Częstotliwość - Frequency [2000] DVDRip XviD.txt

(40 KB) Pobierz
00:00:04:Polski Text - Jhonny Polak
00:00:48:Witaj Nowy Jorku|Jest 5:00 nad ranem
00:00:51:G��wnym tematem dzisiejszego dnia b�d�|przygotowania do fina��w baseballu w Baltemore
00:01:01:Policjanci znale�li kolejne cia�o piel�gniarki
00:01:07:To ju� trzecie odnalezione|i zaliczone do sprawy "Night Gale Murders"
00:01:17:Wszystkimi ofiarami s� piel�gniarki
00:01:21:Zwi�zane i brutalnie pobite przez sprawc�
00:01:43:CZ�STOTLIWO��
00:02:01:Jedziemy ratowa�.
00:02:33:Co mam robi�?
00:02:35:Ten tanker zaraz wybuchnie|a pod spodem jest cz�owiek
00:02:40:- Jest jakie� wej�cie?|- Tylko przez kana�
00:02:43:Zapomnij o tym Sullivan.|Drzwi s� zamkni�te
00:02:46:Nawet gram kurzu si� nie przedostanie
00:02:48:Jest za ma�o czasu|Nie uda Ci si�
00:02:51:I mia�bym przegapi� fina�y|Nie ma szans
00:02:53:Dajcie mi moje narz�dzia
00:03:03:S�ysz� Ci�
00:03:05:Je�li b�dzie ma�a iskra to wszystko wybuchnie
00:03:10:Damy rady
00:03:17:Wy�a� stamt�d, to zaraz wybuchnie.
00:03:26:S�yszysz mnie?
00:03:28:Wchodzimy
00:03:37:Zaraz wybuchnie|Spadaj stamt�d
00:03:43:S�yszysz mnie Frank?
00:03:45:S�ysz�|Z�ap za t� siekier�
00:03:50:Wal|Bez iskier
00:03:54:Jeszcze raz
00:03:56:Odsu� si�
00:04:18:Bierzcie go i spadajcie stamt�d
00:04:20:Czas i�� do domu
00:04:23:Uwa�ajcie
00:04:25:Odsun�� si�|To rozkaz
00:04:28:Wszyscy
00:04:41:Wyno�cie si� na lito�� Bosk�
00:04:51:Ju� wychodzimy
00:05:11:Id�
00:05:56:Witamy w s�u�bie Gib
00:06:52:Cze�� tato|Hej
00:06:54:Cze�� Gordo
00:06:56:Dzie� dobry panie Sullivan
00:07:01:- Jak si� ma twoja matka?|- Dobrze
00:07:05:- Gdzie ona jest?|- W domu
00:07:08:10 Pa�dziernik 1969 rok.
00:07:14:Hej Jules
00:07:19:- Cze�� kole�anko|- Cze�� kolego
00:07:25:Mo�e troch� pos�uchamy "Kr�la"
00:07:27:Czemu nie
00:07:32:- Niech to|- Nic Ci nie jest?
00:07:35:Zepsu�am sos
00:07:37:Zn�w
00:07:39:Masz za du�o roboty|Osiem godzin w szpitalu
00:07:42:Pilnowanie dzieciaka, gotowanie sos�w bolognese
00:07:46:Czemu si� ze mn� o�eni�e�?
00:07:49:O�enij bym si� z tob� i chi�skim �arciem|ni� z ni� i czymkolwiek.
00:07:54:Poniewa� za bardzo kocham Ciebie kochanie.
00:08:03:Dlaczego nie widzisz?
00:08:06:Co czynisz ze mnie?
00:08:08:- Jak twoja r�ka?|- Tak jak zawsze.
00:08:10:- Butch dzwoni�| -  Naprawd�?
00:08:12:Wszystko by�o pod kontrol�
00:08:17:Butch jest za bardzo spi�ty
00:08:20:To stary wiek. Te� kiedy� b�dziesz stary
00:09:03:Dobra Szefie, puszcz� Ci� a ty|b�dziesz si� stara� trzyma� r�wnowag�
00:09:07:Tato za�� z powrotem k�ka, upadn�.
00:09:09:Nie martw si�|Jeste� got�w
00:09:12:Powoli
00:09:19:Puszczam
00:09:21:W�a�nie tak
00:09:23:Peda�uj
00:09:26:Nic Ci si� nie sta�o?
00:09:29:John?
00:09:32:Nic Ci nie jest?
00:09:35:- Chc� do domu|- Dobrze id�.
00:09:38:Nie poddawaj si� teraz Szefie
00:09:40:Nie b�d� taki surowy Frank|To tylko dzieciak
00:09:45:On tylko chce mie�|pewno��, �e wspierasz go
00:09:49:Masz racj�
00:11:19:10 Pa�dziernik 1999 rok.|30 lat p�niej
00:11:37:Tak po prostu odchodzisz?
00:11:40:Odchodz� przez 6 miesi�cy John.|Ale nie wiedzia�am, �e Ci zale�y
00:11:50:Masz racj�|Powinni�my zerwa� dawno temu
00:11:58:Wybacz
00:12:01:Wiem, �e to moja wina|Chcia�bym si� zmieni� ale nie mog�.
00:12:05:Po prostu Ci si� nie chce
00:12:11:I w�a�nie to tak strasznie boli.
00:12:15:�egnaj szefie.
00:13:50:- Cze�� wujku John.|- Nie jestem twoim wujkiem
00:13:53:To ty Sully?
00:13:55:Co wy u mnie robicie?
00:13:58:Telewizor mi si� popsu�
00:14:01:Chcesz browara?
00:14:03:Jasne
00:14:08:Uwie�ysz, �e Linda wci��|nie pozwala mi gotowa�?
00:14:10:Spali�em tylko jedn� patelni�.
00:14:12:Wiesz co wujku John|Tato bierze mnie na ryby
00:14:15:- Chcesz si� przy��czy�?|- Chcia�bym
00:14:18:Ale przywie� mi z powrotem jakiego� olbrzyma
00:14:20:Mo�emy po�yczy� tw�j sprz�t?
00:14:22:Jest gdzie� w szafie
00:14:25:- Je�li go znajdziecie|- Zobacz synku
00:14:30:Yahoo zn�w zyska� kolejne 5 punkt�w.
00:14:33:Szkoda, �e nie postawi�em.
00:14:35:Nie pluj sobie w brod�
00:14:38:Sam dzwoni�a do Lindy.
00:14:42:Tato, wujku|Chod�cie zobaczy�
00:14:44:Co ty tam robisz?
00:14:46:- Patrz na to|- Niez�e
00:14:49:Mog� j� otworzy�?
00:14:52:Jasne
00:15:02:Oddaj t� spluw�.
00:15:08:Co to jest?
00:15:10:O m�j bo�e.
00:15:13:To radio CB twojego starego.
00:15:16:Pami�tasz jak go b�agali�my|aby�my mogli chwil� przez nie pogada�?
00:15:20:To nie jest zabawka
00:15:23:- Mo�emy spr�bowa� tato?|- Spytaj si� wujka.
00:15:25:- Mo�emy?|- Czemu nie
00:15:30:Poczekaj, wyci�gn�.
00:15:33:Tego si� u�ywa�o zza moich czas�w.
00:15:36:Pod��czymy.|B�dzie jak zza starych dobrych czas�w.
00:15:47:Zobaczmy co kryje si� pod mask�?
00:15:50:Co my tu mamy?
00:15:56:Oto ona
00:15:58:Wi�c tego ludzie u�ywali przed internetem.
00:16:00:Nie dok�adnie
00:16:03:Te cacka troch� by�y inne.
00:16:06:Nie ka�dy mia� takie.
00:16:08:I trzeba by�o mie� specjaln� licencj�|aby m�c przez nie gada�.
00:16:14:Mo�e je�li tutaj...
00:16:16:To z�om, nikt tego ju� nie u�ywa.
00:16:18:Gordo.|Wiesz kt�ra to ju� godzina?
00:16:21:- Cze�� John|- Cze�� Linda.
00:16:23:Idziemy
00:16:26:Spotkamy si� p�niej|Je�li mi si� poszcz�ci.
00:16:43:Tu Jullie Sullivan,|prosz� zostawi� wiadomo�� po sygnale.
00:16:47:Cze�� mamo to ja.
00:16:50:Sk�adam meldunek.
00:16:53:Prawdopodobnie jeste� w pracy wi�c...
00:16:57:...zobaczymy si� jutro wieczorem.
00:17:00:Kocham ci�.
00:17:15:Zorza polarna, dla os�b, kt�re ju� j� widzia�y|jest najpi�kniejszym widokiem na �wiecie.
00:17:20:Dzisiaj jest ona ja�niejsza ni� kiedykolwiek.
00:17:28:Widok jej jest niesamowity.
00:17:31:Nie widzieli�my takiej jasnej od 30 lat.
00:17:34:Ale patrz�c z punktu nauki, nie wiemy jeszcze jakie ona ma skutki.
00:17:41:Za ka�dym razem kiedy my�leli�my, �e rozgry�li�my zorz�,|ona wci�� stawia nam nowe zagadnienia.
00:17:46:...
00:18:20:Po�ar w hurtowni poch�ania stra�aka.
00:18:25:C2-15, zg�o� si�.
00:18:30:Halo?
00:18:33:Tu W2QYV kogo z�apa�em?
00:18:37:Na imi� mam John
00:18:41:Podaj numer licencji.
00:18:45:Nie pami�tam jak to dzia�a.
00:18:49:Nie mo�esz nadawa� bez licencji.
00:18:52:Je��i to nie jest wypadek,|to b�dziesz musia� przesta� nadawa�.
00:18:55:Ca�e moje �ycie, to jeden wielki wypadek.
00:18:59:Sk�d nadajesz?
00:19:02:Z Queens w Nowym Jorku
00:19:04:Co za zbieg okoliczno�ci.
00:19:06:- Ja te�|- �artujesz?
00:19:09:My�la�em, �e one s� tylko do|gadania na skal� mi�dzynarodow�
00:19:11:W nocy ich zasi�g si� zmniejsza, ale wci�gu dnia...
00:19:14:...mo�esz po��czy� si� z Chinami.
00:19:18:Nie do wiary, �e wci�� ludzie je u�ywaj�.
00:19:21:Musisz mie� kup� lat.
00:19:23:Czasami si� czuj� troch� staro.
00:19:27:Jeste� podekscytowany rozgrywkami?
00:19:30:Nie �ledz� ju� baseballu
00:19:34:Co?
00:19:36:Mia�em do�� tego g�wna.
00:19:38:Powiem Ci co�.
00:19:41:Za tysi�c lat, kiedy dzieci b�d� si� uczy�y|o Ameryce b�d� wiedzia�y o trzech rzeczach:
00:19:45:O konstytucji, o Rock'n'Rollu ...
00:19:49:... i o baseballu
00:19:52:Jak mo�esz mieszka� w Queens|i nie kocha� "Amazing Nets"?
00:19:56:"Amazing Nets" z '69
00:20:01:B�d� kocha� Rossa Svobod� do �mierci.
00:20:04:Ross ma serce lwa.|Bez niego, Netsy nie wygraj� nawet pierwszej gry.
00:20:10:S�yszysz mnie?
00:20:12:Pierwszej gry?|O co Ci chodzi?
00:20:14:To si� sko�czy�o po tym jak Bueford zoutowa� C.Baciego.
00:20:18:To by by�o niemo�liwe.
00:20:21:C2-15 jeste� tam?
00:20:28:Kto to do cholery by�?
00:20:31:Jeste� tam Queens?
00:20:33:Hej Frank|Odpu�� sobie z tym radiem.
00:20:36:Kto� chce ci powiedzie� dobranoc.
00:20:39:Dobra. Zaraz b�d�.
00:20:47:Nic Ci si� nie sta�o kolego?
00:20:49:Nic Ci nie jest Frank?
00:20:52:Wszystko gra kolego?
00:22:58:Jak tam leci ch�opcy?
00:23:01:Mam co� dla Ciebie.
00:23:04:Nie do wiary.
00:23:06:Dla Ciebie te�.
00:23:09:Tato patrz.
00:23:12:To nie pora na Miko�aja.
00:23:17:- Podzi�kowa�e�?|- Dzi�kuj� wujku Satch.
00:23:19:Nie ma za co.
00:23:21:Dzi�ki Satch
00:23:27:Wszyscy m�wi�: "Amazing Nets"
00:23:51:Powiniene� to przemy�le�.
00:23:54:Nie znajdziesz takiej drugiej jak Sam
00:23:57:Podj��em decyzj�.|Nic j� nie zmieni.
00:24:01:O co tu chodzi?
00:24:03:Zesp� znalaz� cia�o
00:24:05:To znaczy|tylko szkielet
00:24:11:Tylko ostro�nie przy wyjmowaniu
00:24:14:Nie uszkod�cie go.
00:24:17:Co to za budowla?
00:24:19:Chyba porozmawiam z s�siadami
00:24:22:Dobra
00:24:26:Kiedy� kupowa�em tam �niadanie.
00:24:30:Grecy to dobrzy ludzie
00:24:33:- Ostro�nie. Gor�ce|- Dzi�kuj�.
00:24:36:Ale kiedy McDonald si� otworzy�|stracili ca�y biznes
00:24:41:Widz�, �e pa�stwa syn tak�e s�u�y
00:24:43:S�u�y�
00:24:45:Zmar�, nie dawno temu.
00:24:47:To ci�ko.|Sam wiem.
00:24:50:Wydaje si� jak by to by�o wczoraj
00:24:52:M�j syn �y� i pryska� niebiesk� krwi�.
00:24:57:Spadam
00:25:04:To jest tylko ma�a lekcja historii.
00:25:07:Wracajmy lepiej do domu.
00:25:23:- Co tam s�ycha�?|- Wszystko dobrze.
00:25:28:- Dzi�ki|- Pa.
00:25:32:Pomy�la�am sobie, �e mi�o by by�o ci� zn�w zobaczy�.
00:25:34:Brzmi nie�le
00:25:37:Przyko mi �e Samantha nie przyby�a.
00:25:42:Wype�nianie form, doprowadza j� do szale�stwa.
00:25:47:- Jak ci idzie?|- Pod��czy�em wideo ale nie mog� ustawi� zegarka.
00:25:52:Nie szkodzi
00:25:57:Przepraszam
00:26:00:Nic si� nie sta�o
00:26:02:Wszystko si� u�o�y
00:26:04:Co?
00:26:06:Z Sam
00:26:08:Teraz mamy ci�ki czas.
00:26:11:Jak tam sprawy w szpitalu?
00:26:13:Dobrze.|Dr Schwartz, przeszed� na emerytur�.
00:26:17:Serio?|Przecie� on mia� ze 90 lat.
00:26:20:Prawie
00:26:24:Jak Ci si� podoba� "Kr�l Lew"?
00:26:27:Bardzo
00:26:29:- Szkoda, �e nie pojecha�e�|- Przepraszam, mam tyle pracy.
00:26:33:- Pracujesz za ci�ko|- Kto to m�wi?
00:26:48:To ju� jutro
00:26:50:30 lat
00:26:54:Szkoda, �e go lepiej nie pami�tam
00:26:58:By� wielkim dzieciakiem|Chcia� gra� w baseball przez ca�e �ycie
00:27:03:I gasi� po�ary|Uwielbia� to.
00:27:06:A ciebie|W wniebowzi�cie kocha�
00:27:12:Pora i�� spa� ch�opaki
00:27:15:Dobrze mamo
0...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin