Sailor Moon [1x15] Usagi is Impatient! Rei-chan's First Date (XviD asd).txt

(10 KB) Pobierz
00:01:37: Nie wybaczalne. On jest wrogiem numer jeden dla wszystkich dziewcz�t
00:01:39: Nie czyste bratanie si�. To niewybaczalne
00:01:49: W imieniu ksi�yca, ukarz� ci�.
00:01:56: Jestem Usagi Tsukino. Nie wygl�dam na super bohaterk� ale ni� jestem.
00:02:00: Jak wiecie zmieniam si� u�ywaj�c specjalnej broszki.
00:02:03: I walcz� ze z�em.
00:02:05: Jestem wojowniczk� o mi�o�� i sprawiedliwo��, Czarodziejk� z ksi�yca
00:02:09: moimi przyjaci�mi s�: m�dra i s�odka Ami Mizuno
00:02:15: i nieco porywcza dziewczyna medium, Rei Hino
00:02:18: obie s� niezawodne, czuj� si� jakbym odstawa�a
00:02:21: tak czy inaczej, musz� si� stara�!
00:02:29: Usagi jest w�ciek�a. Pierwsza randka Rei
00:02:42: Jakie mi�e i ciche miejsce.
00:02:44: W sam raz na randk�
00:02:47: Podoba wam si�?
00:02:48: Troch� jestem zaskoczona, �e znasz takie miejsca.
00:02:52: Naprawd�? Zawsz� tu przychodz� poczyta�
00:02:54: kiedy nie mam szko�y
00:03:03: Pan Kunitachi
00:03:06: O, Ami
00:03:11: Wi�c pan si� zajmuje tym parkiem ca�kiem sam?
00:03:15: Tak, ale wkr�tce to si� sko�czy
00:03:18: Co?
00:03:23: W�a�ciciel ziemi sprzeda� ten park
00:03:27: i pewnie zmieni si� w centrum biznesu.
00:03:33: Nie mia�am poj�cia.
00:03:35: Jak park zniknie to ptaki i zwierz�ta nie b�d� mia�y gdzie p�j��
00:03:39: To jest problem.
00:03:41: I to taki mi�y park.
00:03:46: Nic nie mog� z tym zrobi�
00:03:53: Przyprowadz� tu ch�opaka zanim park zniknie.
00:04:06: Gdzie si� wszyscy podziali?
00:04:24: Wszystko w porz�dku?
00:04:29: Nie wygl�dasz na rann�
00:04:33: Co robisz mojej Lunie?
00:04:34: Jak to tw�j kot to lepiej na niego uwa�aj
00:04:37: Prawie samoch�d j� przejecha�
00:04:39: Nie twoja sprawa!
00:04:42: Luna to nie jest zwyk�y kot.
00:04:46: Przesta� Usagi
00:04:47: Zgadza si�. On uratowa� Lun� wi�c powinna� mu podzi�kowa�.
00:04:51: Tak, tak
00:04:52: Dlaczego obie jeste�cie po jego stronie?
00:04:54: Hej.
00:04:55: To ty Chiba.
00:04:57: Cze�� Motoki
00:04:59: Motoki...
00:05:00: znasz go
00:05:02: Tak, razem studiujemy.
00:05:05: Jeste�...
00:05:07: studentem?
00:05:27: Gwiazdy wiedz� wszystko.
00:05:29: O gwiazdy, wspom�cie mnie swoj� moc�
00:05:44: Gwiazda �ab�dzia,
00:05:47: znowu jest zauwa�alnie ja�niejsza po 120 latach
00:05:52: wi�c to jest cz�owiek kt�ry jest pod wp�ywem gwiazd.
00:05:55: i osi�gnie szczyt swojej energii
00:05:59: Zabior� energi� jego �ycia.
00:06:07: Ok, nast�pne 100 jen�w
00:06:11: My�lisz, �e top w porz�dku marnowa� tyle pieni�dzy?
00:06:12: Nie martw si� o to.
00:06:14: Wow. Wi�c Mamoru mieszka sam?
00:06:18: Tak, w drogim apartamentowcu.
00:06:20: W ko�cu jest z bogatej rodziny.
00:06:22: Je�eli chodzi na te same studia co ty
00:06:24: to chodzi do bardzo konkurencyjnej szko�y, zgadza si�?
00:06:27: Tak my�l�
00:06:30: Ale Rei dlaczego o niego wypytujesz?
00:06:34: Bez powodu.
00:06:38: Mamoru Chiba. On i ja b�dziemy dla siebie idealni.
00:06:43: Zdecydowa�am.
00:06:45: P�jd� na randk� z Mamoru do tego parku.
00:06:54: No dobra, to b�dzie ostatni raz.
00:06:57: W porz�dku Rei?
00:07:07: Chcia�bym, �eby by� jaki� spos�b na uratowanie tej natury
00:07:11: Ochronisz j�
00:07:13: Co?
00:07:15: Kim jeste�?
00:07:18: Ludzie zapomnieli o darach jakie daje im natura
00:07:22: Ju� czas, �eby� nauczy� tych ludzi czym mo�e by� gniew natury
00:07:27: Ja?
00:07:29: Zgadza si�
00:07:31: Ty
00:07:46: M�j oddany potworze
00:07:48: Posi�d� ten kapelusz i odbierz energi� temu cz�owiekowi
00:08:21: Nauczysz ludzi czym mo�e by� gniew natury. Ty
00:08:40: Co to jest. Pomocy
00:08:51: U�ywaj�c energii potwora
00:08:53: mo�esz kontrolowa� zwierz�ta i owady
00:08:58: Im cz�ciej u�yjesz swojej mocy, tym bardziej energia wzro�nie
00:09:12: Zgodnie z tym co Motoki mi powiedzia�,
00:09:14: powinien i�� t�dy ze szko�y
00:09:22: Przepraszam
00:09:23: Nie patrzy�am gdzie id�
00:09:26: Nie szkodzi. Sam powinienem bardziej uwa�a�
00:09:29: Jak nie masz nic przeciwko to zapraszam na herbat� w ramach przeprosin
00:09:33: Dobrze, b�d� ci towarzyszy�
00:09:36: Dobrze.
00:09:38: To by by�o mi�e.
00:09:41: Specjalnie na niego wpadn� i to b�dzie dla mnie szansa.
00:09:44: Znowu idziesz przyty�.
00:09:47: To nic.
00:09:49: To Rei
00:09:53: Masz racje. Zastanawiam si� co ona robi?
00:09:59: Idzie.
00:10:06: Teraz.
00:10:11: Wszystko w porz�dku?
00:10:13: Nie wiem co ona robi,
00:10:15: ale Rei jest ca�kiem niezdarna.
00:10:17: Sp�jrz na siebie.
00:10:19: Nic mi nie jest.
00:10:21: Ciesz� si�.
00:10:23: Co?
00:10:25: Przepraszam
00:10:27: Jeste� kole�ank� pyzowatej g�owy?
00:10:30: Tak. Nazywam si� Rei Hino. M�w do mnie po prostu Rei
00:10:35: Nic ci nie jest?
00:10:38: Pewnie, ale..
00:10:40: Przepraszam. Zapraszam ci� na herbat�, �eby ci to wynagrodzi�
00:10:44: Co wynagrodzi�?
00:10:46: wi�c..
00:10:48: to, �e stan��e� na mojej g�owie
00:10:50: Co?
00:10:52: Ok. Nie przeszkadzam mi, �eby p�j�� z tob� na herbat�
00:10:55: Naprawd�?
00:10:58: Wszystko si� pomiesza�o ale efekt jest dobry.
00:11:02: Co on do diab�a robi?
00:11:04: On jest studentem i idzie pod r�k� z Rei?
00:11:08: Usagi, my�l�, �e Mamoru nie jest tak� z�� osob�.
00:11:12: Nie b�d� g�upia. To nieczyste bratanie si�
00:11:16: Nawet przewodnik studencki m�wi, �e to jest z�e.
00:11:19: Rei jest w niebezpiecze�stwie. B�dziemy ich �ledzi�
00:11:24: Po prostu jest zazdrosna i tyle.
00:11:50: Przepraszam
00:11:52: Chcesz mo�e cukru?
00:11:53: Nie, dzi�kuj�
00:11:55: Oczywi�cie, �e nie!
00:11:57: Ja te� nie chc�
00:12:01: Zastanawiam si� o czym rozmawiaj�
00:12:05: Chcia�abym m�c tam wej��
00:12:06: To twoja wina, �e wyda�a� ca�e pieni�dze na lody.
00:12:09: Wiem. Zamieni� si� w kelnerk� i ...
00:12:12: Nie mo�esz!
00:12:13: Dlaczego nie?
00:12:14: Bo powinna� u�ywa� tego tylko do wa�nych cel�w
00:12:17: Przesta�. Tylko na chwilk�!
00:12:19: Panno Usagi!
00:12:20: Co robisz?
00:12:22: Umino..
00:12:26: Umino, czy masz przy sobie jakie� pieni�dze?
00:12:31: Tak
00:12:33: Wi�c co powiesz na randk� ze mn� w�a�nie teraz
00:12:36: Co? Naprawd�?
00:12:38: Nie mog� nad��y� za jej tokiem my�lenia.
00:12:40: Mamoru, znam bardzo �adne miejsce.
00:12:46: Chcia�by� tam ze mn� p�j��?
00:12:48: Mog�.
00:12:50: Naprawd�??
00:12:52: Wszystko idzie zgodnie z planem.
00:12:56: St�d te� ich nie s�ysz�
00:13:07: Ami.
00:13:09: Luna!
00:13:13: Co si� sta�o? Nie wygl�dasz na zadowolon�.
00:13:16: Tak..
00:13:20: Wi�c..
00:13:21: wygl�da na to, �e firma budowlana
00:13:23: kt�ra pracowa�a w parku, odesz�a.
00:13:26: Z tego powodu park zostanie taki jaki jest.
00:13:28: Chcieliby�my, �eby� nadal si� nim zajmowa�.
00:13:37: Co? Opiekun parku?
00:13:40: Tak. By� taki sam do wczoraj, ale...
00:13:43: Od teraz nie powinna� przychodzi� do tego parku bez dobrego powodu.
00:13:47: Wy, ludzie nie zas�ugujecie na to, �eby cieszy� si� dobrami natury.
00:13:51: Zastanawiam si�, co mu si� sta�o?
00:13:54: Ta firma budowlana jest �a�osna.
00:13:58: Nie mo�liwe, �eby zwierz�ta i owady przeszkadza�y w budowie!
00:14:11: Co? Co to jest?
00:14:14: Co si� dzieje?
00:14:16: Ju� nigdy nic nie b�d� robi� w tym parku. Wybaczcie!
00:14:24: To miejsce jest wype�nione z�� aur�.
00:14:26: Co?
00:14:27: To musi by� robota kr�lestwa ciemno�ci
00:14:30: O, nie.
00:14:32: Wi�c pan Kunitachi mo�e by�..
00:14:36: Nie wiedzia�em, �e jest w mie�cie taki park.
00:14:39: Ale wkr�tce zostanie on zamkni�ty.
00:14:43: S�ysza�am, �e maj� tu wybudowa� centrum biznesu.
00:14:47: Rozumiem.
00:14:49: To taki �adny park otoczony pi�kn� natur�
00:14:52: Te� tak uwa�asz Mamoru?
00:14:55: Tak. Ludzie powinni wi�cej my�le� o dbaniu o natur�.
00:15:02: Mamoru..
00:15:05: O czym oni mog� rozmawia�?
00:15:09: Musz� si� do nich zbli�y�
00:15:12: Usagi, jeste� taka �mia�a.
00:15:14: To nie jest miejsce na...
00:15:16: Powinni�my by� w bezgrzesznym zwi�zku jak uczniowie szko�y podstawowej.
00:15:21: ale jeden ca�us nie zaszkodzi!
00:15:23: Gdzie posz�a� Usagi?
00:15:27: Usagi!
00:15:28: Wi�c te� tutaj jeste�cie.
00:15:31: Nie mo�emy zostawi� tej dw�jki samej
00:15:34: Nie b�d� �mieszna.
00:15:36: Usagi, co� strasznego dzieje si� teraz w parku.
00:15:40: Co� strasznego?
00:15:42: Znowu wy?
00:15:45: Pan Kunitachi
00:15:46: G�upi ludzie.
00:15:48: Zapomnieli�cie o darze jaki da�a wam natura
00:15:51: i jedynym sposobem, �eby si� za to odp�aci� jest wasz �mier�
00:15:56: Energia osi�gn�a szczyt.
00:15:58: Do dzie�a, Petasos!
00:16:21: Panie Kunitachi...
00:16:23: Zwierz�ta z tego parku, zniszcz� ludzi!
00:16:29: Nieprzebaczalne! Pot�go Merkurego dzia�aj!
00:16:46: Usagi, nie st�j tak!
00:16:48: Wiem!
00:16:50: Pot�go ksi�yca dzia�aj!
00:17:35: Mamoru, co si� sta�o?
00:17:42: Co to jest?
00:17:48: Co to jest?!
00:17:51: Pomocy!
00:17:53: Mydlany
00:18:00: deszcz!
00:18:05: Zwierz�ta s� os�abione!
00:18:07: Przygotujcie si�!
00:18:12: Wi�c u�yj�... Podr�cznych kwiat�w!
00:18:16: Uwa�aj!
00:18:18: Czarodziejko z ksi�yca!
00:18:19: Liany!
00:18:25: Nic ci nie jest?
00:18:27: Nie. Ale ty si� �le czu�e�...
00:18:31: To nic powa�nego.
00:18:33: W porz�dku.
00:18:37: Czuj� z�owrog� aur�.
00:18:40: Mamoru, poczekaj tutaj. Ja zaraz wr�c�.
00:18:49: Czarodziejko z Merkurego!
00:18:52: Najpierw �cisn� ciebie.
00:18:59: Pan Kunitachi
00:19:06: Nie wybacz� ci!
00:19:10: Ognista dusza!
00:19:15: Gor�ce! gor�ce! gor�ce!
00:19:19: Nic ci nie jest?
00:19:20: Nie mog�a� mi pom�c w lepszy spos�b?
00:19:23: Czy w ten spos�b m�wi si� do kogo� kto ci� ocali�?
00:19:26: Rozumiem. To ona przerwa�a mi randk�.
00:19:31: Nie wybacz� ci wyci�gania korzy�ci z uczu� pana Kunitachi!
00:19:35: Zap�acisz wysok� cen�, za swe poczynania.
00:19:39: W imieniu ksi�yca, uka�emy ci�!
00:19:44: To moja kwestia!
00:19:48: Dobrze. Zajm� si� wami trzema na raz!
00:20:05: Tuxedo!
00:20:07: Teraz jest twoja szansa czarodziejko z ksi�yca!
00:20:10: Tak!
00:20:26: Ksi�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin