Anna Dąmbska (ANNA) - Zaufajcie Maryi.pdf

(823 KB) Pobierz
ANNA
Zaufajcie Maryi
1
Książka jest wyborem z zapisanych „rozmów" z Bogiem, Ojcem naszym, Jezusem
Chrystusem, Zbawicielem i Maryją, Matką Bożą i naszą, osoby, która otrzymała dar
wewnętrznego kontaktu.
2
Przedmowa
Maryja, „wzniosła Córa Syjonu" (Sob. Wat. II, KK 55), z ufną wiarą zachowywała w Sercu swoim obietnice
Przymierza, jakie Bóg zaprzysiągł „na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki" (Łk 1,55). Wyśpiewując
„Magnificat" Maryja wielbiła Boga, który wymierza sprawiedliwość ludziom bogatym i pysznym władcom, a
okazuje miłosierdzie ubogim i pokornym.
Bóg zaufał pokornej Służebnicy Pańskiej i od Jej zgody uzależnił wykonanie planu Wcielenia Syna Bożego dla
odkupienia ludzkości znajdującej się w stanie grzechu. Jezus, Syn Maryi, zaufał Jej bezgranicznie, gdy z Krzyża
ostatnią swą wolą uczynił Ją Matką dla wszystkich ludzi, odkupionych Krwią ofiary Nowego Przymierza.
Maryja, wzięta do nieba, z macierzyńską miłością nieustannie współdziała w dziele zbawienia świata,
wypraszając łaskę życia wiecznego dla grzeszników - Jej dzieci - jeżeli tylko dadzą w swej wolności jakiś znak
żalu i nawrócenia ku Bogu.
W czasach nowożytnych miłosierna działalność Maryi napotykała coraz większe przeszkody ze strony pysznych
władców i myślicieli Oświecenia, odrzucających nie tylko prawo Boga Stwórcy, lecz także Objawienie
Chrystusowe i kult Bogarodzicy oraz kapłaństwo wraz z ofiarą Nowego Przymierza. Wzrastała liczba
wolnomyślicieli, zwalczających religię chrześcijańską i bluźniących Bogu. Wskutek tego historycznego procesu
i nie bez kuszenia ze strony szatana, nieprzyjaciela Boga i ludzkości, niektóre narody uległy ateizacji i straciły
poczucie grzeszności. Równocześnie bogate mocarstwa militarne, przedstawiające się jako chrześcijańskie,
wyrządzały ludom podbitym i skolonizowanym wiele krzywd i zbrodni, usprawiedliwiając je swoimi
ideologiami postępu. Ideologie te stały się treścią kultury zlaicyzowanych społeczeństw i wprowadziły je w stan
zbiorowego grzechu bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu. Według słów Jana Pawła II „jest to stan
duchowego upadku, gdyż bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu nie pozwala człowiekowi wyjść z
samozamknięcia i otworzyć się w kierunku boskich źródeł oczyszczenia sumień i odpuszczenia grzechów" (Enc.
o Duchu Św. Dominum et Vivificantem, 46). W tej sytuacji aktualne staje się ostrzeżenie z Listu do
Hebrajczyków: „Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania
dwóch lub trzech świadków. Pomyślcie, o ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna
Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie zachował się wobec Ducha
łaski... Sam Pan będzie sądził lud
swój" (Hbr 10, 28n).
W historii Starego Przymierza, gdy lud izraelski przekraczał Prawo Boże i popadał w bałwochwalstwo, Bóg
posyłał proroków, by pod grozą nadchodzących kar Bożych nawoływali lud do nawrócenia. W ostatnich dwóch
wiekach, gdy całe narody zaczęły odrzucać Prawo Boże oraz ofiarę Przymierza we Krwi Chrystusa, sama Matka
Boża wielokrotnie ukazywała się, aby z macierzyńską miłością ostrzec świat przed grożącymi karami Bożymi i
wzywać grzeszników do nawrócenia się, a ludzi wierzących prosić o modlitwy i o pokutę zastępczą dla
uratowania grzeszników przed wiecznym umieraniem w piekle (rue du Bac w Paryżu 1830 - „Cudowny
medalik", La Salette 1846, Lourdes 1858, Fatima 1917, a także w Polsce Gietrzwałd na Warmii 1877).
Niestety, nie nastąpiło powszechne nawrócenie narodów błądzących, z imienia chrześcijańskich. Wydają się one
dochodzić teraz do kresu swej dobrowolnie obranej drogi historycznej, oddalającej je od Boga i poddającej je
niszczycielskiemu oddziaływaniu wzajemnej nienawiści, inspirowanej przez szatana. Może powtórzyć się to,
co w Starym Testamencie stwierdził autor Drugiej Księgi Kronik: „Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników,
lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków, aż wzmógł się gniew Pana na swój naród do tego
stopnia, iż nie było już
ocalenia" (2 Km 36, 16).
Droga narodu polskiego była zupełnie inna. Zachował on wiarę katolicką i Prawo Boże, pozostał wierny
Nowemu Przymierzu i Maryi Bogarodzicy, którą król Jan Kazimierz w roku 1656 obrał Królową Korony
Polskiej. W czasach rozbiorów i okupacji naród polski całkowicie zawierzył Maryi jako swej Królowej i Matce.
Świadczy o tym m.in. literatura i sztuka polska z tego okresu.
Kardynał Wyszyński, uwięziony w Stoczku na Warmii, zrozumiał znaczenie Matki Najświętszej w Kościele
polskim, który stanął wobec zagrożeń ateizmu i materializmu. Dlatego w dniu 8 XII 1953 r. oddał się Matce
Najświętszej w macierzyńską niewolę i wszystko postawił na Maryję (Prymas Tysiąclecia, s.101). W
milenijnym zaś Akcie Jasnogórskim biskupi polscy oddali się Bogarodzicy w macierzyńską niewolę miłości, a w
kilka lat później, 5 IX 1971 r., oddali oni Maryi -jako Matce Kościoła - całą ludzkość: wszystkie narody i ludy
współczesnego świata. W ten sposób biskupi polscy odpowiedzieli na wezwanie Matki Miłosierdzia do
współpracy w dziele zbawienia ludów dzisiejszego świata.
Papież Jan Paweł II w homilii wygłoszonej na Jasnej Górze dnia 4 VI1979 r. odnowił „całe to dziedzictwo
zawierzenia, oddania i nadziei, które tu tak wielkodusznie zostało nagromadzone przez moich Braci w
biskupstwie i Rodaków... Jakże bardzo pragnę przy dzisiejszym spotkaniu zawierzyć Ci, o Matko, te wszystkie
trudne sprawy społeczeństw, ustrojów i państw, które nie mogą być rozwiązane na drodze nienawiści, wojny i
samozniszczenia, ale tylko na drodze pokoju, sprawiedliwości, poszanowania praw ludzi i narodów... O jakżeż
3
770216487.001.png
wiele byłoby ludów i narodów, o których chciałbym Ci tu powiedzieć, Matko, po imieniu! Zawierzam Ci je
wszystkie w milczeniu".
Pierwowzorem zawierzenia wszystkich ludów Sercu Matki Miłosierdzia jest akt, poprzez który Papież oddał
Maryi, Królowej Polski, „wszystko co Polskę stanowi". O nadprzyrodzonej głębi tego zawierzenia świadczą
słowa wygłoszone w czasie Mszy św. na placu Zwycięstwa w Warszawie 2 VI 1979 r.: „To wszystko w tej
Eucharystii ogarniam myślą i sercem i włączam w tę jedną jedyną Najświętszą Ofiarę Chrystusa na placu
Zwycięstwa. I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II Papież, wołam z całej głębi tego
Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam z wami wszystkimi: niech zstąpi Duch Twój! Niech
zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!"
Te akty zawierzenia Maryi zdają się być godne czasów Przymierza Bóg z ojcowskiej miłosiernej miłości, którą
żywi do wszystkich narodów, także tych odstępczych, odsłania swój zamiar zbawczy wobec nich. Fakt
„przemawiania" Boga za pośrednictwem człowieka nie jest niczym nowym w Kościele. Pisze o tym św. Paweł
jako o jednym z charyzmatów, czyli darów Ducha Świętego, danych dla dobra wspólnoty Kościoła. Obdarowany
człowiek ma moralny obowiązek służenia tym darem, który otrzymał od Boga; w przeciwnym razie dar nie
przyniesie zamierzonych przez Boga owoców. W tym przypadku chodzi o osobę, która - początkowo sama, a
potem również podczas modlitwy wspólnej w niewielkiej grupie - otrzymuje słowa pochodzące w jej
przekonaniu od Chrystusa Pana i Maryi. Kilka lat temu poddała ona różne spisywane przez siebie teksty ocenie
władzy kościelnej. W wydanej pozytywnej opinii było również stwierdzenie, że opublikowanie niektórych
tekstów mogłoby być pożyteczne dla pogłębienia wiary chrześcijańskiej. Osoba ta znana jest redakcji
Wydawnictwa, jednak pragnie, by jej nazwisko nie było podane do wiadomości publicznej.
Zawarte w tej książce teksty, pochodzące z ostatnich kilkunastu lat, odsłaniają stopniowo ten ostateczny plan
Miłosierdzia Bożego. Jego wykonanie zostało powierzone Maryi jako naszej Matce. Maryja pełni nie tylko
funkcje proroka, ale i wychowawczyni; nie tylko ostrzega o nadchodzących zagrożeniach, lecz nade wszystko
prostuje nasze drogi i prowadzi nas ku Bogu. Do dzieła ratowania świata Bóg powołuje wszystkie narody. Liczy
jednak przede wszystkim na te, które Mu wierzą, a zwłaszcza na narody cierpiące, spragnione wolności i
sprawiedliwości. W szczególny jednak sposób do tej współpracy powołana jest Polska, od wieków
wychowywana przez Maryję. O świadomości takiego powołania dał świadectwo król Jan Kazimierz w
następujących słowach swego ślubowania: „Ty zaś, o najlitościwsza Królowo i Pani, jakoś mnie, senatorów i
stany Królestwa mego myślą tych ślubów natchnęła, tak i spraw, abym u Syna Twego łaskę wypełnienia ich
uzyskał" (Liturgia godzin II, s. 1391). Akt zaś oddania się narodu w macierzyńską niewolę miłości, uczyniony za
przykładem biskupów, jest odpowiedzią na to powołanie i wyraża gotowość naszej służby Maryi, Królowej
Polski. Żyjące obecnie pokolenia nadal udowadniają, choćby licznymi pielgrzymkami, swoją wierność i miłość
dla swej Matki.
Książka Zaufajcie Maryi jest świadectwem przyjęcia Polski do tej służby, zawiera ostrzeżenia przed złem
moralnym płynącym od zmaterializowanych społeczeństw zachodnich i wzywa Polaków do zachowania Prawa
Bożego i do odnowy moralnej przez miłość i sprawiedliwość społeczną, tak żeby Polska stała się prawdziwym
królestwem Chrystusa i by stanowiła jasny przykład państwa zbudowanego na Prawie Bożym, gdy załamią się
państwowe struktury oparte na przemocy, grzechu, niesprawiedliwości i nienawiści. Warunkiem
urzeczywistnienia tego planu uratowania świata z udziałem Polski jest pełne zawierzenie Maryi jako Matce
naszej i Królowej i w konsekwencji uczciwa, wierna i wytrwała służba Bogu, do której Ona nas wzywa. Taki
jest sens tytułu książki Zaufajcie Maryi.
Ks. dr hab. Jan Sieg TJ
Profesor zwyczajny etyki społecznej,
ateizmu i socjologii religii
na Wydziale Filozoficznym
Towarzystwa Jezusowego
i w Papieskiej Akademii Teologicznej
w Krakowie
4
770216487.002.png
Wstęp daje nam nasz Pan, Jezus
28 grudnia 1991 r. wraz z paroma przyjaciółmi biorącymi udział w „rozmowie" z Panem (modlitwa
jest rozmową z Bogiem) zapytaliśmy, czy Pan chciałby, abyśmy sporządzili wybór tekstów Maryi i
tekstów mówiących o Maryi. Powołaliśmy się przy tym na Jego niedawne słowa o Polakach: ,,słów
Matki mojej i waszej będziecie słuchać" i ,,wiem, jak ważne jest dla was każde słowo Maryi, (...) bo
ludzie rzeczywiście mają w tym kraju osobliwą cześć i uczuciową miłość do Maryi jako do Matki
swojej". Pan odpowiedział nam tak pięknie, że postanowiliśmy Jego świadectwo dać jako wstęp do
całego wyboru.
- Moi kochani przyjaciele. Dałem wam Matkę i pragnę, aby miłość Jej była wszystkim znana. W
dzisiejszych czasach - jak nigdy - jest wam konieczna macierzyńska opieka Maryi, a wasz naród
ukochał Ją szczególnie i przez setki lat dotrzymywał Jej wierności. Dlatego pragnę, abyście teraz, w
tym strasznym zagrożeniu, jakie nadchodzi, odczuli moc Jej miłości, Jej troskę o wasze istnienie, Jej
czułość, Jej nieskończone - bo oparte na mocy Bożej - możliwości i niezwyciężoną potęgę, którą was
osłoni przed niebezpieczeństwami jako Królowa waszego narodu i najtroskliwsza Matka zarazem.
Życzę sobie, abyście poważnie potraktowali Jej dobroczynną władzę jako Pani waszych serc i
waszych losów. Sami wybraliście Ją Królową waszego narodu i Maryja nigdy nie odrzuciła waszego
wyboru, bo w każdym pokoleniu potwierdzaliście czynami swoją miłość i zawierzenie. Pragnę,
abyście jasno ujrzeli Jej macierzyński stosunek do was i w konsekwencji, abyście z Nią z całego serca,
zdecydowanie i wiernie współpracowali.
Pamiętajcie, iż Matka moja jest Współzbawicielką ludzkości i Ona prowadzi dzieło moje w świecie
wyrównując drogi i przygotowując was na ostateczne moje nadejście. To dzieło powierzone zostało
Jej, bowiem ludzkość tak bardzo potrzebuje macierzyńskiej miłości i wstawiennictwa - nigdy zaś
bardziej niż w obecnych czasach. Nikt inny nie potrafi tak jak Ona, w sposób łagodny, a cierpliwie i
delikatnie przyprowadzić was do Mnie. Nikt nie kocha was goręcej niż Matka moja i nikt nie potrafi
skuteczniej przebłagać sprawiedliwości Bożej orędując za wami tak gorąco i tak przekonywająco jak
Ona - umiłowana Służebnica Pańska, Królowa nieba i ostateczna Ucieczka grzeszników.
Zaufajcie Maryi i powierzcie się Jej, bo nie istnieje nikt, kto by bardziej niezawodnie niż Ona mógł
wyprosić wam zmiłowanie i miłosierdzie Boga.
Kochajcie, dzieci, Matkę moją i waszą, złączoną ze Mną najgłębszą miłością. Chcę, aby wasza miłość,
zaufanie i wierność znalazły oparcie w Jej Sercu - w Jej ludzkim, najczystszym Sercu związanym z
moim jednoczącą miłością.
Uszanujcie, dzieci, godność Matki mojej, Królowej waszej, i Jej nieznużoną miłość pragnącą waszego
uzdrowienia i ocalenia. Ona sprawi, iż przez naród wasz, wierny Jej, nastąpi pokój na ziemi, i Ona jest
rękojmią przymierza pomiędzy Bogiem a ludzkością.
Zbawiciel ukazuje nam wielkość Maryi
Jeśli Jej zawierzycie...
8 IX 1983 r. Narodzenie Najświętszej Maryi Panny, Leśna Podlaska. Pan odpowiada na pytania o
Maryję:
- Pragniesz, córko, abym powiedział wam o Maryi, Królowej Świata, i o planach moich względem
waszego narodu. Dobrze. Słuchaj i pisz uważnie.
Maryja przyjmując wolę Boga bez zastrzeżeń, całkowicie i z pełnią dobrej woli ludzkiej oddała się
Jemu na własność jako Jego służebnica. Wszystko, co następuje od chwili tej decyzji, jest jej
konsekwencją.
Ta, która pierwsza powróciła do stanu pierwotnie istniejącej ufnej zależności od woli i postanowień
Stwórcy i Ojca, stała się pierwszą w domu Ojca. Jest Jego radością, chlubą i włada Jego Sercem. Była
Matką, przyjacielem wiernym i sługą Syna Bożego, Jezusa, Zbawiciela waszego. On czcił Ją i był Jej
5
770216487.003.png 770216487.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin