00:00:01:Wie�a lot�w, tu jednostka Indian Gulf 909 00:00:04:prosz� poda� koordynaty l�dowania.|Odbi�r. 00:00:17:Spokojnie Helen, spokojnie... 00:00:19:Jeste� przewra�liwiona, wszystko jest w porz�dku. 00:00:21:Oni po prostu wszyscy...maj� przerw� na kaw�. 00:00:25:...w tym samym czasie. 00:00:28:Tak,... 00:00:42:Naprawd� nie ma na pana mocnych. 00:00:46:Mia�em racj�, �e ci� idealizowa�em. 00:00:48:Wiedzia�em, �e jeste� twardy. 00:00:49:Ale oszukanie skanera poprzez|schowanie si� za zw�okami innego bohatera? 00:00:53:Kurcze, stary! 00:00:55:Nadal jestem pod wra�eniem. 00:00:58:A potem musia�e� mi zepsu� sw�j wizerunek... 00:01:01:Pan Iniemamocny prosz�cy o pomoc? 00:01:04:Pom�cie mi, pom�cie mi. 00:01:06:Lamer, lamer, lamer! 00:01:08:No dobra, z kim si� skontaktowa�e�? 00:01:10:Skontaktowa�em? 00:01:11:O czym ty m�wisz? 00:01:18:Chodzi mi o wczorajsz� noc, godzina 23:07, 00:01:21:kiedy to w�szy�e� tu wko�o. 00:01:22:- Wys�a�e� sygna� naprowadzaj�cy!|- Nie wiedzia�em 00:01:25:o urz�dzeniu naprowadzaj�cym. 00:01:32:A teraz rz�dowy samolot prosi o zgod� na l�dowanie. 00:01:36:Z kim si� skontaktowa�e�? 00:01:37:Nie prosi�em o samolot... 00:01:39:Pu�� transmisj�. 00:01:42:/Tu Gulf 909, zg�aszam si�... 00:01:45:Helen... 00:01:46:Wi�c znasz tych ludzi? 00:01:48:No c�, to przeka�� im pozdrowienia. 00:01:56:- Violet!|- To nie moja wina! 00:01:58:Dash uciek� do samolotu, wi�c pomy�la�am... 00:02:00:- To nie prawda!|- Dash, dlaczego si� wkrad�e� do samolotu? 00:02:02:- No i potem ja musia�am za nim i��.|- Sama chcia�a� si� dowiedzie�, co mama knuje. 00:02:05:To nie moja wina! 00:02:07:Powiedzia�a�, �e musimy to zrobi�! 00:02:08:Chwileczk�. 00:02:09:Zostawili�cie ma�ego Jacka samego?! 00:02:11:- Tak mamo, jestem kompletn� idiotk�.|- No co ty, mamo! 00:02:13:Oczywi�cie, �e za�atwili�my mu opiek�. 00:02:14:- Co ty my�lisz, �e nie potrafi� by� odpowiedzialna?|- Nie zostawiliby�my go. 00:02:16:Dzi�ki wielkie. 00:02:17:No dobra, to kogo za�atwili�cie? 00:02:20:Nie musi si� pani o nic martwi�, pani Parr. 00:02:22:Mam opiek� nad dzie�mi w ma�ym palcu. 00:02:24:Chodzi�am na kursy, umiem udziela� pierwszej pomocy|i mam na to rewelacyjne �wiadectwa. 00:02:28:Carrie... 00:02:29:Mam tak�e p�yt� Mozarta, bo jak to|m�wi� eksperci od Mozarta dzieci m�drzej�. 00:02:35:Carrie...? 00:02:36:A najlepsze jest to, �e dzieci|nie musz� go nawet s�ucha�, bo �pi�. 00:02:39:Szkoda, �e moi rodzice|nie puszczali mi Mozarta jak by�am ma�a. 00:02:41:Bo bardzo cz�sto nie mam poj�cia|o czym ludzie do mnie m�wi�. 00:02:44:Carrie, naprawd� nie wiem czy to jest dobry pomys�. 00:02:48:Zap�ac� ci za k�opot,|ale naprawd� wola�abym wynaj�� opiekunk�. 00:02:51:Naprawd� nie ma potrzeby, pani Parr. 00:02:53:Poradz� sobie za wszystkim, na co sta� to dziecko. 00:03:08:Zg�asza si� Indian Gulf 909,|prosz� odwo�a� rakiety! 00:03:11:Powtarzam: odwo�a� rakiety! 00:03:43:Odwo�a� rakiety!|Powtarzam: odwo�a� rakiety! 00:03:45:Nie! Odwo�aj rakiety! Zrobi� wszytko! 00:03:48:Za p�no. 00:03:49:O 15 lat za p�no. 00:03:53:Znajduj� si� na po�udniowy-zach�d od waszej pozycji. 00:03:56:Prosz� odwo�a� rakiety!|Odbi�r! 00:03:58:Vi, musisz stworzy� pole si�owe wok� samolotu. 00:04:01:M�wi�a�, �e nie mo�emy korzysta� z mocy. 00:04:03:Wiem, co m�wi�am wcze�niej!|S�uchaj, co teraz m�wi�! 00:04:05:Odwo�a� rakiety!|Powtarzam: odwo�a� rakiety! 00:04:12:Mamo... 00:04:14:Violet!|Mayday, mayday, to Indian Gulf 909. 00:04:18:Na pok�adzie s� dzieci! 00:04:19:/Powtarzam: na pok�adzie s� dzieci! 00:04:21:Nie! 00:04:24:Stw�rz pole si�owe, ju�! 00:04:25:- Nigdy tego nie robi�am!|- No to zr�b teraz! 00:04:29:Odwo�ajcie je! Odwo�ajcie! 00:05:06:Uwa�ajcie na siebie. 00:05:14:- Mamo! mamo!|- Uspok�jcie si�. 00:05:16:- Mamo!|- Powiem wam, czego nie b�dziemy robi�. 00:05:19:Nie b�dziemy panikowa�, nie b�dziemy... 00:05:20:Uwaga! 00:05:35:Ju� po nas!|Ju� po nas! 00:05:38:- To prawda!|- Nasze moce s� na nic, ju� po nas! 00:05:41:Przesta�! 00:05:43:Nie zginiemy tutaj! 00:05:44:Macie si� natychmiast pozbiera�,|albo jak B�g mi �wiadkiem uziemi� was na miesi�c. 00:05:49:Zrozumiano?! 00:05:52:Mamy potwierdzenie kontaktu. 00:05:54:Cel zosta� zniszczony. 00:05:56:Jako� si� z tym pogodzisz... 00:05:58:Pami�tam ca�y czas twoje s�owa:|"pracuj� sam". 00:06:11:Wypu�� mnie! 00:06:13:Ju�! 00:06:14:Bo co? 00:06:15:Zgniot� j�. 00:06:17:To nie podobne do ciebie. 00:06:19:Ale co mi tam. 00:06:20:To b�dzie �atwe. 00:06:21:Jak z�amanie patyka. 00:06:24:No to mi poka�. 00:06:38:Wiedzia�em, �e nie b�dziesz w stanie tego zrobi�. 00:06:40:Nawet jak nie masz ju� nic do stracenia. 00:06:43:Jeste� s�aby! 00:06:45:I ja ci� przeros�em. 00:06:57:To by�y rakiety kr�tkiego zasi�gu. 00:07:00:Wys�ane z bazy. 00:07:02:W tamt� stron� musimy si� uda�. 00:07:03:Chcesz i�� w stron� ludzi,|kt�rzy chcieli nas zabi�? 00:07:06:Je�li to oznacza l�d, to tak. 00:07:08:- I chcesz, �eby�my tam pop�yn�li?|- Chc�, �eby�cie mi zaufali. 00:08:14:Co za podr�... 00:08:17:Jestem z ciebie bardzo dumna. 00:08:19:Dzi�ki mamo. 00:08:27:Wydaje mi si�, �e wasz ojciec ma k�opoty. 00:08:29:Nie wiem czy zauwa�y�a� mamo, nam te� nie najlepiej idzie. 00:08:33:Id� go poszuka�. 00:08:34:A to oznacza, �e ty tu rz�dzisz,|dop�ki ja nie wr�c�, Violet. 00:08:37:Co!? 00:08:38:S�ysza�e�. 00:08:41:Za��cie je. Wasza to�samo��|jest waszym najcenniejszym skarbem. 00:08:45:Chro�cie jej. 00:08:46:A jak co� p�jdzie nie tak,|skorzystajcie ze swoich mocy. 00:08:49:- Ale m�wi�a�, �e mamy nie...|- Wiem co m�wi�am! 00:08:55:Pami�tacie tych z�ych kolesi wyst�puj�cych|w programach, jakie ogl�dali�cie w sobotnie poranki? 00:09:00:Ci kolesie nie s� do nich podobni. 00:09:03:Nie b�d� z wami walczy�, bo jeste�cie dzie�mi. 00:09:07:Zabij� was jak tylko b�d� mieli okazj�. 00:09:10:Nie dawajcie im takiej szansy. 00:09:12:- Mamo...|- Vi? Licz� na ciebie. 00:09:14:- Chcia�abym ci co�...|- Licz� na ciebie. 00:09:16:B�d� silna. 00:09:19:Dash, jak co� p�jdzie nie tak, 00:09:20:chc� by� ucieka� tak szybko, jak tylko potrafisz. 00:09:22:Tak szybko jak potrafi�? 00:09:24:Tak szybko jak potrafisz! 00:09:25:Zosta�cie w ukryciu i uwa�ajcie na siebie. 00:09:28:Wr�c� nad ranem. 00:09:33:Mamo! 00:09:36:Mamo, tam w samolocie...ja przepraszam... 00:09:39:...jak mnie poprosi�a�... 00:09:41:Przepraszam... 00:09:43:To nie twoja wina. 00:09:44:To nie by�o fair z mojej strony,|�e nagle wymaga�am od ciebie tak wiele. 00:09:48:Ale teraz si� zmieni�o. 00:09:50:I posiadanie w�tpliwo�ci to luksus,|na jaki nie mo�emy sobie pozwoli�. 00:09:53:Masz wi�cej mocy ni� ci si� wydaje. 00:09:56:Nie my�li o tym.|I nie martw si�. 00:09:59:Jak nadejdzie czas, b�dziesz wiedzia�a, co robi�. 00:10:02:Masz to we krwi... 00:10:41:On wcale nie jest s�aby. 00:10:43:Co? 00:10:44:Cenienie �ycia to nie s�abo��. 00:10:47:Je�li chodzi ci o to, co si� sta�o, 00:10:50:to mia�em wszystko pod kontrol�. 00:10:52:Takie roz�o�enie si�, nie jest pot�g�. 00:10:55:Wiedzia�em, �e on blefuje, kochanie. 00:10:57:To wszystko.|Wiedzia�em, �e nic ci si� nie stanie... 00:11:01:Nast�pnym razem jak b�dziesz gra� o �ycie,|niech to b�dzie twoje w�asne. 00:11:19:No dobra... 00:12:15:Rakieta? 00:13:12:Hej! 00:14:10:Nie �eby to nie by�o zabawne... 00:14:13:Ale id� si� rozejrze�. 00:14:15:Jak my�lisz, o co w tym wszystkim chodzi? 00:14:17:My�lisz, �e jeste�my na jakich� wakacjach? 00:14:19:�ycie mamy i taty mo�e by� w niebezpiecze�stwie. 00:14:22:Albo jeszcze gorzej... 00:14:23:...ich ma��e�stwo. 00:14:25:Ma��e�stwo? 00:14:26:Wi�c �li ludzi chc� zniszczy� ma��e�stwo mamy i taty? 00:14:31:A zapomnij o tym... 00:14:32:...jeste� taki niedojrza�y. 00:14:33:- Dobra, to id� si� rozejrze�.|- Mama powiedzia�a �eby zosta� w ukryciu! 00:14:37:Nie b�d� wychodzi� z jaskini! 00:14:40:Jezu... 00:15:19:Super. 00:15:21:Super! 00:15:36:Vi! Vi! Vi! 00:15:38:Co� ty zrobi�? 00:16:08:- Moc...|- Co? 00:16:10:Nic nie m�wi�em. 00:16:41:/Prosz� o identyfikacj�. 00:16:43:Hej... 00:16:45:- Violet, cho� zobacz.|- Co? 00:16:47:Tam! Patrz! 00:16:49:/Pr�ba g�osu nieprawid�owa. 00:16:51:Pr�ba g�osu? 00:16:53:/Pr�ba g�osu nieprawid�owa. 00:16:55:Chwileczk�... 00:16:59:- Co robimy?|- Uciekaj! 00:17:00:- Gdzie mamy i��?|- Daleko st�d! 00:17:07:/Uwaga obcy!|/Uwaga obcy! 00:17:33:Nie ma zbyt wiele czasu. 00:17:34:Faktycznie nie ma. 00:17:35:W zasadzie to w og�le nie ma czasu. 00:17:38:- Prosz�...|- Po co tu przysz�a�? 00:17:40:Jak mo�ecie mnie jeszcze poni�y�? 00:17:43:Co jeszcze mo�ecie mi odebra�? 00:17:45:Kto� prze�y� katastrof�... 00:17:49:S� tutaj. 00:17:50:Na wyspie. 00:17:51:Oni �yj�? 00:18:06:Helen? 00:18:07:witam. 00:18:08:Ty musisz by�, Pani Iniemamocna... 00:18:11:Ona mi pomaga�a uciec. 00:18:12:Nie! 00:18:13:To ja to robi�am. 00:18:15:Pu�� mnie. 00:18:16:Pu�� mnie, tu wstr�tna, niewierna pokrako! 00:18:21:Jak m�g�bym zdradzi� idealn� kobiet�? 00:18:24:To by�o o mnie? 00:18:26:Gdzie s� dzieci? 00:18:27:- To chyba oni podnie�li alarm.|- Co?! 00:18:28:Jednostki zosta�y wys�ane do d�ungli.|Lepiej si� pospieszcie. 00:18:31:Nasze dzieci s� w niebezpiecze�stwie? 00:18:32:Skoro spodziewa�a� si� niebezpiecze�stwa,|to, po co je przywioz�a�? 00:18:34:Ja ich nie przywioz�am.|Same si� przywioz�y. 00:18:36:I nie m�w do mnie takim tonem. 00:18:46:My�lisz, �e to superbohaterowie? 00:18:47:Dash, pami�tasz co m�wi�a mama? 00:18:49:- Co?|- Hej, przesta� gada�! 00:18:51:Sta�! Nie rusza� si�! 00:18:53:Dash, uciekaj! 00:18:54:- Co?|- Uciekaj! 00:18:57:To bohaterowie! 00:18:58:�apcie ch�opaka. 00:19:01:Poka� si�! 00:20:29:Ja �yj�! 00:21:44:Przyznaj�, �e powinienem|by� ci powiedzie�, �e mnie zwolnili. 00:21:46:Ale nie chcia�em, �eby� si� martwi�a. 00:21:48:Nie chcia�e�, �ebym si� martwi�a? 00:21:49:A teraz jeste�my w jakiej� d�ungli|i nasze �ycie wisi na w�osku! 00:21:52:Mo�e i nie jest najciekawiej,|ale ciesz� si�, �e �yjesz. 00:21:58:Wiem, �e tam jeste�, znikaj�ca panno. 00:2...
marekgsm