Hanna Rylke - profilaktyka narkomanii.doc

(54 KB) Pobierz
Hanna Rylke

Hanna Rylke
Profilaktyka narkomanii

Artykuł ten chciałabym zacząć od dwóch cytatów z książki Michaela Gossopa Living with drugs, której w języku polskim nadano znacznie mniej wymowny tytuł Narkomania. Mity i rzeczywistość.

…Żyjemy w społeczeństwie, które usiłuje pogodzić swe niezadowolenie ze stosowania środków odurzających w celach niemedycznych z faktem używania niesamowitych ilości środków psychotropowych w ten właśnie sposób.

Reakcja emocjonalna, tak częsta gdy tylko jest mowa o środkach odurzających i ich stosowaniu, jest nieusprawiedliwiona i stanowi poważną przeszkodę dla naszych wysiłków zmierzających do zrozumienia tego problemu.

Ze swego bezpośredniego doświadczenia chciałabym zacytować wypowiedź szesnastoletniej dziewczyny, dobrej uczennicy, nie przeżywającej problemów, które kwalifikowałyby ją do osób zagrożonych uzależnieniem:

Nie widzę powodu, dla którego miałabym odmówić sobie zapalenia trawy na imprezie. Inni palą, moi rodzice pomagają sobie innymi środkami, w dużym wyborze: tabletki od bólu głowy, panadol na inne bóle, pastylki nasenne, no i wódeczka na chandrę. A poza tym - czy są dla nas jakieś ciekawe propozycje? Te, które są, to to samo co środki odurzające - telewizja, gry automatyczne tak samo uzależniają…

Trudno odmówić trafności tej wypowiedzi, a nie jest ona jednostkowa. Przytaczam te cytaty, brzmiące dość prowokacyjnie, żeby zejść na ziemię ze szczytów świętego oburzenia. Z tych szczytów nie jesteśmy w stanie zaplanować żadnej skutecznej akcji zapobiegawczej ani też zachować się konstruktywnie w sytuacji już zaistniałego zagrożenia. Każda osoba chcąca przeciwdziałać zagrożeniom związanym ze środkami odurzającymi musi zdawać sobie sprawę z tego, że żyjemy w kulturze masowych uzależnień, że pijąc kilka szklanek kawy dziennie, popijając alkohol po południu, łykając pastylki na różne bóle czy oglądając telewizję po kilka godzin dziennie, również im się poddajemy.

Podstawą wiarygodnego przekazu dla młodych ludzi jest świadomość dotycząca własnych potrzeb, wyborów i zachowań. Nie może być wiarygodny nauczyciel, który uważa swoje popijanie za coś nieważnego, coś, co można pominąć, natomiast zapalenie od czasu do czasu trawki przez ucznia wywołuje u niego oburzenie i przerażenie. Świadomość, że większość z nas używa jakichś środków odurzających, stanowi dobrą bazę do rozumiejącej rozmowy z młodymi ludźmi, adekwatnej do ich sytuacji i potrzeb. Kiedy nasz niepokój dotyczyć będzie wszystkich osób stosujących zastępcze sposoby zaspokajania swych potrzeb, wtedy skuteczny będzie nasz głos wyrażający zaniepokojenie tym zjawiskiem u młodych ludzi, wiarygodnie zabrzmi też prawdziwa informacja, że w młodej, nie ukształtowanej jeszcze psychice i w niedojrzałym organizmie narkotyki czynią większe spustoszenie i łatwiej uzależniają niż u dojrzałej, uformowanej osoby. A także informacja, której domagają się eksperci od uzależnień, że nawet małe dawki alkoholu, narkotyków i tytoniu są szkodliwe dla niedojrzałego organizmu.

Rodzaje programów profilaktycznych

Dobra profilaktyka jest najskuteczniejszym inajtańszym, a równocześnie najbardziej humanitarnym sposobem rozwiązywania problemu alkoholizmu i narkomanii wśród młodzieży. Historyczne, starsze metody, używane mniej więcej od lat sześćdziesiątych, polegały na straszeniu szkodliwymi następstwami nałogów. Ta tak zwana metoda awersyjna nie zdała egzaminu. Młodzież odnosi się do straszenia z dużą rezerwą, nie darzy też zaufaniem używających tej metody edukatorów. Faktem jest, że wiele informacji przekazywanych w tej formule było spreparowanych i przesadzonych. Z tym podejściem wiązało się propagowanie całkowitej abstynencji.

W latach siedemdziesiątych na Zachodzie dominującym podejściem stało się dopuszczanie sporadycznego używania alkoholu, papierosów czy marihuany - w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach. Uczono głównie świadomego wybierania: biorę - nie biorę, palę - nie palę.

W drugiej połowie lat osiemdziesiątych znowu zaczęto lansować abstynencję wśród młodzieży, przyjmując, że "realistyczne" podejście poprzedników pomija fakt szkodliwego wpływu używanych nawet w małych ilościach substancji na młode organizmy. Programy edukacyjne wzbogaciły się o dane o działaniu i skutkach stosowania różnych środków.

Obecnie rozwijane programy profilaktyczne mają bardzo zróżnicowany charakter i pozwalają wybrać odpowiadającą danej szkole lub społeczności opcję. Opracowano wiele programów adresowanych zarówno do jednostek, do grup rówieśniczych, jak i do rodziców oraz środowisk lokalnych i szkół. Programy profilaktyczne realizowane w szkołach mogą iść w kilku zazębiających się kierunkach:

·    programy edukacyjne i wychowawcze,

·    zaangażowanie rodziców,

·    opracowanie polityki szkoły dotyczącej używania środków odurzających,

·    program współpracy ze środowiskiem lokalnym.

Programy edukacyjne dotyczące profilaktyki uzależnień można podzielić na cztery grupy:

1. Programy skoncentrowane na substancjach psychoaktywnych. Zakładają one, że młodym ludziom potrzebne są informacje o tych środkach i skutkach ich działania. Wiąże się z tym wiara, że gdy informacje takie uzyskają, zniechęci to ich do używania substancji psychoaktywnych.

2. Programy skoncentrowane na osobowości i rozwoju ucznia. Oparte są na założeniu, że podłożem sięgania po substancje zmieniające świadomość są trudności osobiste młodych ludzi: nieumiejętność zaspokajania swoich ważnych potrzeb, problemy w zaadaptowaniu się do wymagań domu, szkoły i środowisk rówieśniczych oraz w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami. Poczucie niskiej wartości, nieadekwatna samoocena, brak poczucia wpływu na własne życie - to następne czynniki sprzyjające ucieczkowym, zastępczym rozwiązaniom. Programy z tej grupy służą wspieraniu rozwoju ucznia oraz uczeniu umiejętności intra- i interpersonalnych; innymi słowy wzmacniają go jako osobę. Ich autorzy wierzą, że lepiej przystosowana i radząca sobie osoba będzie umiała podejmować rozsądne decyzje dotyczące środków psychoaktywnych.

3. Programy ukierunkowane na wybór i uczenie odmawiania. Oferują one ćwiczenie umiejętności oceniania korzyści i strat wynikających z różnych decyzji i dokonywania świadomych wyborów. Uczą też przeciwstawiania się naciskom grupy i mówienia - nie.

4. Programy prozdrowotne. Zakładają, że skuteczniejsze jest koncentrowanie się na korzyściach z prowadzenia zdrowego życia niż na strasznych skutkach uzależnień. Podejście to nastawione jest na kształtowanie pozytywnych postaw wobec własnego zdrowia; na uczenie, jak dbać o siebie; o swoje dobre samopoczucie i kondycję w sferze fizycznej, psychicznej i społecznej. Pozytywnym efektem jest odbudowanie poczucia wpływu i odpowiedzialności za własne zdrowie.

Istnieją także programy łączące wyżej wymienione opcje. Obecnie uważa się, że oferta dla szkoły powinna zawsze zawierać sposoby, jakimi społeczność szkoły może wpłynąć na wybór opcji i ostateczny kształt programu.

*

Ważnym elementem w planowaniu zajęć profilaktycznych są wymagania stawiane prowadzącym. Nie będę się tu zajmować kwestią przygotowania merytorycznego, poruszę natomiast dyskutowany wciąż problem: Czy prowadzący zajęcia profilaktyczne musi być absolutnym abstynentem? Stanowiska w tej sprawie były i są różne, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Obecnie dominuje pogląd, że na pewno nie może być uzależniony od alkoholu ani od narkotyków. Pożądane jest, aby nie palił, jeżeli jednak pali, powinien podejmować kroki w kierunku zaprzestania. Osoba paląca i nie planująca zwalczania nałogu nie jest dobrym kandydatem do prowadzenia zajęć profilaktycznych dla młodzieży.

Pisząc o problemach edukacyjnych wspomnieć należy, że osiągają one zamierzony efekt, gdy skierowane są zarówno do uczniów, jak i rodziców oraz nauczycieli danej szkoły. Logiczne jest, że program edukacyjny nie odniesie skutku, jeśli w szkole nie zostaną opracowane strategie postępowania wobec problemów z narkotykami - jeżeli dla uczniów, rodziców i nauczycieli nie będzie jasne, co wolno, czego nie wolno i jaki jest tryb postępowania w przypadkach używania środków psychoaktywnych, stwierdzenia uzależnienia, stwierdzenia handlowania lub udzielania środków innym osobom. Polityka każdej szkoły w tych zakresach musi zostać dokładnie określona i przekazana w zrozumiałej postaci uczniom, nauczycielom i rodzicom.

Pełny program dla szkoły zakłada też współpracę ze środowiskiem lokalnym. W tym zakresie mieści się między innymi orientacja szkoły w ofertach kulturalnych, sportowych, rozrywkowych i rekreacyjnych, jakie proponuje uczniom najbliższa okolica.

Z badań nad efektywnością programów profilaktycznych wynika, że w stosunku do młodzieży szczególnie zagrożonej różnymi formami patologii skuteczną strategią zmiany zachowań związanych z używaniem środków psychoaktywnych jest organizowanie zajęć alternatywnych. Chodzi tu o ciekawe zajęcia stanowiące alternatywę wobec spędzania czasu w środowiskach dewiacyjnych i uciekanie w sztuczne zmienianie świadomości. Zajęcia realizowane w szkole (również dla młodzieży przeciętnej nie będącej w grupach szczególnego zagrożenia) także powinny być adresowane do grupy rówieśniczej.

Oczywiście, korzystne byłoby, gdyby szkoły mogły oferować swoim uczniom atrakcyjne spędzanie wolnego czasu. Jeśli jednak z różnych powodów, np. finansowych, nie mogą tego robić, powinny zbierać i przekazywać uczniom informacje o ofertach lokalnego środowiska. Skąd wziąć natomiast informacje o ofertach programów profilaktycznych dla szkół? Sieć obecnie działających ośrodków zajmujących się profilaktyką prezentuje informator wydany przez warszawskie kuratorium.

Jak postępować, gdy uczniowie "biorą"?

Sytuacja, w której nauczyciel dochodzi do wniosku, że jego podejrzenia w stosunku do ucznia lub grupy uczniów są najprawdopodobniej słuszne ("biorą!"), należy wciąż do trudnych. Wielu nauczycieli ciągle jeszcze przeżywa bezradność i przestrach. Efektem bywają nieprzemyślane, paniczne posunięcia kończące się szkodliwymi skutkami dla podejrzewanych uczniów i dla społeczności szkoły.

Jak więc sensownie się zachować? Oczywiście, każda sytuacja jest inna i wskazówki można sformułować tylko bardzo ogólnie. W przypadku niemożności opracowania sensownego planu działania korzystać można z konsultacji ośrodków opisanych we wspomnianym informatorze kuratorium warszawskiego. Być może inne kuratoria wydały też swoje informatory tego typu.

Najogólniejsze zasady sformułować można następująco:

1. Być świadomym swego stanu emocjonalnego. Nie podejmować żadnych działań w stanie paniki.

2. Przemyśleć i zebrać dane pochodzące z własnych obserwacji i obserwacji innych nauczycieli.

3. Jeśli dane te potwierdzają hipotezę, że uczeń bierze - wezwać rodziców i spokojnie omówić z nimi sytuację. Uważać z używaniem nazw "narkoman", "ćpun" itp.

4. Odbyć rozmowę z uczniem - jeśli to możliwe - z udziałem rodziców. Zachować ostrożność w słowach i zarzutach. Nie oskarżać, nie krytykować. Rozmawiać, próbować rozumieć. Równocześnie trzymać się opracowanej strategii - nie poddawać się wykrętom i obietnicom. Zaproponować konkretne, jasne i wyraźne warunki.

5. Ustalić, czy uczeń jest uzależniony, czy bierze okazjonalnie. Potrzebna jest tu współpraca rodziców - a jeśli umowa nie działa i uczeń dalej wykazuje objawy brania - konsultacja specjalistyczna.

6. Przy omawianiu sytuacji z nauczycielami, dyrekcją, uczniami itd. wystrzegać się etykietowania. Opinia narkomana może zepchnąć na margines dotychczasowej społeczności (klasy, szkoły) i spowodować zmianę własnej identyfikacji. Poczucie krzywdy i buntu może prowadzić do chęci potwierdzenia etykietki. Uzależnionemu naprawdę etykietka też nie pomaga, gdyż przyczynia się do zerwania resztek więzi z normalnym środowiskiem.

7. Gdy uczeń bierze często, lecz nie jest uzależniony - należy skierować go do poradni, która potrafi pomóc mu w przezwyciężeniu problemów, skłaniających go do częstego używania środków psychoaktywnych (vide - informator).

Jeżeli zaś okaże się, że jest już uzależniony, to należy wraz z rodzicami uzgodnić strategię działania: podjęcie leczenia odwykowego, a po jego zakończeniu pobyt w ośrodku terapeutycznym. Dopiero po pełnym cyklu terapii należy planować powrót do szkoły.

Warto mieć świadomość, że oddziaływania terapeutyczne w stosunku do osób uzależnionych, mimo iż bardzo złożone, drogie i długotrwałe, rzadziej kończą się sukcesem niż niepowodzeniem. Dużo prostsze są wcześniejsze oddziaływania wychowawcze i profilaktyczne - edukacja oraz zapewnienie uwagi i troski w przypadku przeżywania problemów przez młode osoby. Jeżeli metody pomocy stosowane przez nauczycieli i rodziców okazują się niewystarczające, trzeba zadbać o pomoc specjalisty. Pamiętajmy jednak, aby nie była to forma odesłania do specjalisty związana z rezygnacją z własnego zainteresowania dla ucznia. Płynący z tego komunikat: "Zajmuje się tobą fachowiec, więc mnie już nie obchodzisz" jest najczęściej kolejną sytuacją urazową dla młodego człowieka.

Hanna Rylke

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin