Pyłem księżycowym być na twoich stopach,wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,ławką, gdzie spoczywasz, książką, którą czytasz.Przeszyć cię jak nitką, otoczyć jak przestwór,być porami roku dla twych drogich oczui ogniem w kominku, i dachem, co chroniprzed deszczem.
StarszyPan