DZ+F+6.doc

(338 KB) Pobierz

TYTUŁY NADAŁ:

ks. Walter Rachwalik SAC             

ul. O.Kordeckiego 49

42-226 Częstochowa

Dolina Miłosierdzia

0-34 365-66-68:;  0-503 720-662

REKOLEKCJE:

Do Zgromadzeń Zakonnych,

Parafialne adwentowe i wielkopostne do starszych,

wielkopostne do dzieci i młodzieży

do grup apostolskich,

niedziele tematyczne np. o Ziemi Świętej

zawsze na ustalony temat

 

 

ZESZYT VI

 

1590-1803

 

S. M.. Faustyna od Najśw. Sakramentu

ze Zgromadzenia ss. Matki Bożej Miłosierdzia

 

Miłosierdzie Boże wysławiać

na wieki będę

 

+  J.M.J.

1590.

Wysławiaj duszo moja niepojęte

miłosierdzie Boże, wszystko

na Jego cześć. . .

 

Kraków, dnia 10.11.1938.

Szósty brulionik.

 

S. Faustyna od Najświętszego Sakramentu

ze Zgromadzenia SS. M. B. Miłosierdzia.

 

1591.

ŚW. FAUSTYNA MIŁOWAŁA NAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT

Me serce ciągnie gdzie mój Bóg ukryty

Gdzie dzień i noc pozostaje z nami

Białą Hostią spowity,

Kieruje całym światem, obcuje z duszami.

Me serce ciągnie gdzie mój Pan się ukrywa,

Gdzie Jego miłość wyniszczona,

Lecz serce me czuje, że tu jest woda żywa

To mój Bóg żywy, choć kryje Go zasłona.(Dz 1591)

 

1592.

ZBAWIENI CIESZĄ SIĘ NASZYM PRZYJŚCIEM DO NIEBA

1O.II.l938 W czasie medytacji, dał mi Pan poznać radości nieba i świętych, którzy się cieszą z naszego przyjścia; kochają Boga, jako jedyny przedmiot swej miłości, ale i kochają nas czule i serdecznie; lecz na wszystkich spływa ta radość z Oblicza Bożego, bo Go widzimy twarzą w twarz. To Oblicze jest tak słodkie, że dusza wpada, w nowy zachwyt.(Dz 1592)

 

1593.

ŚW. FAUSTYNA PISAŁA HYMNY NA CZEŚĆ MIŁOSIERDZIA Z WEWNĘTRZNEGO NATCHNIENIA

Pobudza mnie sam Pan, abym napisała modlitwy i hymny o Jego miłosierdziu i te uwielbienia cisną mi się na usta. Spostrzegłam, że wchodzą do umysłu mojego sformułowane słowa, na cześć miłosierdzia Bożego, toteż postanowiłam, o ile będzie w mej mocy przelewać je na papier, czuję przynaglenie Boże do tego.(Dz 1593)

 

1594.ŚW. FAUSTYNA WYJAŚNIŁA PEWNEJ SIOSTRZE ZANCZENIE POSŁUSZEŃSTWA

Weszła do mnie na chwilę jedna z sióstr, po krótkiej rozmowie o posłuszeństwie odpowiedziała mi: ach, teraz rozumiem, jak postępowali święci. Dziękuję Siostrze, wielkie światło wstąpiło mi do duszy, wiele skorzystałam.(Dz 1594)

 

1595.

WIELKA JEST MOC SŁOWA WYPOWIEDZIANEGO Z NATCHNIENIA BOŻEGO

O mój Jezu, to dzieło Twoje, to Tyś przemówił do tej duszy, bo Siostra ta weszła do mnie wtenczas, kiedy całkowicie byłam pogrążona w Bogu, akurat w tej chwili opuściło mnie wyższe skupienie. O mój Jezu, wiem o tym, że aby być pożyteczną duszą trzeba się starać o jak najściślejsze zjednocze­nie z Tobą, Miłości wiekuista. Jedno słowo duszy zjednoczonej z Bogiem, więcej robi dobrego w duszach, aniżeli wymowne rozprawy i kazania duszy niedoskonałej.(Dz 1595)

 

1596.

ŚW. FAUSTYNA BYŁA WDZIĘCZNA ZA DAR SPOWIEDNIKA

+ Widziałam zdziwienie Ojca Andrasza moim postępowaniem, lecz wszystko, na chwałę Bożą. O, wielka jest łaska Twoja Panie, która duszę dźwiga do wyżyn. Wielka jest wdzięczność moja dla Boga, że mi dał światłego kapłana, wszak mógłbyś mnie nadal pozostawić w niepewnościach i wahaniach, ale dobroć Twoja zaradziła temu. O mój Jezu, nie jestem w stanie policzyć dobrodziejstw Twoich. . .(Dz 1596)

 

1597.

PAN JEZUS POWIEDZIAŁ ŚW. FAUSTYNIE, ŻE BĘDZIE WALCZYŁA DO ŚMIERCI

- Córko Moja, walka trwać będzie do śmierci, ostatnie tchnienie [ukończy] ją, zwyciężysz cichością.(Dz 1597)

 

1598.

PAN JEZUS ŻALI SIĘ NA DUSZE PRZYJMUJĄCE NIEGODNIE KOMUNIĘ ŚW.

              13.11.1938 Widziałam, jak niechętnie Pan Jezus szedł do niektórych dusz w Komunii św. i powtórzył mi te słowa: - Idę do niektórych serc, jakoby na powtórną mękę.(Dz 1598)

 

1599.

DUSZA POBOŻNA MA ZWRACAĆ UWAGĘ NA SAMĄ ŁASKĘ

              Podczas godziny świętej, którą starałam się odprawić, ujrzałam Jezusa cierpiącego, Który mi powiedział te słowa: ­Córko Moja, nie zwracaj tak dużo uwagi na samo naczynie łaski, ale więcej na łaskę, którą ci podaję, bo naczynie nie zawsze ci się podoba, a i łaski wtenczas szwankują. Chcę cię ustrzec od tego i pragnę, abyś nigdy nie zwracała uwagi na naczynie, w jakim ci przysyłam swoją łaskę, niech cała uwaga twej duszy zwrócona będzie na to, aby jak najwierniej odpowiedzieć łasce Mojej.(Dz 1599)

 

1600.

ŚW. FAUSTYNA OPISUJE SWOJĄ TESKNOTĘ ZA NIEBIAŃSKIM ZJEDNOCZENIEM Z PANEM JEZSUEM

              + O mój Jezu, jeżeli Ty sam nie ukoisz tęsknoty mojej duszy, to nikt jej ani pocieszy, ani ukoi. Każde Twoje zbliżenie się do mnie wywołuje w mej duszy nowy zachwyt miłości, ale i nowe konanie; bo pomimo Twych nawet tak wyjątkowych zbliżeń się do duszy mojej, jednak kocham Cię w oddaleniu i kona me serce w miłości zachwycie; bo jeszcze nie jest to wieczne i całkowite zjednoczenie, chociaż tak często obcujesz ze mną bez żadnej zasłony; jednak otwierasz przez to w mej duszy i sercu otchłań kochania i pożądania Ciebie Boże, a ta otchłań bezdenna, pragnienia w całej pełni Boga, na ziemi wypełniona całkowicie być nie może.(Dz 1600)

 

1601.

PAN JEZUS BARDZO PRAGNIE DOSKONAŁOŚCI DUSZ WYBRANYCH

              Dał mi Pan poznać, jak bardzo pragnie doskonałości dusz wybranych.

- Dusze wybrane są w Moim ręku światłami, które rzucam w ciemność świata i oświecam go. Jak gwiazdy oświecają noc, tak dusze wybrane oświecają ziemię, a im dusza doskonalsza, tym większe światło roztacza wokoło siebie i dalej sięga; może być ukryta i nieznana nawet najbliższym, a jednak jej świętość odbija się w duszach na najodleglejszych krańcach świata.(Dz 1601)

 

1602.

DO SPOWIEDZI MAMY PODCHODZIĆ Z NACZYNIEM UFNOŚCI

Dziś powiedział mi Pan: - Córko, kiedy przystępujesz do spowiedzi św., do tego źródła miłosierdzia Mojego, zawsze spływa na twoją duszę Moja Krew i Woda, która wyszła z Serca Mojego i uszlachetnia twą duszę. Za każdym razem, jak się zbliżasz do spowiedzi św. zanurzaj się cała w Moim miłosier­dziu z wielką ufnością, abym mógł zlać na duszę twoją hojność Swej łaski. Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem, lecz sam działam w duszy. Tu nędza duszy spotyka się z Bogiem miłosierdzia. Powiedz duszom, że z tego źródła miłosierdzia dusze czerpią łaski jedynie naczyniem ufności. Jeżeli ufność ich będzie wielka, hojności Mojej nie ma granic. Strumienie Mej łaski zalewają dusze pokorne. Pyszni zawsze są w ubóstwie i nędzy, gdyż łaska Moja odwraca się od nich do dusz pokornych.(Dz 1602)

 

1603.

ŚW. FAUSTYNA Z POLECENIA PANA JEZUSA MODLIŁA SIĘ ZA PEWNĄ WYCHOWANKĘ

14.11.[38]. W czasie adoracji usłyszałam te słowa: - Módl się za jedną z wychowanek, która bardzo potrzebuje Mojej łaski. I poznałam duszę N. - modliłam się bardzo i miłosierdzie Boże ogarnęło duszę tę.(Dz 1603)

 

1604.

ŚW. FAUSTYNA OPISAŁA SWÓJ POBYT W NIEBIE

Kiedy podczas adoracji odmawiałam Święty Boże, kilkakrotnie, wtem ogarnęła mnie żywsza obecność Boża i zostałam w duchu porwana przed Majestat Boży. I ujrzałam jak oddają chwałę Bogu Aniołowie i Święci Pańscy. Tak wielka jest ta chwała Boża, te nie chcę się kusić opisywać, bo nie podołam, a przez to aby dusze nie myślały, że to już wszystko com napisała; - Święty Pawle, rozumiem cię teraz, żeś nie chciał opisywać nieba, aleś tylko powiedział, że - ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani w serce człowieka nie wstąpiło, co Bóg nagotował tym co Go miłują, - Tak jest, a wszystko, jak od Boga wyszło, tak też i do Niego wraca, i oddaje Mu doskonałą chwałę. A teraz, gdy spojrzałam na moje uwielbienie Boga - o, jak ono nędzne! A, jaką jest kroplą w porównaniu do tej doskonałej niebieskiej chwały. O, jak dobry jesteś Boże, że przyjmujesz i moje uwielbienie i zwracasz łaskawie ku mnie Swoje Oblicze i dajesz poznać; że miła Ci jest modlitwa nasza.(Dz 1604)

 

1605.

PAN JEZU ZAŻĄDAŁ OD ŚW. FAUSTYNY, ABY JAKO SEKRETARKA MIŁOSIERDZIA JAK  NAJWIĘCEJ O NIM PISAŁA

- Pisz o Mojej dobroci co ci przyjdzie na myśl. Odpowiedziałam: jak to, Panie, a jak napiszę za wiele? – I odpowiedział mi Pan: - Córko Moja, chociaż byś mówiła naraz wszystkimi językami ludzkimi i anielskimi, to i tak nie wypowiedziałabyś za wiele, ale owszem, dopiero byś w cząstce wysławiła dobroć Moją - Moje niezgłębione miłosierdzie.

 

O mój Jezu, wkładaj Sam słowa w usta moje, abym mogła Cię godnie uwielbiać. 

 

- Córko Moja, bądź spokojna, czyń co ci każę. Myśl twoja jest złączona z myślą Moją, więc pisz co ci na myśl przyjdzie. Jesteś sekretarką Mojego Miłosierdzia; wybrałem cię na ten urząd w tym i przyszłym życiu. Tak chcę, pomimo wszystkich przeciwności, jakie ci stawiać będą; wiedz, że upodobanie Moje nie zmieni się.

 

W tej chwili pogrążyłam się w wielkim upokorzeniu przed Majestatem Bożym. Jednak im więcej się upokarzałam, tym więcej przenikała mnie obecność Boża. . . (Dz 1605)

 

1606.

ŚW. FAUSTYNA ŻYŁA W GĄSZCZU TRUDNOŚCI

O Jezu, pociecho moja jedyna. O, jak straszne jest wygnanie, o jaka to puszcza, którą mam przebyć. Przedziera się moja dusza przez straszne gąszcze różnych trudności. Gdybyś mnie nie wspierał Sam, Panie, to nie ma mowy, abym szła naprzód.(Dz 1606) 

 

1607.

ŚW. FAUSTYNA MODLIŁA SIĘ ZA PEWNEGO KAPŁANA

16 (1I.1938). Kiedy się modliłam w intencji pewnego kapłana do żywego Serca Jezusa, który jest w Najświętszym Sakramen­cie, w jednej chwili dał mi Jezus poznać swoją dobroć i powiedział mi: - Nie dam mu ponad siły.(Dz 1607)

 

1608.

PAN JEZUS USPOKOIŁ WĄTLIWOŚCI POJAWIAJĄCE SIĘ W DUSZY ŚW. FAUSTYNY

+ Kiedy się dowiedziałam o pewnych cierpieniach i trudnościach pewnej osoby, jakich doznawała w całym tym dziele Bożym, przed Komunią św. prosiłam Pana Jezusa, aby mi dał poznać, czy czasami te cierpienia nie są z mojego powodu. - Jezu mój najsłodszy, błagam Cię przez Twoją nieskończoną dobroć i miłosierdzie, daj mi poznać, jeżeli Ci się co nie podoba w tej sprawie, albo czy jest jakaś wina moja, jeżeli tak, to proszę Cię, kiedy przyjdziesz do mojego serca, napełnij je niepokojem i daj mi poznać Swoje niezadowolenie. A jeżeli nie jestem w tym winna, utwierdź mnie w pokoju. Kiedy przyję­łam Pana, dusza moja została napełniona wielkim pokojem i dał mi Pan poznać, że jest dotknięte dzieło to próbą, ale przez to nie jest mniej miłe Bogu. Ucieszyło mnie to bardzo, ale podwoiłam modlitwy swoje, aby dzieło to wyszło cało z ognia próby.(Dz 1608)

 

1609.

DOBRZE JEST CIERPIEĆ W JEDNOŚCI Z MĘKĄ PAŃSKĄ

O mój Jezu, jak dobrze być na krzyżu, ale z Tobą. Z Tobą, miłości moja, dusza moja jest stale rozpięta na krzyżu i napawa się goryczą. Ocet i żółć dotyka się ust moich, ale dobrze, dobrze że tak jest, bo przecież Twe Serce Boże w ciągu życia całego poiło się goryczą, a za miłość otrzymywałeś nie­wdzięczność. Tak bardzo byłeś zbolały, że z ust Twoich wyrwała się ta bolesna skarga, że szukałeś kto by Cię pocieszył, a nie znalazłeś.(Dz 1609)

 

1610.

PAN JEZUSEM KIERUJE DOŚWIADCZENIAMI DUSZ WYBRANYCH

+ Kiedy prosiłam Pana, aby raczył wejrzeć na pewną duszę, która tak walczy sama jedna przeciw wielu trudnoś­ciom, w jednej chwili dał mi Pan poznać, że wszyscy są jako proszek pod stopą Jego, a więc nie trap się - widzisz, że oni sami z siebie nic nie mogą, a jeżeli im pozwalam jakoby tryumfowali, czynię to dla niezbadanych wyroków Swoich. Wielkiego doznałam uspokojenia, widząc Jak wszystko jest zależne od Pana.(Dz 1610)

 

1611.

KOMUNIA ŚW. GŁADZI GRZECHY POWSZEDNIE

+ Kiedy przychodzi ksiądz Kapelan z Panem Jezusem, są chwile, że ogarnia mnie tak żywa obecność Boża i daje mi Pan poznać świętość Swoją, a wtenczas widzę najdrobniejszy pyłek swej duszy i pragnęłabym przed każdą Komunią św. oczyścić swą duszę. Zapytałam spowiednika, odpowiedział ­że nie ma potrzeby spowiadać się przed każdą Komunią św. Te drobiazgi gładzi Komunia św. i jest to pokusa, aby w chwili przyjęcia Komunii św. myśleć o spowiedzi. Nie wyjaśniałam dalej stanu swej duszy, ponieważ nie jest to kierownik, ale spowiednik, a poznanie to nie zajmuje mi czasu, bo jest szybsze niż błyskawica, zapala mi miłość, pozostawiając poznanie siebie. . .(Dz 1611)

 

1612-1613.

ŚW. FAUSTYNA OPISAŁA, JAK W NOCY STRACILA PRZYTOMNOŚĆ

+ 20.II. [38] . Dziś odpowiedział mi Pan, że Potrzeba Mi cierpień twoich dla ratowania dusz.

O mój Jezu, czyń ze mną co Ci się podoba. Nie miałam odwagi prosić Pana Jezusa o większe cierpienia, bo ostatniej nocy tak bardzo cierpiałam, że ani kropli nie zniosłabym więcej nad to, co mi sam Pan Jezus dał. Prawie, że noc całą miałam tak gwałtowne boleści, że zdawało mi się jakobym miała poszarpane wszystkie wnętrzności. Lekarstwo przyjęte zrzucałam z torsjami. Kiedy się pochyliłam na ziemię, straci­łam przytomność i tak głowę oparłam o ziemię trwałam jakiś czas. Kiedy mi wróciła przytomność, spostrzegłam, że całym ciałem przycisnęłam sobie twarz i głowę, zalana torsjami, myślałam że to już będzie koniec. Kochana Matka Przełożona  i S. Tarcyzja ratowały mnie jak mogły. Jezus żądał cierpień, a nie śmierci. O mój Jezu, czyń ze mną co Ci się podoba. Daj mi tylko .moc cierpieć. Kiedy mnie Twoja moc wspiera, wszystko wytrzymam. O dusze, jak was kocham.(Dz 16112-1613) 

 

1614.

ŚW. FAUSTYNA POZNAŁA, ŻE PO ŚMIERCI BĘDZIE MOGŁA POMAGAĆ ŻYJĄCYM NA ZIEMI

Dziś przyszła do mnie jedna z sióstr i mówi mi: proszę Siostry, ja dziwnie czuję, coś jakby mi mówiło, aby przyjść do Siostry i polecić Siostrze swoje różne sprawy nim siostra umrze, że Siostra może mi to uprosić i załatwić u Pana Jezusa, tak mi wciąż coś mówi, że Siostra może mi to uprosić. Odpowie­działam jej też szczerze, że tak, czuję to w duszy, że po śmierci więcej będę mogła u Pana Jezusa uprosić niż teraz. Będę pamiętać o Siostrze przed Jego tronem.(Dz 1614)

 

1615.

KAŻDA DUSZA MA SWOJE TAJEMNICE ZNANE TYLKO BOGU

Kiedy weszłam na chwilę do sypialni sąsiedniej, aby odwiedzić chore siostry jedna z sióstr powiedziała: Siostro, jak Siostra umrze, nic się Siostry nie będę bała, niech Siostra do mnie przyjdzie po śmierci, bo mam Siostrze powierzyć jedną tajemnicę duszy, aby Siostra u Pana Jezusa mi to załatwiła, ja wiem, że Siostra może mi to u Pana Jezusa uprosić. Ponieważ mówiła publicznie, więc odpowiedziałam jej w ten sposób: Pan Jezus jest bardzo dyskretny, a więc jakie ma tajemnice, które są pomiędzy Nim a duszą, nie zdradza nikomu ich.(Dz 1615)

 

1616.

ŚW. FAUSTYNA DZIĘKUJĘ ZA ZBLIŻAJĄCĄ SIĘ ŚMIERĆ

+ O Panie mój, dziękuję Ci za to, że mnie upodabniasz do siebie przez wyniszczenie. Widzę, że się zaczyna kruszyć moja ziemska powłoka; cieszę się tym, bo już niedługo znajdę się w domu Ojca mego. (Dz 1616) 

 

1617.

PROSTOTA JEST MIŁA PANU JEZUSOWI

27.11.[38]. Dziś byłam u spowiedzi u Ojca Andrasza, postąpiłam tak, jak Jezus tego sobie życzył. Po spowiedzi św. głębia światła zalała mi duszę. Wtem usłyszałam głos: - a iżeś dzieckiem, dlatego pozostaniesz przy Sercu Moim; milsza Mi jest prostota twoja, aniżeli umartwienia.(Dz 1617)

 

1618.

SPOWIEDNIK POLECIŁ ŚW. FAUSTYNIE, BY WOLNY CZAS POŚWIĘCAŁA NOTOWANIU SWYCH PRZEŻYĆ DUCHOWYCH

Słowa Ojca Ąndrasza: żyj więcej wiarą; módl się, aby to miłosierdzie Boże więcej się rozpowszechniło i aby to dzieło w dobre ręce było ujęte, aby dobrze nim pokierowali. Sama staraj się być tu dobrą zakonnicą, choć mogłoby być i tak, ale staraj się być tu dobrą zakonnicą. A teraz jeżeli czujesz te pociągnię­cia Boże i poznasz, że to Pan jest, to idź za nimi. Czas przeznaczony na modlitwę poświęć cały na zanotowania uczyń po modlitwie. . . .(Dz 1618)

 

1619.

ŚW. FAUSTYNA OPISAŁA CIERPIENIA, KTÓRE PRZECHODZIŁA W OSTATNIE DNI KARNAWAŁU

+ Ostatnie dwa dni karnawału. Cierpienia moje fizyczne zwiększyły się. Złączyłam się ściślej z cierpiącym Zbawicielem, prosząc Go o miłosierdzie dla świata całego, który szaleje w swej złości. Przez dzień cały czułam ból korony cierniowej. Kiedy się położyłam, nie mogłam głowy położyć na poduszce, jednak po dziesiątej ustąpiły bóle i zasnęłam, czując jednak na drugi dzień wielkie wyniszczenie.(Dz 1619)

 

1620.

Z POMOCA BOŻĄ MOŻNA PRZETRWAĆ WSZELKIE PRZECIWNOŚCI

+ Jezu Hostio, gdybyś mnie Ty sam nie wspierał, nie umiałabym wytrwać na krzyżu, nie umiałabym wytrzymać tyle cierpień, ale moc łaski Twojej utrzymuje mnie na wyższym poziomie i czyni zasługującymi moje cierpienia. Dajesz mi moc, aby iść zawsze naprzód i gwałtem zdobywać niebo i mieć w sercu miłość do tych, od których doznaje się przeciwności i wzgardy. Można wszystko z łaską Twoją.(Dz 1620)

 

1621-1622.

ŚW. FAUSTYNA ODDAŁA SWE ŻYCIE W OFIERZE ZA GRZESZNIKÓW

(18) 1.111.1938. Rekolekcje jednodniowe.

W medytacji poznałam, aby się jak najgłębiej ukryć w Sercu Jezusa. Rozważać Jego bolesną Mękę i wnikać w uczucia Jego Bożego Serca, które jest pełne miłosierdzia dla grzeszni­ków; aby im uprosić to miłosierdzie, będę się wyniszczać na każdy moment, żyjąc wolą Bożą.

Przez cały ten post jestem hostią w ręku Twoim, Jezu, posługuj się mną, abyś sam mógł wejść do grzeszników. Żądaj co Ci się podoba; żadna ofiara nie wyda mi się za wielka, kiedy się rozchodzi o dusze.(Dz 1621-1622)

 

1623.

ŚW. FAUSTYNA MODLIŁA SIĘ ZA SPOWIEDNIKA

              + Cały ten miesiąc Msza św. i Komunia św. w intencji Ojca Andrasza, by mu Bóg dał jeszcze głębiej poznać swą miłość i miłosierdzie.(Dz 1623)

 

1624.

ŚW. FAUSTYNA PODJĘŁA PRACĘ NAD TRZEMA CNOTAMI

W tym miesiącu ćwiczyć się będę w tych trzech cnotach, które mi zaleciła Matka Boża: pokorze, czystości i miłości Bożej, przyjmując z głębokim poddaniem się woli Bożej wszystko cokolwiek mi ześle.(Dz 1624)

 

1625.

W WIELKIM POŚCIE ŚW. FAUSTYNA ŁĄCZYŁA SWE CIERPIENIE Z MĘKĄ PAŃSKĄ

2.III.[38]. Rozpoczęłam post święty tak, jak sobie życzył Jezus...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin