Piktogramy.doc

(861 KB) Pobierz
Piktogramy: Cuda na polach

Piktogramy: Cuda na polach

środa, 15 lipca 2009

 

Ten rok zapisuje się szczególnymi zgłoskami w księdze światowych piktogramów. Na polach hrabstwa Avebury pojawiają się formacje, których próżno szukać gdzie indziej. Przybierają one formę od plecionych piktogramów po skomplikowane symboliczne formacje. Czy jednak ktokolwiek jest w stanie odpowiedzieć na piętrzące się wokół nich pytania? 

 

__________________
INFRA

Tego nie mógł zrobić człowiek!” – słyszymy za każdym razem, gdy ktoś przygląda się nowemu dziełu cropmakerów z Wiltshire. Niezależnie kim są owi cropmakerzy ich twory zadziwiają nie tylko formą i precyzją wykonania, ale również (albo przede wszystkim) technikami, jakie wykorzystuje się do ich tworzenia. Niezależnie od tego, czy są to siły ludzkie czy nadludzkie, nikt nie kwapi się z odpowiedzią na podstawowe pytania dotyczące formacji, które coraz bardziej przypominać zaczynają „tajemnicze” atrakcje letniego sezonu.

Na piktogramowej mapie świata Wielka Brytania prezentuje się niezwykle bogato w przeciwieństwie do innych państw, gdzie kręgów zbożowych praktycznie nie ma, lub gdzie mają taką ubogą i niedoskonałą formę, że nie warto o nich pamiętać. To pierwszy ślad w sprawie piktogramów. Dlaczego w jednych krajach mamy do czynienia z przebogatymi i doskonałymi formacjami, podczas gdy inne zadowolić się muszą jedynie przysłowiowymi „odrzutami z eksportu”. Czy odpowiedzialna za to według niektórych tajemnicza siła uparcie manifestuje się jedynie w Wielkiej Brytanii czy też może grupy twórców kręgów z innych części świata albo porzuciły swoje zadanie albo nie dopracowały swych technik do takiej perfekcji?

Za chwilę przyjrzymy się kilku najbardziej zdumiewającym piktogramom, jakie pojawiły się do tej pory. Co ciekawe, wszystkie pochodzą z pól hrabstwa Wiltshire, a wiele z nich osiągnęło niespotykany dotychczas poziom obejmujący także przedstawianą (zapewne celowo) symbolikę, którą rozpatrzeć możemy w kontekstach związanych z ezoteryką czy też oczekiwanym „wielkim przełomem”. To kolejny ślad.

Nie oznacza to, że wszystkie piktogramy z Wiltshire są sobie równie. Nie – wiele z nich wygląda na twory kiepskich fachowców. To jeszcze jeden ślad. Dlaczego doszukujemy się jednak takich poszlak nie opierając się na opiniach ekspertów, którzy mogliby choćby wskazując na pewne anomalie zmusić nas do uznania piktogramów za zjawisko znacznie bardziej tajemnicze niż cieszące oko obrazki w zbożu. Tego jednak brakuje. Większość komentarzy odnośnie formacji uzyskiwanych od grup zajmujących się piktogramami skupia się obok fotografowania na uwypuklaniu symboliki i doszukiwania się ukrytych znaczeń. Czy o to chodzi?

Poniżej przedstawiamy kilka najciekawszych formacji dobranych tu z różnych względów. Informacje o innych uzyskać można m.in. na stronie Crop Circle Connector. Trudno odnaleźć tam jednak konkretne informacje oprócz zachwytów i dopatrywania się związków formacji z Majami. Cieszą jednak oko umieszczane tam fotografie.

1. „Meduza” z okolic Alton Priors


 


Formacja ta pojawiła się 27 czerwca 2009 roku niedaleko Alton Priors i nazwana została „meduzą”. Trzeba przyznać, że to jeden z najbardziej ciekawych tworów tego roku, którego część stanowi… uwaga – głowa kosmity przyczepiona do czegoś w rodzaju „obcego alfabetu” (w którym niektórzy dopatrzyli się przesłania Quetzalcoatla) lub zmienionej sekwencji DNA (oczywiście po 2012 roku), ale omińmy tą kwestię.

Często przyglądając się nowym piktogramom zauważamy, że ich twórcy bawią się symboliką powiązaną z ruchem New Age. Robią to z premedytacją zdając sobie sprawę, że większość osób przyjmie to jako materialne potwierdzenie słów współczesnych „mistrzów duchowych”. Z pewnością jest to forma dwustronnej komunikacji między twórcami piktogramów a ich odbiorcami. Czy jednak ta gra musi implikować kwestię życia pozaziemskiego?


Pamiętny piktogram z Crabwood, 2002


Meduza jest ciekawa jeszcze z jednego względu. Przywodzi na myśl słynny piktogram o nazwie „alien face” („mordka obcego” – twarz to jednak za dużo powiedziane), który pojawił się w 2002 roku. Pamiętamy jak wielu emocji dostarczył i jak wiele osób próbowało złamać kod zapisany w kółku umieszczonym koło wielkiej głowy znanej wszystkim entuzjastom UFO.

2. Milk Hill, Wiltshire



A oto kolejna niezwykle ciekawa formacja przypominająca kształtem i formą „meduzę” z Alton Priors. Pojawiła się ona jednak wcześniej, 21 i 22 czerwca b.r. i rozmachem dorównuje swej siostrzanej formacji. Jest do niej podobna zarówno pod względem układu, jak i symboliki. Ale dlaczego powstawała aż dwa dni? Otóż jak donoszą informatorzy, piktogram ten powstał w kilku odsłonach. Najpierw pojawiło się coś mające reprezentować sekstans z głową „kosmity”, z którego emanowało coś na podobieństwo planet. Potem formacja rozbudowała się jeszcze bardziej i oprócz czworokątów pojawiły się podobne jak w przypadku „meduzy” znaki przypominające alfabet lub kod ciągnące się het het w głąb pola. Twór ten bezsprzecznie zasłużył na miano najciekawszej formacji 2009 roku (choć nie wiadomo, co jeszcze przyniesie czas) i nie dziwi fakt, że twórcy musieli podchodzić do niego odpowiednio mierząc siły i robiąc sobie przerwę. Kosmici z pewnością zrobiliby podobne cudo w czasie „jednej zmiany”…

3. Milk Hill raz jeszcze

Tegoroczni twórcy piktogramów nie poskąpili widzom ciekawych figur. Oprócz ptaków i ryb, jak wkrótce zobaczymy, pokaże się nam również głowa dobrze znanego wszystkim kosmity. Piktogram, który pojawił się w Milk Hill jest jednak szczególny z powodu, iż przedstawia dobrze nam znany wizerunek geoglifu z Nazca. Jest jego ciekawym zbożowym odzwierciedleniem. Powstał 2 lipca na polu pszenicy.


Koliber


Jak donosi cropcircleconnector.com, M.Murray, który odwiedził to miejsce odnotował: „Spotkałem tam ludzi śpiewających indiańskie pieśni w akompaniamencie fletów i bębnów.” Ktokolwiek stworzył „kolibra” zapewne raduje się widokiem szczęśliwych ludzi oddających się nowym formom „polnej” duchowości…

4. Plecionka

14 lipca odnaleziono coś może nie tak bardzo skomplikowanego pod względem formy i symboliki, ale będące swego rodzaju majstersztykiem sztuki tworzenia piktogramów. Niedaleko Alton Barnes pojawił się bowiem „pleciony” piktogram. Poszczególne wiązki zboża zachodzą w nim na siebie jak w plecionym koszyczku lub słomianym kapeluszu. Opinie co do niego są jednak podzielone. Nie wiadomo czy ktokolwiek będzie śpiewał w nim indiańskie pieśni. Trudno też powiedzieć, co może mieć wspólnego plecionka z Quetzalcoatlem i rokiem 2012…


Piktogram pleciony


5. Inne

Piątą pozycję poświęcamy wszystkim innym formacjom, jakie pojawiły się tego roku na polach, ku nieszczęściu lub uciesze rolników (z racji kwitnącej pikto-turystyki). Przybierały one różne formy – od mało rozbudowanych kół, po pióropusze czy bezkręgowce (ważka, motyl, kolejna meduza), ptaki lub inne skomplikowane formy planetarno-astrologiczno-symboliczne przeznaczone do rozgryzienia przez pasjonatów. Niezależnie od tego, jak odbierane są piktogramy, pozostają tworami tyleż ciekawymi co nietrwałymi.
 
Twórcy piktogramów skutecznie unikają zidentyfikowania albo też „oficjalnego” zidentyfikowania. W formach „nie mogących być dziełem człowieka” oprócz tajemniczej techniki ich powstawania pojawiają się inne pytania domagające się niezwłocznej odpowiedzi. Dopiero kiedy wyjaśnimy sobie te kwestie, z których kilka zostało powyżej naświetlonych, możemy wyciągać jednoznaczne wnioski. Nie poprawia nam humoru fakt, że większość z formacji rozpatruje się w formach odczytu symboliki połączonego z „duchową” kontemplacją. Nikt nie kwapi się z dostarczeniem bardziej „przyziemnych” informacji o stanie roślin, otoczenia czy możliwych świadkach. Człowiek XXI wieku paradoksalnie zbyt wiele rzeczy przyjmuje bezkrytycznie. Wielu z nas, a kto wie, może nawet większość, z wielką chęcią przywitałoby informacje o ukrytej inteligencji czy też kosmitach próbujących nawiązać z nami kontakt. Dopóki wszystko rozgrywa się jednak w strefie „półcienia”, gdzie większość stanowią domysły, trzeba pozostawać czujnym niezależnie czy uważamy, że nocami kręgi po polach „wydeptują” kosmici, ludzie czy odpowiadają za to zupełnie innego rodzaju siły natury paranormalnej.

 

1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin