00:00:02: Za��my si� o to! 00:00:04: Ty i te twoje zak�ady! Jeste� odpowiedzialny | za wszystko, co si� sta�o, do cholery! 00:00:08: Och, zamknij si�! 00:00:15: Co wy tam bredzicie? 00:00:18: Zbij� ci� i wybij� ci z�by. 00:00:21: Widzia�e� moje paznokcie? | Wydrapi� ci oczy. 00:00:24: Odsu� si�, kapujesz? 00:00:25: Nie daruj� ci. 00:00:34: Za�o�y�e� nam kajdanki? | Gdzie s� kluczyki? 00:00:38: Nie mam kluczyk�w. | - Klucze, prosz�. 00:00:41: Nie m�wi�em ci, | �e nie mam kluczyk�w? 00:00:43: Co ty robisz? | - Jak mo�esz nie da� nam kluczyka? 00:00:46: Nie �askoczcie mnie. | To jest nie do wytrzymania! 00:00:53: Tu jest kluczyk. 00:00:57: Ale zostanie tutaj. 00:01:30: O czym my�lisz? 00:01:33: My�l� o spaleniu wszystkich | psychologicznych ksi��ek. 00:01:37: Czemu? | - Wszystkie nasze przewidywania pad�y. 00:01:39: "M�ody ch�opiec plus m�oda dziewczyna | r�wnaj� si� m�odzie�cza mi�o��" 00:01:45: To przecie� bzdury i k�amstwa. | - Tak szybko straci�e� nadziej�? 00:01:50: Tu nie chodzi o utrat� nadziei. 00:01:53: �a�uj�, �e m�j plan | okaza� si� niewypa�em. 00:01:57: Tw�j plan mo�e i jest niezwyk�y. | Ale nie jest niewypa�em. 00:02:01: To si� nigdy nie zdarzy... 00:02:03: zamiast by� tak blisko siebie... 00:02:05: Rahul i Priya mog� si� bardzo oddali�. 00:02:09: Kupid ju� wystrzeli� strza��. 00:02:12: Teraz to tylko kwestia czasu. 00:02:27:* �wiat dot�d nie wie, |* czy nie pope�nili�my pomy�ki 00:02:35:* �wiat dot�d nie wie, |* czy nie pope�nili�my pomy�ki 00:02:43:* A je�li si� wszystko wyda... 00:02:47:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:02:51:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:02:55:* �wiat dot�d nie wie, |* czy nie pope�nili�my pomy�ki 00:03:03:* A je�li si� wszystko wyda... 00:03:07:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:03:11:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:03:19:* Nie patrz na mnie w ten spos�b, |* moje niewinne serce b�aga! 00:03:31:* Nie patrz na mnie w ten spos�b, |* moje niewinne serce b�aga! 00:03:39:* Ale� je�li nie b�d� na ciebie patrzy�, |* moje serce nie zazna spokoju 00:03:47:* Sko�cz ju� te podchody, |* nie kochaj mnie tak mocno 00:03:55:* Pozw�l mi si� troch� zapomnie�, |* pozw�l mi si� do siebie zbli�y� 00:04:07:* Powiedz mi, szale�cze, |* a je�li zrobimy b��d? 00:04:15:* A je�li si� wszystko wyda... 00:04:19:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:04:22:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:04:35:* Czemu� nie mieliby�my si� kocha�? |* Mamy sposobno�� i jeste�my sami! 00:04:47:* Czemu� nie mieliby�my si� kocha�? |* Mamy sposobno�� i jeste�my sami! 00:04:55:* Moje serce p�onie! |* To czas mi�o�ci! 00:05:03:* Moje serce pragnie |* kra�� per�y z twoich ust 00:05:11:* We� mnie w swoje ramiona, |* przytul mnie do siebie! 00:05:23:* Sam tw�j widok mnie odurza! 00:05:30:* A je�li si� wszystko wyda... 00:05:34:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:05:38:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:05:42:* Co si� stanie? Co si� stanie? |* Co si� stanie? 00:05:49: Dobrze, dobrze! 00:05:52: Mia�e� racj�. Strza�a, kt�r� wystrzeli� | Kupid, trafi�a do celu 00:05:58: Gratulacje. | - Gratulacje wam obojgu. 00:06:02: Gratulacje, synu. | Wielkie gratulacje 00:06:05: Ojciec tutaj? 00:06:07: Nigdy sobie nie wyobra�a�em, | �e aby zwi�kszy� m�j status... 00:06:11: m�j syn przyprowadzi do domu | c�rk� mojego wroga. 00:06:23: To nie tak, tato. 00:06:25: Milcz, smarkaczu. 00:06:27: Czy to c�rka wroga czy przyjaciela... 00:06:29: c�rka jest zawsze c�rk�. 00:06:32: A c�rek si� nie porywa 00:06:36: i nie sprowadza do domu w ten spos�b. 00:06:41: Nie przyprowadzi�em jej tu si��. | Przysz�a tu z w�asnej woli. 00:06:48: Nie zrozum mnie �le. 00:06:51: Uciek�am z domu, poniewa� chcia�am | uciec od ma��e�stwa z Bobbym. 00:06:57: Nie k�am. I nie b�j si� broni. 00:07:01: Odwa�ny cz�owiek to ten, | kt�ry umie broni� prawdy przeciw innym. 00:07:05: Powiedz mu, �e si� oboje kochacie. 00:07:08: To by�a tylko zmy�ka. | - Zmy�ka? 00:07:10: Oczywi�cie! Mi�o�� si� zdarza, | nie mo�na jej wymusi�. 00:07:14: Wi�c wy oboje... 00:07:15: Wyt�umaczcie mi, | o czym rozprawiacie tak d�ugo? 00:07:24: Kto kogo do czego zmusza? 00:07:28: Wyja�ni� ci to. 00:07:30: Ten szaleniec to | inspektor K.D. Singh. 00:07:35: Opracowa� plan, w kt�rym oboje | zakochujemy si� w sobie wzajem... 00:07:39: tak, �eby�cie ty z Lal� | znowu stali si� przyjaci�mi. 00:07:43: Ale jak ten kretyn zyska na naszej przyja�ni? 00:07:49: Nie ja, ale ca�e miasto, | a nawet ca�y nar�d zyska. 00:07:53: Je�li wojna gang�w si� zako�czy, | wiele niewinnych istnie� zostanie ocalonych. 00:07:58: Ludzie znowu zaczn� �y� w pokoju, | bez strachu ani przemocy. 00:08:03: Wsz�dzie zapanuje pok�j. 00:08:10: Chcia�em ci� utopi� w jakim� jeziorze | za pr�b� zwiedzenia Rahula. 00:08:17: i sprowadzenia na manowce 00:08:21: Ale teraz my�l�, �e by�oby wielkim grzechem | zabicie takiego p�g��wka jak ty 00:08:30: Wybaczam ci. 00:08:46: Lala mnie przekl��. 00:08:50: W odwecie, ja przekln� jego, | ale oddam mu jego c�rk�. 00:08:58: Chod� ze mn�. 00:09:07: Obieca� mi, �e pojawi si� w 24 godziny. | Jest szumowin�, niczym wi�cej. 00:09:13: Wiedzia�em, �e nie mo�na | ufa� jego obietnicy. 00:09:34: Kiedy ja co� obiecuj�, | zawsze dotrzymuj� s�owa. 00:09:38: Tu jest twoja c�rka. 00:09:41: C�rko, mam nadziej�, | �e masz si� dobrze. 00:09:43: Spytaj swojej c�rki, czy m�j syn j� porwa�, | czy uciek�a z w�asnej woli. 00:09:55: Czemu nic nie m�wisz? 00:09:58: Odpowiedz mi! 00:10:04: Sama uciek�am. 00:10:07: S�ysza�e�? 00:10:10: Zanim b�dziesz krytykowa� innych, | lepiej sam zadbaj o siebie i swoich bliskich... 00:10:15: Nie zosta�by� obra�ony w ten spos�b. 00:10:35: Przekl�� mnie dzi� z twojej winy. 00:10:41: Przyszed� do moich drzwi i mnie obrazi�. | Wszystko przez ciebie. 00:10:46: Gdyby� nie by�a z mojej krwi, zrobi�bym... 00:10:49: Odejd� st�d. 00:10:52: Powiedzia�em, odejd�! 00:10:57: Przez ciebie jestem chory. 00:10:59: Gdybym wiedzia� wcze�niej, | nie wpu�ci�bym ci� do �rodka. 00:11:05: Wykopa�bym ci� zaraz po przyj�ciu. 00:11:09: Ca�e miasto si� z nas �mieje. 00:11:13: Wydzia� policji zmieni� si� w po�miewisko 00:11:16: Wszystko przez jednego cz�owieka. 00:11:21: Je�li ci� jeszcze kiedykolwiek zobacz�, | zabij� ci�. 00:11:28: Wynocha! 00:11:32: K.D. nie mia� z�ych zamiar�w. | - Cisza! 00:11:36: Nie chc� niczego s�ucha�. 00:11:38: Ona jest tylko dzieckiem. | Nie jest wystarczaj�co doros�a... 00:11:41: �eby zrozumie� prawdziwe intencje | takiego kr�tacza jak Suraj. 00:11:45: Gdyby to by�y sztuczki Suraja, | czemu by j� sprowadzi� z powrotem? 00:11:51: On ma racj�. | To nie jest niczyja wina. 00:11:56: To wina K.D. Singha, | kt�ry zwi�d� nasze niewinne dziecko. 00:12:01: K.D. zostanie ukarany tak, | �e popami�ta na ca�e �ycie. 00:12:09: Ale jestem z tob�, poniewa� wierz�, | �e mi�o�� mo�na wygra� tylko mi�o�ci�. 00:12:15: Nie tra� nadziei. 00:12:21: Zawiod�a tylko jedno z twoich do�wiadcze�, | ale nie twoja teoria. 00:12:28: Dla pobitego �o�nierza, | zrozumienie jest wielk� nagrod�. 00:12:32: To nie jest twoja nagroda. | Jeszcze otrzymasz prawdziw� nagrod�. 00:12:35: Co to za bzdury? | Nie wiesz, �e jestem oficerem policji? 00:12:38: By�e� oficerem policji. | Ju� nie jeste�. 00:12:44: A masz za wtr�canie si� | w sprawy innych ludzi 00:12:50: Stop! 00:12:52: Ja ci�gle jeszcze jestem oficerem policji. 00:13:14: Masz za nastawienie | mojej narzeczonej przeciwko mnie. 00:13:30: A to za zrujnowanie moich �yciowych plan�w. 00:14:40: A to na przysz�o�� 00:14:58: Je�li prze�yje nast�pne 12 godzin, | mo�na b�dzie go uratowa�. 00:15:02: Ale doktorze... | - Nie mog� wi�cej obieca�. 00:15:09: Ty kretynie, | je�li Shalu z�o�y doniesienie... 00:15:14: albo K.D. odzyska przytomno��... 00:15:17: oboje najpewniej zostaniemy powieszeni. 00:15:25: Jest tylko jedno wyj�cie. 00:15:27: K.D. powinien zosta� zabity w szpitalu. 00:15:29: Co ty m�wisz? | - Sama s�ysza�am. 00:15:33: To niezwykle wa�ne, | �eby wujka stamt�d zabra�. 00:15:35: Zg�osz� to policji. | - Nie. 00:15:37: Zanim pojawi si� policja, | wszyscy b�dziemy martwi. 00:15:39: Pospieszmy si�. | Musz� by� ju� w drodze. 00:15:51: W kt�rej sali znajd� | inspektora K.D. Singh? 00:15:53: Kim jeste�? 00:15:55: Powiesz mi, w kt�rej on jest sali, | czy mam ci odstrzeli� m�zg? 00:15:59: Na pi�tym pi�trze 00:16:03: Wracaj do �rodka. 00:16:17: Odsu� si�! Zr�b nam przej�cie! 00:16:23: W prawo! Skr�camy! 00:16:30: Przytrzymaj to. Prowad�, Rahul. | - Dobrze. 00:17:03: Wy id�cie tamt�dy. | A wy t�dy. 00:17:09: T�dy! 00:17:32: [ Ale� si� schowa�a :) ] 00:18:23: My�la�a� wi�c.... 00:18:29: �e uda ci si� mnie oszuka� i uratowa� go? 00:18:43: Chod�my. 00:19:26: Troch� wi�cej. Wystarczy. 00:19:34: Lepiej si� pospiesz! 00:19:48: R�ce do g�ry! 00:22:10: K.D. odzyska� przytomno��. 00:22:14: Chce z wami porozmawia�. 00:22:21: Siadajcie. 00:22:25: Chc� z wami porozmawia� | o czym� niezwykle wa�nym. 00:22:31: Shalu wszystko mi opowiedzia�a. 00:22:38: Gdyby nie wy, | by�bym teraz w szpitalnej kostnicy. 00:22:48: M�j wujek i Bobby zap�ac� za to. | Zemszcz� si� na nich. 00:22:54: Niczego takiego nie zrobisz. | - Czemu nie? 00:22:59: To by� m�j b��d. 00:23:02: Widocznie nie jest powiedziane, | �e dwoje m�odych przebywaj�cych razem... 00:23:06: musi si� w sobie zakocha�. 00:23:12: Nie jest prawd�, �e je�li ogie� i oliwa | zbli�� si� do siebie... 00:23:18: p�omienie s� nieuniknione. 00:23:20: Je�li jako�� oliwy jest wysoka, | mo�e r�wnie� ugasi� ogie�. 00:23:27: Nie mo�na nikogo zmusi� do mi�o�ci. 00:23:32: Nie mo�na jej te� wymusi�. 00:23:38: Mi�o�� powstaje sama. 00:23:47: B�agam was o wybaczenie moich b��d�w 00:23:57: B�dziecie musieli | przeze mnie wiele wycierpie�. 00:24:04: Zr�bcie dla mnie tylko jedn� rzecz 00:24:09: Wr��cie oboje | do waszych dom�w rodzinnych. ...
waldi66665