobną kostkę, aby łatwiej się połączyło z masą. Ucieraj je z masą, aż nabierze ona kremowej i delikatnej konsystencji*.
5. Przykryj naczynie, w którym znajduje się masa, folią spożywczą i wstaw do lodówki na dwie godziny (około, masa ma być zimna).

* Masa wyszła Mamie dość płynna, ale nie stanowiło to problemu - wilgoć wsiąknęła w suche placki i nadała im rozpływającej się w ustach konsystencji.

Wykończenie ciasta:

1. Najgorszy/połamany/przypalony placek rozkrusz (będzie stanowił posypkę).
2. Na każdym placku rozprowadź masę (nie martw się jeżeli placek Ci się się złamie czy pokruszy).
3. Posmaruj ciasto na wierzchu cienką warstwą kremu i posyp go posypką.
4. Musisz dać ciastu mu minimum 8 godzin (najlepiej zostawić na noc) w temperaturze pokojowej, aby placki nasiąknęły masą. Po tym czasie będzie się go idealnie kroić.

Ciasto jest przepyszne...choć może na takie nie wygląda! Polecam z czystym sumieniem. Wypróbowane u Mamy w pracy :))


 

 

PLEŚNIAK (SKUBANIEC JEDEN!)



W całym swoim życiu skubańca (inaczej zwanego pleśniakiem) jadłam raz. W podstawówce. Mimo upływu czasu smak tego ciasta ciągle pozostawał ze mną. W lodówce miałam zapas jagód i nie bardzo wiedziałam co z nimi zrobić. Przeglądałam książki kucharskie...zero inspiracji. Weszłam na blogi i wtedy olśnienie! Zrobię skubańca. Przepis, z którego skorzystałam znajduję się na stronie Every cake you bake. Swoją drogą świetna nazwa dla bloga :).
Ciasto wyszło przepyszne! Część czekoladową dałam na górną część ciasta i rozkosznie podpiekłam białka (lubię je z takim lekko przypalonym aromatem). Zmieniłam czas i temperaturę pieczenia. Chciałam, żeby beza się dobrze upiekła. W oryginalnym przepisie piekarnik ma być nagrzany do 180 stopni. Ja piekłam w 160 i trochę dłużej.

 

Składniki:
 

       200 g masła,

       4 jajka,

       3 szklanki mąki,

       1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,

       1 szklanka + 2 łyżki miałkiego cukru,

       szczypta soli,

       2 łyżki kakao,

       słoik gęstego dżemu (najlepiej kwaskowatego), ja dałam świeże jagody


Wykonanie:

1. Zimne masło posiekać z mąką z proszkiem do pieczenia, 2 łyżkami cukru, szczyptą soli i 4 żółtkami. Szybko zagnieść ciasto. 
2. Ciasto podzielić na 3 części i jedną zagnieść z kakao. Uformować 3 kule i zostawić w lodówce na około godzinę.
3. Białka utrzeć ze szklanką cukru na sztywną pianę. Miska, w której będziemy ubijać pianę powinna być sucha (przede wszystkim nie powinno na niej być żadnego tłuszczu).
4. Schłodzone ciasto białe starkować na dno tortownicy i wyłożyć czyste i osuszone owoce lub dżem
5. Kakaową część ciasta starkować na dżem i ułożyć na niej pianę z białek. 
6. Na wierzch starkować ostatnią białą część ciasta. 
7. Piec około 60 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni (najlepiej z termoobiegiem, aby ładnie wysuszyć bezę).


 

BUDYNIOWE NALEŚNIKI

 

Składniki na około 4 naleśniki:

       opakowanie budyniu waniliowego bez cukru (opakowanie na pół litra mleka)

       pół szklanki mleka

       szczypta soli

       łyżka syropu z agawy (możecie zamienić z miodem)

       pół szklanki mąki razowej

       jedno jajko

       pół łyżeczki proszku do pieczenia (następnym razem pominę, ponieważ można było wyczuć proszek w naleśnikach)

       cynamon i dżem malinowy do podania

 

 

Wykonanie:

 

1. Budyń, sól, mąkę i proszek do pieczenia przesyp do miski. 

2. Mleko połącz z syropem z agawy (lub miodem) i jajkiem. 

3. Przelej płynne składniki do suchych i wymieszaj. 

4. Smaż bez tłuszczu (jeżeli się da) lub na niewielkiej ilości oleju. 

5. Podawaj z dżemem i cynamonem. 

 

 

NALEŚNIKI Z CZEKOLADĄ I WIŚNIAMI

 

 

 

 

Składniki:
1 jajko

       maślanka

       szklanka mąki razowej (można użyć zwykłej)

       wiśnie (ilość zależy od Was)

       ciemna czekolada, (ilość zależy od Was)

       miód (ja dałam syrop z agawy)

       szczypta soli


Wykonanie:

Mówi się, że pierwszy naleśnik zawsze się nie udaje. Aby tak się nie działo należy dobrze rozgrzać patelnię. Postaw patelnię na gazie jeszcze przed robieniem ciasta.

1. Do miski wsyp mąkę, sól i jajko.
2. Miksując dodawaj stopniowo maślankę. Maślanki potrzeba tyle, aby ciasto osiągnęło konsystencję śmietany.
3. Do ciasta dodaj połowy wiśni i pokruszoną czekoladę. Wymieszaj.
4. Nie dawałam do ciasta składników słodzących, ale zawsze możecie dodać brązowego cukru, jeśli macie ochotę na słodsze śniadanie.
5. Smażymy naleśniki po obu stronach. Byłoby dobrze jeśli nie musielibyście używać do tego tłuszczu.
6. Ciepłe placki polewamy miodem bądź syropem z agawy. Dobry byłby też syrop klonowy.

 

 

MARLENKA - ORMIAŃSKIE CIASTO, KTÓRE PODBIŁO CZECHY


 

 

Wielokrotnie spotkałam się na zagranicznych stronach ze sławną Marlenką. Oryginalną można kupić nawet w wysyłkowym sklepie w Wielkiej Brytanii! Koniecznie musiałam poznać smak tego ciasto, więc postanowiliśmy ją zrobić na Wielkanoc. Nie wiem czy tak samo smakuje oryginalna Marlenka, ale ciasto, które zrobiliśmy i tak podbiło nasze serca. Jest PRZEPYSZNE, delikatne i dosłownie rozpuszcza się w ustach. 

 

W 1995 roku przepis na "miodowy cud" przywiozła do Czech ormiańska rodzina Avetisyan. Pierwsze ciasta Gevorg Avetisyan piekł ze swoją siostrą dla przyjaciół, później dla lokalnej kawiarni. Stopniowo ciasto stawało się coraz popularniejsze. Dostało nazwę "Marlenka" od imienia, które nosi matka i córka założyciela cukierni. 

W 2008 roku fabryka (bo już trudno nazwać to cukiernią) piekła ponad 100 000 Marlenek miesięcznie!  (informacje pochodzą ze strony firmy). 

 

 

Przepis pochodzi ze słowackiego bloga: klik! Bardzo żałuję, że jego autorka już nie publikuje. 

 

 

Składniki na masę:

 

       Puszka masy kajmakowej (najlepsza jest z Gostynia), w temperaturze pokojowej

       1 budyń (waniliowy bądź śmietankowy), taki na pół litra mleka

       250 gramów masła 82%, w temperaturze pokojowej

       pół litra pełnego mleka

       3 łyżki cukru

 

 

Wykonanie:

 

1. Ugotuj budyń z mleka, cukru i budyniu (według instrukcji na opakowaniu). Odstaw, by ochłodził się do temperatury pokojowej. 

2. Utrzyj masło z masą kajmakową. 

3. Następnie miksuj ma małych obrotach i dodawaj do maślanej masy po jednej łyżce budyniu. 

4. Gotowa masa będzie dość płynna - nadmiar wilgoci wchłonie ciasto. 

5. Przykryj miskę, w której znajduje się masa, folią spożywczą i odstaw w chłodne miejsce. 

 

Zabieramy się za ciasto :)

 

 


Składniki na ciasto:
 

       600 gramów mąki pszennej

       120 gramów masła

       250 gramów cukru pudru

       3 łyżki miodu

       1 łyżka sody (dałam 3/4)

       1 łyżeczka octu (dałam ciut więcej)

       2 duże jajka



Wykonanie:

1. Do sporego garnka przełóż masło, miód, cukier puder.

 

2. Gotuj na średnim ogniu - mieszaj, aż rozpuszczą się wszystkie składniki. 

 

 

3. Mikstura będzie miałam kolor jasno-żółty. 

 

 

4. W osobnej miseczce wymieszaj sodę z octem, od razu zacznie się pienić, więc natychmiast dodaj ją do masy. 

 

 

5. Zmniejsz ogień na najmniejszy i cały czas mieszaj miksturę. Po paru minutach zmieni się kolor na pomarańczowo-brązowy. Zacznie pięknie pachnieć w kuchni - autorka prze...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin