10 ~ Masen talks to Cullen.pdf
(
38 KB
)
Pobierz
593653268 UNPDF
10 ~ Masen talks to Cullen
C: „Obrzydzasz mnie, wiesz?” Skrzywił się.
A: „To moja praca, pamiętasz?”
C: „Spójrz na siebie! To nie ty! Cały wystrojony, nosisz garnitur i krawat, nie wspominając o piance
do włosów...jaki MĘŻCZYZNA ma pieprzoną piankę do włosów?” machał dziko naokoło swoimi
rękami.
A: „Taki, który ma wizerunek do utrzymania!” Jego głowa opuściła się ze wstydu, odwrócił wzrok.
C: „Ta, powtarzaj to sobie! Powinieneś to rzucić, wiesz...wrócić do domu...być facetem, którym
byłeś...tym szczęśliwym...nie jest ci niedobrze od bycia sztucznym?...chodzenie z przypadkowymi
osobami, z którymi Mary cię umawia...twoja matka cię lepiej wychowała” wskazał na eleganckiego
mężczyznę naprzeciwko.
A: „BOŻE!...wiem, wiem, ja...ja...gówno! Nie będę z nią spać, choć... cholera, nie spałem z nikim,
odkąd...cóż....odkąd poznałem...ją...ale jestem aktorem...to jest to co aktorzy robią...to część mojej
pracy, muszę chodzić na randki...ale ona” na moment zagubił się w swoich wspomnieniach.
C: „Ta, ona...ta, którą już więcej nie zobaczysz, jeśli Emmett nadal taki będzie...ta, która jest dla
ciebie całkowicie za dobra!...Ale ona...ta, która jest twoją bratnią duszą, miłością twojego
życia...spotkałeś tylko raz!”
A: „Ale to poczułem! Zakochałem się niej od pierwszego wejrzenia kiedy spojrzałem w jej
głębokie, brązowe oczy...nie mogę zapomnieć tego jak się wtedy poczułem! Zakochałem się w
niej...nie mogę wyrzucić jej z moich myśli...nie mogę wyrzucić jej z mojej głowy...za każdym
razem kiedy ktoś wymawia jej imię, moje kolana się uginają (potrząsnął głową)... powinienem z
niej zrezygnować ...z możliwych nas...tak..tak szybko?” jego oczy błagały.
C: „Nie (potrząsnął głową) nie, nie powinieneś, nadal nie powinieneś...ale Emmett jest wielki...i
właściwie użył słów „ZABIJĘ CIĘ i WYRWĘ CI JAJA”...ale nadal będziesz się czuł pusty...i
taki...taki zagubiony (wyrzucił ręce do góry w akcie irytacji)...ponieważ nadal posiada najbardziej
ważną część ciebie...twoje serce...(potarł twarz we frustracji)...po prostu teraz zapomnij o tym
wszystkim i graj nadal...masz bowiem randkę!”
A: „Tak, randkę, ważną randkę...(westchnął głęboko) Och, kogo ja oszukuję!...Pierdolony ja!
...czemu to znowu robię?”
C: „Chcesz zarobić wystarczająco dużo kasy, żebyś nigdy nie musiał polegać na „mamusi i tatusia
pieniążkach” ...Boże! Dlaczego musisz być takim upartym...osłem?”
A: „Wiesz dlaczego!...Dupa, jest już siódma...jak wyglądam?”
C: „jakbyś był gejem!...ale o to nam teraz chodzi, prawda?”
A: „Tak...czas zapomnieć o tym kim jestem i być „Anthony'm Masen'em, aktorem”...ugh!”
C: „Boże jesteś idiotą!” wyciągnął rękę i walnął nią Anthon'ego w twarz. „ Skup się na grze.”
Anthony kiwnął głową, obrócił się i wyszedł z łazienki.
Plik z chomika:
Bellamy_
Inne pliki z tego folderu:
10 ~ Masen talks to Cullen.pdf
(38 KB)
Rozdział 9 - Summing the last 4,5 years up!.pdf
(43 KB)
Peaches 1 ~ 8.pdf
(301 KB)
Inne foldery tego chomika:
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin