Ł.Opaliński-Poeta nowy_praca semestralna.doc

(84 KB) Pobierz
ŁUKASZ OPALIŃSKI POETA NOWY

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PRACA SEMESTRALNA

 

ŁUKASZ OPALIŃSKI „POETA NOWY”

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PATRYCJA PRYGIEL

FILOLOGIA POLSKA

ROK 1, GR.2

Łukasz Opaliński był jednym z nielicznych pisarzy polskiego baroku o sugestywnych zainteresowaniach koncepcją zjawisk kulturowych. Charakterystycznym przejawem tych poglądów był utwór poetycki Poeta nowy, stanowiący w całości swoistą opinię marszałka nadwornego na temat poezji, a także będący jej klasycystycznym wykładem. Poeta nowy bardziej przypomina wypowiedź eseisty niż nauczyciela poezji, ponieważ w utworze tym brakuje klasyfikacji gatunków, stylów, form wierszowych, a także poglądów na dany temat innych współczesnych mu polskich i europejskich teoretyków poezji. Celem napisania przez Opalińskiego tego utworu było przede wszystkim przedstawienie rozważań nad poezją w sensie teoretycznym. Niestety przyczyny powstania Poety, które nakłoniły go do zaprezentowania zdolności poetyckich pozostaną historycznoliteracką tajemnicą[1].

              Poeta nowy jest wierszem regularnym sylabicznym, w którym podstawę rytmu stanowi stała jedenastozgłoskowa liczba sylab w wersie. Średniówka występuje po piątej sylabie, a akcent paroksytoniczny pada na przedostatnią sylabę przed średniówką. Występuje również klauzula paroksytoniczna, czyli stały akcent padający na przedostatnią sylabę wersu.

 

Przy winie, skrzypkach i łojowym słońcu-              __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __

Śmiać się potrzeba z trefnej bawaryji,                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __

Z hardych słów i zbyt pysznej fantazyji,                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __

Kiedy się czyni bohaterem w boju,                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __

Że miąższo gada, a coś mieni w stroju[2]                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __

 

Kontur intonacyjny tego wiersza jest antykadencyjny.

 



Ten się nad mową biedzi i zająka,                                          __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __



Ów zaś poważnie coś mądrego krząka,                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __



Ten cicho szepce i pod nosem prawi,                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __

Spać się chce bowiem i on sam na jawi[3]                            __ __ __ __ __ || __ __ __ __ __ __   0

             

Cechą charakterystyczną dla wiersza sylabicznego jest również występowanie regularnie rozłożonych rymów żeńskich (półtorazgłoskowych). Rymy w utworze są także parzyste.

 

Ktożkolwiek z was jest, co poetą słynie,                            a

Komu udatny rym, jak zechce, płynie,                            a

Kto piórem leje tak, że mu uczony                            b

Wiersz snadno idzie i nieprzymuszony,                            b

Zdrów niechaj pisze i wieniec laurowy                            c

Niech ma (pozwalam) koroną swej głowy[4]              c

             

Rolą poety barokowego było przykucie uwagi odbiorcy konceptem, a także zadziwienie wymyślnością metafor oraz zaszokowanie oryginalnością formy. Łukasz Opaliński zaprezentował swój zadziwiający kunszt poetycki za pośrednictwem środków stylistycznych takich jak:

- anafora, np.                            

                                          „Prozno się jednak biedzi i morduje,                                                       

                                          Prozno łeb drapie i co raz zębami ”              [w. 28-29]

                                         

                                          „Gdzie się sami dwaj tylko z sobą biją,

                                          Gdzie wielkie męstwo i krew opisuje”              [w. 112-113]

 

- inwersja- posłużyła Opalińskiemu do uwypuklenia sensu oraz podkreślenia w utworze doniosłości wypowiedzi.

                           

                                          „Służą, wielkiemu ile rozsądkowi”              [w. 66]

 

- apostrofa - autor w swym podniosłym utworze poetyckim zwraca się bezpośrednio do adresata. „Ktożkolwiek z was jest, co poetą słynie”             

- przerzutnia - jest charakterystyczna dla wiersza sylabicznego. Poprzez zastosowanie takiego środka stylistycznego poeta urozmaica tok wiersza oraz jego strukturę intonacyjną, a także podkreśla wagę pewnych słów.

             

                                          „Kędy więc co raz swe krwawe zasługi

                                          Liczą, a Bóg wie, że częstokroć drugi

                                          Wojny nie widział, ani był w potrzebie”               [w. 195-197]

 

- metafora - za jej pośrednictwem autor poszerza interpretację słów, a tym samym zaskakuje odbiorcę kreując nowe inne od konwencjonalnych schematów skojarzenia.                           

                                         

                                          „Jako to bowiem żywymi farbami

                                          Naturę, tak on własnymi słowami

                                          Istotę rzeczy powinien wyrazić”                             [w. 75-78]

 

- epitety - w Poecie mają na celu podkreślenie charakterystycznej cechy opisywanej osoby, przedmiotu, pojęcia czy stanu, np. dobrym poetą, dobrej pieczy, słowa pełne, pochlebne pieśni, płomień utajony.

- kalambur – celem gry słów było wywołanie efektu komicznego np. „którzy drą a gonią”. W tym fragmencie autor miał na myśli dragonów, czyli lekką konnicę. Kolejny przykład to: „Z kobełą siedział także na kobyle.” Jest to kalambur oparty o różne znaczenia dwukrotnie użytego wyrazu „kobyła”.

Utwór Łukasza Opalińskiego Poeta nowy jest poematem należącym do liryki bezpośredniej, ponieważ  w dziele tym nadrzędną rolę odgrywa podmiot liryczny oddający własne myśli i odczucia. Występuje on konsekwentnie w pierwszej osobie:

 

„Nie znam się nawet i z tymi Muzami,

Które tych wszystkich czynią poetami,

Co ich wzywają; ja to mam za baśnie”               [w. 13-15]

 

Podmiot liryczny w utworze utożsamia się z poetami „że też i my możem mieć  miejsce między pisorymy”.

Według Stanisława Grzeszczuka ważny dla Łukasza Opalińskiego był fragment znajdujący się na początku Poety, który podobnie sformułowany został umieszczony w ostatnim wierszu utworu:

 

Chciałem naukę i oraz dowodny

Dać przykład, jaki ma być rym łagodny,

Co wywiodłem ci. Chwalić się nie umiem,

Atoli przecię podobno rozumiem,

Ze przeczytawszy przyznaję, że i my

Możem mieć miejsce miedzy pisorymy.               [w. 471-476]

 

              Marszałek nadworny w swym utworze poświęcił dużo miejsca zagadnieniom tematycznym i funkcjom poezji. Skupił się przede wszystkim na gatunkach literackich takich jak poezja miłosna, rycerska, satyryczna oraz dydaktyczno-religijna. Autor niewiele miejsca poświęcił poezji erotycznej, ale mimo to w krótkim fragmencie zawarł najważniejszą zasadę emocjonalnego oddziaływania na odbiorcę:

 

Ten jest poetą, moim rozumieniem […]

Którego dowcip lub jakiś wysoki

Duch rzecz swą pędzi z uwagi głębokiej,

Który afekty, jakowe chce, sprawi,

Gdy czytelnika słodkim rymem bawi.               [w. 47, 55-58]

 

Kolejnym poruszonym zagadnieniem w utworze jest epika, która ma kreować tak przekonujące obrazy, by odbiorca odnosił wrażenie, „że na to patrzy[5]. Autor w tym utworze poruszył poezję wypływająca z tradycji eposu:

 

Że czytający tak właśnie rozumie,

Iż na to patrzy; tu wojska szykuje,

Obozy toczy i szturmy gotuje                             [w. 106-108]

 

i romansu rycerskiego, w którym najważniejszą rolę powinna odgrywać „dziewczyna, kochająca skrycie” mężnego rycerza, który dla rozsławienia swojego nazwiska i zdobycia sławy ryzykuje życie. Najwięcej miejsca Opaliński poświęcił satyrze obyczajowej i politycznej, ponieważ odgrywała ona znaczącą rolę w poprawie obyczajów, a tym samym w „naprawie” państwa. Autor skupia się na krytyce obrad sejmowych, a najbardziej drwi z bezpodstawnego wykorzystywania wota przez senatorów [6]:

 

Ten się nad mową biedzi i zająka,

Ów zaś poważnie coś mądrego krząka,

Ten cicho szepce i pod nosem prawi

Spać się chce bowiem i on sam, na jawi

Czy przez sen mówi, nie wie lecz strwożony

Recytuje pens doma nauczony.                             [w. 157-162]

 

Ważnym tematem dla satyryka jest także obraz izby poselskiej, w której najważniejsze były indywidualne sprawy członka izby, prowadzące tak naprawdę do zguby Rzeczpospolitej:

 

Zgoła obrona Rzeczpospolitej

Na dyskrecyji jest posła z Upity,

I na zgubę jej dosyć jeden głupi

Lubo przewrotny, gdy go kto przekupi.               [w. 187-190]

 

Autor wyśmiewa także żołnierzy walczących w zwycięskich bitwach pod Cecorą  (1620), Chocimiem (1621), Smoleńskiem (1633), Niedźwiedzimi Łozami (1625) oraz pod Kumejkami (1637), a którzy teraz:

 

„W koniu rączym swą wszytkę dzielność mają,

Gdy uciekają, zawody puszczają;

Proch śmierdzi bardzo; ledwie szyk obaczy,

Już się Jegomość retyrować raczy,

Bo tak ucieczkę teraz nazywają

I ten jej tytuł pospolicie dają.                             [w. 219-224]

 

Opaliński radzi poecie nie zajmować się w swych utworach sprawami dworskimi, chociaż „miałby z czego drwić”, ani duchowieństwem, ponieważ satyrykowi przyniesie to więcej szkody. Według autora poezja ma na celu wychowywanie czytelnika poprzez ukazanie mu złych stron obyczaju politycznego i ustroju Rzeczpospolitej, w taki sposób by „prawdziwszego nic się nie znajdowało[7]. Ostatni najdłuższy fragment dzieła, przedstawiający poglądy filozoficzne autora, poświęcony został poezji dydaktyczno-religijnej, która określa ostateczne cele człowieka. Według marszałka nadwornego życie jest pełne potrzeb, do których spełnienia należy dążyć, lecz nie za wszelką cenę. Autor poucza, że zdobyte bogactwa nie dają pełnego szczęścia, ponieważ nie są w stanie „nasycić” duszy stworzonej do nieśmiertelności. „Kto rozumem miarkować się będzie” zrozumie, że bogactwo nie przyniesie spokoju, lecz rozczarowanie. Szczęście mami ludzi, którzy przez to nie widzą „prawdziwych rozkoszy”, „wszelkiego szczęścia” i „obfitych darów”, które czekają na nich w niebie:

 

Że nie w tej krótkości

Wieku ani w tych światowych marności

Jest nasze dobro, ale coś większego

Mamy od Boga nam zgotowanego.               [w. 349-352]

 

Jeżeli ludzi nie przekonuje zdrowy rozsądek i słowa Boga to powinni wziąć pod uwagę przykład Salomona, który żył w dostatku, a mimo to doszedł do wniosku, „że wszystko marnością, obłudą krótką i jawną proznością.”

              Łukasz Opaliński w swym utworze zgadza się z poglądami Horacego, że poetyka oddziaływuje na uczucia i wyobraźnię odbiorcy zgodnie z obiektywną rzeczywistością[8]. W myśl tej zasady autor uważa, że dobrym poetą jest tylko ten:

 

Co doskonałym rzeczy uważaniem

Przenika wszystko, a, co chce, prawdziwie,

Gładko, łagodnie, miękko i sz[cz]śliwie

Wymówi, albo tak ładnie wyleje,

Że z czytających każdy się zdumieje

I nie tylko się uznawa wzruszonym,

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin