00:00:01:movie info: XVID 576x432 23.976fps 175.0 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:15:Dzieci, z Sylwestrem przewa�nie jest tak, �e jest do bani. 00:00:19:Oczywi�cie, wygl�da wspaniale w telewizji, 00:00:21:ale w rzeczywisto�ci, zawsze jest wielk� pora�k�, 00:00:23:W 2005 roku postanowi�em zrobi� co� niemo�liwego, 00:00:26:zorganizowa� przyjacio�om wspania�ego Sylwestra. 00:00:28:Nie mia�em poj�cia jak to zrobi�. 00:00:30:I kosztowa�o mnie to po�ow� �wi�tecznej premii. 00:00:41: Tak, tak jest - LIMUZYNA. 00:00:51:O Stary! Wspaniale, Ted! 00:00:53:OK, ludziska, om�wmy plan dzia�ania. 00:00:55:Ostatni Sylwester sp�dzili�my osobno i by�a kiszka. 00:00:59:W tym roku bawimy si� razem albo wcale. 00:01:01:Prze�ledzi�em wasze sugestie odno�nie zabawy 00:01:03:i wybra�em pi�� najlepszych. 00:01:05:Pytanie? 00:01:06:Tak, Barney, twoja sugrstia zosta�a rozpatrzona ale odrzuci�em j�, 00:01:08:nie b�dziemy uczestniczy� w imprezie w twoich gaciach. 00:01:12:Ale podoba�y wam si� zaproszenia, prawda? 00:01:14:To by�y prawdziwe zdj�cia moich gaci. 00:01:16:Taa. 00:01:17:Przed p�noc� wpadniemy na wszystkie pi�� imprez, 00:01:19:i wybierzemy wsp�lnie, 00:01:20:najlepsz� impr� w Nowym Jorku 00:01:23:gdzie przywitamy Nowy Rok. 00:01:28:Tak wi�c impreza numer jeden to ta gdzie spotkamy si� z Mary Beth. 00:01:31:Mary Beth? 00:01:32:Pracuje w moim biurze. 00:01:34:Wydaje mi si�, �e na mnie leci. 00:01:35:Zawsze znajdzie pow�d, aby mnie u�ciska�. 00:01:37:Wi�c dzi� wieczorem... 00:01:41:Ludzie cz�sto mnie pytaj�: "Barney, jak ty to robisz, ze ca�y czas szalejesz?" 00:01:45:Kto? Kto ci� o to pyta? 00:01:49:A odpowied� znajduje si� tutaj-- 00:01:51:m�j w�asny "szalony mix". 00:01:55:Wszystkim wydaje si�, �e mix powinien mie� wolne i szybkie kawa�ki, 00:01:57:ale myl� si�. 00:01:59:powinien by� ca�y szybki. 00:02:02:A teraz przygotujcie si� na muzyczn� podr� 00:02:05:do rozgrzanego centum adrenaliny. 00:02:09:Bam 00:02:13:To dzia�a. 00:02:15:- Niew�tpliwie uderza w czerep.|- O! Boziu! 00:02:17:Osi�gam niebezpieczny poziom szale�stwa. 00:02:20:Musz� zrobi� robota. 00:02:23:Zr�by to! Zr�bmy! 00:02:25:Szofer! 00:02:31:Ranjit! Stary, prowadzisz teraz limuzyn�. 00:02:33: �wietnie. 00:02:34:Awansowa�em. 00:02:37:Sk�d wy si� znacie? 00:02:39:Jechali�my kiedy� jego taks�wk�.|D�uga historia. 00:02:42:Hej, na co czekamy? 00:02:43:Mamy pi�� imprez do zaliczenia i tylko trzy godziny. 00:02:45:Bardzo chcia�abym z wami jecha� ale Derek 00:02:47: ma zaraz wpa��, �eby mnie zabra�. 00:02:50:Tak, Robin sp�dza�a Sylwestra z jej ch�opakiem - Derekiem. 00:02:54:Derek 00:02:55:Bogaty, odosz�cy sukcesy przystojniak. 00:02:58:Nie znosi�em go�cia. 00:03:00:B�d� t�skni� za wami. Bawcie si� dobrze. 00:03:02:Narka. 00:03:03:Do zobaczenia w przysz�ym roku. 00:03:04:Dorwij go. 00:03:08:Szkoda. 00:03:09:OK, nie poddawajmy si�.|Wiedzieli�my, �e tak b�dzie. 00:03:12:Stracili�my cz�owieka. 00:03:13:To oznacza tylko tyle, �e b�dziemy musieli mocniej balangowa�. 00:03:16:Ranjit! 00:03:18:-Impreza numer jeden.|-Impreza numer jeden! 00:03:26:Nie mog� uwierzy�, �e zostawiamy imprez� ze �wintuchami w kocach. 00:03:30:Je�li my�lisz, �e co� mo�e to pobi�, to musisz mie� w zanadrzu co� extra. 00:03:32:Hej, mamy jeszcze cztery imprezy do obskoczenia. 00:03:34:Je�li "jedynka" oka�e si� najlepsza to poprostu tu wr�cimy. 00:03:38:Nie mieli�my okazji si� pozna�. 00:03:39:Jestem Lily, a to m�j narzeczony, Marshall. 00:03:41:Cze��. Jestem Mary Beth. 00:03:43: Mi�o was pozna�. 00:03:45:Wow, jeste� wylewna. 00:03:52:Witajcie amerka�scy przyjaciele Barney'a. 00:03:56:O!Nie! 00:03:57:Barney, kim jest twoja nowa przyjaci�ka? 00:03:59:Natalya. 00:04:02:O! Przyjacielska. 00:04:04:- Wi�c sk�d przybywasz Natalio?| - Jest z...Kto to wie? 00:04:07:By�a Sowiecka Republika Nawalostanu? 00:04:12:Super-wstawiona co? 00:04:16:Czy� nie jest cudowna? 00:04:18:- Jak twoje stopy, kochanie?| - OK, uwielbiam te buty, 00:04:21:ale b�l zaczyna by� niezno�ny. 00:04:24:Mo�emy wst�pi� do mieszkania, �ebym mog�a si� przebra�? 00:04:26:Lily, mamy napi�ty plan imprezowania. 00:04:30:Musisz wi�c przezwyci�y� b�l. 00:04:31:OK, Ted ale te psiaki naprawd� szczekaj�. 00:04:35:To prawda. S�ysz� je. 00:04:36:O co chodzi, malutkie? Co jest? 00:04:38:Chcecie... zaszale�? 00:04:43:Ranjit! Impreza numer dwa.|- Impreza numer dwa. 00:04:54:- Impreza numer dwa?|- Nie najlepiej. 00:04:56: Wracajmy na pierwsz�. 00:04:57:Nie, nie ma odwrotu. 00:04:59:Ranjit, impreza numer trzy.| - Impreza numer trzy. 00:05:05:Chwilka, chwilka. Musimy zawr�ci�. 00:05:06:Zostawili�my Natalj�. 00:05:08:Barney, �adne z nas nie przepada�o za ni�. 00:05:11:-Co?!|-Przykro mi. 00:05:14:Bardzo �adnie Lily.| Wiesz, �e ona jest go�ciem w naszym kraju. 00:05:18:Wi�c kiedy ty zamierzasz si� od niej odwr�ci�, 00:05:21:ja zamierzam si� na ni� nawr�ci�. Jak leci? 00:05:25:Przykro mi z powodu Barney'a. 00:05:28:Nie, dlaczego. Wspaniale si� bawi�. 00:05:29:Bardzo si� ciesz�, �e mnie zaprosi�e�. 00:05:32: Ja te�. 00:05:38:-Hej Robin!| - Ted, Derek mnie wystawi�. 00:05:42:Pfft, Derek. 00:05:43:Mieli�my napi�ty plan imprezowania tej nocy 00:05:45: a ja by�em ju� na randce z inn� dziewczyn�. 00:05:48:Ale... to by�a Robin. 00:05:50:Ranjit, zawracaj. 00:06:00:Przepraszam was za to. 00:06:03:Rozwali�am wam plan zabawy. 00:06:06:Nie, jest wspaniale. 00:06:07:Tak mia�o by�. |Zn�w jeste�my razem. 00:06:10:Co si� sta�o? 00:06:11:Derek utkn�� w Connecticut ubijaj�c jaki� interes. 00:06:13:Kto pracuje w Sylwestra? 00:06:17:OK. Teraz czuj� si� jeszcze gorzej. 00:06:19:Tak bardzo czekalam na t� noc. 00:06:22:Do bani. 00:06:28:Stary, nie teraz! 00:06:29:Co? Ona potrzebuje si� zabawi�. 00:06:31:W porz�dku. 00:06:33:Mo�e powinnam poprostu i�� do domu. 00:06:37:M�j palec si� ze�lizgn��. 00:06:40:Robin, nie wr�cisz do domu. |Daj spok�j, jest Sylwester. 00:06:44:Twoja randka nie wypali�a. |Co z tego? 00:06:46:Po co ci randka?|�eby kogo�poca�owa� o p�nocy? 00:06:48:W porz�dku poca�uj� ci�...| zaraz po p�nocy. 00:06:51:Cze��, Jestem Robin.|- Mary Beth. 00:06:56:Jeste� milutka. 00:06:57:Nie jad�am jeszcze kolacji. 00:06:59:Macie co� do jedzenia? 00:07:01:To jest to. Wiem czego pragniesz. 00:07:02:Ranjit, zabierz nas do Gray's Papaya! 00:07:05:Tak Ted, jeste� mistrzem. 00:07:08:Nie mogli�my wr�ci� po Natalj�, po istot� ludzk�, 00:07:10:ale mamy wystarczaj�co du�o czasu na hot-dogi? 00:07:12:Tak, lubimy hot-dogi. 00:07:14:Nie, nie. Ju� i tak zawalili�my plan. 00:07:17:Ted, daj spok�j. 00:07:17:Mamy tylko p�torej godziny do p�nocy, a ja nie chc� ca�owa� Ranjit'a. 00:07:21:Nie wiesz co tracisz. 00:07:24:Daj spok�j, to tylko 20 minut op�nienia. 00:07:25:To w�a�nie tyle czasu ile mi potrzeba. 00:07:28:Ranjit, zatrzymaj samoch�d.|-Zatrzymuj�. 00:07:32:Poczekaj, kochanie. Co robisz? 00:07:33:-Id� do domu.|Co? Nie! 00:07:35:Nie wytrzymam d�u�ej na tych obcasach, po prostu nie dam rady. 00:07:38: Tam jest taks�wka. 00:07:40:Wpadn� tylko do mieszkania i zmieni� buty. 00:07:42:Ale... hot-dogi. 00:07:43:Wiem, kochanie, bardzo chcia�abym i��, ale jest dwa do jednego. 00:07:47:-OK, p�jd� z tob�.|-Nie, kochanie. 00:07:49:Jed� z nimi i spotkamy si� na, na... 00:07:53:...imprezie numer trzy.|-Jeste� pewna? 00:07:55:- Je�li si� nie zobaczymy to szcz�liwego Now...|-Nawet tego nie m�w. 00:07:59:Spotkamy si�. 00:08:02:Spotakmy si�. 00:08:04:Wiem, �e tak. 00:08:11:Piek�o kobiet. 00:08:13:Jed�my na te hot-dogi! 00:08:22:Ranjit, impreza numer trzy. 00:08:24:-Impreza numer trzy.|- Tak jest! 00:08:27:Tylko na nas popatrzcie. Je�dzimy sobie limuzyn�. 00:08:29:Jemy hot-dogi. 00:08:30:To tak jak by�my byli prezydentem. 00:08:32:Mam nadziej�, �e ci si� poprawi� humor. 00:08:34:Jest o wiele lepiej. 00:08:36:Ludzie! 00:08:38:Czy to jest Moby? 00:08:40:My�l�, �e to Moby. 00:08:42:Dzieci - Moby by� popularnym artyst�, kiedy by�em m�ody. 00:08:47:Nie mo�liwe. 00:08:48:To napewno jest Moby.|Wspaniale. 00:08:51:Powinienem co� powiedzie�?|Powinienem co� powiedzie�, prawda? 00:08:53:Moby, hej, Moby! 00:08:56:O Bo�e. Idzie tutaj. 00:08:57:Tylko spokojnie, Tylko spokojnie. 00:09:00:-Hej.|Cze��. 00:09:02:Jak leci? Idziesz gdzie�? 00:09:05:Tak, na jedn� imprezk�. 00:09:08:Podwie�� ci�? 00:09:12:Pewnie. 00:09:17:Witaj. 00:09:21:Wow. Jeste� milutka.|-Wielki fan. 00:09:25:Barney Stinson. 00:09:27:Wi�c, co z tym przyj�ciem? 00:09:29:To tylko Sylwester. 00:09:31:Wiecie, z przyjaci�mi. 00:09:32:Brzmi �wietnie. 00:09:38:Wpadniecie? 00:09:39:Pewnie, z przyjemno�ci�. 00:09:41:W porz�dku.|- Ted? 00:09:44:Mo�na na stron�? 00:09:46:Moby zamie�my si�. 00:09:52:Co jest? 00:09:56:A co z Lily?- Zadzwo� do niej. 00:09:58:Pr�bowa�em, ale nie mog� si� dodzwoni�. 00:10:00:-Wszystkie linie zaj�te.|-No to masz fajnego Sylwestra. 00:10:02:Wkr��my si� na imprez� Mobiego a potem... 00:10:05:Nie, nie mog�. Lily b�dzie czeka�. Musz�... 00:10:07:Musz� j� znale��. 00:10:10:OK, spotkamy si� na imprezie numer trzy. 00:10:11:Ale... Daj spok�j! Impreza u Mobiego! 00:10:14:U Mobiego! U Mobiego! 00:10:19:Ranjit. 00:10:21:-Impreza u Mobiego.|- Impreza u Mobiego. 00:10:27:Wspania�y mix. 00:10:29:Ludzie my�l�, �e dobry mix powinien mie� szybkie i wolne kawa�ki. 00:10:32:Ja my�l�, �e powinien mie� wy��cznie szybkie. 00:10:34:Tak Moby... Tak jest. Powinien zaczyna� si� szybko i robi� si� coraz szybszy. 00:10:38:Ten mix jest moj� dum� i rado�ci�. 00:10:40:Nigdy nie wychodz� z domu bez niego. 00:10:42:To samo my�l� o mojej Janice. 00:10:44:Jan... Aah! 00:10:49:Wi�c wtedy m�wi�: 00:10:50:"tw�j motocykl jest taki sam jak m�j." 00:10:59:Ty nie jeste� Moby, prawda? 00:11:02:Kto? 00:11:03:Moby - ten artysta, Moby. 00:11:07:Nie. 00:11:09:Ale kiedy m�wili�my "Hej Moby" powiedzia�e� "Tak". 00:11:13:My�la�em, �e m�wicie "Tony". 00:11:15:Wi�c masz na imi� Tony? 00:11:17:Nie. 00:11:20:O! hej! Jeste�my na miejscu. 00:11:2...
Rikki77