Izrael stosuje więcej gestapowskich metod na Zachodnim Brzegu.doc

(51 KB) Pobierz

27 Grudzień 2010

Israel resorts to more Gestapo-like measures in West Bank

http://www.palestine-info.co.uk/en/

Khalid Amayreh in al-Khalil (Hebron) na Zach. Brzegu – 4.12.2010 tłumaczenie Ola Gordon

Izraelska armia okupacyjna wprowadziła szereg drakońskich środków na Zachodnim Brzegu, mających na celu wykorzenienie więcej Palestyńczyków z ich ojczyzny, jak również powstrzymanie potencjalnych palestyńskich protestów przeciwko trwającej izraelskiej okupacji wojskowej i apartheidowi.

Nowe środki mają umożliwić izraelskim wojskowym władzom okupacyjnym deportacje lub wydalenie tysięcy Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu, czy stawiać ich w stan oskarżenia o poważne, ale wymyślone zarzuty, grożące karą pozbawienia wolności nawet do siedmiu lat.

Środki te są również postrzegane jako część izraelskiej polityki, mającej na celu zmuszenie AP by uległa izraelskiej przemocy i taktyce przymusu, i powróciła do bezowocnych rozmów pokojowych za pośrednictwem Amerykanów.

Palestyńscy urzędnicy, zarówno na Zachodnim Brzegu jak i w Strefie Gazy, określają nowe środki „oczywiście kryminalne” i „stanowiące zbrodnię wojenną.”

„Te twarde środki pokazują, że Izrael jest zdecydowany utrzymać swoje nazistowskie podejście do Palestyńczyków. Wyrzucanie ludzi z ich domów i miejsc zamieszkania jest zbrodnią wojenną na mocy prawa międzynarodowego. Dlatego też społeczność międzynarodowa powinna traktować Izrael jako państwo zbrodnicze, państwo pariasowe,” powiedział Anwar Safi, wybitny działacz Hamasu z południowej części Zachodniego Brzegu.

„To naprawdę ironiczne, że Żydzi z okazji tzw. „dnia holokaustu,” grożą przeprowadzeniem masowych deportacji narodu palestyńskiego.”

Izraelski dziennik „Ha’aretz” w niedzielę 11 kwietnia, zacytował wypowiedź armii, że „dziesiątki tysięcy Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu automatycznie staną się przestępcami, których można surowo karać.”

Dotyczy to ludzi, którzy dołączyli do małżonków, lub powrócili na Zachodni Brzeg w ramach programu „jednoczenia rodziny.” Izrael postrzega tych Palestyńczyków jako „infiltratorów.”
Dziennik powiedział, że ci Palestyńczycy staną się najprawdopodobniej natychmiast celem na mocy nowych przepisów, a których dowody tożsamości mają adresy domowe w Strefie Gazy, w tym osoby urodzone w Strefie Gazy wraz z dziećmi urodzonymi na Zachodnim Brzegu, lub osoby urodzone na Zachodnim Brzegu lub za granicą, które z różnych przyczyn utraciły prawo do zamieszkania.

Będzie to również obejmowało zagranicznych współmałżonków Palestyńczyków. Zgodnie z raportem, każdego kto znajdzie się na Zachodnim Brzegu, bez pozwolenia Izraela, nowy porządek określa jako „infiltratora.”

Ostatecznie, nowe ustawy mają na celu zlikwidowanie luk prawnych istniejących na mocy porozumień z Oslo, które umożliwiały tysiącom Palestyńczyków, na powrót na Zachodni Brzeg, jeśli posiadają nieruchomość i krewnych pierwszego stopnia.

Mówiąc dokładniej, celem, o którym mówi izraelski system apartheidu jest blokowanie palestyńskich protestów, skutecznego traktowania wszystkich terytoriów Zachodniego Brzegu jako terytoria pod władzą izraelską, ponieważ prawie całkowicie nie uwzględnia samego istnienia Autonomii Palestyńskiej.

Rzecznik armii izraelskiej przyznał, że ostatnie drakońskie środki mają na celu ograniczenie wzrostu demograficznego Palestyńczyków, jak również ukrócenie palestyńskich protestów przeciwko izraelskiej okupacji i polityce apartheidu.

Jednak rzecznik nie chciał powiedzieć, jak i dokąd Palestyńczycy mają być deportowani.

Obserwatorzy w okupowanej Palestynie sugerują, że Izrael może być bardziej skłonny do kreowania prowokacji, które mogą pchać Palestyńczyków w kierunku aktywnego oporu wobec zorganizowanego terroru żydowskiego, np. aktów przemocy dokonywanych przez osadników żydowskich podobnych do nazistowskich, we współpracy i koordynacji z izraelską armią okupacyjną.

Urzędnik AP Sa’eb Erikat opisał decyzję izraelską jako część trwającego procesu czystek etnicznych.

„Decyzje te są równoznaczne z unieważnieniem wszystkich nierozliczonych umów z Izraelem, jak również wszystkich możliwych ponownych rozmów.

Erikat powiedział, że izraelski przepis pozwoli izraelskiemu oficerowi na skuteczną dowolną deportację obywateli palestyńskich.

„Wydaje się, że Izraelczycy zachowują się według ich zachcianek. Aresztują ludzi, wywożą ich, nakładają duże kary pieniężne na Palestyńczyków dochodzące do $2000.”

Dodał, że AP już kontaktuje się ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską w tym zakresie.

Inny urzędnik AP Nabil Shaath, obywatel Strefy Gazy, nowe izraelskie przepisy nazwał „rażącymi, rasistowskimi i całkowicie nielegalnymi i bezprawnymi.”

„Środki te po prostu naruszają prostą ludzką przyzwoitość. Izrael nie ma prawa zabraniać Palestyńczykom żyć na ich ojczystej ziemi.”

Shaath wezwał społeczność międzynarodową, w tym państwa arabskie i muzułmańskie, do potępienia izraelskich przepisów i zmuszenia państwa apartheidu do odwrócenia jego decyzji.

Zarządzana przez Fatah AP mówi, że będzie wspierać powszechny, ale bez użycia siły opór wobec izraelskiej okupacji.

Rasistowski reżim obawia się, że masowe protesty palestyńskie mogą stworzyć pęd w kierunku uznania państwowości palestyńskiej na całym świecie.

W ubiegłym tygodniu premier AP powiedział w wywiadzie dla gazety H’aaretz, że deklaracja o palestyńskiej państwowości będzie prawdopodobnie ogłoszona w 2011 roku.

Urzędnicy rasistowskiego reżimu Izraela powiedzieli, że państwo syjonistyczne będzie siłą utrudniało każdy jednostronny palestyński plan uznania państwowości.

Izrael postrzega Zachodni Brzeg jako „terytorium sporne,” a nie jako „terytorium okupowane.”

Izrael chce przejąć jak najwięcej palestyńskich terenów, ale z jak najmniejszą liczbą palestyńskiej ludności.

Palestyńczycy najprawdopodobniej odwołają się do społeczności międzynarodowej, by naciskała na Izrael, by ten odstąpił od nowych przepisów, które są bezczelnym naruszeniem prawa międzynarodowego.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin