Kosarzewka.pdf

(5002 KB) Pobierz
Doliną Kosarzewki
Szlak rowerowy
PRZEWODNIK TURYSTYCZNY
Marek Kuna
BYCHAWA
806811622.013.png 806811622.014.png 806811622.015.png 806811622.016.png
Siedziałem na szczycie wieży kościelnej i wpatrywałem się w ota-
czający mnie świat. Łagodne podlubelskie wzgórza zbiegały się
w miękką nieckę doliny, na dnie której leżało śpiące jeszcze
ciągle miasteczko. Krzywe uliczki, wzdłuż nich grupki domków
ukrytych wśród bezlistnych drzew i krzewów, polne drogi
wiodące ku skrajom doliny, wszystko to wyłaniać się dopiero
zaczynało z wiosennego przedświtu. Za horyzontem zapowiadał się
pogodny dzień. Było przejmująco chłodno.
To jest moja ziemia, myślałem…
Jak dojechać do szlaku z Lublina?
Opuszczamy miasto ulicą Zemborzycką, by na pagórku z widokiem
na zalew skręcić ku Dąbrowie. Przecinamy las jadąc pięknie położoną
drogą powiatową, by [5 km] dotrzeć do Prawiednik. Uwaga! Ta
niegdyś lubiana przez rowerzystów trasa bywa obecnie nieprzyjemna
i niebezpieczna z powodu nasilenia ruchu samochodów. Dlatego
lepiej skorzystać ze znanej ścieżki rowerowej nad zalew, by stamtąd
jego zachodnim brzegiem dotrzeć do mostu w Zemborzycach. Tu
skręcamy w lewo, po czym ul. Cienistą wydostajemy się na opisaną
już szosę tuż przed Prawiednikami.
Istnieje też możliwość jazdy przez las wzdłuż znaków żółtych szlaku
pieszego, ale droga jest piaszczysta i miejscami trudna.
Mijamy Prawiedniki, obecnie skupisko podmiejskich rezydencji. Po
prawej otwiera się widok na dolinę Bystrzycy. Przy zakolu rzeki piaszczysty bród,
chętnie użytkowany jako kąpielisko. Nieco pod górkę i w Polanówce wydostajemy
się na płaską wierzchowinę Płaskowyżu Świdnickiego. Jadąc wśród pozostałości dawnej
alei docieramy do Żabiej Woli [12,5 km]. Skrzyżowanie dróg oznaczone igurą Chrystusa –
kopią rzeźby z Rio de Janeiro. Tu w prawo w kierunku Strzyżewice – Zakrzówek. Docieramy
do ukrytych wśród drzew rozległego parku zabudowań Zespołu Szkół Rolniczych w Pszczelej
Woli (opis poniżej). Wzdłuż trasy towarzyszy nam długa na 0,5 km aleja starych lip zwana
„Aleją Rohlandów”. Za szosą w prawo przejeżdżamy przez most na Bystrzycy. Po lewej
park, pośród niego oicyny i brama pałacu w Osmolicach, sam pałac nieco w głębi. Uwagę
zwracają dorodne stare dęby i jesionowa aleja prowadząca do budynków gospodarczych.
Po prawej pozostałości dawnej gorzelni założonej przez hr. Juliusza Stadnickiego w r. 1908.
Z tamtych czasów pozostał jeszcze wpół zrujnowany komin i neogotycki budynek gorzelni,
też w stanie mocno zaniedbanym. Wydaje się, że te szacowne zabytki polskiego przemysłu
przetwórczego zasługują na lepsze traktowanie. Po lewej stronie drogi zabytkowy
spichlerz z 1847 r., a przed nim igura Matki Boskiej poświęcona hr. Marii Stadnickiej,
zmarłej w 1848 roku. Dalej za bramą niezbyt estetyczne budynki z falistej blachy należą
do irmy „Osmofrost” produkującej mrożonki owocowe i warzywne. Do irmy dziś będącej
własnością niemieckiego przedsiębiorcy należy też teren dawnej gorzelni.
Dojeżdżamy do skrzyżowania dróg lokalnych – na zachód do Niedrzwicy, na północ przez
wieś Osmolice do Prawiednik lub Krężnicy. Kontynuujemy jazdę w kierunku Strzyżewic
nową „unijną” drogą. [0,5 km] napotykamy odchodzącą w lewo drogę przez Iżyce do
Bychawy. Tu początek naszego szlaku.
Uwaga! Od Prawiednik do Osmolic możemy dostać się trasą mniej atrakcyjną, ale
bezpieczniejszą. Za przystankiem końcowym linii 25 skręcamy w prawo, mijamy łowisko
komercyjne, most na Bystrzycy, gdzie towarzyszą nam znaki szlaku pieszego. Za dużym
budynkiem z wiatrakiem skręcamy w lewo opuszczając oznakowaną trasę. Lokalną drogą
jedziemy prosto na południe do skrzyżowania dróg w Osmolicach.
Jerzy R. Krzyżanowski ps. „Szpic” – U Szarugi
Od Redakcji
Wreszcie, po chudych latach doczekaliśmy się w Bychawie pierwszego
szlaku turystycznego. Trzynastokilometrowy szlak rowerowy „Doliną
Kosarzewki”, prowadzi przez najciekawsze miejsca bychawskiej ziemi.
Szlak został zaprojektowany i oznakowany w terenie wiosną tego
roku przez znakomity duet: Sławomira Juraszewskiego, specjalistę
w dziedzinie turystyki rowerowej i pieszej na Lubelszczyźnie, i Marka
Kunę, mieszkańca Bychawy, geografa, regionalistę i gawędziarza,
jednocześnie obieżyświata i miłośnika turystycznych eskapad.
Wybór padł na rzekę Kosarzewkę. Wszak w jej
malowniczej dolinie leży nasze miasto, Bychawa.
Przejażdżka jej okolicami to nie tylko aktywny
wypoczynek. Przemierzając okolice rowerem można
podziwiać malownicze tereny doliny, ale też obejrzeć
ciekawe miejsca m.in. zabytkowy kościół w Bychawce, grodzisko
w Zdrapach. Szlak przebiega również przez Podzamcze. To jedno
z najciekawszych miejsc dla odwiedzających Bychawę turystów.
Dawniej dobra ziemskie, obecnie dzielnica Bychawy. Ruiny
zamku, rezerwat przyrody, zalew z wyspą pośrodku,
łowisko wędkarskie oraz niezłe zaplecze gastronomiczne.
Pomysł opracowania przewodnika rowerowego
narodził się z chwilą oznakowania szlaku w terenie,
i licznych pytań mieszkańców i przyjezdnych: co można
zobaczyć, gdzie można odpocząć, zjeść, przenocować.
Dlatego, z ogromną przyjemnością oddajemy w ręce Państwa przewodnik po szlaku autorstwa
Marka Kuny, zilustrowany doskonałymi fotograiami Marka Matyska. Przewodnik zawiera
szczegółowy opis szlaku, mapę oraz informacje o mijanych zabytkach i innych miejscach wartych
obejrzenia. Autor proponuje też warianty szlaku oraz cztery różne wersje drogi powrotnej.
Niektóre z nich również obitują w obiekty godne zwiedzenia. W przewodniku zamieszczone
są opisy najciekawszych zakątków Bychawy, Bychawki, Osmolic oraz informacje geograiczne.
Niestety skromna forma tego opracowania nie pozwala dodać nic więcej. Więcej o regionie
w następnych wydaniach przewodnika, poprawionych i uzupełnionych.
3
806811622.001.png 806811622.002.png 806811622.003.png
zachowany porządek przestrzenny miasta założonego w XVI w. Do lat 70. XX w. pełnił
funkcję placu targowego, obecnie skwer obsadzony wysokimi drzewami. W północnej pierzei
zachowane domy z XIX w., w tym narożny budynek dawnej piekarni. Na placu pomnik ku
czci Bojowników o Wolność i Demokrację , wzniesiony w czasach PRL oraz nieczynna studnia
z żeliwną pompą, zwana niegdyś żydowską studnią .
Południową pierzeję rynku stanowi ul. Ks. Antoniego Kwiatkowskiego, biegnąca
ku widocznemu (→ 150 m) kościołowi paraialnemu św. Jana Chrzciciela. Wzdłuż uliczki
kamienice, niektóre z pocz. XX w. noszą cechy secesji.
Zjeżdżamy stromo w dół wąwozem zwanym dawniej Głęboką Drogą ul. 11 Listopada, za PRL
– Wyzwolenia, wcześniej Bełżycka. Ulice Turobińska i Bełżycka to fragment starego traktu
królewskiego ze Lwowa do Kazimierza nad Wisłą.
Dojeżdżając do mostu na rzece Gałęzówce, skręcamy w prawo.
[0,5 km] Ulicą Podwale na północ zgodnie z biegiem rzeki a u podnóża wysokiej skarpy. Nazwa
ulicy sugeruje przebieg dawnych obwarowań miejskich.
[0,6 km] Ulica skręca ostro w prawo; my przecinając jezdnię (uwaga na samochody) udajemy
się w lewo zgodnie z biegiem Gałęzówki. Asfaltową dróżką wzdłuż brzydkiego płotu z blachy
falistej, a następnie w lewo przesmykiem pomiędzy dwoma ciekami wodnymi jedziemy na
płn.-zach. ku widocznemu zalewowi. Po prawej ku północy widok na wysoką krawędź doliny
Kosarzewki i położony u jej stóp stadion sportowy.
[0,9 km] Jaz spiętrzający wodę wys. ok. 2 m, nad nim wąską kładką nad rzeczką. Nieopodal
Gałęzówka kończy swój bieg wpadając do Kosarzewki.
Pokonujemy rzekę po kładce, mijamy widoczny zalew wraz z ruinami zamku (→ 300 m),
a bliżej położony nad wodą pawilon restauracyjny – Bar u Saszy . Drogą niezbyt wygodną
z betonowych płyt jedziemy równolegle do grobli zalewu (po lewej) oraz dalszego biegu
Szlak rowerowy „Doliną Kosarzewki”
[0,0 km] Trasa rozpoczyna się przed starym budynkiem Urzędu Miejskiego w Bychawie.
Budynek ukończono w latach 40. XX w. (podczas okupacji hitlerowskiej). Prezentuje styl
konstruktywizmu lat 20-30. tegoż stulecia. Pierwotnie otoczony parkiem o założeniach
geometrycznych. Nieopodal pomnik ks. Antoniego Kwiatkowskiego, działacza społecznego,
animatora postępu i nowoczesności, pełniącego posługę kapłańską w Bychawie w latach
1900 - 1926.
Naprzeciwko gmach Banku Spółdzielczego, wzniesiony w r. 1913. Utrzymany
w stylu secesji, zwieńczony piękną attyką, elewacja zdobiona motywem herm.
Wyruszamy ulicą Marszałka Józefa Piłsudskiego – główną ulicą miasta.
W PRL nosiła nazwę 22 Lipca, wcześniej Turobińska. Jedziemy w kierunku
zachodnim mijając po prawej kilka secesyjnych kamieniczek, w tym dawny
Dom Ludowy z zabytkowym zegarem w sygnaturce.
[0,1 km] Skrzyżowanie z ulicą T. Kościuszki (→ 50 m) dawna synagoga
z ok. 1810 r. i zabytkowy budynek mieszkalny drewniano-murowany z pocz.
XX w. We wnętrzu synagogi (obecnie własność prywatna) zachowana bogata
polichromia. Za synagogą na stromym zboczu doliny Kosarzewki – kirkut
z kilkoma fragmentami macew.
Ulicą Piłsudskiego dojeżdżamy do rynku.
[0,3 km] Rynek wraz z układem rozchodzących się z niego ulic stanowi
4
5
SZLAK W LICZBACH
Bychawa - Wincentówek - Bychawka Druga Kolonia - Bychawka Druga - Iżyce - Osmolice
Całość – 12.5 km
Drogi gruntowe – 1 km
Płyta – 1,5 km
Szutrówka – 0,5 km
Asfalt – 9,5 km
Punkt najwyższy ok. 232 m n.p.m.
Punkt najniższy ok. 182 m n.p.m.
Podjazdy – 2,5 km
Zjazdy – 2,9 km
(jadąc z Bychawy)
Zalew w Bychawie
806811622.004.png 806811622.005.png 806811622.006.png
Kosarzewki (po prawej). Za rzeką położone u podnóża skarpy zabudowania przysiółka
Podzamcze ob. dzielnica Bychawy.
[1,7 km] Dojechaliśmy do zespołu stawów hodowlanych utworzonych w pocz. XX w. przez
ostatniego właściciela dóbr bychawskich Antoniego Budnego. Południowy fragment zespołu
tworzy komercyjne łowisko Zielona Dolina , miejsce niedzielnego wypoczynku wielu
bychawian i przyjezdnych.
Rzekę
Na wierzchowinie punkt widokowy [2,4 km], skąd rozległy widok na dolinę Kosarzewki
w kierunku zachodnim i północnym. Jedziemy w kierunku zabudowań wsi Wincentówek.
[2,9 km] Rozwidlenie dróg. Droga z płyt biegnie ku widocznej szosie lubelskiej. Po prawej
(→ 300 m) widoczna kępa jesionów na zboczu pagórka. Cmentarz wojenny z okresu I wojny
światowej; brak oznakowania i numeru ewidencyjnego. Można dotrzeć do niego trawiastą
polną dróżką. Szlak skręca w lewo w asfaltową drogę wzdłuż zabudowań wiejskich. Zjeżdżając
po łagodnej pochyłości, podążamy na północ równolegle do biegu rzeki. Wierzchowinę
rozcina kilka krótkich wąwozów zbiegających ku dolinie.
[3,2 km] Żwirową drogą w lewo możemy zjechać w dolinę (końcowy odcinek dość stromo),
aż do drewnianego mostu na Kosarzewce (→ 700 m). Tuż przed mostem w prawo błotnistą
dróżką wzdłuż rzeki. Widoczny pagórek pośród doliny zwany Grodziskiem (→ 350 m) kryje
resztki wczesnosłowiańskiej osady z VIII - X w. (ob. teren prywatny). W pobliżu samotnej
zagrody urocze źródełko. Możemy wdrapać się na zbocze pozostawiając rower u podnóża.
Tą samą drogą powracamy na trasę główną. Kontynuujemy jazdę na północ przecinając
głębocznicę pokrytą zaroślami [3,6 km] i dalej wzdłuż zabudowań wiejskich. Mijamy zespół
gospodarstw rodzinnych specjalizujących się w produkcji mleka.
[4,0 km] Asfalt urywa się przy esowatym zakręcie drogi z krzyżem, dalej żwirówką ciągle wśród
zabudowań przysiółka Abramów, ob. Bychawka Druga.
[4,3 km] Nad skarpą kończy się droga żwirowa. Uwaga! Niebezpieczny zjazd. U stóp zbocza
malownicze zakole rzeki z betonowym brodem. Za rzeką podmokłe łąki i starorzecza porośnięte
olsem. Stromo po wyboistej, a po deszczu błotnistej drodze zjeżdżamy ku rzece. Wzdłuż
jej prawego brzegu podążamy na północ. Krajobraz zmienia się, nabiera cech pierwotności
z rozległych wierzchowin w wąską dolinę. Od szarości pól do zieloności łąk i zarośli.
spiętrza
betonowa
śluza
pozostałości
po
młynie
dworskim
zbudowanym w 1928 r. Płynąca kanałem woda zasila stawy.
Po betonowej kładce przemieszczamy się na prawy brzeg rzeki. Tu zakręt
w lewo, dalej jedziemy wyboistą żwirówką pomiędzy rzeką a stromą wapienną
skarpą lokalnie zabezpieczoną betonowymi płytami.
[1,8 km] U stóp zbocza źródełko.
[2,0 km] Dojeżdżamy do mostu przy ul. Pileckiego.
Z jezdni biegnącej po grobli widok na stawy i zrujnowane budynki dworskie
d. majątku Podzamcze. W pobliżu mostu przepompownia ścieków. Skręcamy
w prawo na płn.-wsch., by ostrym podjazdem wydostać się na wierzchowinę.
Długość podjazdu 400 m, różnica wysokości 30 m.
[2,2 km] Po drodze mijamy główny budynek miejskiej oczyszczalni ścieków,
nieco w głębi widoczne baseny odstojników.
Tu kończy się asfalt, a szosa przechodzi w drogę wyłożoną płytami
budowlanymi.
6
7
Aleksandra Ogłaza,
Miss Polski 2006
Mostek na Gałęzówce,
okolice zalewu w Bychawie
Bród na Kosarzewce
w Bychawce
806811622.007.png 806811622.008.png 806811622.009.png
[4,5 km] Nieopodal brodu wyrobisko po piaskowni. Odkrywka odsłania charakterystyczne
warstwy skały zwane piaskami wstęgowymi lubelskimi. Dolina jest wyraźnie asymetryczna.
Prawe (wschodnie) strome zbocze porastają trawy i zarośla. Lewe, bardziej połogie, łagodnymi
pagórkami podchodzi pod zabudowania wiejskie. Spod lewego zbocza biją liczne źródła
zasilające młaki i mokradła porośnięte olszyną i trzcinami. Dawniej były
tu stawy gromadzące wodę dla młyna. Sama rzeka biegnie na odcinku kilkuset
metrów prostym, sztucznie przekopanym korytem. [5,2 km] Poziom wody
podtrzymuje stopień o wysokości ok. 1 m. Droga biegnie równolegle do koryta
rzeki, miejscami błotnista lub trawiasta. Towarzyszą jej wyrośnięte topole. Ten
niezwykle uroczy zakątek obituje w liczne gatunki ptactwa. Spotkać tu można
bociana białego i czaplę siwą, liczne stada kaczek krzyżówek, kilka gatunków
dzięcioła, ptaki drapieżne, a nawet niezwykle rzadkiego zimorodka drążącego
gniazda w lessowych skarpach.
Samotne gospodarstwo w dolinie rzeki, dawna zagroda młynarska. Młyn
widnieje na przedwojennych mapach WiG. Po drugiej stronie drogi domek
letniskowy z pasieką.
Za obejściami dojeżdżamy do utwardzonej drogi łącznikowej [5,3 km] ,
tu w lewo.
Most betonowy na Kosarzewce [5,5 km] , skąd piękny widok na rzekę. Niestety,
dalsza część doliny jest niedostępna dla rowerzystów z powodu zabagnienia
i gęstych zarośli. Mijając budynek zlewni mleka wyjeżdżamy na zbocze.
[5,8 km] Naprzeciw krzyża przydrożnego, stojącego wśród dużych lip, skręcamy w prawo.
Dobrą asfaltową drogą pośród zabudowań wsi Bychawka dojeżdżamy do centralnego placu
przy kościele.
[6,8 km] Bychawka to stara wieś o średniowiecznej metryce. Przy placu (ongiś zwanym nawsiem )
zabytkowe budynki: kościół paraialny pw. Wszystkich Świętych, plebania, dawna wiejska szkoła
z poł. XIX w. i drewniana remiza strażacka. Pośrodku placu pomnik ku czci mieszkańców
poległych i pomordowanych podczas II wojny światowej. Wieś była ośrodkiem partyzantki.
Jadąc od placu na wschód bez znaków (→ 400 m) szosą, a później za mostem błotnistą ścieżką
w prawo (→ 300 m), dotrzeć możemy do pozostałości dawnego bychawczańskiego dworu.
Stanowią je niewielki kamienny budynek mieszkalny i zdziczały stary park, a w nim aleja
lipowa wspinająca się pod górę, kolisty gazon z pomnikowym jesionem, a u podnóża w dolinie
Kosarzewki niewielki staw z wywierzyskami, zwany Morskim Okiem z powodu błękitnego
zabarwienia wody.
Tymczasem szlak prowadzi ku północy. Naprzeciw kościoła cmentarz z zabytkową kaplicą
i nagrobkami. Za ogrodzeniem cmentarnym droga skręca ku pn. zachodowi.
[7,6 km] Przy rozwidleniu dróg ciekawa igura Chrystusa Zmartwychwstałego. Po prawej
(→ 100 m) bez znaków kolejna pozostałość po młynie: zagroda z pięknym drewnianym domem
i zachowana śluza.
Jadąc za znakami opuszczamy wieś i wspinamy się na wierzchowinę.
[9,4 km] Punkt widokowy – skąd rozległy widok ku pd.-wschodowi. Poniżej dzika dolina
Kosarzewki z podręcznikowymi meandrami. Wzdłuż niej rozciągnięta część Bychawki,
dawniej zwana Radkowem. Dalej biegnąca wierzchowiną szosa Lublin – Bychawa, a wśród
starych drzew dominujące wieże znanego już nam kościoła. Horyzont zamykają ostańcowe
8
9
Kosarzewka
806811622.010.png 806811622.011.png 806811622.012.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin