6.txt

(9 KB) Pobierz
Ustanowienie doktryny: seks, wolna wola, reinkarnacja, walka - 300-500r.
n.e.

Cz�� druga.

Zdaniem ortodoks�w, osobiste zbawienie nie zale�y od samookre�lenia czy
wolnej  woli, jak sugeruj� pogl�dy Orygenesa, ale tylko od tego, czy
zostanie si� wyznawc�  Jezusa Chrystusa. Poza tym, je�li dana osoba mog�aby
dokona� wyboru zjednoczenia  si� z Bogiem w kt�rymkolwiek ze swoich wciele�,
w�wczas nie obawia�aby si�  pot�pienia - a strach by� przez ortodoks�w
uwa�any za niezb�dny. Idea Orygenesa  m�wi�ca, �e dusza jest oddzielona od
cia�a, r�wnie� wydaje si� pomniejsza�  niezwyk�� natur� zmartwychwstania
Chrystusa. Twierdzono, �e cud Jego  zmartwychwstania oferuje mo�liwo��
pokonania �mierci fizycznej. Je�eli jednak ka�da  dusza wielokrotnie
pokonuje �mier� poprzez opuszczanie jednego cia�a i wchodzenie do  innego,
w�wczas wyczyn Chrystusa straci�by sw�j unikalny charakter.
Prace Orygenesa kwestionowa�y r�wnie� ch�� kontrolowania przez Ko�ci�
poszukiwa� intelektualnych i duchowych. Mimo, �e dla poparcia swoich tez
skrupulatnie cytowa� Pismo �wi�te, to zauwa�y�, �e w pewnych dziedzinach
dostarcza  ono niewielu wskaz�wek. Maj�c wykszta�cenie uczonego Greka,
Orygenes  poszukiwa� odpowiedzi na nurtuj�ce go pytania zar�wno w filozofii
Platona jak i  swojej w�asnej wyobra�nil8. Augustyn tak�e rozpatrywa�
zagadnienia, o kt�rych Pismo  �wi�te niewiele m�wi�o, rozwa�a�, na przyk�ad:
"...a co przed kolejnym bytem, O m�j Bo�e, czy nie by�o mnie, czy by�em w
jakim� ciele? Nie ma nikogo, kto by mi o tym powiedzia�, ani ojciec, ani
matka, ani do�wiadczenie innych, ani moja w�asna pami��."
 Podczas gdy Orygenes kontynuowa� poszukiwania wyja�nie� tych zagadnie�,
Augustyn zaprzesta� szukania odpowiedzi poza Pismem �wi�tym. Pisa� on:
"I do tego chcia�bym pozna� rzeczy, kt�rych nie znam, a  dotycz�ce
pochodzenia duszy, i jeszcze chcia�bym wiedzie�,  czy nie dane jest nam
nauczy� si� tych rzeczy tak d�ugo, jak  d�ugo �yjemy na tym �wiecie. A co,
je�li b�dzie to jedna z tych  rzeczy, o kt�rych m�wimy. "Nie szukaj rzeczy,
kt�re s� zbyt  wielkie dla ciebie, i nie poszukuj w rzeczach, kt�re
przekraczaj�  twoje mo�liwo�ci: ale poszukuj rzeczy, kt�re B�g nakaza�
tobie, my�l o nich zawsze, a w wielu Jego dzie�ach nie  znajdziesz nic
niezwyk�ego ".
Augustyn posun�� si� tak daleko, �e obnosi� si� z my�l�, i� przed
stworzeniem  �wiata B�g zatrudni� samego siebie do przygotowania miejsca
kary dla tych, kt�rzy  maj� czelno�� pyta� o to, co by�o przed aktem
stworzenia. Mimo, �e Orygenes zmar�  w 284 roku, spory na temat jego
pogl�d�w kontynuowano a� do roku 553, w kt�rym to  zosta� oficjalnie wykl�ty
przez II Synod w Konstantynopolu. Pot�piaj�c Orygenesa  Ko�ci� po�rednio
zada� cios reinkarnacji. Chrze�cijanie nie wierzyli w preegzystencj�  dusz,
istnienie �wiadomo�ci poza cia�em oraz w to, �e cz�owiek musi mie� wi�cej
ni�  jedno �ycie, aby powr�ci� do chrze�cija�skiego Boga bez stania si�
przedmiotem  wiecznego pot�pienia. Poza tym, wykl�cie Orygenesa pos�u�y�o
jako kolejne  przypomnienie, �e nie bacz�c na szczero�� jedynej wiary, ka�dy
powinien zawsze  pozostawa� w ideologicznej zgodzie z Pismem �wi�tym.
Przy rozwi�zywaniu problemu z herezjami donatyst�w Ko�ci� do ich zwalczenia
ustanowi� precedens stosowania si�y. Gdy donaty�ci osi�gn�li wy�szy od
Ko�cio�a  katolickiego poziom rozwoju swojego duchowie�stwa, ich ruch
rozprzestrzenia� si�  lotem b�yskawicy i w po�owie IV wieku na terenach
Afryki liczba ich zwolennik�w  przewy�sza�a liczb� katolik�w. Utrzymuj�ce
si� pogl�dy m�wi�ce, �e nikt nie powinien by� zmuszany do wiary wbrew jego
woli pchn�y Augustyna do podj�cia pr�b  sprowadzenia donatyst�w z powrotem
do owczarni katolik�w. Jednak�e, gdy zawiod�y rozmowy, uciek� si� do
zastosowania przemocy, odwo�uj�c si� przy tym do dopiero co ustanowionych,
skierowanych przeciwko heretykom, praw Teodozjusza.  Ko�ci� przychyli� si�
do rad Augustyna i brutalnie st�umi� ruch donatyst�w.
Przeciwny donatystom Augustyn ustanowi� cztery, zasady Cognite intrare,
"Zmusi� do wst�pienia", kt�re wykorzystywano w �redniowieczu do
usprawiedliwienia stosowania przemocy w zwalczaniu przeciwnik�w i odst�pstw
od wiary.  Augustyn twierdzi�, �e:
"Rany zadane przez przyjaciela s� lepsze od poca�unk�w wroga.  Przyjemno�� w
trwodze jest lepsza od oszustwa w spokoju... W �ukaszu  napisano: "Zmusi�
ludzi do wst�pienia! Przez gro�b� gniewu Boga Ojca,  kt�ry tchn�l dusz� w
Syna"
 Nawet na pocz�tku XX wieku papie� Leon XIII nadal udowadnia�, �e najwy�sza
kara daje si� uzasadni� nast�puj�co:
"Kara �mierci jest niezb�dnym i skutecznym �rodkiem dla osi�gni�cia  celu
Ko�cio�a, gdy buntownicy wyst�pi� przeciw niemu i narusz� jedno��  duchow�;
szczeg�lnie uporczywi heretycy i heretyczki nie mog� by�  powstrzymani przez
jakiekolwiek inne kary przeznaczone dla  post�puj�cej dezorganizacji
porz�dku duchowego i nak�aniania innych  do wszystkich rodzaj�w
przest�pstw... Gdy zepsucie jednego lub kilku jest  obliczone na
przyniesienie zguby wielu dzieciom, i je�li nie b�dzie innych  �rodk�w do
zbawienia tych ludzi, to obowi�zkiem jest skuteczne ich  usuni�cie przez
skazanie tych nikczemnik�w na �mier�."
Inn� kwesti� sporn� by�y pogl�dy Manicheusza, kt�re dotyczy�y wypierania si�
przez Ko�ci� jego w�asnej ideologii, gdy staje si� ona ma�o popularna lub
nie przynosi  korzy�ci. Nauka Manicheusza, kt�r� w trzecim wieku zacz�li
g�osi� jego zwolennicy,  perscy manichei�ci, by�a logiczn� konsekwencj�
wiary w jedyne zwierzchnictwo. Wiara  w jedynego wszechmocnego Boga cz�sto
wywo�ywa�a pytania, dlaczego na �wiecie jest  tyle b�lu i z�a, dlaczego
wszechmog�cy B�g, kt�ry stworzy� wszystkie rzeczy,  stworzy� r�wnie� ludzkie
cierpienie? Najbardziej rozpowszechnion� odpowiedzi� na te  pytania jest
istnienie przeciwstawnych si�, mocy, czy te� boskie stworzenie z�a; diabe�
musi istnie�. Dualistyczna teologia pojawi�a si� na gruncie pojmowania �ycia
jako walki  mi�dzy Bogiem a Szatanem, mi�dzy dobrem a z�em, mi�dzy duchem a
materi�.  Koncepcja diab�a jest charakterystyczna dla religii
monoteistycznej; z�o �atwiej jest poj��  i nie ma konieczno�ci wprowadzania
postaci diab�a, w przypadku, gdy sam B�g  wyst�puje w wielu postaciach.
Keith Thomas w swojej ksi��ce "Religia a upadek magii"  pisze o wczesnym,
przedmonoteistycznym judaizmie:
"Pierwsi izraelici nie mieli potrzeby personifikacji przyczyn z�a;
przypisywali je wp�ywom rywalizuj�cych ze sob� b�stw. Dopiero  zwyci�stwo
monoteizmu doprowadzi�o do konieczno�ci wyja�nienia,  dlaczego na �wiecie
istnieje z�o skoro B�g jest dobry. Tak wi�c diabe�  pom�g� utrzyma� wiar� w
ca�kowicie doskona�� bosko��."
Manichejczycy w wi�kszym stopniu przej�li ideologi� ortodoksyjnych
chrze�cijan  ni� wczesny Ko�ci� katolicki. Bardzo powa�nie potraktowali
pogl�d rozdzielno�ci  Boga i sfery duchowej od fizycznego �wiata. Wiara w
jedyne zwierzchnictwo wy�oni�a  hierarchi� oddzielaj�c� od siebie
poszczeg�lne sk�adowe, tworz�c podzia� mi�dzy  niebem a ziemi�, duchem a
materi�. Rzeczy zajmuj�ce w hierarchii wy�sze miejsce  uwa�ane s� za dobre;
rzeczy zajmuj�ce miejsce ni�sze, za z�e. B�d�c w zgodzie z tymi pogl�dami
manichejczycy zalecali  surowy ascetyzm i odsuni�cie si� od rzeczywistego
�wiata. Kobiety, kusz�ce m�czyzn  ziemskimi przyjemno�ciami i rodzin�,
uwa�ane by�y za cz�� mocy samego szatana.  Aby by� bli�ej Boga
manichejczycy wierzyli, �e jednostka musi wyrzec si�  wszystkiego, co
mog�oby przywi�za� j� do �ycia doczesnego. Mimo �e w okresie  Reformacji sam
Ko�ci� przyj�� w�a�nie nauki Manicheusza, to jednak we wczesnym  okresie
chrze�cija�stwa przyj�cie takiego monoteizmu mog�oby nie przynie��
okre�lonych korzy�ci politycznych. Ko�ci� wzbrania� si� od przyjmowania
niezliczonych rzesz ludzi, kt�rzy nadal pojmowali �wiat w kategoriach
poga�skich,  panteistycznych i politeistycznych. Wi�kszo�� by�a zdania, �e
wszystko w �wiecie  materialnym przepojone jest duchem, duch i materia s� ze
sob� zwi�zane, a bosko��  objawia si� pod wieloma r�nymi postaciami.
Nakazywanie ca�kowitego wyrzeczenia  si� �wiata fizycznego jako kr�lestwa
szatana i odrzucenie wszystkich �wi�tych z wyj�tkiem jednego Boga, mog�o
doprowadzi� do za�amania si� wysi�k�w Ko�cio�a  zmierzaj�cych do
upowszechnienia religii chrze�cija�skiej. Tak wi�c, chocia� nadal
utrzymywano wiar� w jedyne zwierzchnictwo i wynikaj�cy z tego porz�dek,
Ko�ci�  zezwoli� nie tylko na oddawanie czci �wi�tej Marii Dziewicy, ale
tak�e ca�ej rzeszy  anio��w i �wi�tych. Manicheizm by� bardziej zgodny z
ideologi� ortodoksyjn�,  jednak�e pod wzgl�dem politycznym jego wyznawcy
byli ma�o roztropni.  Manichejczycy i wszyscy inni, g�osz�cy podobne
pogl�dy, na nast�pne setki lat  naznaczeni zostali pi�tnem heretyk�w.
Dogmaty, sformu�owane w odpowiedzi na pojawienie si� pierwszych heretyk�w,
nada�y doktrynalne znaczenie panowaniu Ko�cio�a nad jednostk� i
spo�ecze�stwem.  Przeciwstawiaj�c si� Pelagiuszowi Ko�ci� przyj�� pogl�dy
Augustyna, kt�ry uwa�a�,  �e cz�owiek jest z natury z�y, niezdolny do
dokonania samodzielnego wyboru i z tych  to powod�w potrzebuj�cy silnej
w�adzy. Dowodem na grzeszn� natur� cz�owieka by�  jego pop�d seksualny. W
celu obalenia teorii reinkarnacji Orygenesa, Ko�ci� stan�� w  obronie wiary
w jedyne w swoim rodzaju zmartwychwstanie Chrystusa oraz w jedyne  darowane
cz�owiekowi �ycie, w kt�rym musi by� pos�uszny Ko�cio�owi, gdy� w
przeciwnym razie ryzykuje wiecznym pot�pieniem. W przypadku donatyst�w, w
celu  przywr�cenia pos�usze�stwa, ustanowi� precedens stosowania si�y, a w
odniesieniu  do manicheist�w, dla osi�gni�cia cel�w politycznych, zaprzeczy�
swoim w�asnym  pogl�dom.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin