{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {30}{88}Mentalista|/ rzeczownik {103}{204}/Kto�, kto u�ywa|/przenikliwo�ci, hipnozy i/lub sugestii. {235}{299}/Mistrz manipulacji my�lami i zachowaniem. {610}{700}/�wi�tynia Spokoju {720}{744}Rosemary, prosz� nie odchod�. {744}{810}- Pr�buj� ci pom�c.|- Nie chc� ci� wi�cej s�ucha�. {810}{865}- Rosemary, jeste� w niebezpiecze�stwie.|- Nie s�ucham ci�. {1468}{1499}Nie! {2115}{2155}Dzi�kuj� za szybkie przybycie. {2156}{2214}Ofiara by�a wdow� po Maconie Tennancie {2223}{2279}za�o�ycielu Calsure Financial... {2280}{2321}Przyja�ni�a si� z gubernatorem. {2321}{2400}- U�yli�my �mig�owca aby si� tu dosta�.|- Super. Mamy dw�ch �wiadk�w, {2400}{2446}kt�rzy widzieli srebrnego sedana|jad�cego za ofiar�. {2447}{2518}�ci�gamy �lady lakieru|z pojemnik�w na �mieci. {2518}{2553}Mo�e uda nam si� okre�li� model samochodu. {2553}{2634}- Mamy r�wnie� kawa�ek rejestracji.|- Wygl�da na to, �e sobie doskonale radzicie. {2634}{2687}Oczywi�cie, ale bardzo przyda si� nam wasze wsparcie. {2687}{2739}Nie jeste�my wsparciem. B�dziemy kierowa� dochodzeniem. {2739}{2769}Oczywi�cie. {2798}{2849}Kilka dni temu Rosemary,|zg�osi�a zagini�cie {2849}{2923}swojego syna Travisa.|Nie by�o go od tygodnia, {2923}{2961}ale ucieka� ju� z domu dwukrotnie. {2962}{3025}- Zosta� skazany przez s�d dla niepe�noletnich.|- O co go oskar�ono? {3025}{3076}Jazd� pod wp�ywem alkoholu na|tymczasowym prawie jazdy. {3076}{3120}Dom ofiary znajduje si� kilka przecznic st�d, {3120}{3158}wi�c domy�lamy si�, �e sz�a w jego kierunku. {3159}{3231}Nie wiemy tylko sk�d.|- Rosemary by�a ze mn�. {3251}{3292}Kim pani jest? {3293}{3389}Nazywam si� Kristina Frye.|By�am doradc� duchowym Rosemary. {3398}{3442}Przepraszam. Czy ja si� przes�ysza�em? {3442}{3521}- Gdzie pani by�a z Rosemary?|- W moim domu. {3522}{3612}Podczas sesji skontaktowa�am si� z jej m�em. {3617}{3645}Jej martwym m�em? {3646}{3715}On wiedzia�, �e to si� wydarzy. {3723}{3753}Ostrzega� j�, {3753}{3822}�e jest w wielkim niebezpiecze�stwie.|- Z czyjej strony? {3825}{3880}Nie wiem. Ja tylko odbieram sygna�. {3882}{3927}Jaki sygna�? {3932}{3997}Energi� dusz zmar�ych ludzi. {4035}{4050}Ok. {4050}{4121}Wi�c wiedzia�a pani, �e j� to spotka? {4121}{4164}Nie ja. Jej m�� wiedzia�. {4164}{4215}Ja tylko przekaza�am jego ostrze�enie Rosemary. {4215}{4283}Ok. Z jej w�asnych s��w wynika, {4283}{4378}�e albo odbiera energi� z dusz zmar�ych ludzi, {4378}{4430}albo jest zamieszana w to morderstwo. {4439}{4486}Masz wyb�r. Wezwa� pogromc�w duch�w, {4486}{4528}albo wzi�� t� kobiet� na posterunek. {4532}{4583}Pani Frye, czy zgodzi si� pani przyj�� do naszego biura {4584}{4646}z samego rana, w celu z�o�enia dok�adniejszych zezna�? {4647}{4705}Z przyjemno�ci�, je�li tylko b�d� mog�a pom�c. {4705}{4753}Prosz� m�wi� do mnie Kristina. {4819}{4876}Sk�d si� bierze ta z�o��, kt�r� wyczuwam? {4877}{4919}- Nie ode mnie.|- Mo�e masz wizj�. {4919}{4959}Nie. Rosemary by�a moj� przyjaci�k�. {4960}{5051}Czy jestem smutna? Oczywi�cie.|Czy jestem z�a? {5052}{5123}Tylko na tego, kt�ry wyrz�dzi� jej t� okropn� krzywd�. {5128}{5164}Prosz� mnie �le nie odebra�, {5165}{5246}ale �le odczytuje pan t� sytuacj�. {5252}{5348}Prawda? To b�dzie �wietne. {5399}{5455}...::: The Mentalist :::...|1x07 Seeing Red {5455}{5555}T�umaczenie: steru & sephia|Korekta: MoszeUsz {5560}{5658}- Jak d�ugo zna�a pani Rosemary?|- Prawie trzy lata. {5659}{5752}- Czy pobiera�a od niej op�aty za swoje us�ugi?|- Tak. W zale�no�ci od mo�liwo�ci {5752}{5787}konkretnego klienta, {5787}{5849}ale nigdy nikogo nie odes�a�am z kwitkiem.|- Ile p�aci�a pani Rosemary? {5849}{5911}- 500 dolar�w za godzin�.|- Ile godzin w tygodniu si� widywa�y�cie? {5911}{5943}Pi�� lub sze��. {5943}{6034}Trzy tysi�ce na tydzie�. Nie�le. {6035}{6083}Rosemary by�a niespokojn� dusz�. {6083}{6129}Potrzebowa�a pomocy. {6129}{6174}Co j� tak niepokoi�o? {6201}{6256}By�a bardzo zwi�zana ze swoim m�em. {6257}{6346}My�l�, �e po jego �mierci czu�a si� zagubiona,|podatna na sugestie innych. {6347}{6389}Ludzie kt�rym nigdy nie powinna zaufa� {6389}{6455}wyczuli jej s�abo�� i zacz�li wykorzystywa�.|- Naprawd�? {6455}{6493}Kto� konkretny? {6500}{6544}By�o ich zbyt wielu. {6555}{6575}W rezultacie, {6575}{6633}ucierpia�y jej kontakty z dzie�mi. {6633}{6693}Z Clar� i Travisem, tak? {6693}{6726}W jaki spos�b ucierpia�y? {6761}{6785}Przepraszam. {6785}{6841}Nie czuj� si� komfortowo,|m�wi�c wam o tym wszystkim. {6842}{6913}Travis zagin�� kilka dni temu. {6915}{6967}Co Rosemary m�wi�a na ten temat? {6967}{7018}Z ch�ci� bym pomog�a, ale moja praktyka {7019}{7074}jest oparta na tych samych zasadach poufno�ci {7074}{7149}co ka�dego innego lekarza.|- Posiada pani licencj� terapeuty? {7149}{7195}Tak posiadam. {7195}{7255}- Pani pacjentka nie �yje.|- Jej ziemska pow�oka jest martwa. {7255}{7329}Kiedy jej dusza zako�czy swoj�|podr�, mog� jej spyta� {7329}{7373}czy nie ma nic przeciwko dzieleniu|si� jej tajemnicami z wami. {7408}{7461}Nagrywa�am wszystkie nasze spotkania. {7461}{7526}Je�li wyrazi zgod�, przeka�e je wam. {7526}{7596}Po co si� to wszystko?|Nie mo�na spyta� wprost kto j� zabi�? {7601}{7668}Oczywi�cie spr�buj�, ale mo�e tego nie wiedzie�. {7675}{7728}�mier� nie daje nam ca�kowitej wiedzy. {7738}{7797}- Jest pani dobra.|- Wierz�, �e tak jest. {7797}{7864}- Oczywi�cie, �e tak.|- Bardzo wa�ne jest kocha� siebie. {7866}{7947}- Co pan my�li o sobie?|- Niech pani mi powie. {7948}{7987}Prosz� zapomnie� o 500 dolarach za godzin�. {7988}{8023}P�aci ma pa�stwo. {8024}{8086}Wi�c bez koszt�w. {8127}{8193}Jest pan zachowawczy i arogancki, {8196}{8238}ale co� pana gryzie wewn�trz, {8239}{8294}poczucie winy i niech�� do siebie. {8294}{8380}Mo�e jaki� uraz z przesz�o�ci? {8388}{8440}To co� wi�cej ni� niestabilno��. {8456}{8504}Macie przed sob� trudne zadanie. {8539}{8564}Jest pani dobra. {8565}{8609}Prosz�. Nie chc� si� przechwala�, {8611}{8668}ale wiele os�b wie o tym co mnie spotka�o. {8696}{8733}Oko�o p� godziny poszukiwa� w internecie {8734}{8774}powie pani, �e jestem przepe�niony poczuciem winy {8774}{8843}i niech�ci do siebie.|- Jedno spojrzenie w pa�skie oczy mi to powiedzia�o. {8852}{8888}Czemu my�li pan, �e po�wi�ci�a bym czas {8889}{8941}na sprawdzenie pana w internecie? {8947}{8987}Odrobina zaanga�owania w spraw�? {9034}{9062}Mog� ju� i��? {9064}{9109}Tak. Dzi�kuje za po�wi�cenia nam czasu. {9110}{9188}- W razie pyta� prosz� do mnie dzwoni�.|- Tak zrobimy. {9320}{9349}Co? {9530}{9552}Do kogo nale�y dom? {9555}{9571}Jeszcze dwa dni temu, {9573}{9640}mieszkali w nim Travis Tennant, Rosemary Tennant {9645}{9724}i jako go�� Jeremy Hale. {9726}{9806}Fotograf i ch�opak pani Tennant, {9810}{9856}wed�ug ogrodnika i basenowego. {9908}{9953}Dooley. Dooley, chod� tutaj. {9970}{10011}- W czym mog� pom�c?|- Pan Hale? {10011}{10071}- Tak.|- CBI. {10073}{10168}- Mo�emy wej��?|- Tak, oczywi�cie. {10293}{10357}Przepraszam za ba�agan. {10359}{10407}Wygl�da na to, �e nie by� pan sam ostatniej nocy. {10409}{10454}By�em na otwarciu galerii, {10454}{10494}ale tutaj zawsze kto� jest. {10503}{10545}Rosie lubi�a gdy ludzie byli dooko�a. {10545}{10611}Znacie nas artyst�w, {10612}{10665}ka�dy pow�d do przerwy w pracy jest dobry. {10680}{10709}Jak d�ugo pan tu mieszka? {10740}{10823}B�dzie ju�... sze�� miesi�cy. {10837}{10906}Jestem fotografem, {10907}{10971}pozna�em Rosemary na wystawie. {10982}{11018}Przyszed�em zrobi� jej portret, {11019}{11109}a potem tak si� z�yli�my, �e ju� zosta�em. {11109}{11158}Wi�c byli�cie kochankami? {11169}{11211}Tak m�wi� wszyscy. {11226}{11300}Czy kocha�em j�, a ona mnie?|Tak. Ale kochankowie? {11314}{11386}Byli�my blisko. Rozumia�a mnie lepiej ni� inni. {11391}{11412}�yj�c tutaj, {11413}{11467}musia� pan dobrze pozna� jej dzieci. {11478}{11539}Clara jest doros�a i rzadko tu bywa�a. {11544}{11603}Travis miewa� problemy. {11604}{11626}Jakie? {11627}{11708}Kiedy umar� jego ojciec, zatraci� si�. {11713}{11801}Bra� narkotyki, krad�, dziwnie si� zachowywa�. {11804}{11850}Kiedy widzia� go pan po raz ostatni? {11852}{11928}Ponad tydzie� temu.|Rosie znalaz�a narkotyki w jego pokoju. {11928}{11980}Pok��cili si�, a on wyszed�. Nie wiem gdzie. {11980}{12027}Ma wielu przyjaci� u kt�rych m�g� si� zatrzyma�. {12028}{12082}Przepraszam, czy mog� si� rozejrze�? {12083}{12128}Prosz� bardzo. {12130}{12154}Dzi�kuj�. {12180}{12256}Rosemary umie�ci�a pana w swoim|testamencie, to prawda? {12258}{12327}Tak. Czuje si� �le z tego powodu,|to zbyt wiele z jej strony. {12328}{12373}Rosemary mia�a wielkie serce, {12374}{12462}odrzucenie jej hojno�ci, {12464}{12516}zaprzecza�oby sensowi jej �ycia.|- Dzie� przed jej �mierci� {12518}{12559}mia�a spotkanie z prawnikiem, {12560}{12625}i powiedzia�a mu o kolejnych|zmianach w testamencie. {12631}{12683}Naprawd�? Nic o tym nie wiedzia�em. {12685}{12722}My�li pan, �e o co mog�o jej chodzi�? {12723}{12775}Mo�e mia�o to jaki� zwi�zek z Travisem. {12777}{12835}Mo�e wydziedziczenie wp�yn�oby|na niego pozytywnie. {12837}{12870}Lisbon! {13012}{13050}To moja pracownia. {13067}{13119}By�a pi�kna, nieprawda�? {13120}{13166}Uchwyci� pan tak wiele w jej oczach. {13166}{13234}Tak jakby do nas m�wi�a.|- Rosemary by�a �atwym obiektem, {13234}{13323}ale te zdj�cia nie oddaj� wci�� jej charakteru.|- �adnie urz�dzone. {13333}{13394}Ciemnia i ca�y ten sprz�t... {13394}{13468}- Dobrze mie� darczy�c�.|- Jestem w czepku urodzony. {13469}{13494}Albo sprytny. {13517}{13582}Powiedzia� pan, �e Travis uciek� po k��tni z matk�. {13582}{13641}- Jest pan pewien?|- Oczywi�cie. By�em przy tym. {13641}{13697}My�l�, �e pani Tennant nie zwraca�a uwagi {13697}{13764}na problemy syna, gdy� straci� on ojca. {13764}{13828}Nie uciek� z jej powodu. Uciek� przez pana. {13828}{13920}- O czym pan m�wi?|- To by� pok�j Travisa. {13931}{13995}Jest tu ta...
rosmam