PROJEKT CHEOPS -SESJE LUCYNY 85-90.doc

(405 KB) Pobierz

 

 

 

 

 

 

Sesje 85 – 88

 

 

Lucyny  Łobos-Brown

 

 

od 20.05.2008

do  21.09.2008


PROJEKT CHEOPS (85)
Sesja specjalna
Hawara (Egipt), 20 maja 2008

Sesja metodą chanelingu telepatycznego
(prowadzona z równoległym tłumaczeniem na język angielski i z języka angielskiego na język polski)

Uczestnicy: Lucyna Łobos, Bill Brown, Andrzej Wójcikiewicz,
dr Reda Abdel Khaliefa (archeolog, kierownik grupy egipskiej Projektu w Hawarze)

Bill: Pytanie od Billa Browna
Andrzej: Pytanie od Andrzeja Wójcikiewicza
Reda: Pytanie od dra Redy Abdel Khaliefy
En-Ki: Odpowiedź na pytanie za pośrednictwem Lucyny Łobos

En-Ki: Witam was w tym moim kraju – ja, istota duchowa o imieniu En-Ki. Na tej sesji roboczej, ciekawej sesji dzisiaj, będę odpowiadał kolejno na wasze pytania, konkretne pytania dotyczące naszej wspólnej misji – wykopalisk. Zatem, zaczniemy w pierwszej kolejności od ciebie, Andrzeju. Słucham.

Andrzej: Witaj, En-Ki, wczoraj robiliśmy badania i Lucyna wskazała miejsce, które według niej nadaje się najlepiej na zatrzymanie przepływu wody. Co trzeba zrobić, żeby zatrzymać ten przepływ wody?

En-Ki: Trzeba dokopać się do wody - i przez zbudowanie zapory, tamy, odcinamy dopływ wody. Prosiliście o wskazanie najdogodniejszego miejsca – więc wskazałem najdogodniejsze i najbardziej ekonomiczne. Można byłoby tym wskazanym miejscem w stronę piramidy kopać. Czyli, wskazaniem kanału - zejść drogą kopania "po piramidzie", ale to będą większe koszta. Więc, prosiliście o najdogodniejsze miejsce. Gdyby "po piramidzie" schodzić, koszty byłyby większe. Po odcięciu dopływu wody, zbudowaniu zapory – innej drogi nie ma – możecie się zająć wypompowaniem wody. Woda w piramidzie jest w miarę czysta, czyli musi być odpływ - co oznacza, że woda jest w ciągłym ruchu. Wskazane zostało też miejsce odpływu. Woda odpływa do kanału wodnego, czyli Św. Józefa. A że nie może odpływać do tego płynącego, więc jest drugi kanał pod rzeką. Tam został doprowadzony odpływ. Wszystko to się działo jeszcze ponad dwa tysiące lat temu, dlatego to nie mogło być na obecny czas stwierdzone. O tym mówił Herodot – że jest kanał... I w ten sposób, zalaniem pierwszego poziomu (bo są dwa poziomy), dostaniecie się do drugiego poziomu – części podziemnej. Labirynt składa się z dwóch poziomów. Części nadziemnej, której nie ma już – są tylko fragmenty, bo część nadziemna została rozebrana przez ludzi. Część podziemna, druga, jest prawie nienaruszona. Kiedy się przebijecie przez strop w piramidzie, dostaniecie się do części podziemnej komory w piramidzie. Jest pusta i tam jest wejście do labiryntu podziemnego. Jest to metoda w miarę tania w porównaniu z wykopaliskami. Jeżeli was coś dokładniej interesuje, będę odpowiadał dalej, bo mam "w zanadrzu" ciekawe informacje... Teraz ciebie, Bill, poproszę. Słucham.

Bill: Dzień dobry, En-Ki, witam. Wejście do piramidy – czy jest w pobliżu istniejącego grobowca, grobowca króla?

En-Ki: Grobowce, od czasów nawet budowy Labiryntu, znajdują się od strony piramidy, gdzie jest wejście. Dlatego mylnie zostało to odebrane jako Labirynt. Są grobowce i to dużo grobowców... A teraz z racji, ważnej racji, że mamy na chanelingu gościa, chciałbym żeby – nie bojąc się niczego z mojej strony – poprosić ciebie, Reda, o zadanie mi pytania. Słucham.

Reda: Chciałem zapytać - gdzie jest prawdziwe położenie Labiryntu?

En-Ki: Tak, jak było stwierdzone, jak było mówione - Lucyna jest tylko moim, naszym narzędziem i na to nie zwracać trzeba uwagi... To ja podaję lokalizację. Labirynt znajduje się – słuchajcie uważnie – właściwie, jest to prawie kwadrat bez jednej ściany... Główna część Labiryntu znajduje się tak, jak były robione badania. Tylko niewielka część Labiryntu znajduje się od strony wejścia otwartego do piramidy. Dnia poprzedniego były robione badania, moje badania… Pójdźcie tą drogą, a wejdziecie na część Labiryntu... Jako ciekawostkę powiem – od strony kanału Józefa nie ma Labiryntu. Labirynt zaczyna się tak, jak jest ustawiona piramida, lub kąt piramidy - tak, jak było pokazane przez Lucynę: mur – pusta przestrzeń – mur – pusta przestrzeń na części nadziemnej. Część podziemna jest wypełniona i znajduje się też pod piramidą. Na części, tam gdzie jest część nadziemna - została wybudowana piramida. Pokazałem wyraźnie – mury jako ciekawostka na części nadziemnej... Wykorzystując mury labiryntu nadziemnego był wybudowany pałac, który przylegał, bez mała, do piramidy. Po pałacu też nie zostało nic, oprócz murów z labiryntu części nadziemnej. Podczas badań – nie używając już wahadła, bo taka jest wasza umowa – jeszcze poprowadzę i wyjdą ciekawe rzeczy... Jeszcze ciebie poproszę, Reda, o pytanie, ale teraz Andrzej. Słucham Andrzeju.

Andrzej: Samuelu, kiedy rozmawiałem z doktorem Shaheenem powiedział, że jest dopływ wody od strony kanału, który jest widoczny na skanie, który zrobił Abbas. Czy tam rzeczywiście jest jakiś dopływ – od strony kanału?

En-Ki: Są odpływy, Andrzeju. Od strony kanału - dopływu nie ma. Nas interesuje dopływ, bo wtedy odcinamy i wypompowujecie wodę. Gdyby coś było – wskazałbym. Kiedy robiliśmy badania w Gizie, też z wieloma rzeczami było inaczej..., albo miało - nie być... Jak dotychczas, Andrzeju, wszystko się potwierdza, więc prosiłbym o odrobinę zaufania... Bill, twoje pytanie.

Bill: Dziękuję. Mam pytanie na temat wejścia od strony wschodniej - od przeciwnej strony do kanału?

En-Ki: Gdybyście mnie posłuchali i zechcieli kopać od tej strony, gdzie jest "znak" postawiony, czyli to "przecięcie" na piramidzie, schodząc po piramidzie w dół - dojdziecie do wejścia zarówno części podziemnej, jak i Labiryntu, i to będzie też drugim z największych odkryć. Tak naprawdę, to dlaczego naukowcy milczą na temat piramidy mułowej? Dlaczego mułowej? Piramida jest tylko pokryta cegłą mułową. Gdyby zdjąć tę czapę mułową, waszym oczom ukazałaby się piramida właściwa, czyli z kamienia. Mułową cegłę położono ponad dwa tysiące lat temu. Pisał Herodot o tym – co nie zostało ujawnione - że kiedy był tutaj na miejscu, widział świeżo położoną cegłę... Kiedy byście schodzili od tej strony "przecięcia piramidy", to pokaże wam się kamień i widoczne będzie to położenie tej czapy mułowej. Co jeszcze takiego ciekawego, istotnego mogę wam na ten temat powiedzieć? To też nie są wielkie koszty, poza zdjęciem tych ton piasku. I teraz mogę zadać pytanie konkretne. Dlaczego niedbale zostały wykonane badania? Słucham. Kto mi na ten temat odpowie?

Reda: Ostatnim razem – ponieważ te kroki podejmowaliśmy bardzo szybko, było mało czasu na przygotowanie, musieliśmy długo czekać na wyniki, bardzo późno wszystko było przysłane…

En-Ki: Ja was jutro przypilnuję…

Reda: Enshallah… Mam nadzieję… Jeśli Bóg pozwoli…

En-Ki: Pozwoli…, tego możecie być pewni… I tak wykonacie, żeby wyniki były dużo lepsze, niż poprzednio. Niedokładnie zostały zrobione badania od strony "przecięcia" na piramidzie. O powtórkę poproszę. Od drugiej strony, gdzie korytarzem można przejść do piramidy, czyli tam, gdzie na ruinach był wybudowany pałac – i też tańszym kosztem wejdziecie do Labiryntu. Czyli macie dwie możliwości. Wejść od strony "przecięcia", zostawiając wodę, nie budując wtedy tamy. Albo decydujecie się – potem, kiedy już będzie ogromne poruszenie, bo wtedy pojawią się ogromne możliwości pieniężne, i to, co widzę – odcinacie dopływ wody, dajecie wodzie możliwość wypłynięcia i robicie sztuczny zalew. Ogromną atrakcją byłoby takie jezioro przy piramidzie z tej wody, która wypłynie. Część jeziora Moerisa – to, co zostało zabrane przez piaski, to zostało – ale część jeziora jest pod ziemią, Moerisa jeziora. Tak, jak gdyby były dwa jeziora, cześć nadziemna i podziemna – więc woda dopływa z części podziemnej do piramidy. Słucham, kto następny?

Reda: Chciałbym zapytać, jaki jest główny cel naszego projektu?

En-Ki: Tak naprawdę, to nie jest cel zabawy, ani odkryć archeologicznych. Ziemia teraz przechodzi trasformację, co się dzieje co 25.000 lat. Cel jest bardzo wzniosły i potrzebny dla ludzkości. W Labiryncie, Reda, znajdują się informacje dotyczące przyszłości, spisane kilka tysięcy lat temu. Jest to bardziej wartościowe niż złoto, chociaż są też niezliczone, nie do obliczenia bogactwa... Tajemnicę zdradzę. Praprzodkowie wasi z Atlantydy, posiadali wiedzę na temat produkcji złota. I założenie było takie - Piramidę Cheopsa po wybudowaniu oblać złotem, w celu zabezpieczenia. Potem od tego zamysłu odeszli z prostej przyczyny – metal łakomy dla ludzi, szybko by rozebrali taką okładzinę. Więc te ogromne tony złota w sztabkach i sproszkowane - znajdują się w dalszym ciągu w Labiryncie, w części podziemnej. Ale, powtarzam – to złoto może być wykorzystane poźniej w słusznym celu, nawet jako lekarstwo. Najważniejsze jest, żeby ludzie dowiedzieli się o historii przeszłości to, co jest dla przyszłości... Co chcesz jeszcze, Reda, wiedzieć?

Reda: Mam pytanie - skąd masz te informacje, że kiedy zdejmiemy cegłę mułową, tam jest pod spodem kamień? Ta informacja była opisana w wielu książkach.

En-Ki: Jestem istotą duchową i jestem Opiekunem Ziemi... Medium na ten temat i inny temat nie przeczytała żadnej książki. Jaką tajemnicę mam tobie jeszcze odsłonić? Pytaj…

Reda: Mam pytanie co do Labiryntu. Jak możemy poznać tajemnice Labiryntu?

En-Ki: Wejść... w prosty sposób, do części podziemnej - wejść. Jest kilka wejść do Labiryntu. Tajemnicę odsłaniam, Reda. Piramida mułowa, Reda, poprzez Labirynt ma połączenie z Piramidą w Gizie - kanałem… Pustym kanałem, gdzie możesz przejść. Na tyle wygodnym, dużym, obszernym kanałem, że tymi waszymi pojazdami można się poruszać. To jest to połączenie budowane – gdzie żeście się pomylili w latach – połączenie było budowane trzysta ponad lat. Słucham was dalej.

Reda: Więc kiedy skończymy tę część związaną z Labiryntem, jakie tajemnice będą przed nami odkryte?

En-Ki: Labirynt jest rozpoczęciem pokazywania wam sekretów, jednym z ważniejszych. Najważniejszym celem jest dotarcie do budowniczego Piramidy Cheopsa i do tego chcemy my, z wami, dotrzeć... To jest głównym celem. Labirynt, piramida tu, w Fayum - jest po to, żeby udowodnić, że siły duchowe istnieją. Bill, słucham.

Bill: Wejście od południowej strony, gdzie mamy zamiar "zablokować wodę" – czy to jest dla nas najważniejsza lokalizacja, żeby zacząć wykopaliska?

En-Ki: Niekoniecznie… Łatwiej będzie od strony - wskazania pokażą - zejść "po piramidzie" od strony "przecięcia" piramidy... Szukaliście najtańszych rozwiązań, więc wam je daję. Wy, istoty ludzkie najbardziej boicie się prostych rozwiązań... Im coś trudniejszego, tym ciekawsze... Kiedy podaję proste rozwiązanie, wydaje się za proste... Słucham, Andrzeju?

Andrzej: My jesteśmy również zależni od pozwoleń Najwyższej Rady Starożytności i dla nich priorytetem jest usunięcie wody…

En-Ki: Można robić jednocześnie - jedno i drugie. Schodzić po piramidzie, dostać się do wody, a jednocześnie - oczyszczać piramidę. Od strony "przecięcia" zaczynacie. Po co macie głowy? Myślcie... Słucham, Reda.

Reda: Czy ilość robotników, których chcemy wynająć, czyli około dwudziestu, czy to wystarczy, czy potrzebujemy więcej doświadczonych robotników?

En-Ki: Jak się zaczną wykopaliska - to i stu nie wystarczy...

Reda: Każdego dnia?

En-Ki: Jestem od myślenia, a nie od zarządzania... Wy jesteście managerowie, jak słyszałem…

Reda: Z tego co wiesz, czy wystarczy tylu ludzi ilu teraz mamy, żeby rozpocząć wykopaliska?

En-Ki: Żeby rozpocząć – tak... Pierwsze symptomy wody zaczną się pokazywać już po paru metrach kopania… Około dziesięciu metrów - już będziecie mieć pierwszą wodę. To nie jest wszystko. Woda się już stopniowo zaczyna wydostawać na zewnątrz, a od strony "przecięcia" - jest tylko piasek.

Reda: Czy jest jakieś połączenie z astronomią, z gwiazdami i piramidą w Hawarze?

En-Ki: Jest, jest, ale - tu trzeba byłoby dobrze się przyjrzeć gwiazdom, albo dać mapę gwiazd, pokazać pas Oriona. Wtedy wskażę gwiazdę, która ma połączenie. Wszystkie ważne punkty na Ziemi mają połączenie z gwiazdami. A zwłaszcza z gwiazdozbiorem Oriona ma połączenie Egipt. Słucham, kto chce spytać?

Reda: Jakie jest połączenie między cegłami mułowymi a piramidą kamienną, jeśli chodzi o piramidę tutaj w Hawarze?

En-Ki: Nie ma dużego połączenia... Jakieś - pół metra...

Reda: Ale, tu chodzi mi - o jakieś energetyczne połączenie?

En-Ki: Nie ma energetycznego połączenia… Cegła mułowa odgrywa właściwie rolę "kamuflażu" przed wtargnięciem, bo naprawdę to większa część piramidy, właściwej piramidy - została przysypana piaskiem. Wierzchołek jest przykryty cegłą mułową. Piramida ma połączenie z Kosmosem, z Orionem. Nie mułowa, tylko ogólnie... Główne połączenie ma Labirynt z Kosmosem. Słucham.

Reda: Mam bardzo dużo pytań, jeśli chodzi o Hawarę... Mianowicie – czy jest połączenie pomiędzy piramidą mułową w Hawarze a piramidą w Lachun? Obydwie piramidy budowane były za tej samej dynastii.

En-Ki: Nie ma…. Labirynt ma obwód zamknięty. Jedyne połączenie jest z piramidami w Gizie. Ma to ścisły związek z czasem dzisiejszym... Zarówno piramida – nazwijmy – mułowa, dzisiejsza i piramidy w Gizie - mają to samo przesłanie dla ludzkości na czas dzisiejszy, na czas tej precesji, która nastąpi w 012 roku. Słucham.

Reda: Czy jest Sfinks w Hawarze i w Lachun, bo w Lachun jest coś, co przypomina Sfinksa?

En-Ki: Próbny… To był tylko próbny... Próbowano zbudować… Ludzie próbowali zbudować... Wszystko to, co znajduje się na terenie Gizy ma ścisły związek – powtarzam raz jeszcze – z czasami dzisiejszymi. Słucham.

Reda: W którym miejscu są grobowce robotników, którzy budowali piramidę w Hawarze?

En-Ki: W Labiryncie, owszem… W części nadziemnej - za czasów przed Jezusem, za czasów życia jeszcze Herodota, w istocie rzeczy - były grobowce prostych ludzi. Na dzień dzisiejszy, czasami można jeszcze trafić na szczątki. Gdy będziesz kopał od strony obecnego, dzisiejszego wejścia, w części oddalonej od piramidy przynajmniej 200 – 300 metrów, nie zaraz przy piramidzie, na części nadziemnej – bo ta część Labiryntu miała połączenie z głównym Labiryntem (na mapie wam pokażę), są grobowce dostojników sfery królewskiej, jak i kapłanów – w większości rozszabrowane... Sekret podaję. Mylnie wam została podana lokalizacja Labiryntu, gdzie z uporem maniaków próbujecie udowodnić (z Patrickiem włącznie), że Labirynt znajduje się po przeciwnej stronie. Po to te mylne informacje zostały podane, żeby doczekał do dnia dzisiejszego... Właściwi ludzie, wyznaczeni, mogą wejść do Labiryntu i mogą otworzyć Labirynt... Tak, że Reda - po przeciwnej stronie... od strony wejścia do piramidy nie ma Labiryntu.

Reda: To znaczy - tam jest jakaś świątynia grobowa? Co tam jest?

En-Ki: Tam była świątynia, tam był pałac, tam były mieszkania kapłanów. Nie zapominajcie o jednej ważnej rzeczy. Od strony wejścia otwartego dzisiaj - przed tysiącami laty znajdowało się jezioro, które ciągnęło się wiele, wiele kilometrów, przypominające morze... Kiedy stanęło się na jednym brzegu, drugiego brzegu widać nie było. Jezioro też "przylegało" do Labiryntu, czyli tak był zbudowany. Słucham.

Reda: A więc, w momencie jak odbudujemy, czy wyczyścimy tę piramidę, czy cokolwiek będzie zakłócone - jeśli chodzi o astronomię, o energię kosmosu?

En-Ki: Nie. Jeszcze raz powtarzam - dla zabezpieczenia - wymyślili sobie przed dwóch i pół tysiącami lat zabezpieczenie piramidy, przykrycie jej - jako "kamuflaż" tą cegłą mułową. I sprzed 2500 lat piramida też została… nawet nie, pomyłka – tej ery… to przekopano się i otwarto kanał wodny, celem dalszego zabezpieczenia przed rabunkiem i wtargnięciem do części podziemnej piramidy. Bo, gdyby nie było zabezpieczenia - rabusie przekopaliby się przez strop części pierwszej komory w piramidzie i weszliby do Labiryntu. Słucham.

Reda: Ostatnie pytanie, ponieważ jest to bardzo trudne dla ciebie. Ten kanał, który widzimy w raporcie Adama, w badaniach georadarem, czy jest to kanał zrobiony przez naturę, przez Boga, czy kanały zrobione ręką ludzką?

En-Ki: Przez Boga, ręką ludzką...

Reda: Aha, ręką ludzką, czyli nie są to naturalne twory.

En-Ki: Bóg sam z siebie, jako duch, chociaż ma możliwości nieograniczone, "fizycznie" zrobić nie może. Potrzebuje do tego materii, czyli was. Tak samo Reda, jak my, ja, mój brat… i inni, którzy chcą dla Ziemi i dla ludzi coś dać, zabezpieczyć – potrzebujemy was... Dlatego to ciągle prosimy, informujemy, dajemy informacje. I jeszcze raz powtarzam, Reda – lokalizacja, to co wie nauka dzisiaj, jest mylnie podana - dla bezpieczeństwa przed rabunkiem. Dlatego spokojnie zaufajcie – o nic więcej nie proszę, tylko o zaufanie i pójście tą drogą, którą wskazujemy – my, jako istoty duchowe, a nas "potwierdzi" wasze mądre urządzenie... Rozumiem, że pytań więcej nie macie?

Reda: Tak, nie mamy pytań…

En-Ki: Do przemyślenia wam daję to, co było powiedziane. Jeśli jakieś pytania się jeszcze wam pojawią, jestem do waszej dyspozycji jako "wspólnik" wspólnej pracy... Reda, dziękuję tobie za nasze spotkanie wspólne dzisiaj, bo tych dwóch, zarówno Bill, jak i Andrzej - dzisiaj nie wykazali się mądrością... Więc dziękuję za twe mądre pytania. Lubię takie wyzwania… Oj, lubię... Dziękuję wam wszystkim za spotkanie dzisiaj, a jutro nie będzie wahadełka, ale będziemy my - i "przypilnujemy", aby badania były dokładne... Dziękuję.

Andrzej: Dziękujemy bardzo.

 


PROJEKT CHEOPS (86)
Sesja publiczna, Łódź

Sesja publiczna metodą chanelingu telepatycznego
Łódź, 15 czerwca 2008

Uczestnicy: Lucyna Łobos, Iwona Stankiewicz, Bill Brown, Andrzej Wójcikiewicz,
oraz publiczność przybyła na spotkanie w Łodzi

Iwona: Pytanie od publiczności zadane przez Iwonę Stankiewicz
En-Ki: Odpowiedź na pytanie za pośrednictwem Lucyny Łobos

En-Ki: Ja, Samuel En-Ki, witam was w tym mieście Łodzi po raz drugi. Jestem istotą duchową i bardzo cierpiącą – jak na dzień dzisiejszy... Moje cierpienia, nie tylko moje, wynikają z waszych zamkniętych umysłów odrzucających wołanie, odrzucających prośby o otwarcie serc, otwarcie umysłów. Tutaj dzisiaj prostuję – nie będzie końca świata i Ziemi. Ziemia - była jest i będzie po wszystkie wieczności. Tak zostało ukształtowane. Ale, czy pozostaną na Ziemi istoty ludzkie? To zależy... Cierpienie nasze jest dlatego, że posiadacie pierwiastki boskie i mieliście być chlubą Boga w całym wszechświecie. Dobrze... wystarczy. Teraz słucham pierwszego pytania.

Iwona: Witaj, Samuelu En-Ki, pytanie pierwsze. Dlaczego na forach astronomicznych nie ma informacji o Nibiru?

En-Ki: Pytanie podchwytliwe... Odpowiadam. Ani rządy świata, ani religie świata nie zakomunikują o zbliżającym się niebezpieczeństwie, o planecie, która cyklicznie zmierza ku Ziemi. Czas jest krótki. Istoto, która zadałaś to pytanie – spójrz na to inaczej. Ogłaszają mocarstwa, ogłaszają religie o tym, co się ma wydarzyć... Jak myślisz? Co się zacznie dziać? Powstanie panika... masowe morderstwa. Psychika ludzka będzie walczyć, zaczną się ludzie wzajemnie mordować myśląc, że w ten sposób uratują siebie. Więc, zapomnijcie, żeby jawnie rządy poinformowały o wydarzeniu, jakie ma nastąpić. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Janka. Jak mogę pomóc kolegom chorym na stwardnienie rozsiane (SM)?

En-Ki: Tak naprawdę jest to choroba układu nerwowego, długo nie wykrywalna. A kiedy już lekarze zdołają ją rozpoznać, jest już mocno zaawansowana. Na dzień dzisiejszy pomoc... pomoc nie w stu procentach, ale po części - jest możliwa. Choroba ta będzie wyleczalna po roku dwunastym. Na dzień dzisiejszy to, co jest możliwe i co daje wyniki i zatrzymuje postęp choroby, to jest złoto. Złoto, które jest tutaj głównym budulcem organizmu ludzkiego. Więc, przekaż informację – niech spożywają złoto. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Stanisława. Czy uda mi się dostać awans w tej pracy, czy mam zmienić pracę?

En-Ki: I tutaj mógłbym ciebie poprosić na sesję osobistą. Czy w przypadku zagrożenia Ziemi i tego niewielkiego czasu, jaki pozostał chodzi o zdobycze ziemskie, chodzi o awanse i o napełnianie sobie kont w banku? Czy o to chodzi? Nie pełne konto będzie brane pod uwagę, ale wasz rozwój duchowy. Dlaczego nie poprosiłeś o to, żebyśmy tobie pomogli przetrwać do roku dwunastego, zapewnić tobie bezpieczeństwo? Ty prosisz o awans... czyli tak naprawdę, skupiasz się tylko na sobie, na tym co jest dla ciebie najważniejsze. Powiem wam ogólnie. Chcecie rozwoju duchowego, chcecie to odczuć w swoim sercu, to dajcie drugiemu człowiekowi to, co w was jest najlepsze, a nie skupiać się na sobie i mówić: "To dla mnie, i tylko dla mnie, uczyń istoto duchowa". Firmy... zakłady... banki... i inne przedsiębiorstwa będą przechodzić kryzys i upadki będą. Więc, powiedz: "Proszę powiedz, pomóż mi wytrwać do roku dwunastego". Słucham.

Iwona: Dziękuję, kolejne pytanie. Jaka jest natura świecenia Słońca? Czy fuzja termojądrowa, czy elektromagnetyczna?

En-Ki: Słońce jest wielkim agregatorem prądotwórczym – energomagnetyczna energia docierająca do Ziemi. Długo już uczeni nad tym myślą - jak tę energię tak naprawdę pobrać i wykorzystać. Póki co, jeszcze nie jest dane, aby tę energię w prawidłowy sposób zaczerpnąć ze Słońca. Słońce jest agregatorem życia w całym Układzie Słonecznym, ale jest to też jedna wielka"„bomba", której dostarczyć jeszcze z zewnątrz energii i zacznie wybuchać... I właśnie tych to wybuchów ze strony Planety X obawiają się już naukowcy, bo na Planecie X, są nie zdemontowane takie właśnie bomby termojądrowe, które w połączeniu z energią Słońca spowodują, że na Słońcu zaczną wybuchać te bomby, co będzie miało skutek tragiczny dla Ziemi i nie tylko. Ale z uwagi na to, że Ziemia jest jedyną planetą w Układzie Słonecznym zamieszkałą przez istoty ludzkie, więc tamtym [planetom] nic nie grozi. Co do Ziemi – pomyślcie. Słucham.

Iwona: Dziękuję, następne pytanie. Dlaczego według Sumerów obieg planety Nibiru wynosi 3600 lat, a tutaj pada okres 12 000 lat?

En-Ki: Policz... liczenie odbywało się etapami. Każde od dawnej planety Nibiru, od miejsca gdzie dzisiaj znajduje się Pluton - do Ziemi mija 3600 lat. Obieg całości od Plutona poprzez Słońce i ponownie na miejsce swojego "stałego pobytu" - mija ponad 12 000 lat. Jest to obliczane w całości, a nie od miejsca, gdzie znajdowała się dawna planeta Nibiru. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Marka. Czy po otwarciu Piramidy osłona Ziemi energią energomagnetyczną, tworzącą zabezpieczenie przed niebezpieczeństwem z kosmosu może oddziaływać szkodliwie na żywe organizmy (w naszym ludzkim, obecnym sposobie pojmowania) a w szczególności na ludzi? Jest to nieznana nam energia i nieznane są jej skutki działania?

En-Ki: Czy masz Marku inne rozwiązanie? Jeśli tak – to słucham? Ziemia po zabezpieczeniu, po osłonięciu energią energomagnetyczną nie będzie miała takich skutków tragicznych, jak to stać się może, kiedy osłony nie będzie. Kiedy uwolni się energia i Ziemia otrzyma tę nową energię energomagnetyczną będzie potem korzystać z dobrodziejstwa tej energii. Wtedy nie będzie się tak dewastować Ziemi, jak obecnie. Nieosłonięta Ziemia - tragiczne skutki dla całej planety, dla wszystkich mieszkańców Ziemi... Osłonięta planeta – skutki niewielkie. Więc jakie jest inne rozwiązanie? Zabezpieczyć i spokojnie czekać, czy nie zabezpieczyć i poczekać na rok dwunasty? Nie ma innego rozwiązania... Powtarzam, jeśli masz inne – to z tego rozwiązania skorzystamy. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Bogdana. Czy ostatnie trzęsienie ziemi w Chinach było wywołane tajną bronią amerykańską pod nazwą HAARP? Czy ma to związek z prawdopodobną wojną pomiędzy tymi państwami, która ma wyeliminować dużą część ludności i która została najprawdopodobniej umówiona pomiędzy rządzącymi tymi krajami?

En-Ki: Mocne słowa wypowiadasz... Nagromadzona broń, jaka jest na Ziemi, w istocie rzeczy może spowodować zniszczenie nie tylko jednego kraju, ale i całej planety. Tu masz rację, że niektórym rządom, niektórym ugrupowaniom zależy na tym, aby zdziesiątkować populację ludzką, a zwłaszcza w tych krajach, gdzie jest nadwyżka istnień ludzkich. Czy to trzęsienie ziemi było za przyczyną ludzką pytasz? Nie. To już są skutki Planety X, która ma swoje oddziaływania na planety, koło których przelatuje. Wygodniej było tak właśnie podać te informacje, aby ludzi wystraszyć. Tych skutków katastroficznych ze strony Planety X będzie coraz to więcej i ten rok 08 niesie wam sporo tych takich katastroficznych informacji. Chociaż jest odgórnie przykazane mediom – nie podawać do informacji ogólnej o katastroficznych skutkach na Ziemi. Media mają zamilknąć, a Planeta sobie leci…

Iwona: Dziękuję, pytanie od Adama. Czy coś nam grozi ze strony Europejskiej Agencji Badań Jądrowych CERN w związku z eksperymentem wytworzenia materii kwarkowo-gluonowej, który został stworzony do badania między innymi "czarnych dziur"? Czy eksperyment dojdzie do skutku? Wiem, że obecnie trwają protesty innych fizyków. Wiadomo, że eksperyment nie może dawać pewności co do kontroli nad jego przebiegiem?

En-Ki: I jak sądzisz? Czy istoty, byty z innych wymiarów, istoty duchowe - pozwolą na wykorzystanie takiego eksperymentu? Mogę spokojnie powiedzieć – nie, nie dojdzie do tego. A już o to postarają się ci, którzy interweniują na Ziemi i już ją częściowo zabezpieczają. Czas jest za krótki, aby można było przeprowadzać eksperymenty. Ziemia jest zbyt cenna, Ziemia jest zbyt droga żeby ją zniszczyć. I istoty ludzkie, które ją zamieszkają... zamieszkują - też są miłe sercu Boga. Znajdzie się inny sposób na to, żeby oczyścić Ziemię... a prawi posiądą planetę Ziemię i będą się nią rozkoszować. Będą ją zamieszkiwać i szanować zarówno Ziemię, jak i siebie wzajemnie... Więc mniej się rozczytuj nad takimi rzeczami, bo tutaj chodzi o wywołanie psychozy strachu. Tu, na tym forum dzisiaj obiecuję, że ze strony lekkomyślnych, fanatycznych naukowców, takiej czy innej inżynierii - nic wam nie grozi... Zagrożenie przychodzi z kosmosu. Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję, pytanie od Bożeny. Istota bytu – po co żyje?

En-Ki: Bytem jesteś ty... Bytami są wszyscy, którzy tutaj zostali zgromadzeni... Bytami są wszyscy, którzy przychodzą na Ziemię... Jesteście bytami w materii. Kiedy pozbywacie się materii – też jesteście bytami. Jesteście bytem duchowym, w świecie duchowym. Po co? Poprzez "zejście na Ziemię" – bo istoty przeznaczone do życia na planecie Ziemia zostały po to stworzone, żeby tutaj żyć, tutaj się doskonalić. Więc Właściciel Ziemi, Twórca, was sobie "zażyczył", żeby byty ludzkie swoją doskonałość zdobywały na Ziemi. I po to stajesz się bytem żyjącym w materii, aby się doskonalić. Bo, planety mają być zamieszkiwane przez materię i dlatego to na planetach, a zwłaszcza - Ziemia, jako już jedna z ostatnich planet - wymaga właśnie tej przebudowy, tego oczyszczania, zarówno samej planety, jak i istot ludzkich. Więc póki masz prawa inkarnacji – będziesz schodzić na Ziemię i będziesz bytem w materii. Po wykorzystaniu wszystkich możliwości doskonalenia się – zostaniesz istotą duchową. Tak sobie ukształtował wszechświat, zarówno duchowy świat, jak i w materii - sam Wielki Twórca, czyli Bóg... Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję, pytanie od Wandy. Jakie są najważniejsze, uniwersalne wartości teraz dla ludzi?

En-Ki: Dwie... Największe - dwie wartości. Pierwsza to serce. Drugą wartością jest to, żeby każda istota ludzka zobaczyła w drugim człowieku siebie i żeby wyzwoliła z siebie to, co jest najlepsze, i to przekazała drugiemu człowiekowi. To wszystko. Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję, pytanie od Marty. Witaj Samuelu. Bardzo cieszę się, że mogę uczestniczyć w tej sesji po kursie Silvy dotyczącym finansów. W związku z tym, pytanie czy nowe sposoby finansowania FLEXWORLD są skuteczne?

En-Ki: Właściwie nie powinienem odpowiedzieć na to pytanie. I znowu wartością największą jest – co? Mamona... Mamona najważniejsza... A to, że zostało wam 3.5 roku do tego żeby być, albo nie być - to nieważne. Wartość mamony – to jest największą bolączką waszą. Powiem wam – te największe wartości mamony będą upadały, a wraz z nimi banki, zabierając wasze dobra zaoszczędzone i uchodząc z waszą mamoną. Czy wtedy też będą największą wartością dla was pieniądze? A może tak największą wartością jest życie? Nie ma większej wartości jak życie. Przemyślcie to sobie. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Elżbiety. Witaj Samuelu... Zawsze wiedziałam to, co wiem, a dzięki tobie i Lucynie wreszcie nie czuję się tak samotna. Od dziecka byłam samotna i z tęsknotą patrzyłam na gwiazdy i zawsze nie mogłam się doczekać kiedy wrócę do Ciebie. Zawsze mówiłam, że jestem stamtąd. Proszę, powiedz mi skąd jestem i dlaczego w szukaniu faraona widzę swój sens?

En-Ki: Istoto, twoje pytanie nadaje się na sesję osobistą i tam odpowiem tobie. Wyjaśnię, dużo wyjaśnię. I tu masz rację czując się nieswojo, bo obco się czujesz na tej planecie. Ale, to - kim jesteś, skąd jesteś, usłyszysz na sesji osobistej, prywatnej – więc, zapraszam. Dzisiaj odpowiedzi nie otrzymasz. Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję – kolejne pytanie. Gdzie i jak mam szukać swojego spełnienia?

En-Ki: W sobie... Jest to największa skarbnica wiedzy, sekretów... miłości.... Otwórz się... Otwórz się na świat ducha, otwórz się na ludzi – i wtedy zobaczysz siebie, jaka jesteś naprawdę. Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję, pytanie od Krzyśka. Jak wyleczyć cukrzycę – czy się wogóle da? Czy w mieście Limanowa jest jakieś miejsce mocy, które się uwolni po włączeniu zabezpieczenia (jakiś portal, czakram)?

En-Ki: No, tych portali, takich "uzupełniających czakramów" mógłbym dużo więcej namierzyć... Choroba cukrzyca jest też chorobą cywilizacyjną. Przede wszystkim - wiara. Jeśli choroba twa nie jest zbyt zaawansowana, trzustka nie jest zniszczona, to możesz ją, nawet nie do końca, wyleczyć, ale zatrzymać postęp choroby - dietą. Odpowiednią dietą, ale nie cukrzycową, ale dietą ściśle przestrzeganą – dietą zgodną z grupą krwi. I też zalecam spożywanie złota. Po dwunastym roku, po tym wstępnym oczyszczaniu – nie tylko duchowym, ale i właśnie przy pomocy kosmosu, na Ziemi będzie sukcesywnie zapanowywał ład i porządek. A i przybędą odpowiedni medycy i będą leczyć z przypadłości obecnych. Słucham.

Iwona: Dziękuję, kolejne pytanie. Witam, czy spotkałam już tego jedynego? Czy już go znam?

En-Ki: Szukasz... ciągle szukasz... Na dzień dzisiejszy ten "jeden – jedyny" musi być taki, z którym będziesz mogła porozumiewać się na tym samym poziomie energetycznym, czyli - mówić tym samym językiem... Spotkasz... I to - niebawem. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Kewina. En-Ki, stwierdziłeś że Jezus był na Ziemi. Mam pytanie, co możesz powiedzieć o tym, że Jezus ma taką samą historię życia jak Kriszna, Horus czy wiele religii, które w rzeczywistości wyznają Słońce. Horus urodził się z niepokalanego poczęcia, w dniu 25 grudnia, miał 12 uczniów, leczył, chodził po wodzie, został zdradzony i ukrzyżowany, złożony w grobie i po 3 dniach zmartwychwstał. Dlaczego wielu wielkich proroków w wielu religiach mają identyczne historie?

En-Ki: Ku pamięci – tak to się mówi waszym językiem... Często "ten zegar historii" się powtarza po to, żeby w umysłach ludzkich zakodować pamięć. To, że wybitne jednostki schodziły na Ziemię, wybitne jednostki duchowe, i powtarzały dokładnie to, co czynił - jak żył - mój brat, po to, żeby ludziom pokazać, dać nauki... I z tych nauk na dzień dzisiejszy – spójrz na to inaczej teraz – co wynikło? Ile z tych nauk wykorzystywane jest przez ludzi? Garstka! A gdzie reszta? Gdzie cała rzesza ludzka, która na dzień dzisiejszy po usłyszeniu, lub po przeczytaniu jakichś publikacji, chowa je na półkę albo odrzuca mówiąc: "To nie na nasze czasy", albo "Bzdury – bo się nic nie wydarzy"... Więc to lekcje, które były odbiciem życia Jezusa, i które były wam przekazywane, abyście z tych lekcji wynieśli jak najwięcej. Co ludzkość wyniosła na dzień dzisiejszy – dalej tłumaczyć nie muszę. Słucham.

Iwona: Dziękuję bardzo – następne pytanie. Laserowe korekcje wzroku – czy nie są niebezpieczne i czy przy astygmatyzmie można je zrobić?

En-Ki: Zawsze laser ma plusy i minusy. Musi być bardzo wprawna ręka operatora, aby przy laserze nie narobił szkód. Może i zaszkodzić laser, i uratować życie... pomóc. Na dzień dzisiejszy ci, którzy najwięcej wykorzystują laser – można powiedzieć - są jeszcze ich nauki "w powijakach". Więc dziesięć razy się zastanów, zanim raz powiesz: "Zgadzam się na operację laserem". Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od Bożeny. Drogi En-Ki, chciałam zapytać o recesję w Stanach Zjednoczonych – czy już recesja jest faktem, czy dopiero będzie? Czy minie nas i Stany Zjednoczone?

En-Ki: To dopiero się zaczyna. Ten kolos, jakim jest Ameryka, jest jako pierwszy. Recesja, która się zaczęła i nie minie... Tak samo dosięgnie recesja inne kraje. To wszystko jest i było przepowiedziane i toczyć się będzie w kolejności do roku dwunastego. Więc Ameryka jest nawet dla was przykładem, co należałoby zmienić w swoim życiu, żeby ratować i nie tylko siebie, ale i ten kraj, w którym żyjecie. Właśnie Ameryka jest dla was tym przykładem. Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję – kolejne pytanie. Witam serdecznie Samuelu, przyjmij podziękowania za opiekę nad Ziemią i rodzajem ludzkim. Wiem, że jestem przygotowywana do zadania, którego jeszcze do końca nie rozumiem. Moje kroki są kierowane w stronę pewnego zakonu. Czy jestem bezpieczna?

En-Ki: Zakon - o jakim zakonie mówisz? Największym "zakonem" jest żyć wśród ludzi i mieć posłannictwo. Można też określić, że tym zakonem może będzie w niedalekiej już przyszłości – ale trudno mówić o przyszłości, gdy zostały tylko trzy lata – współpraca z nami... Znajdziemy już odpowiedni moment, czas na to, żeby się do ciebie zgłosić i powiedzieć: "Już czas, już czas rozpocząć pracę z nami". Czekaj. Słucham.

Iwona: Dziękuję, kolejne pytanie. W jaki sposób mogę pomóc w poszukiwaniach?

En-Ki: Czego poszukiwaniach? Chcesz szukać własnego szczęścia? Szczęścia dla swoich najbliższych, czy w poszukiwaniach Budowniczego Faraona? To zostało wszystko już zlokalizowane. Jeśli chęci twe są tak ogromne, a zatem chcesz tej współpracy, to zmniejszyć upór trzeba tych zamkniętych umysłów arabskich, aby otwarli się na to, co jest najbardziej istotne – na Faraona. Złoto dostaną, bo dostaną. Złota, kamienna komnata znajduje się w pobliżu piramidy mułowej. Długo szukać nie będą. Więc teraz trzeba skierować swoje kroki do tych, którzy pomogą, którzy wydadzą zgodę na wykopanie Faraona. Słucham.

Iwona: Bardzo dziękuję, kolejne pytanie. Ramzes XIV – kim właściwie jest ta postać?

En-Ki: Bez znaczenia. Od Ramzesa I, do II-go, po następnych – to byli kolejni faraonowie, którzy tak naprawdę nie odegrali większej wagi w historii ludzkości i Ziemi. Słucham.

Iwona: Dziękuję, następne pytanie. Jak mogę przygotować siebie i swoją rodzinę na nadejście 2012 roku?

En-Ki: Otwarcie się... otwarcie się na energię kosmiczną, na tą nową energię kosmiczną nazwaną przez naukowców jako precesja. Uświadomienie swoich najbliższych, że strach tu nic nie pomoże, bo każdy strach ma negatywną energię. Więc otwórz... otwórz swe serce, otwórz na drugiego człowieka, na wszechświat. Słucham.

Iwona: Dziękuję, następne pytanie. Jak dotrzeć do PRAWDY?

En-Ki: Tę cząstkę prawdy każdy z was ma w sercu, tylko trzeba jej dobrze poszukać. Nie ma tak naprawdę złych ludzi. Trzeba tylko dotrzeć do tych głębokich zakamarków serca, pokazać im tę prawdę, pokazać serce i powiedzieć, że są dobrymi ludźmi. W ten sposób przekazujesz prawdę ludziom. Więc PRAWDA, miłość jest w was, w każdym z was. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od 16-letniego Eryka. Czy bierzmowanie faktycznie ma na celu zablokowanie trzeciego oka, czy innych centr energetycznych? Dziękuję En-Ki za opiekę, kocham Cię.

En-Ki: Pierwszy taki list... Dziękuję ci, młody człowieku... Bierzmowanie tak naprawdę nie jest wam do niczego potrzebne. Jest to wymysł kapłanów i oni dobrze o tym wiedzą, że podczas celebracji bierzmowania zamykają istotnie wam... Trzeciego oka, tak naprawdę, zamknąć się nie da, bo ono się dopiero otwiera w pewnym okresie życia, ale za to można zamknąć czakrę korony. I to - już bez żadnych oporów mówię – czynią właśnie kapłani. Cel jest jasny – abyście nie doszli do oświecenia i nie poznali tej prawdy o duchowości, nie poznali prawdziwej miłości, jaka powinna być na Ziemi. Słucham.

Iwona: Dziękuję, pytanie od 17-letniego Gabriela. Z sesji Projektu Cheops wynika, że od roku 2009 planeta Nibiru będzie w Europie widoczna "gołym okiem". Kiedy dokładnie i w jakim gwiazdozbiorze się pojawi?

En-Ki: To jest prawda, że ona będzie już widoczna – taka "ładna"... koloru czerwonego, w gwiazdozbiorze Oriona. Czyli jak namierzysz trzy gwiazdy Oriona - to w tym rejonie można ją będzie dostrzec. To uroda tej planety, ogromnej planety, która zmierza, która nazwana jest też Plantą Niszczycielem, albo Czyścicielem i ci, którzy jeszcze dzisiaj nie wierzą, kpią sobie, szukają znaków, dowodów – niech zaczekają jeszcze trochę. Powiedzmy od 2009, od półrocza możecie sobie już ją oglądać. Widok będzie bardzo ciekawy... Słucham.

Iwona: Dziękuję bardzo, następne pytanie. Czy obecny chłopak jest odpowiednim partnerem dla mnie?

En-Ki: Istoto małej wiary... Skoro...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin