Nobel Son - DVDRip.XViD-ARiGOLD - PL.txt

(68 KB) Pobierz
00:00:00:Nobel son | Dopasowanie i t�umaczenie Danta7 (Delen)
00:00:04:<i>Francuski eseista,</i>|<i>Michel de Montaigne, kiedy� powiedzia�...</i>
00:00:08:<i>"My�l�, �e wi�kszym barbarzy�stwem jest</i>|<i>zjadanie cz�owieka gdy �yje...</i>
00:00:13:<i>ni� jedzenie go martwego."</i>
00:00:17:<i>To jest bardziej rozs�dne.</i>
00:00:27:<i>Kiedy jeste� dzieckiem</i>|<i>z otwart� dusz�...</i>
00:00:29:<i>m�wi� ci �e swiat</i>|<i>sk�ada si� z dobrych i z�ych facet�w.</i>
00:00:36:<i>Zawsze lubia�em tych z�ych.</i>
00:00:41:<i>Z przerarzonymi twarzami na widok Supermana.</i>
00:00:46:<i>Psychologia deprawacji by�a bardziej</i>|<i>fascynuj�ca w mojej wyobra�ni o Manichaeanie ...</i>
00:00:51:<i>od �yczliwego portretu.</i>
00:00:59:<i>Prawd� jest, �e dobro i z�o</i>|<i>nie s� absolutne.</i>
00:02:15:<i>Je�li chodzi o mnie...</i>
00:02:17:<i>czasami, odda�bym kciuk</i>|<i>dla odrobiny �yczliwo�ci.</i>
00:03:18:Da�e� mi "D."|Nie dosta�em "D".
00:03:22:Kiedy wykonujesz prac� "D", dostajesz "D."
00:03:25:Pieprzymy, Eli.
00:03:27:- Co, wkurwiasz mnie zamiast w�a�ciwie ocenic?|- Nie.
00:03:31:<i>Wi�c zostawiam ci� z pytaniem.</i>
00:03:34:W p�lnocnej Kalifornii hodowca kr�w mlecznych|zamordowa� trzy m�ode dziewcznyny...
00:03:39:<i>dokona� akt�w seksualnyc</i>|<i> z ich martwymi cia�ami...</i>
00:03:42:i wtedy zjad� kawa�ek|ich mi�sistych ud.
00:03:45:Czy mleczny farmer jest szalony?
00:03:47:Kurwa, tak.
00:03:49:Dam ci wskaz�wk�.|To nie jest pytanie...
00:03:51:odpowiedzie� mo�esz|za pomoc� "tak" lub "nie" albo "kurwa,tak."
00:03:57:Pusta. Pusta. Pusta.
00:04:00:Czy kupi�e� jeszcze|dzisiaj kubek kawy?
00:04:05:Tylko z ciekawo�ci, |jak wiele dni min�o...
00:04:08:<i>kubek jest pe�ny</i>|<i>przestaniesz dolewa� darmowego mleka?</i>
00:04:12:- Hmm. Trzy.|- Wi�c musz� skonfiskowa� tw�j kubek.
00:04:15:Oh!
00:04:22:lubi� to...|tak bardzo.
00:04:31:Trzy strony w moim biurku do poniedzia�ku.
00:04:34:Dzi�ki za wszystko.
00:04:42:Chwila, ty.|Nast�pnym razem sp�nisz si� do tej klasy...
00:04:45:I b�dziesz szed� swoj� drog� hen|t�uk� si� �api�c stopa.
00:04:49:Kapujesz?
00:04:52:<i># Ten �wiat jes oboj�tny, zaprojektowany</i>|<i>by zepsu� twoj� dusz� #</i>
00:04:54:<i># I to si� nigdy nie zmieni #</i>
00:04:56:<i># Ten �wiat jes oboj�tny, zaprojektowany</i>|<i>by zepsu� twoj� dusz� #</i>
00:04:58:<i># I to si� nigdy nie zmieni #</i>
00:05:00:<i># Ten �wiat jes oboj�tny, zaprojektowany</i>|<i>by zepsu� twoj� dusz� #</i>
00:05:02:<i># I to si� nigdy nie zmieni #</i>
00:05:04:<i># Ten �wiat jes oboj�tny, zaprojektowany</i>|<i>by zepsu� twoj� dusz� #</i>
00:05:06:<i># I to si� nigdy nie zmieni #</i>
00:05:07:<i># Ten �wiat jes oboj�tny, zaprojektowany</i>|<i>by zepsu� twoj� dusz� #</i>
00:05:10:<i># I to si� nigdy nie zmieni ##</i>
00:05:11:W�a�nie teraz utkn��em tuta� z g�ebokimi, utartymi pogl�dami na �ycie .|to jak kopa� gr�b.
00:05:16:Widzisz, pr�buj�|sko�czy� m�j projekt Ph. D....
00:05:20:<i>i dostaj� $35 tygodniowego zasi�ku</i>|<i>od mojego ojca, okay?</i>
00:05:24:Tak wiele kocha�bym|wyda� $4.40 na...
00:05:28:Mocha Spin i bagietka z ziarnami...
00:05:31:Stale przypominam|s�owa Samuela Johnsona-
00:05:34:dlaczego dajesz|swojemu kochankowi "D"?
00:05:39:Beth, jestem tob� rozczarowany|oczekiwa�em lepszego traktowania.
00:05:44:Bzdury, Eli.|Bzdury.
00:05:47:<i>Karzesz.</i>|<i>Jeste�.</i>
00:05:50:Karzesz mnie spaniem z tob�.
00:05:54:"Znakiem choroby|atakuje uczone �ycie-
00:05:57:trud, zawi�c, bieda,|mecenas i wi�zienie."
00:06:10:- Hello. Prosz� m�wi�.|- Biuro przekazuje rozmow�.
00:06:13:Wydaje si� �e tw�j m��|wygra� Nagrod� Nobla.
00:06:18:<i>Doskonale, to podbuduje jego ego.</i>
00:06:23:Hey, to nie zda�a si� ka�dego dnia|kto� wygra� nagrod� kr�gla...
00:06:26:zostaw w spokoju Nagrod� Nobla.
00:06:28:Barkley Michaelson,|tw�j ojciec dzwoni�.
00:06:32:On w�a�nie wygra� Nagrod� Nobla.
00:06:39:Szcz�liwy pieprzony sukinsyn.
00:06:42:<i>Gratulacje.</i>
00:06:48:Gratulacje, Dr. Michaelson.|Jeste� jak ska�a.
00:06:59:Dzi�kuje. Dzi�kuje.
00:07:01:Je�eli kto� w tym pokoju|kiedykolwiek w�tpi� w moj� wy�szo�c intelektualn�...
00:07:05:albo w sw�j wspania�y los|bycia pod mij� niezrownan� kuratel�...
00:07:09:mo�e teraz formalnie|poca�uj moj� pi�kn� bia�� dup�.
00:07:21:- Gratulacje, Eli.|- Gratulacje, Eli.
00:07:25:Dobra robota.
00:07:33:Dobrze, Eli, domy�lam si�, �e to udowadnia|�e Nobel nie jest popularnym konkursem.
00:07:37:Dobrze powiedziane, Simon...
00:07:39:'jest to powodem twojej pot�gi|w rzeczywisto�ci zwyci�skim strza�em.
00:07:45:- <i>Cze�c mamo.</i>|- <i>Hey.</i>
00:07:48:- Wygl�dasz �wietnie.|- Dzi�ki.
00:07:50:czy takie zawi�zanie jest w porz�dku?
00:07:52:Kto� zapomnia� powiedzie� Tacie|�e to by�o p� formalne wydarzenie?
00:07:56:On wiedzia�.
00:07:59:Cokolwiek, by skrystalizowa�|na jego korzy��, tak?
00:08:01:- Hmm.|- Gdzie jest jedzenie?
00:08:03:Ka�dy jest bardzo dumny z ciebie, Eli.
00:08:06:Wi�c, to jest cholernie dobra rzecz|wygra�em Nobla...
00:08:08:poniewa� teraz zamierzasz|znale�� pilny pow�d by mnie do cholery zwolni�.
00:08:12:Oh, nigdy ci nie grozi�em|�e ci� zwolnie, Eli.
00:08:15:Jestem naukowcem, Harvey, i do�wiadczonym|dow�d patrz� woko�o mnie...
00:08:18:m�wi mi, �e nikt mnie nie kocha.
00:08:21:<i>Ja ci� kocham.</i>
00:08:26:<i>Eli. popatrz, tak�e jestem naukowcem ...</i>
00:08:30:i moje empiryczne|obserwacje m�wi� mi...
00:08:32:�e kto� zamierza ci� zastrzeli�|zanim ci� zwolni�.
00:08:35:M�oda damo- Zamykam moje oczy.
00:08:39:Naprawd� my�lisz, �e ta ma�a mimfa|w grupie chemicznej...
00:08:42:ma romans|z moim wiekowym, tyranicznym ojcem?
00:08:45:- Mamo.|- Nie. Czekaj.
00:08:51:Mi�o �e przysz�a�, Beth.|Uwielbiam towa�ystwo.
00:08:55:Ko�cowe egzaminy s� za dwa tygodnie.
00:08:59:Je�eli nie dostan� "A,"|Jestem gotowa powiedzie� ca�emu �wiatu...
00:09:01:o moim skandalicznym wydarzeniu z tob�..
00:09:04:Niestety, to nie b�dzie pierwszy|zwyci�zca Nagrody nobla z sex skandalem.
00:09:08:Tak, tak. Dr. Carleton Gajdusek|i jeco ch�opcy Micronesiana.
00:09:12:my�l�, �e on by� w innej lidze-|seksualnie to to samo.
00:09:15:Jestem tak ca�kowicie powa�ny.
00:09:19:Pewne "A" no�e by�.|Zas�ugujesz na to.
00:09:22:lubi� ci� gdy taka jeste�, Beth.
00:09:25:Wygl�dasz niegrzecznie.
00:09:28:To czego bym nie zrobi�|to zdar� z ciebie ubranie...
00:09:33:W�a�nie teraz z twojego ma�ego wspania�ego cia�ka|W�a�nie teraz postawi�bym swoj� propozycj�.
00:09:39:Kiedy wr�c� z Sztokholmu.|A tera odejd�. Idz st�d.
00:09:53:Ona chyba czuje, �e opuszcz� klas�|dwa tygodnie przed ich ko�cowym egzaminem...
00:09:57:co w rezultacie zrobi�|kiedy pojad� do Sztokcholmu.
00:10:01:Widzisz, Simon?|Wko�cu �adko moi stud�ci byli dla mnie mili.
00:10:04:Oh.
00:10:18:Chcia�bym podzi�kowa� wszystkim, za przyj�cie dzi� wiecz�r.|Niekt�rym z was ch�tnie.
00:10:23:Niekt�rym na z�o��.
00:10:27:<i>Jutro b�d� wyczerpany</i>|<i>Odbieraj�c moj� Nagrod� Nobla.</i>
00:10:33:Do��czy do mnie mija �ona, Sarah...
00:10:36:<i>co jestem pewien...</i>
00:10:38:tylko by�a w stanie znie�� moje manie|i ekscentryczno�� pzez te wszystkie lata.
00:10:42:<i>Poniewa� jej definicja</i>|<i>"szale�stwa" jast bardzo ograniczona.</i>
00:10:46:Psiakrew, ona przekona�a s�d|�e Jeffrey Dahmer nie by� szalony...
00:10:51:w ten spos�b oczywi�cie, zaprzeczaj�c|jego szalonej obronie...
00:10:55:i ukartowa�a|jego okresowe uwi�zienie.
00:11:01:Sarah.
00:11:06:<i>Oraz b�dzie nam towarzyszy�</i>|<i>k�j jeden jedyny syn, Barkley...</i>
00:11:10:kt�ry w�a�nie zagwarantowa�, �e moja praca|w spektroskopii pojedynczej moleku�y...
00:11:14::nie b�d� mie� naturalnego spadkobiercy.
00:11:17:Z jego wynikami|z Princeton poni�ej jego mo�liwo�ci...
00:11:23:zamiast tego zmieni�|swoje naukowe zainteresowanie kabinalizmem...
00:11:28:i rzuci� wyzwanie Gameboyowi.
00:11:32:Teraz on tylko ma pomys�|jak zarobi� na �ycie...
00:11:36:z takiej rozrzedzonej wiedzy specjalistycznej..
00:11:40:Barkley.
00:11:44:W 1975 kiedy "Kochaj Jest |Trzymaj Nas Razem"-
00:11:47:- Id� dalej. B�d� cie kry�.|- Dzi�ki.
00:11:51:Hey, powodzenia z t� dziewczyn�.|Jakie by�o jej imi�?
00:11:53:- Mi�o �e prubujesz, Mamo.|- <i>Hey.</i>
00:11:55:B�dz tutaj o 9:00.|Odlatujemy o 11:30.
00:11:58:I wtedy sobie u�wiadomi�em...
00:12:04:<i>Ze to by�o zar�wno dopuszczalne</i>|<i>i konieczne...</i>
00:12:07:<i>�eby zaobserwowa� spektrum</i>|<i>z pojedynczych moleku�....</i>
00:12:12:w skondensowanych fazach..
00:12:16:Tak! Tak!|Smutek z nadej�cia.
00:12:20:Poczu�em plecy na �awce...
00:12:22:<i> i nagle m�g�bym zrozumie�</i>|<i>dzi�cio�y..</i>
00:12:33:- Ona ma- Przeczyta co� jeszcze?|- Nie.
00:12:38:Cycki! Cycki, Cycki, cycki!
00:12:40:Cycki.
00:12:45:Dzi�kuj�.
00:13:00:Cze��. Jestem Ratuszem..
00:13:03:<i>Dzi� wieczorem b�d� czyta�</i>|<i>wierdz do moich "Szczurzy c�opiec".</i>
00:13:14:W ciemnych k�tach|Z du�ej dziury w wn�ce...
00:13:18:<i>Szczurzy ch�opiec</i>|<i>ma�y i niegodziwy umys�...</i>
00:13:22:<i>tu jest, gdzie paso�yty niesprawiedliwo�ci </i>|<i>napychaj� si�.</i>
00:13:26:M�g�by� pomy�le�, �e on jest zwierz�ciem,,|potraktuj go jako p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin