10.Dwa razy w roku.doc

(39 KB) Pobierz
Dwa razy w roku

       Dwa razy w roku     

Dwa razy w roku jest koniec roku.
Co to za dziwna sprawa?
Mówię poważnie. Zaraz wyjaśnię.
To wcale nie zabawa.
Stary rok w grudniu odjeżdża w saniach.
Zmęczony rusza w drogę.
Ma ciepły kożuch, czerwone buty, i długą, siwą brodę.

Lecz ten grudniowy nas nie obchodzi
Mówiąc zupełnie szczerze.
Czerwcowy roczek odjeżdża z nami
Na wrotkach lub rowerze.
I chyba nie jest bardzo zmęczony.
Choć trzeba wyznać śmiało,
Że różne troski miał i kłopoty i pracy też niemało.

Po pierwsze zdrowo się nauwijał,
Okna i drzwi zamykał,
Żeby paskudne dwóje nie mogły
Wskakiwać do dziennika.
Po drugie zwracał także uwagę
By wszyscy w zgodzie żyli.
Żeby chłopaki na korytarzach i w szatniach się nie bili.

Po trzecie zawsze bardzo pilnował,
Nie spoczął ani chwili,
Żebyśmy butów, czapek, szalików
I teczek nie gubili.
Można by długo i nieskończenie
Wyliczać jego cnoty,
Bo jeszcze tamto i jeszcze owo. Oj, dużo miał roboty!

Więc tylko dodam na zakończenie,
Że szkolny, ten czerwcowy
Nasz koniec roku jest uśmiechnięty,
Słoneczny i wesoły.


słowa: Elżbieta Buczyńska
muzyka: Jarosław Piątkowski
wokal: Katarzyna Osóbka
aranżacja, instrumenty klawiszowe: Jarosław Piątkowski
aranżacja chórków: Anna Pintal, Jarosław Piątkowski
Chórek Łapu-Capu pod kierownictwem Anny Pintal
w składzie: Diana Ciecierska, Bożena Mazur,
Katarzyna Osóbka, Marlena Pawlik, Patrycja Rodzeń

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin