00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:50:Mo�emy zaczyna�. 00:00:54:DEPARTAMENT BEZPIECZE�STWA KRAJOWEGO 00:00:55:Zosta�em postrzelony!|Nie wiem kim jestem! 00:00:59:Nie pami�tam! 00:01:00:- Prosz� mi wierzy�.|- W�� mu to do ust. 00:01:02:Nie s�ucha mnie pan!|M�wi� prawd�! 00:01:05:Hej, co to do diab�a jest?! 00:01:12:Elektroakupunktura. 00:01:14:Do zako�cze� nerw�w kierowany jest pr�d,|co powoduje znieczulenie. 00:01:18:Oczywi�cie nieodpowiednie nat�enie|wywo�uje efekt odwrotny. 00:01:21:- Nie s�ucha mnie pan!|- Ka�dy ma granic� wytrzyma�o�ci, panie Rowland. 00:01:24:Nie nazywam si� Rowland! 00:01:25:- Dowiemy si� gdzie pan j� ma.|- Nie nazywam si� Steve Rowland! 00:01:28:Doktorze, prosz� zaczyna�. 00:01:54:Zastrzeli�e� prezydenta Stan�w Zjednoczonych.|Dlaczego? 00:01:58:I na czyje zlecenie? 00:02:01:Rozejrzyj si�. Chc�, �eby� to wszystko zobaczy�,|bo to dzieje si� naprawd�. 00:02:05:I tak pewnego dnia wyjedziesz z Ohio|i przyznasz si� do winy. 00:02:08:Odpowiadaj na pytanie! 00:02:11:Zgnijesz w piekle za to. 00:02:13:Odpowiadaj! 00:02:17:Poprosz� napi�cie. 00:02:38:Zachowaj fa�szyw� to�samo��.|Tylko ty mo�esz dowiedzie� si�, kto to zrobi�. 00:02:43:Dop�ki �wiat b�dzie zagro�ony,|jeste� Steve Rowland. 00:02:55:Nie kaza�em panu przesta�. 00:02:56:Prosz� spojrze� na niego.|On d�u�ej nie wytrzyma. 00:02:58:Wysi�dzie mu serce. 00:03:05:Jest tylko zamroczony. 00:03:11:Jak to,|potrzebuje pan wi�cej czasu. 00:03:12:On jeszcze nic nie powiedzia�. 00:03:14:To pan przekaza� zdj�cie do prasy,|i postawi� nas przed kamerami. 00:03:17:Opar�em na tym moj�|kampani� wyborcz�. 00:03:19:Jest zab�jc�, czy nie? 00:03:20:Na pewno jest. 00:03:22:Przyzna si� do tego,|tylko wymaga to wi�cej czasu. 00:03:25:Zbyt d�ugo to trwa.|Musimy to og�osi� natychmiast. 00:03:28:Pan Wax ma racj�.|Wybory zaczynaj� si� za 3 dni. 00:03:30:Nie zamierzam czeka�|na przyznanie si� podejrzanego. 00:03:33:Ta administracja jest twarda. 00:03:34:Z ca�ym szacunkiem, ale og�oszenie tego|przedwcze�nie b�dzie wielkim b��dem. 00:03:40:Kiedy postawimy mu zarzuty,|on ma swoje prawa. 00:03:41:To znaczy, �e nie musi zeznawa�. 00:03:43:Pozwol� sobie przypomnie� panu, �e zdj�cia|z kamery banku nie s� dowodem zabicia prezydenta. 00:03:47:B�dziemy mieli marne szanse,|wyci�ni�cia z niego przyznania si�. 00:03:51:Jakimi �rodkami? 00:03:52:Wszelkimi koniecznymi. 00:03:54:Wie pan, �e nie mog� podziela�|tych metod. 00:03:56:Nie prosz� pana o to.|Je�li o to chodzi, to nie by�o tej rozmowy. 00:04:00:Poza tym to ja rozkaza�em|aresztowanie. 00:04:02:Uzyska�em dzi�ki temu informacj�|i natychmiast podj��em dzia�ania. 00:04:05:Kto� by� ju� na miejscu|i pr�bowa� za�atwi� podejrzanego. 00:04:07:Ta osoba mo�e nam przeszkadza� w �ledztwie,|a nie musi wiedzie� o Ohio. 00:04:12:Pu�kowniku Amos, sugeruje pan,|�e to kto� z administracji. 00:04:15:Tylko kto� taki,|m�g� tak szybko zareagowa�. 00:04:17:Kto? 00:04:17:Nie wiem, ale strzelec wie.|Dlatego chc� go zabi�. 00:04:20:To dlatego tak desperacko|strzelaj� do wszystkiego co si� rusza. 00:04:25:Panie prezydencie. 00:04:27:Tak si� nie mo�e sta�. 00:04:28:Musi pan trzyma� si� z dala od|nieautoryzowanego �amania praw cywili, 00:04:33:albo informacja, kt�r� on zdob�dzie|b�dzie niewiarygodna. 00:04:36:Wpadka polityczna by�aby katastrofalna. 00:04:38:Tu nie chodzi o wizerunek osobisty,|tylko o bezpiecze�stwo narodowe. 00:04:44:Ten cz�owiek zabi� Sally Sheridan. 00:04:47:Nie zamierzam by� teraz mi�y,|bo przez niego ryzykuj� kampani�. 00:04:53:Dobrze pu�kowniku.|Ma pan 4 godziny. 00:05:03:Druga runda, to chemiczna perswazja. 00:05:06:Narkotyk przenika przez kor� m�zgow�|i uciskaj�c na m�zg, 00:05:10:wywo�uje b�l,|jakby m�zg mia� eksplodowa�. 00:05:13:Tak czy inaczej, i tak dostan� si� do|pana g�owy panie Rowland. 00:05:17:Wyb�r nale�y do pana. 00:05:20:Nie rozumiem. 00:05:23:Moim zdaniem wie pan za du�o. 00:05:25:Dlatego chc� pana �mierci. 00:05:28:Zanim zatrzymali�my pana,|kto� pr�bowa� pana zabi�. 00:05:32:Nie chcieli nawet rozmawia�. 00:05:33:O co chodzi?|Boj� si� tego, co mo�e nam pan powiedzie�? 00:05:36:Nie wiem. 00:05:37:Dobra. 00:05:58:Czego si� boj�,|co mo�e pan powiedzie�? 00:06:17:Dobrze.|Mog� pana chroni�. 00:06:21:Nie musi si� pan obawia�. 00:06:23:Prosz� mi powiedzie�,|to co chc� wiedzie�. 00:06:45:Zabra� go. 00:06:53:Dzi�kuj� panom.|Mo�ecie odej��. 00:07:00:Dobrze ci� zn�w widzie� XIII. 00:07:05:Sk�d mnie znasz? 00:07:07:Jak mogliby�my zapomina�|o tak niewielu ludziach. 00:07:14:Przepraszam. 00:07:17:Musi pan co� zobaczy�. 00:07:20:Zauwa�yli�my ma�e p�kni�cie|po lewej stronie czaszki, 00:07:23:powsta�e po postrzale z broni. 00:07:25:Ten rodzaj uraz�w g�owy mo�e powodowa�|znaczn� dysfunkcj� m�zgu. 00:07:29:Amnezj�? 00:07:30:Trudno powiedzie�, ale to|niezwykle sprzyja utracie pami�ci. 00:07:33:To nie wszystko. 00:07:34:Widzi pan te wybrzuszenia|na ko�ci policzkowej? 00:07:36:To s� implanty. 00:07:37:Kszta�t �uchwy r�wnie�|zosta� zmieniony. 00:07:40:Ten cz�owiek przeszed� powa�n�|operacj� twarzy. 00:07:43:Wykonali�my por�wnanie jego DNA|z pr�bkami z krajowej bazy danych. 00:07:48:Kim on jest? 00:07:49:Nie wiemy,|pliki zosta�y utajnione. 00:07:56:Znasz trychomycyn�? 00:08:00:Szczeg�lnie jej dzia�anie. 00:08:07:Wiesz, �e mnie znajd�, prawda? 00:08:10:Niewa�ne. 00:08:12:W przeciwie�stwie do ciebie,|got�w jestem odda� �ycie za spraw�. 00:08:17:Jeste� tch�rzem. 00:08:19:Wola�e� ratowa� swoje �ycie,|ni� ocali� sw�j kraj. 00:08:22:Ale dam ci szans� umrze� z godno�ci�. 00:08:28:Z kim rozmawia�e�? 00:08:30:Z nikim. 00:08:36:A Kim? 00:08:38:Genera� Carrington|by� w domku, gdzie znale�li�my ci�. 00:08:43:Co za ha�ba. 00:08:48:Nic nie powiedzia�em. 00:09:09:Jestem w drodze na pogrzeb|mojej c�rki. 00:09:12:To nie jest odpowiedni moment. 00:09:13:Przepraszam panie generale,|ale to dotyczy zamachowca. 00:09:16:Mamy dowody,|�e przeszed� operacj� zmiany twarzy. 00:09:18:Operacja zmiany twarzy?|Obawiam si�, �e nie rozumiem. 00:09:21:Jego DNA pasuje do pr�bki w krajowej bazie danych,|ale pliki zosta�y zastrze�one. 00:09:27:Przykro mi pu�kowniku, ale to wszystko|brzmi zbyt ma�o prawdopodobnie. 00:09:31:Wiem, �e trudno w to uwierzy�, zwa�ywszy na to,|�e to pan zastrzeg� dost�p do tych plik�w. 00:09:46:By� pan w domku, kiedy tam dotarli�my|i sk�d� pan wiedzia�, �e b�dzie tam zab�jca. 00:09:50:��dam, �eby powiedzia� mi pan sk�d? 00:09:55:Pu�kowniku, mamy pr�b� ucieczki. 00:09:56:Blokuj wyj�cia! 00:10:05:Sta�! 00:10:16:Podejrzany ucieka na III pi�trze.|U�ycie si�y tylko w razie konieczno�ci. 00:10:50:Jest tam.|Przemieszcza si�. 00:11:03:Gdzie on jest? 00:11:18:Nie ruszaj si�! 00:11:27:Gdzie on si� podzia�? 00:11:30:Gdzie on jest? 00:11:32:Podejrzany kieruje si�|w stron� dachu. 00:12:06:Na kolana! 00:12:09:Nie ruszaj si�! 00:12:11:R�ce do g�ry! 00:12:13:No ju�! 00:12:21:Sku� go. 00:12:33:Jeste�my na pozycji.|Gotowi do transportu. 00:13:04:By� w zabezpieczonym wi�zieniu,|jak pan m�g� mu pozwoli� uciec? 00:13:08:Kto� mu pom�g� od wewn�trz. 00:13:11:Kto�, kto mia� trzeci stopie� dost�pu|do budynku. 00:13:15:Przez ca�y czas sugerowa� pan,|�e mam kreta w administracji, 00:13:18:ale to chyba pana instytucja|wymaga oczyszczenia pu�kowniku. 00:13:20:Nie moja panie prezydencie,|a NSA. 00:13:23:Okazuje si�, �e w agencji jest przeciek|i chyba znam jego �r�d�o. 00:13:28:Zast�pca dyrektora generalnego. 00:13:30:Genera� Carrington. 00:13:33:Znam Carringtona od ponad 20 lat.|Jest moim przyjacielem. 00:13:37:Wi�c zanim go pan oskar�y,|lepiej �eby mia� pan dowody na to. 00:13:40:Jestem w trakcie zbierania informacji,|kt�re panu wkr�tce przeka��. 00:13:44:Informacja jest nam niepotrzebna pu�kowniku,|nam potrzebny jest zab�jca. 00:13:50:Znajd� go. 00:13:51:Mam nadziej�.|Za 72 godziny rozpoczynaj� si� wybory. 00:13:53:Zapami�taj sobie, �e je�li|nie znajdziemy podejrzanego, to jestem sko�czony. 00:13:57:I ty te�. 00:14:04:Doktor Kimmler chce si� z panem spotka�. 00:14:09:Jestem w trakcie po�cigu.|Co jest takiego pilnego? 00:14:12:Jeden z agent�w zosta� otruty|trychomycyn�. 00:14:16:Pomy�la�em, �e chcia�by pan zobaczy�...|To tutaj. 00:14:28:Przygotowali�my ci tu lokum. 00:14:32:TAJNA KRYJ�WKA NSA 00:14:33:Prosz� nie pytaj o nic. 00:14:43:Na wypadek problem�w|mamy tu co� co ci si� spodoba. 00:14:52:Co� co mi si� spodoba, co? 00:15:01:Milioner, przemys�owiec Jasper Winthrow|wyst�pi� dzisiaj przed kongresem. 00:15:06:Prezes potentata telekomunikacji,|firmy RMP Telecom, 00:15:09:ostatnio zwr�ci� na siebie uwag� opinii publicznej|wypowiedzi� na temat zabezpiecze�. 00:15:15:To kontrowersyjna teoria, 00:15:16:wed�ug kt�rej, federalne instytucje prawa,|mia�yby dost�p do akt osobowych i kont mailowych, 00:15:21:bez uprzedzenia. 00:15:23:Uwa�am, �e przemys� telekomunikacyjny|nie ma obowi�zku ochrony prywatno�ci klient�w. 00:15:30:Interesuje ich tylko oficjalny bankiet. 00:15:32:Nie ufam rz�dowi.|To pewne. 00:15:37:Amos by� ostry dla ciebie? 00:15:42:Przepraszam, �e musz� o to spyta�,|ale czy powiedzia�e� mu co�? 00:15:46:Nie. 00:15:49:Da� mi jakie� prochy. 00:15:52:Dziwnie dzia�a�y. 00:15:55:Widzia�em r�ne rzeczy. 00:15:56:Jakie rzeczy? 00:16:02:Podejrzane. 00:16:04:Tym razem by�y inne. 00:16:07:Mniej przera�aj�ce. 00:16:11:Nie wygl�da�y jak sny, 00:16:14:ale jak wspomnienia. 00:16:16:Pami�tasz je? 00:16:21:Rozbite szk�o na ziemi. 00:16:31:By�em w jakiej� fabryce|i zadawali mi pytania. 00:16:38:M�czyzna w garniturze. 00:16:43:A co z twarzami?|Widzia�e� je? 00:16:49:Widzia�em ludzi. 00:16:56:Nie potrafi� nikogo rozpozna�. 00:16:59:Z wyj�tkiem Mangusty. 00:17:26:Powiniene� si� przespa�. 00:17:31:Tak. 00:17:32:Masz racj�. 00:17:40:Gdyby� czego� potrzebowa�,|jestem w s�siednim pokoju. 00:17:46:Jones. 00:17:50:Przepraszam. 00:17:52:Za co? 00:17:54:Za to, �e ci� nie pami�tam. 00:17:59:Dzi�kuj�. 00:18:...
Dingos88