04 Training.txt

(23 KB) Pobierz
{550}{600}Szkolenie
{712}{759}O co chodzi? Powiedz mi.
{762}{865}Bo w końcu możesz co powiedzieć,
{868}{960}a potem po prostu zmienić zdanie.
{963}{1021}To ty zmieniasz zdanie.
{1024}{1071}wietnie! I co w tym złego?
{1074}{1134}Taaa... szkoda mi Dawn i Lee.
{1162}{1223}Jeli będš musieli odwołać lub...
{1228}{1310}to jestem pewien, że będzie im z tym le,
{1313}{1362}ale ostatecznie wyjdzie im to na dobre.
{1382}{1438}Problem z długotrwałym małżeństwem|jest taki,
{1441}{1498}że nieuchronnie traci na tym życie seksualne.
{1524}{1623}Cišgle musisz szukać nowych podniet,
{1626}{1673}żeby dodać pikanterii w sypialni.
{1705}{1762}To dar i praktyka.
{1765}{1870}Bo wiesz, możesz... Chodzi o to,|że byłem dobry w tym już wczeniej, zanim mnie przeszkolili,
{1873}{1972}ale odkšd zostałem przeszkolony, jestem lepszy niż ludzie,|którzy wczeniej nie byli dobrzy.
{1975}{2035}Dzisiaj mamy szkolenie personelu.
{2085}{2139}Organizuję je dwa razy do roku.
{2142}{2206}To jest Rowan, nasze dzisiejsze wsparcie.
{2209}{2293}Dobrze jest spotkać się od czasu do czasu|z kim z zewnštrz.
{2296}{2370}To pomaga utrzymać zainteresowanie.
{2373}{2448}To włanie studiowałem.|Mam MBA z Bradford.
{2451}{2545}Mnie też tego uczyli.|Mógłbym przeprowadzić to szkolenie sam.
{2548}{2616}Pozwólcie, że powiem wam, co dzisiaj będziemy robić.
{2619}{2694}- Ja mogę to zrobić...|- Cóż, to jest moje... zadanie.
{2697}{2760}W zasadzie, chodzi o troskę o klienta.
{2763}{2835}Inwestycje w ludzi - t.j. w zespół.
{2838}{2921}Trzeba im dać do zrozumienia, że sš|naszym najważniejszym towarem,
{2924}{2998}i że ich problemy sš naszymi problemami...
{3129}{3229}To tak, jakbycie myli podłogę|i macie z tym problem
{3232}{3321}wtedy przyjdcie do mnie, a ja wam pomogę|i umyjemy jš razem.
{3349}{3381}Więc...
{3399}{3431}No, nie dosłownie...
{3613}{3653}Do zobaczenia.
{3725}{3760}Bardzo mi przykro.
{3817}{3899}Wszystko się ułoży między tobš a Lee.
{3902}{3992}Bo ty i Lee będziecie razem,|i on to wie
{3995}{4065}a jeli tego nie docenia, jest wariatem.
{4068}{4129}Jeli on tego nie docenia,|to ja się z tobš ożenię!
{4260}{4320}Witam. Dodzwoniłe się do Keitha.
{4337}{4406}Będę dzi cały dzień na szkoleniu.
{4428}{4533}Zadzwoń lub zostaw wiadomoć,|a ja oddzwonię jutro.
{4542}{4590}- Jeste taka cudowny.|- Nie jestem cudowny.
{4593}{4636}- Jeste.|- Nie, ty jeste.
{4673}{4727}- Jestem zasmarkana.|- Jeste zasmarkana i cudowna.
{4730}{4768}Ożeniłbym się z twoimi smarkami.
{4771}{4808}- Ludzie...|- Co tam, chłopie.
{4811}{4854}- Co się dzieje?|- Nic.
{4857}{4927}Jeste smutna. Chodzi o Lee, prawda?
{4930}{4977}Hej, nie martw się, dobrze?
{4982}{5081}Ostatecznie podobasz się jeszcze|Małpiemu Alanowi z magazynu.
{5353}{5391}Co powiedziałe?
{5419}{5475}Nic ci nie można powiedzieć,|jak jeste w takim humorze.
{5478}{5557}Nie, nie można. wietnie się czułem.
{5571}{5620}O co chodziło z tym Małpim Alanem?
{5623}{5678}No, ona mu się podoba.|Tak tylko powiedziałem.
{5681}{5764}Nie musiała tego wiedzieć.|To Małpi Alan. To nazwisko...
{5767}{5829}Nie wiem, kim jest Małpi Alan,|ale założę się...
{5832}{5890}- To taki mały facet.|- Nie musiałem tego wiedzieć.
{5893}{5926}Odejd, proszę.
{5944}{5980}Id tam.
{6138}{6225}Jestem Rowan i poprowadzę|dzisiejszš sesję.
{6228}{6262}Pod moim nadzorem.
{6265}{6324}Jak już David mnie przedstawił i wspomniał,
{6329}{6383}wiele z tych rzeczy będzie wam znanych,
{6386}{6439}ale dobrze byłoby sobie|co nieco przypomnieć,
{6442}{6511}i mam nadzieję, że przy okazji|pojawi się kilka nowych pomysłów.
{6514}{6600}Zaczniemy od obejrzenia filmu -|lekki start.
{6603}{6654}Film jest lekko tandetny i w stylu lat 80tych,
{6657}{6747}ale sšdzę, że wiele z tych pomysłów|jest wcišż aktualnych. OK?
{6760}{6821}Dobry pomysł jest zawsze dobrym pomysłem.
{6852}{6886}Tak. OK.
{6902}{6933}Filozofia.
{7417}{7449}Czeć.
{7483}{7597}Jaka jest najważniejsza rzecz|w waszym biznesie?
{7600}{7663}- Zespół.|- Tak jest. Klient.
{7690}{7726}Inny punkt widzenia.
{7729}{7792}To sš wasze roczne zyski.
{7850}{7921}A to robicie z waszymi zyskami...
{7968}{8051}jeli nie doceniacie znaczenia|opieki nad klientem.
{8097}{8140}To nie sš prawdziwe pienišdze.
{8151}{8210}- Wiecie dlaczego?|- Musiałby być wirem, żeby je spalić.
{8213}{8293}Nie. To jest nielegalne.|Nie wolno niszczyć ani palić niczego,
{8296}{8356}co zawiera wizerunek Królowej.
{8359}{8431}- Możemy oglšdać film?|- Tak. To prawda.
{8434}{8526}Statystyki pokazujš, że jeli jestecie|dobrze traktowani jako klienci,
{8531}{8573}powiecie o tym pięciu osobom.
{8576}{8645}Jeli zostaniecie le potraktowani,|powiecie dziewięciu osobom.
{8673}{8747}- Więc nie można spalić znaczka?|- Nie.
{8750}{8823}W zasadzie znaczki pocztowe to legalny rodek płatniczy.
{8838}{8919}Kierowca autobusu musiałby|zaakceptować to jako pienišdze.
{8927}{8994}- Taa.. Już to widzę!|- Jeli tego nie zrobi, trzeba to zgłosić.
{8997}{9042}Jak będę wracać do domu,|doniosę na niego.
{9045}{9112}Zamówię taksówkę, jeli masz|wystarczajšco dużo znaczków.
{9117}{9179}- Spienięż je na poczcie.|- Nie muszę tego robić.
{9197}{9241}Nie muszę.
{9255}{9302}Oto typowe biuro,
{9322}{9386}Taa? A, taa, straszne, co nie?
{9391}{9455}Taa? Serio? Pytałam go...
{9458}{9503}Przepraszam, spieszę się,
{9508}{9580}Rozmawiam przecież,|Boże, ale ludzie sš niewychowani..
{9585}{9675}Muszę Ci powiedzieć o Jurku,|To zaczęło się rok temu...
{9678}{9771}wietnie, ten klient|już nie będzie zawracał ci głowy.
{9776}{9813}Nigdy więcej.
{9816}{9874}Popatrzmy, co powinno się wydarzyć:
{9877}{9939}Taaa, taaa, straszne, co nie?
{9942}{10011}Taa? Serio? Wiesz, powiedziałam mu...
{10016}{10063}Przepraszam pana, zaraz się panem zajmę.
{10096}{10162}Przepraszam Janinko,|muszę kończyć, mam klienta.
{10167}{10235}Zadzwonię do ciebie póniej.
{10258}{10334}Musiała tylko zauważyć obecnoć klienta
{10337}{10423}i jak najszybciej skończyć|prywatnš rozmowę.
{10497}{10575}To włanie nazywam|Drzewem Troski o Klienta...
{10627}{10702}Pani leki będš gotowe na pištek.
{10705}{10756}wietnie, do zobaczenia we wtorek.
{10827}{10894}Więc jeli już zbudowałe wietny zespół,
{10897}{10986}Nie pozwól, żeby popadł w samozadowolenie
{10989}{11061}Przyjmij jako swoje motto|"Kto się troszczy, wygrywa"
{11064}{11138}Hej, ja pana znam, mogę prosić o autograf?
{11141}{11173}Oczywicie.
{11176}{11215}Dziękuję, Panie Noakes.
{11307}{11358}Bardzo dobrze, bardzo dobrze.
{11361}{11407}Ok, cóż. O to chodziło.
{11410}{11442}John Noakes.
{11445}{11513}Tak. Pracowali razem|w "Błękitnym Piotrusiu".
{11516}{11584}- Czy mogę...?|- Była krótkowidzem... taaa...
{11587}{11669}Ok. Więc obejrzelimy film.
{11672}{11734}Teraz pora ma przerażajšce|odgrywanie scenek.
{11737}{11806}Zaczniemy od waszego szefa,|Davida Brenta.
{11809}{11887}David, czy mógłby tu podejć.|Oklaski dla Davida.
{11890}{11929}Nie, nie, nie.
{11952}{11997}Oszukuję. Już to kiedy robiłem.
{12000}{12068}wietnie. Powinno nam być łatwiej.
{12071}{12141}- Co łatwego na poczštek.|- Może być nawet co najtrudniejszego.
{12144}{12199}Cóż, zacznijmy czym lekkim.
{12202}{12310}Odegramy scenkę, która pokazuje|troskę o klienta.
{12313}{12362}- OK.|- Wszyscy macie do czynienia z ludmi...
{12365}{12457}- Cały czas.|- Możecie poprawić umiejętnoci|radzenia sobie z ludmi.
{12460}{12536}W tej scence...|Zaczniemy od czego łatwego.
{12541}{12598}To zły sposób postępowania!
{12601}{12691}Odegram rolę bardzo złego menadżera|hotelu, który wszystko ma w nosie...
{12694}{12818}Taki typ w stylu Basila Fawlty|#(John Cleese z Hotelu Zacisze)#|może powinienem zagrać to jako komedię.
{12821}{12894}Może odegrajmy to wreszcie,|żeby już zaczšć, ok?
{12897}{12947}Pewnie wniosę to do roli.
{12950}{13001}Dobrze. Masz skargę.
{13004}{13098}Przyjd i poskarż się, a ja pokażę,|jak nie powinno się tego załatwić.
{13101}{13147}Ok. Zaczynamy.
{13210}{13282}- Sorki, co to za skarga?|- Wymyl co.
{13285}{13399}Cokolwiek. Nie ma nic dobrego|ani złego w tej scence.
{13402}{13479}A potem pokażemy właciwy sposób.
{13482}{13519}- Twoja skarga.|- A tak.
{13522}{13603}- Ok. Chciałbym złożyć skargę.|- Mam to w nosie.
{13646}{13721}- Zatrzymałem się w tym hotelu...|- To nie moja zmiana.
{13724}{13773}Pan jest ambasadorem tego hotelu.
{13776}{13843}- Nie obchodzi mnie to.|- Będzie pana to obchodzić jak powiem,|o co chodzi.
{13846}{13895}Zgwałcili tu kogo!
{14097}{14194}Zdobyłem jego uwagę.|Zdobšdcie ich uwagę, ok?
{14219}{14305}- Włanie. Kilka interesujšcych kwestii...|- Bardzo interesujšcych kwestii...
{14308}{14377}Nie dokładnie to chciałem pokazać.
{14380}{14417}Można wycišgnšć różne wnioski.
{14420}{14476}- Chodziło mi o troskę o klienta.|- Mi też.
{14479}{14537}- A sposób, w jaki możemy sobie|z tym poradzić...|- Speszyłem cię.
{14540}{14612}Może ja powinienem odegrać rolę|menadżera. Znam się na tym.
{14615}{14703}Speszyłem cię. Teraz masz szansę.|Spróbuj mnie speszyć. OK?
{14706}{14743}Dobrze.
{14775}{14857}- Witam. Chciałbym złożyć skargę.|- Mam to gdzie.
{14860}{14915}- Mój pokój jest beznadziejny.|- Mam to gdzie.
{14918}{14987}- Łazienka jest brudna...|- W którym pokoju pan się zatrzymał?
{14990}{15070}- 362.|- W tym hotelu nie ma pokoju 362.
{15089}{15150}Czasami skargi bywajš fałszywe.
{15199}{15252}OK? Dobrze.
{15415}{15521}Dzisiaj chodzi nam o to, żebycie wszyscy|się poznali i nauczyli się sobie ufać.
{15524}{15626}Więc chcę, żebymy spędzili kilka minut..
{15679}{15737}Przepraszam, mogę porwać|na chwilę Dawn?
{15740}{15775}Dawn?
{15832}{15942}Chcę, żeby wszyscy powiedzieli mi,|jak się nazywajš
{15945}{16017}i jakie jest ich największe marzenie -|największš fantazję.
{16020}{16070}Ja zacznę. Nazywam się Rowan
{16073}{16149}i marzy mi się posiadanie własnej wyspy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin