Historia zywienia.doc

(33 KB) Pobierz
Historia żywienia

Historia żywienia

 

                   Produkty gotowe bardzo ułatwiają życie ludziom zabieganym i pozwalają oszczędzać czas. Z tego względu od kilku lat stopniowo maleje liczba osób przygotowujących psom jedzenie sposobem domowym. Obecnie aż 85% Europejczyków (zachodnich) daje swym psom pokarm przemysłowy. Tylko ok. 10% z nich stosuje wyłącznie suchą karmę w postaci chrupek, większość kupuje ją wymiennie z puszkową - twierdzi Daniel Noury z Pedigree.

                   W Europie pierwszy przemysłowy pokarm dla psów pojawił się w Wielkiej Brytanii już w 1934 roku, w Niemczech w 1949 roku, a we Francji w 1959 roku. Ale pierwsi byli Amerykanie, a konkretnie jeden z nich, o nazwisku James Pratt.

W 1860 roku podróżował on statkiem z USA do Londynu. W czasie podróży zaobserwował, jak z resztek jedzenia marynarza uformowano ciasteczko i podano do jedzenia jego psu. Pratt, patrząc na to, wpadł na pomysł wyprodukowania pożywnych i tanich ciastek dla psów. W niedługim czasie kilka firm amerykańskich zaczęło produkować podobne ciasteczka. Jeszcze długo stanowiły one tylko dodatek do innych pokarmów, przede wszystkim resztek ze stołu właścicieli. Później ciasteczka i ich okruchy (przekształcone w suche chrupki dla psów) przeszły liczne zmiany, których celem było polepszenie ich wartości odżywczej i smakowej. Spółka F.H. Bennet Biscuit Company wykorzystała do produkcji odpadki przemysłu młynarskiego. Bennet pragnął stworzyć dla psów pokarm podobny do wcześniej już produkowanych karm dla zwierząt hodowlanych. Wymyślił ciasteczka w kształcie kości, które pies mógł obgryzać i żuć. W jego fabryce narodziła się pierwsza przemysłowa karma kompletna.

 

PUSZKOWE CZY SUCHE

 

                    W 1923 roku Jean-Marie Chappel, hodowca i sprzedawca koni współpracujący z przemysłem opakowań, rozpoczął w Rockford w stanie Illinois produkcję karmy w puszkach pod nazwą Ken-L-Ratin. Początkowo kupujący puszki mieli obiekcje, czy psy moga jeść końskie mięso. aby ich do tego przekonać, Chappel postanowił wyprodukować suche pożywienie Ken-L-Biskit, które zalecał łączyć z karmą z puszki, aby otrzymać mieszankę o lepszej jakości i smaku. pod koniec lat dwudziestych produkcja rozwinęła się na szerszą skalę. Być może jednak sucha karma dla zwierząt nie zrobiłaby takiej kariery, gdyby nie wybuchła wojna. W czasie II wojny światowej w Stanach Zjednoczonych wydano zakaz używania aluminium na konserwy nie przeznaczone dla wojska. Walnie przyczyniło się to do sukcesu suchek karmy, choć oczywiście można go tłumaczyć tym, że zawiera ona aż 80% produktów odżywczych, a kosztuje trzy razy taniej niż puszka.

 

KAŻDEMU WEDŁUG POTRZEB

 

                     Psy dużych i małych ras mają zupełnie różne zdolności trawienne, inną przemianę materii. Powinno to znaleźć odbicie w sposobie żywienia. Jeszcze kilka lat temu produkcja przemysłowa nie potrafiła tych potrzeb zaspokoić, dziś wszystko zmierza ku temu, by je uwzględnić.

Pierwsza zasada żywienia przemysłowego brzmi: każdemu według wzrostu. Ale nie jest to zasada jedyna. Trzeba jeszcze określić specyficzne potrzeby psów różnych ras, w różnym wieku oraz przejawiających zróżnicowaną aktywność fizyczną. Szczeniaka karmimy przecież inaczej niż dorosłaego psa. Chihuahua i husky mają różne apetyty nie tylko z powodu różnicy wielkości, ale i odmiennego trybu życia.

 

 

 

 

TO SAMO W KAŻDYM OPAKOWANIU

 

                    Trzeba odróżnić pojęcie odżywiania i żywienia. Żywienie psa to usatysfakcjonowanie jego żołądka, natomiast celem odżywiania jest zapewnienie zdrowego funkcjonowania organizmu zwierzęcia - mówi Rapheael Dacquin z firmy Iam's. W myśl tej zasady wielkie marki bezustannie unowocześniają swoje produkty, wybierają wysokiej jakości surowce, aby stworzyć idealnie zbilansowany pokarm dla zwierząt. Gwarantują też, że ten sam produkt znajduje się w worku karmy dostarczanej do profesjonalnej hodowli, jak i w paczce kupionej w sklepie przez właściciela psa.

 

ZDROWIE PRZEDE WSZYSTKIM

 

                   Obecnie celem laboratoriów badawczych jest stworzenie takiej żywności, która będzie jednocześnie mogła zapobiegać chorobom i zapewniać dobre samopoczucie zwierzętom domowym. iam's na przykład prowadzi badania nad stworzeniem karmy dla psów dużych ras, którym ze względu na ich wagę grożą choroby układu kostnego. Dodatek pewnych substancji odżywiających chrząstkę zapobiega schorzeniom stawów. - W przyszłości planuje się produkcję żywności, dzięki której będzie można uniknąć pojawiania się na psich zębach kamienia nazębnego - mówi Raphael Dacquin.

 

RÓŻNICE WZROSTU

 

                    Psy duże i małe mają inny metabolizm. Jest to związane z wielkością przewodu pokarmowego i tempem wzrostu. Waga przewodu pokarmowego psa dużego wynosi tylko 2,7% jego wagi całkowitej. Osiąga on dojrzałość pomiędzy 18 a 24 miesiącem życia, powiększając swoją wagę urodzeniową aż osiemdziesięciokrotnie. Natomiast u psów małych ras przewód pokarmowy stanowi 7% wagi ciała. Mały pies staje się dorosły w wieku ok. ośmiu miesięcy, powiększając swą wagę urodzeniową dwudziestokrotnie (pies średniej wielkości - pięćdziesięciokrotnie). Zapotrzebowanie energetyczne psa ważącego 50 kg nie jest pięciokrotnie, lecz 3,3 razy większe niż psa wazacego 10 kg.

 

ZWIERZĘTA DOŚWIADCZALNE

 

                      Najwięksi producenci karmy dla zwierząt posiadają własne laboratoria badawcze. W doskonałych warunkach żyją tam liczne psy i koty. To dla nich raj na ziemi, choć muszą także pracować. Ich praca polega na testowaniu nowych rodzajów karm. Pedigree ma takie centrum w Wielkiej Brytanii, Royal Canin w staint-Nolff we francji, gdzie w 35-hektarowym parku mieszka 85 psów. Amerykańska firma Ralston zbudowała ogromne Centrum Purina w Missouri w stanach zjednoczonych. Jej laboratoria badawcze nalezą do najpotężniejszych i najnowocześniejszych na świecie. Na farmie żyje około tysiąca psów i kotów. Czas upływa im na jedzeniu, spacerach i odpoczynku. Co roku dostają do testowania ponad 1,5 próbek karmy.

 

ROZMAITOŚCI DLA PRZYJEMNOŚCI

 

                       W XX wieku zmienił się nie tylko sposób karmienia psów - zmieniły się relacje pomiędzy psem a człowiekiem. Zwierzęta bywają coraz częściej uczłowieczane. Nierzadko właściciel nagradza swojego psa smakołykiem za dobrze wykonane ćwiczenie lub po prostu aby sprawić mu przyjemność. Dzięki takim zwyczajom rozwinął się rynek przysmaków dla psów. Kości ze skóry wołowej, świńskie uszy, żwacze do żucia zapobiegające rozwojowi kamienia nazębnego, smakołyki pachnące wołowiną lub jagnięciną, kruche ciasteczka, paszteciki z nadzieniem ze szpiku, dropsy witaminowe... możemy mieć tylko kłopot z wyborem.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin