Przebudzenie 1990 napisy.txt

(40 KB) Pobierz
{814}{916}- Idziemy na ryby?|- Ryby pozamarza�y.
{965}{1088}Patrz na ten w�z...|Fajny, co? To pewnie Ford.
{1093}{1143}Nie, to nie Ford.
{1147}{1255}- A co?|- Nie wiem, ale nie Ford.
{1654}{1784}-Leonard, co robisz?|- A jak my�lisz?
{1788}{1860}Kto� mo�e przyj��!
{1927}{1973}Nie przyjdzie.
{2149}{2206}Leonard, co si� sta�o?
{2907}{3063}Leonard, skarbie!|Ubieraj si�! Za chwil� �niadanie!
{3676}{3742}Dzi� zaczniemy|od sprawdzianu z historii.
{3746}{3913}Pod koniec lekcji z�o�ycie zeszyty|na moim biurku.
{4575}{4634}Lowe, Leonard
{5382}{5464}Dzie� dobry pani. Czy Leonard|mo�e wyj�� si� pobawi�?
{5468}{5566}- Nie dzisiaj.|- Ajutro?
{5570}{5685}- Dojutra te� nie wyzdrowieje.|- A kiedy wyzdrowieje?
{5689}{5744}Nie wiem.
{5848}{5911}Dzi�kuj�, �e przyszli�cie.
{6636}{6724}NA PODSTAWIE|PRAWDZIWYCH WYDARZE�
{6942}{7020}BRONX, ROK 1969
{7794}{7893}- Przepraszam, czy...|- W recepcji.
{7987}{8075}Szpital Bainbridge, s�ucham?|Dr Franklin i dr Tyler...
{8079}{8169}s� na zebraniu.|Co� przekaza� czy...?
{8218}{8318}Malcolm Sayer, lekarz,|by�em um�wiony...
{8322}{8439}Prosz� usi���.|Szpital Bainbridge, s�ucham?
{8875}{8983}Ma pan na my�li �ywych ludzi?
{9025}{9156}Interesuje mnie posada|w laboratorium neurologicznym.
{9181}{9250}Mamy tu radiologi�...
{9254}{9369}To szpital dla przewlekle chorych.|Szukamy neurologa-praktyka.
{9374}{9503}- B�dzie pan mia� do czynienia z lud�mi.|- Jako lekarz... Iecz�cy.
{9507}{9624}- Zajmowa� si� pan pacjentami?|- D�d�ownicami.
{9629}{9662}S�ucham?
{9666}{9775}To by� ambitny projekt.|Mia�em uzyska� decygram mieliny
{9779}{9855}z czterech ton d�d�ownic.
{9859}{10019}Po�wi�ci�em temu 5 lat.|Wszyscy twierdzili, �e to niemo�liwe.
{10023}{10123}- Bo tak jest.|- Terazju� wiem, dowiod�em tego.
{10136}{10222}A przedtem, w szpitalu �w. Tomasza?
{10226}{10279}Prace badawcze?
{10314}{10356}Mamy braki kadrowe.
{10360}{10441}Nigdy nie leczy� ludzi...
{10498}{10662}Przepraszam, ale... Panowie szukaj�|kogo� z do�wiadczeniem klinicznym.
{10666}{10807}Wprawdzie nie mam posady... Ale macie|setki odpowiedniejszych kandydat�w.
{10825}{10891}Doktorze Sayer, a na studiach?
{10895}{10975}Nie dosta�by pan dyplomu|bez praktyki w szpitalu.
{10979}{11090}Mierzy� pan t�tno,|temperatur�, stawia� diagnozy...
{11094}{11149}A wi�c za�atwione.
{11175}{11269}Chyba zale�y panu|na tej posadzie?
{11349}{11501}T�dy, doktorze. Pracowa� pan ju�|w szpitalu dla przewlekle chorych?
{11506}{11614}- Takie rzeczy si� pami�ta.|- Wida� nie pracowa�em.
{11699}{11799}Mamy tu stwardnienie rozsiane,|zesp� Tourette'a, parkinsonizm
{11803}{11906}i par� innych,|nienazwanych schorze�.
{11931}{12017}- Na co ci ludzie czekaj�?|- Na nic.
{12021}{12092}- Wi�c jak maj� wyzdrowie�?|- Wcale nie maj�. To przewlekle chorzy.
{12096}{12219}Tak zwany Warzywniak.|Wystarczy ich karmi� i poi�.
{12303}{12351}Panie Kean, chcia�bym spyta�...
{12355}{12474}Urodzi�em si� w 191 1 roku w Kingsbridge!|Przyszed�em tu w lipcu 1 955!
{12479}{12611}Przedtem przebywa�em w Brookly�skim|O�rodku Psychiatrycznym!
{12615}{12676}Przedtem by�em cz�owiekiem!
{13584}{13639}Przyzwyczai si� pan.
{13644}{13728}Mo�e mi pan wierzy�.
{14615}{14715}Nie, psinko. Id� sobie.|Wracaj do siebie. Do domu!
{16042}{16184}Dzie� dobry, doktorze.|Mamy now� pacjentk�.
{16188}{16305}Przywie�li j�w �rodku nocy.|Oto jej karta.
{16553}{16629}Witam. Nazywam si� doktor Sayer.
{16699}{16768}Czy pani wie, gdzie si� znajduje?
{16834}{16903}Czy pani mnie s�yszy?
{17966}{18097}Demencja o nieustalonej etiologii.|Brak reakcji.
{18197}{18258}Ubezpieczenie zdrowotne ?
{20368}{20458}Nazywa si� Lucy Fishman.|Znale�li j� s�siedzi,
{20463}{20512}siedzia�a przy zw�okach siostry.
{20516}{20631}Nie ma innych krewnych.|Podobno zawsze by�a taka jak teraz.
{20635}{20721}Ca�kowity brak reakcji na bod�ce.
{20784}{20841}Odruch.
{20845}{20980}Odruchem by�oby odepchni�cie pi�ki.|Ona j� z�apa�a.
{20984}{21030}To tak�e odruch.
{21034}{21089}Zgodzi�bym si�,|gdyby mia� pan racj�.
{21093}{21221}Straciwszy w�asn� wol� dzia�ania,|po�ycza si�� woli od pi�ki.
{21225}{21311}- Si�� woli pi�ki?|- Przepraszam.
{21433}{21539}Chce pan zrobi� dobre wra�enie?|Zgad�em, prawda?
{21543}{21598}Jeszcze si� pan nie wdro�y�.
{21602}{21686}Prosz� dopilnowa�,|by pacjenci doktora Sayera
{21691}{21761}zostali um�wieni na jutro.
{21781}{21853}Po�ycza si�� woli od pi�ki?
{21869}{21932}Rewelacja.
{21936}{21995}Dzi�kuj�, dzi�kuj�.
{22020}{22108}Prosz� da� nam zna�,|gdyby zn�w co� z�apa�a.
{22685}{22782}Wywal� mnie. Trudno.|Wr�c� na uczelni�.
{22820}{22864}Czego� zapomnia�em?
{22868}{22985}Chc� powiedzie�, �e bardziej|mi si� podoba pa�ska interpretacja.
{22990}{23109}I �e pomog� panu,|p�ki si� pan nie wdro�y.
{23135}{23219}- Dobranoc, doktorze.|- Dzi�kuj�.
{23859}{23961}- Witam. Nazywam si� doktor Sayer.|- A ja Waheedah.
{23965}{24038}- Jak si� dzi� czujesz?|- Dzi�kuj�, dobrze.
{24150}{24283}Tak! Przepraszam. Jaki druczek?|Tak, zaczekam.
{24491}{24585}Okay. Raz, dwa, trzy.
{24611}{24668}Dzi�kuj�. Do widzenia.
{24904}{24957}Dzie� dobry.
{25424}{25572}- Hura,jeste�my na orbicie!|- Spr�bujmystanu niewa�ko�ci.
{25651}{25779}Uczcijmy to pysznym Quickiem|firmy Nestle.
{25783}{25886}Czekolada Nestle|jest nie z tej ziemi.
{25911}{26030}Ej, tam na g�rze, czas si� wzmocni�|pysznym Quickiem.
{26783}{26823}Lucy...
{26867}{26924}wysz�a pani na spacer...
{27227}{27352}Anthony,|pomo�esz mi to przesun��?
{27845}{27898}Przepraszam.
{28280}{28345}Lucy, ju� prawie u mety.
{28810}{28873}Prosz�... Prosz�, oto woda.
{29160}{29242}Ciekawe, czemu tak szybko|rosn� ci paznokcie.
{29285}{29367}Pewnie od tej galaretki,|kt�r� ci� faszeruj�.
{29372}{29454}Codziennie galaretka.
{29480}{29588}Czerwona, ��ta,|co dzie� galaretka.
{29740}{29849}Zapomnia�am ci powiedzie�.|Pani Cooper umar�a. Pami�taszj�?
{29853}{29933}Poczciwa kobiecina.|Zawsze co� mi�ego powiedzia�a.
{29937}{29988}Tylko jej pies mnie dra�ni�.
{29992}{30078}- Przepraszam.|- Dzie� dobry.
{30122}{30189}Czy on z pani� rozmawia?
{30193}{30339}- Oczywi�cie, �e nie. Nie s�owami.|- Rozmawia w jaki� inny spos�b?
{30344}{30391}Jak to?
{30395}{30501}- Pan nie ma dzieci.|- Nie.
{30505}{30587}Gdyby pan mia�, nie pyta�by pan.
{30748}{30822}"Schizofrenia atypowa".
{30837}{30919}A tu "histeria atypowa".
{30959}{31035}"Atypowe pora�enie nerw�w".
{31039}{31125}"Bez zmian od ostatniego badania".
{31129}{31190}"Nie zaleca si� zmiany terapii".
{31195}{31245}Pi�knie.
{31249}{31358}Notka "�adnych zmian"|z 9.1 1 .1944 roku.
{31435}{31496}To sprzed 25 lat.
{31500}{31642}Za tak� epidemi� atypowych objaw�w|powinno si� kry� co� typowego.
{31646}{31701}Ale co?
{31706}{31827}Panie doktorze... Mo�e chcia�by pan|skoczy� gdzie� na kaw�?
{31832}{31875}Na herbat�?
{31916}{32029}Zazwyczaj odpowiedzia�bym tak.|Ale mam inne plany.
{32033}{32109}- Trudno. Mo�e innym razem.|- Tak.
{33398}{33469}"�pi�czkowe zapalenie m�zgu"...
{33473}{33526}gdzie to jest...?
{33685}{33757}Przepraszam, my�la�em,|�e kto� zostawi� �wiat�o...
{33761}{33855}Znalaz�em! Ju� wiem!|Wszyscy przeszli zapalenie m�zgu.
{33860}{33954}Na d�ugo przed przyj�ciem do szpitala.|Widzi pan? W latach 20.
{33958}{34073}- Cudownie, prawda?|- Tak. Przyjd� p�niej.
{34249}{34310}Liczba chorych na zapalenie m�zgu|pozwala m�wi� o epidemii
{34332}{34382}Tajemnicza choroba.|Przera�aj�ca gor�czka �pi�czkowa
{34412}{34575}Zapomniana choroba z lat 20.|Zesp� postencefalityczny
{34618}{34698}Ilu pan ich tam znalaz�?
{34702}{34776}Pi�cioro. My�l�, �e jest ich wi�cej.
{34831}{34890}Jak si� czuj�?
{34905}{35040}Tak, jak ich pan wtedy opisa�.|"Pozbawieni substancji, jak duchy".
{35044}{35174}Tyle tylko, �e wtedy|niekt�rzy byli dzie�mi.
{35178}{35282}Tak. Dzie�mi, kt�re zapad�y w sen.
{35368}{35489}Wi�kszo�� z nich nie prze�y�a|ostrego stadium choroby.
{35493}{35577}Pozostali przy �yciu...|po przebudzeniu
{35582}{35670}wydawali si� ca�kiem zdrowi.|Jakby nic nie zasz�o.
{35674}{35836}Nie zdawali�my sobie sprawy|z rozleg�o�ci uszkodze� m�zgu.
{35840}{35939}Musia�y min�� lata... 5...1 0...1 5...
{35958}{36091}zanim pojawi�y si� pierwsze|dziwne objawy neurologiczne.
{36095}{36171}Ale pojawi�y si�.
{36191}{36299}Zacz��em je obserwowa�|we wczesnych latach 30.
{36303}{36383}Starzy ludzie przyprowadzani|przez w�asne dzieci.
{36387}{36467}M�odzi ludzie przywo�eni|przez rodzic�w.
{36496}{36613}Nie potrafili sami si� ubra�.|Nie umieli je��.
{36618}{36706}W wi�kszo�ci przypadk�w|stracili mow�.
{36711}{36778}Rodziny by�y zrozpaczone.
{36782}{36833}Ludzie, kt�rzy dot�d byli normalni,
{36837}{36886}stali si�...
{36921}{36988}nieobecni.
{36991}{37127}Jak kto� taki si� czuje? Co my�li?
{37131}{37179}Oni nie my�l�.
{37221}{37323}Wirus nie oszcz�dzi�|wy�szych funkcji m�zgu.
{37327}{37417}- To stwierdzony fakt?|- Tak.
{37421}{37569}- Poniewa�?|- Alternatywa by�aby przera�aj�ca.
{39097}{39183}Szpital wymaga remontu.|Ale co my robimy?
{39188}{39245}Mam przeczucie.
{39285}{39357}Co przeszkadza Lucy|podej�� do kranu?
{39361}{39385}Nic.
{39390}{39523}W�a�nie. Ale pole widzenia znika.|Nie ma �adnego wzoru,
{39527}{39600}�adnego wizualnego rytmu,|kt�ry kaza�by jej i�� dalej.
{39604}{39708}- A my co� takiego tworzymy.|- W�a�nie.
{40859}{40918}Ona wygl�da przez...
{41389}{41500}- Chcia�bym co� wiedzie� o pani synu.|- Oczywi�cie.
{41595}{41741}Powiedzieli, �e co� jest nie tak|z jego d�o�mi. Nie m�g�ju� pisa�.
{41745}{41815}Nie m�g� pracowa�.
{41819}{41956}Radzili mi zabra� go ze szko�y.|Mia� 1 1 lat.
{41960}{42005}Powoli jego stan si� pogarsza�.
{42009}{42099}Wo�a� mnie, przychodzi�am.|A on siedzia� przy biurku
{42103}{42268}w transie. Godzin�, dwie.|Potem zn�w wraca� do normy.
{42293}{42402}Pewnego dnia, po powrocie z pracy,|zasta�am go w ��ku.
{42406}{42580}Wci�� powtarza�: "Mamo? Mamo?".|Wyci�ga� r�k�...
{42613}{42666}"Czego chcesz, Leonardzie?"
{42670}{42776}Ju� wi�cej si� nie odezwa�.|Zupe�nie jakby znikn��.
{42780}{42895}Pod koniec tamtego roku|zawioz�am go do Bainbridge.
{42920}{43045}14 listopada 1 939 roku.
{43073}{43134}Mia� 20 lat.
{43138}{43224}Co robi� przez tych 9 lat,|kt�re sp�dzi� w tym pokoju?
{43228}{43347}Czyta�. Uwielbia� ksi��k...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin