Satanizm.doc

(83 KB) Pobierz
Dominika Golińska

Dominika Golińska

Etnologia III rok

02.06.2005

 

 

SATANIZM

 

 

              W wiekach średnich kultem szatana określano wszelkie działające sekty heretyckie (husyci, katarzy, beginki itp.), kojarzono z nim też uprawianie czarów. Z tego właśnie okresu pochodzą powszechne wyobrażenia o charakterze praktyk satanistycznych: czarnych mszy, sabatów czy podpisywania cyrografów [Stawiński 2000: 148].

              Pierwsze stowarzyszenia głoszące sympatie satanistyczne pojawiły się już pod koniec XVII wieku i na początku XVIII w Wielkiej Brytanii. Najbardziej znanym był Klub Ognia Piekielnego z połowy XVIII wieku, założony przez sir Francisa Dashwooda. Działalność klubu  polegała głównie na odprawianiu szyderczych nabożeństw i naigrywaniu się z kultu chrześcijańskiego. Klub rozpadł się po jednym z takich właśnie spotkań o bluźnierczym, lecz nie złowrogim charakterze. Podczas odprawiania mszy, intonacji hymnu ku czci szatana i proszenia go o zstąpienie między czcicieli ktoś wypuścił z pudła małpę przebraną za szatana. Uczestnicy uciekli z wrzaskiem, a Dashwood podobno prosił, aby diabeł nie zabierał go do piekła [Stawiński 2000: 149 – 150].

Za osobę, która przerzuciła pomost pomiędzy czasami Ludwika XIV a współczesnością, uznaje się powszechnie Aleistera Crowley'a. Urodził się on w 1875 roku w Wielkiej Brytanii w rodzinie należącej do chrześcijańskiej sekty Braci Plymouth. Jako nastolatek uważał się za „Bestię 666” z Apokalipsy św. Jana, która ma zniszczyć chrześcijaństwo i zastąpić je thelemą – magią rytualną. Nauki pobierał początkowo w specjalnej szkole braci Plymouth, z której został później przeniesiony do szkoły powszechnej, słynącej z resztą z rozwiązłości obyczajowej. Studiował w Trinity College w Cambridge filozofię, psychologię, ekonomię i filologię klasyczną. W 1898 roku wstąpił do Hermetycznego Zakonu Złotego Brzasku – organizacji krzewiącej nauki różokrzyżowców, alchemików i kabalistów, gdzie jego kariera rozwijała się w zawrotnym tempie. Jednak gdy dotarł do wewnętrznego kręgu wtajemniczonych, niektórzy członkowie organizacji zaczęli obdarzać go niechęcią. Usiłowano zabić go za pomocą czarnej magii i rozpuszczano plotki na jego temat, za co odpłacił im się podobno wezwaniem demona, który miał skłócić Zakon. Kilka miesięcy później organizacja rozpadła się na szereg frakcji…

Crowley zaczął podróżować po Meksyku, gdzie obserwował praktyki szamanów, po Indiach i Birmie, potem udał się do Paryża. Po powrocie do Anglii ożenił się Z Rose Kelly, po wspólnym pobycie w Egipcie Rose zaszła w ciążę i doznała objawień. Crowley skontaktował się ze swoim aniołem stróżem, który podyktował mu Liber Legis, czyli Księgę Prawa, na podstawie której stworzył potem swą religię – Thelemę. Wg niego w roku 1905 miał nastąpić upadek chrześcijaństwa i  początek nowej ery, w której każdy będzie czynić swoją wolę. Crowley miał być prorokiem owej nowej ery, jednak będąc pod silnym wpływem buddyzmu odrzucił proroctwo.

              W 1912 roku został przywódcą angielskiego oddziału grupy okultystycznej Ordo Templi Orientis. Crowley szybko zdominował grupę i za jej pośrednictwem głosił własną religię. W 1920 roku założył na Sycylii Opactwo Thelemą, skupiające zwolenników nowej religii, której główne przesłanie głosiło „Czyń, cokolwiek chcesz”. W opactwie urządzano podobno magiczne orgie seksualne, składano krwawe ofiary, a w końcu wybuchł skandal i wyrzucono Crowleya z Włoch. Zaczął tułać się po świecie, publikował własnym nakładem swoje książki, pracował nad własnym systemem magicznym i wymyślił talię zreformowanego tarota. Zmarł w 1947 roku i od tego momentu zaczęła tworzyć się jego legenda. Jego idee miały duży wpływ na satanizm amerykański [Dudziński 2003: 44 – 50].

              Za założyciela współczesnego satanizmu uznaje się Antona Szandora La Veya (właśc. Howard Stanton Lavey). Wywodził się z rodziny amerykańskiej o korzeniach węgierskich, gruzyjskich i rumuńskich. Był uzdolniony muzycznie, lecz zrezygnował z pracy oboisty i został w cyrku pomocnikiem tresera wielkich kotów. Na początku lat 50-tych podjął studia kryminologiczne, a potem pracę jako fotograf policyjny. Zrezygnował jednak z tej pracy i utrzymywał się z gry na organach w nocnych klubach. Wówczas podobno zaczął dostrzegać hipokryzję mieszczaństwa. Sam La Vey pisał: “Jako młody chłopak grywałem na organach w czasie mszy i na festynach. W sobotnie noce widywałem mężczyzn uganiających się za półnagimi dziewczętami tańczącymi na zabawie, a w niedzielny poranek widziałem tych samych facetów siedzących w ławkach wraz ze swymi żonami i dziećmi, gdy prosili Boga, by im przebaczył i oczyścił z niegodziwych żądz. Po tygodniu wszystko powtarzało się od nowa. To był cholerna hipokryzja. Asceza, którą zakłada Kościół, jest przeciw naturze człowieka. Pomyślałem, że trzeba utworzyć świątynię, która pozyska ludzkie ciała i będzie głosić chwałę zmysłowych żądz...” [Dudziński 2003: 55]. La Vey rozwijał też swoje zainteresowania okultystyką, wywodzące się jeszcze z młodzieńczego zainteresowania osobą Crowley'a, a także założył grupę “Magiczny Krąg”. Od początku lat 60-tych organizował odpłatne, cotygodniowe seminaria wtajemniczenia do czarnej magii, posiadał także jeden z największych prywatnych księgozbiorów dotyczących okultyzmu [Dudziński 2003: 53 – 59].

              Zanim zdecydował się na wybór satanizmu jako filozofii życia, wyznawał filozofię psią, tzw. dogizm, oraz filozofię kocią, czyli tzw. catism. Wykładnia dogizmu zamyka się w jednym zdaniu: “If you can't eat it, and you can't fuck it; piss on it” (Jeżeli nie możesz tego zjeść ani tego przelecieć – olej to). Natomiast filozofia kocia przedstawia się w sposób następujący:

  1. Nie biegnij, jeżeli możesz iść.
  2. Nie idź, jeżeli możesz stać.
  3. Nie stój, jeżeli możesz siedzieć.
  4. Nie siedź, jeżeli możesz leżeć.
  5. A jeżeli leżysz, to się prześpij.    [Szarszewski 2004: 27]. 

 

              W noc Walpurgii 30 kwietnia 1966 roku La Vey rytualnie ogolił głowę i ogłosił założenie Kościoła Szatana. Chciał przez to stworzyć konkurencyjną dla orientacji teistycznych doktrynę oraz zgromadzić grupę osób, pragnących zgłębić tajniki energii płynącej od ciemnych sił natury. W jego założeniu szatan to nie realnie istniejąca postać, lecz symbol absolutnej wolności i prawa człowieka do nieograniczonego zaspokajania swoich potrzeb.

              W 1969 roku La Vey, zwany już Czarnym Papieżem, opublikował “Biblię Satanistyczną”, 4 lata później ukazały się “Rytuały Satanistyczne”. W roku 1967 Kościół Satanistyczny został uznany przez Administracje Stanów Zjednoczonych za religię. Jednak od lat 70-tych coraz więcej satanistów pragnie “prawdziwego satanizmu” i zaczyna powoli odchodzić od postulatów La Veya. Zaczęły powstawać kolejne organizacje kultywujące wprost postać szatana, np. Świątynia Seta, Kościół Braci w Szatanie, Ordo Templi Satanas, Zakon Czarnego Barana, Kościół Lucyfera czy Ortodoksyjny Kościół Szatana.

              1 listopada 1993 roku urodził się syn La Veya, nazwany przez ojca mianem Satan Xerxes Carnacki. Ojciec starał się przygotować go do roli Antychrysta, jednak przeszkodziła mu w tym jego własna śmierć. Odejście czarnego papieża było dużym zaskoczeniem,a nawet rozczarowaniem dla jego wyznawców, tym bardziej iż przyczyną śmierci okazało się trywialne zapalenie płuc, nie licujące z tak dostojną i symboliczną postacią [Dudziński 2003: 60 – 66].

 

Główne założenia Kościoła Szatana

 

              Ideologia satanistyczna opiera się głównie o postulaty ateizmu (odrzucenie jakiejkolwiek formy transcendencji), egoizmu, prawa do zemsty, permisywnego podejścia do seksu, o ile tylko nie wyrządza się komuś tym krzywdy.

              Bardzo ważne jest także 9 twierdzeń satanizmu:

1. Szatan reprezentuje zaspokojenie żądz zamiast wstrzemięźliwości!
2. Szatan reprezentuje pełnię życia zamiast duchowych mrzonek!
3. Szatan reprezentuje nieskalaną mądrość zamiast obłudnego oszukiwania samego siebie!
4. Szatan reprezentuje przychylność dla tych, którzy na to zasługują, zamiast marnowania   miłości na niewdzięczników!
5. Szatan reprezentuje zemstę zamiast nadstawiania drugiego policzka!
6. Szatan reprezentuje odpowiedzialność w stosunku do odpowiedzialnych zamiast troski o psychicznych wampirów!
7. Szatan reprezentuje opinię, że człowiek jest zwierzęciem, niekiedy lepszym, ale częściej gorszym od czworonogów, z powodu zaś swojego "boskiego - duchowego i intelektualnego rozwoju" stał się najbardziej drapieżnym zwierzęciem ze wszystkich!
8. Szatan reprezentuje wszystkie tak zwane grzechy, ponieważ prowadzą one do psychicznego, umysłowego i emocjonalnego zadowolenia!
9. Szatan jest najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek Kościół posiadał, ponieważ przez wszystkie te lata dawał mu zajęcie! [Szarszewski 2004: 30 – 31].

 

              W 1987 roku La Vey Ogłosił także “Jedenaście Satanistycznych Praw Ziemi” - “Lex Satanicus” w następującym brzmieniu:

  1. Nie wyrażaj swego zdania,dopóki nie jesteś o nie pytany.
  2. Nie opowiadaj innym o swoich problemach, chyba, ze jesteś pewien, że chcą o nich słuchać.
  3. Gdy przebywasz w czyimś domu, okazuj mu szacunek lub nie idź do niego.
  4. Jeżeli gość w twoim domu drażni cię, potraktuj go okrutnie i bez litości.
  5. Nie zalecaj się do nikogo, dopóki nie odbierzesz “sygnału godowego”.
  6. Nie bierz tego, co nie należy do ciebie, chyba że jest to ciężarem dla właściciela, który chce się od tego uwolnić.
  7. Jeżeli użyłeś magii do spełnienia swoich pragnień, przyznaj, ze ma ona moc. Jeśli będziesz zaprzeczał istnieniu tej mocy po swoim sukcesie, stracisz to, co uzyskałeś.
  8. Nie skarż się na nic, czemu nie musisz się poddawać.
  9. Nie krzywdź małych dzieci.
  10. Nie zabijaj zwierząt, chyba że cię zaatakują lub gdy robisz to dla zdobycia jedzenia.
  11. Gdy idziesz w otwartej przestrzeni, nie naprzykrzaj się nikomu. Jeśli ktoś naprzykrza się tobie, każ mu przestać. Jeśli tego nie zrobi, zniszcz go. [Szarszewski 2004: 32].

 

              Natomiast w 1988 roku Doktryna Kościoła Satanistycznego poszerzona została o pięciopunktowy program społeczny:

  1. Porzucenie mity egalitaryzmu. Nie ma równości wszystkich, bo to prowadzi do przeciętności. Nikt nie powinien być chroniony przed skutkami własnej głupoty.
  2. Wszystkie kościoły powinny być ściśle opodatkowane.
  3. Brak tolerancji dla przekonań religijnych zamienianych w prawo.
  4. Produkcja androidów powinna być legalna, gdyż to dałoby sposobność przywrócenia niewolnictwa – zaawansowanego, eleganckiego i dającego ludziom władzę nad kimś inny, nawet jeśli ma to być tylko robot.
  5. Umożliwienie każdemu stworzenia indywidualnego środowiska życia, zaspokajającego jego wymagania estetyczne.

 

Do innych, równie ważnych założeń należą:

·         hedonizm (gloryfikacja ciała i jego potrzeb)

·         antyklerykalizm (krytyka chrześcijaństwa za popieranie słabości i egalitaryzm oraz krytyka instytucji kościelnych za obłudę, chciwość i narzucanie swych poglądów innym)

·         elitaryzm (satanizm ma być filozofią życia dla ludzi wybitnych, ponadprzeciętnie inteligentnych)

·         bunt wobec istniejącego porządku

·         indywidualizm (rozumiany jako nonkonformizm)

·         dążenie do nadczłowieczeństwa (nieustanne samodoskonalenie się) [Dudziński 2003: 77 – 79]

 

Pojęcie grzechu w satanizmie

 

              La Vey uważał, że satanista powinien folgować sobie w przekraczaniu 7 grzechów głównych, które kościół katolicki stworzył tylko po to, aby wzbudzać w wyznawcach poczucie winy. Zazdrość i chciwość według satanistów są siłami motywującymi ambicję, pycha zapewnia szacunek do samego siebie, pożądanie to jeden z najsilniejszych instynktów, który zapewnia ciągłość gatunku, gniew natomiast to wyraz samoobrony. Katolickie grzechy główne piętnują typowe dla ludzkiej natury rzeczy, których nie sposób uniknąć, natomiast grzechy satanistyczne charakteryzują się tym, że łatwo można się im nie poddawać. Podstawowym i najwyższym grzechem jest głupota rozumiana jako bezmyślność, promowana zwłaszcza przez media. Kolejne grzechy to:

·         pretensjonalność

·         solipsyzm(gdyż nie powinno się oczekiwać, że ktoś odpłaci nam dobrem za dobro, należy czynić innym tak, jak oni nam)

·         megalomania (nie akceptować „świętych krów” podsuwanych przez media i kulturę popularną)

·         ograniczenie (zawsze trzeba mieć na uwadze szeroki kontekst historyczny i społeczny swoich działań)

·         konformizm (tylko głupiec podąża za stadem)

·         bezkompromisowa duma (duma jest dobra, ale nie w każdej sytuacji)

·         zapomnienie historii ducha (bo często wtłacza się ludziom do głów starą ideologię, ale inaczej „opakowaną” – satanista powinien umieć ją rozpoznać)

·         brak wrażliwości estetycznej  [Dudziński 2003: 69 – 73]

 

Pojęcie dobra i zła w satanizmie

              W chrześcijaństwie istnieje zdaniem La Veya tylko obiektywne, uniwersalne dobro i zło. Jeśli coś jest dobre, to zawsze i dla wszystkich. Satanizm natomiast uznaje subiektywność dobra i zła. Coś dobrego dla jednej osoby może okazać się nieodpowiednie dla innej. Dlatego zawsze powinno się rozpatrywać, co jest dobre akurat dla danej jednostki w określonej sytuacji. Z tego względu sataniści często określają się mianem relatywistów [Dudziński 2003: 74 – 75]

 

Rytuały satanistyczne

              Ważną rolę odgrywa tu magia, której formalna strona została stworzona w oparciu o praktyki Aleistera Crowley’a. Istnieją 3 główne kategorie rytuałów magicznych:

·         rytuały miłości (w celu realizacji zaspokojenia popędu płciowego)

·         rytuały współczucia (w celu dokonania magicznego wsparcia bliskiej osoby)

·         rytuały zniszczenia (w celu zniszczenia wroga przez zniszczenie jego podobizny)

 

Grupowo odprawiane są czarne msze, które jednak niewiele mają wspólnego z potocznym ich wyobrażeniem. Jest to po części psychodrama, pozwalająca pozbyć się napięć, po części jest także parodią liturgii chrześcijańskiej, służąca demaskacji jej konwencjonalności i bezsensowności. Rytuały mają głównie służyć dokonaniu się w człowieku transformacji. Składanie w ofierze zwierząt lub dzieci jest zabronione, gdyż La Vey uznał jedne jak i drugie za naturalnych satanistów, kierujących się w swym działaniu wyłącznie instynktem i egoizmem [Szarszewski 2004: 34 – 36].

 

 

Święta satanistyczne

              Najważniejszym świętem dla każdego satanisty są jego własne urodziny, zatem w tym dniu powinien traktować się jak boga i folgować sobie jeszcze bardziej niż zwykle. Inne święta to Noc Walpurgii (30.04.), Halloween (31.10./01.11.), dni przesilenia letniego i zimowego. Wiele różnych grup satanistycznych wyróżniło także własne święta, które jednak nie były przewidziane przez czarnego papieża.

 

Organizacja

              Na czele stoi Najwyższy Kapłan kierujący Grottą Centralną. On też wyświęca kapłanów samodzielnych i autonomicznych grott. Najważniejsze decyzje administracyjne i dotyczące kultu podejmuje Rada Dziewięciu, której przewodzi Najwyższy Kapłan [Szarszewski 2004: 29].

              Budowa grott (kręgów) jest hierarchiczna. Oto wzór amerykańskiej hierarchii niektórych zgromadzeń satanistycznych:

I stopień – neofita – musi zdać egzamin, następnie otrzymuje brązową szatę z kapturem, przewiązaną czarnym sznurem. Gdy wykaże zdolności przywódcze otrzyma czarną szatę i może przejść na kolejny stopień (akolita). Przejściu temu towarzyszy rytuał pobrania dwóch kropli z lewego nadgarstka, krople te umieszcza się następnie na szacie na wysokości lewej piersi. Do III stopnia przechodzi już znacznie mniej osób, są to zazwyczaj akolici, którzy przez długi czas studiowali pod kierunkiem ipsissimusa (członka V stopnia). Adepci VI stopnia zdarzają się już nader rzadko, mają oni podobno moc widzenia szatana i rozmawiania z nim oraz moc rozkazywania mniejszym demonom. Najwyższy stopień to illuminati – czciciele, którzy oddali swą wolę i osobowość szatanowi [Steffon 1993: 110 – 111].

              W Kościele Szatana funkcjonuje jednak pięć stopni wtajemniczenia, których mogą dostąpić zarejestrowani członkowie bez stopnia. Są to: aktywny członek satanista, czarownica lub czarownik (witch/warlock), kapłanka lub kapłan, magister lub magistra oraz ostatni stopień maga lub magus.   Najwyższym Kapłanem Kościoła Szatana był do 1997 roku Anton La Vey, po nim władzę objęła Blanche Barton, jednak w 1998 tytuł Wielkiej Kapłanki przypisała sobie córka czarnego papieża Karla La Vey [Dudziński 2003:67 – 68]. Obecnie Najwyższym Kapłanem jest Peter H. Gilmore, Najwyższą Kapłanką Peggy Nadrabia, Blanche Barton dzierży natomiast tytuł Magistra Templi Rex [www.churchofsatan.com].

 

 

 

 

Satanizm w Polsce

              Na przestrzeni wieków w Polsce nie było zorganizowanych sekt czcicieli szatana, zdarzały się jedynie poszczególne jednostki oddające cześć panu ciemności. Wśród czynnych satanistów Dudziński wymienia Króla Polski Augusta II (swój satanizm miał deklarować w liście do Augusta Moszyńskiego – szefa warszawskiej Kapituły Różanego i Złotego Krzyża zrzeszającej masonerię polską) oraz Michała Wiśniowieckiego [Dudziński 2003: 144].

              Pierwsze wzmianki o satanistach w niepodległej Polsce pojawiły w 1923 roku, gdy Czesław Czyński założył Koło Marynistów, mające licznych zwolenników w Warszawie, Zakopanem, Katowicach, Sosnowcu, a nawet w Berlinie i Lyonie. W okresie międzywojennym istniała moda na satanizm (funkcjonował nawet Kościół Szatana), ale głównie  w środowisku artystycznej bohemy. Do czynnych satanistów należeli między innymi: Julian Tuwim, Stanisław Przybyszewski oraz Tadeusz Miciński [Dudziński 2003: 145, 152].

              Za wydarzenie inicjujące powstanie współczesnego satanizmu w Polsce uznaje się powszechnie powstanie black – metalowego zespołu KAT w 1981 roku, a jego liderowi Romanowi Kostrzewskiemu przypisywano przemycenie do Polski lavey’owskiej „Biblii Szatana” [Szarszewski 2004: 37] .

              Jednak w Polsce bardzo sporadycznie mamy do czynienia z satanistami postępującymi ściśle według wskazówek La Veya. Większość domniemanych satanistów i osób, które się tym mianem określają, z reguły nie ma większego pojęcia o lavey’owskiej wizji satanizmu, a poza nazwą i negacją doktryny Kościoła Katolickiego brak jakichkolwiek wspólnych elementów.

              Wszystkie grupy określane jako satanistyczne można podzielić za Zawadzkim w następujący sposób:

  1. Sataniści podwórkowi – głównie członkowie subkultury metalowej, cechuje ich brak głębszej wiedzy na temat satanizmu
  2. Sataniści koncertowi – większość to pozerzy, nakładający „diabelską maskę” na czas koncertów zespołów określanych mianem satanistycznych
  3. Sataniści subkulturowi – zrzeszeni zazwyczaj w małe grupy o własnym systemie normatywnym; członkowie tych grup często dokonują aktów wandalizmu, profanacji grobów i zwłok oraz sadystycznych czynów względem zwierząt i ludzi
  4. Sataniści konfesyjni – zrzeszeni w oficjalnych stowarzyszeniach satanistycznych, np. członkowie Kościoła Szatana
  5. Sataniści oświeceni – osoby pojmujące satanizm jako drogę rozwoju własnej siły i osobowości oraz jako drogę samopoznania i w tym względzie są najbliżsi idei La Veya; oddają cześć Szatanowi pojmowanemu jako pewien rodzaj energii przenikającej wszechświat [Szarszewski 2004: 76].

 

W Polsce nie ma żadnego oficjalnie zarejestrowanego ugrupowania, którego obrzędy i rytuały mogłyby uchodzić za satanistyczne. Nie próbowano też nigdy takiej organizacji zarejestrować w Departamencie Wyznań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Istnieją co prawda laveyanie oficjalni i nieoficjalni, sympatyzujący z amerykańskim Kościołem S...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin