00:00:24:Masz w�zek? 00:00:26:Co? 00:00:27:W�zek, czy masz? 00:00:29:Tak! 00:00:30:Wi�c bierz to i chod� za mn�. 00:00:31:Bilu ! 00:00:33:Sao Paulo 2, Bilu 0. 00:00:35:Nie b�j si�, to naprawimy. 00:00:39:We� t� skrzynk� i wejd� do �rodka. 00:00:41:Dziewczyno, co ty tu robisz? 00:00:43:Joao! 00:00:44:Zwariowa�e�?|Kradniesz mi klient�w! 00:00:46:Kto powiedzia�, �e mo�esz tu pracowa�? 00:00:48:Kradniesz klient�w?|Odpowiedz! 00:00:50:Spadaj! 00:00:58:Jeste� ranny? 00:00:59:Nie. 00:01:12:Hej, gdzie by�e�, dzieciaku? 00:01:14:Czeka�em na ciebie! 00:01:16:Kto teraz zap�aci za owoce, h�? 00:01:18:Uspok�j si�. Ja zap�ac�. 00:01:19:No, lepiej zap�a�. 00:01:32:Panie, da pan nam pomara�cz�? 00:01:36:Dzi�ki. 00:01:54:Dzi�ki, panie,za grosika.|Prosz� jeszcze tu wroci�. 00:03:05:Ch�opcze! |Tam jest m�j w�zek, numer 11. 00:03:07:Daj mi zagra�|i mo�esz sobie nim je�dzi�. 00:03:10:Zgoda? 00:03:11:Co o tym my�lisz? 00:03:12:Czekajcie. |25 cent�w za jedn� rund�. 00:03:15:P�acisz? 00:03:16:No, pewnie. 00:03:36:Joao!|Sao Paulo 2, Bilu 1! 00:03:38:Nie ma mowy, |Bilu nie jest dru�yn�. 00:03:39:Moja dru�yna to Brazylia. 00:03:40:Sao Paulo nie gra z Brazyli�. 00:03:42:Dru�yna to dru�yna. 00:03:43:No dobra. Sao Paulo 2, Brazylia 1. 00:03:50:To najlepsze pomara�cze na placu. 00:03:54:I za najlepsz� cen�. 00:03:55:Napewno? 00:03:56:Noo. 00:03:57:Ok, daj mi skrzynk�. 00:04:11:Przyjd�cie zn�w! 00:04:24:Bilu! Bilu! 00:04:29:Dzi�ki! 00:04:31:Hej, Sao Paulino !|Chod� no! 00:04:35:Zawie� te skrzynki do kawiarni... 00:04:39:Dzi�ki, partnerze! 00:04:50:Dzi�ki. 00:04:53:Mog� wzi�� te pud�a|i puszki? 00:04:56:O.K. 00:04:57:Brazylia da�a kolejnego gola, dwa dwa! 00:05:00:Patrz, co dosta�am w prezencie! 00:05:01:Dwa dwa? Ciekawe jak! 00:05:03:Patrz na to! �wietne! 00:05:04:Id� po reszt�. 00:05:10:Gdzie jest skup? 00:05:12:Tu zaraz. 00:05:13:Zaraz gdzie? 00:05:14:Zaraz za autostrad�. 00:05:19:Patrz! 00:05:20:Tu? 00:05:28:Co teraz? 00:05:29:Obejdziemy to szybko! 00:05:31:Dzi� wcze�nie zamykaj� sklepy... 00:05:33:Serio? 00:05:34:Sobota, skup zamykaj� o 11! 00:05:40:Ile cegie� b�dzie za to? 00:05:42:Ca�a masa!|I zajebiste adidasy... 00:05:46:O nie! Ja chc� stek z frytkami. 00:05:48:No i?|Kupimy te� stek z frytkami. 00:06:03:Jest prawie dziesi�ta!|Zd��ymy? 00:06:57:Kurwa, zamkni�te!|Kt�ra godzina? 00:06:59:11:15. Chod�! 00:07:19:Teraz to p�jdzie! 1, 2, 3... 00:07:32:No i ju�! 00:07:36:Ju�! 00:07:45:Panie Paulo! Panie Paulo! 00:07:51:Pan otworzy bram�! 00:07:53:Z�a�, Bilu! 00:07:59:Prosz� pana,|co mamy robi�,jak jest zamkni�te? 00:08:02:Czekajcie tu do poniedzia�ku... 00:08:06:Je�li p�jdziecie, kto� mo�e|ukra�� wasze rzeczy i w�zek... 00:08:12:Co teraz? 00:08:13:Nie wiem. 00:08:15:Mo�emy i�� do domu? 00:08:17:Nie mo�emy! 00:08:23:A co z w�zkiem? 00:08:25:Pospiesz si�, Joao! 00:08:30:Tatu, oddaj� w�zek. 00:08:32:Skup jest zamkni�ty. 00:08:33:Musimy wraca� do domu... 00:08:34:Nast�pnym razem przyjd�cie wcze�niej! 00:08:35:Mieszkamy daleko! 00:08:37:Ok, ale pospieszcie si�. 00:08:40:A co z t� opon�? 00:08:41:Posz�a. 00:08:42:Musicie za ni� zap�aci�. 00:08:48:Macie wi�cej papieru? 00:08:49:Nie, to wszystko. 00:08:56:90 kilo kartonu. 00:08:58:90 kilo x 20, to 18 reali. 00:09:00:Ale musz� wam odliczy�. 00:09:01:Czemu? 00:09:02:Karton jest mokry,|oda wa�y wi�cej ni� karton. 00:09:05:Ile pan odliczy? 00:09:06:50%. 00:09:07:Po�owa z 18 reali to...9 reali. 00:09:09:No i super! 00:09:11:3 reale za t� butelk�. 00:09:13:9 plus 3, to razem 12. 00:09:15:Chcecie sprzeda� ten talerz satelity? 00:09:17:Nie, bierzemy go do domu. 00:09:19:Moment! Jeszcze puszki. 00:09:26:Trzy kilo puszek. 00:09:27:12 reali wi�cej. 00:09:28:Nie, to b�dzie 9 reali. 00:09:29:Nie umiesz liczy�? 00:09:30:Czemu? 00:09:31:3 x 3 = 9. 00:09:32:Czemu trzy? 00:09:33:Wczoraj by�o 4 za kilo. 00:09:34:Dolar spad�. 00:09:35:No i co? 00:09:36:Kiedy dolar spada,|ceny papieru i aluminium te� lec�. 00:09:38:Co? 00:09:39:Umiesz czyta�? 00:09:41:Gdzie jest dolar? 00:09:42:Minus 4 za opon� |i 5 za wypo�yczenie w�zka. 00:09:44:W�zek jest m�j. 00:09:45:Ta, jest jego. 00:09:47:13 reali.|I spada�, bo mam robot�. 00:10:31:Ej, co z moimi frytkami? 00:10:33:Kasa si� sko�czy�a. 00:10:34:Sko�czy�a? 00:10:35:Jutro wr�cimy, we�miemy w�zek|i kupimy ci twoje frytki, tak? 00:10:39:OK, jutro zn�w p�jdziemy, 00:10:42:ale ju� nie wje�d�aj do �adnych dziur! 00:10:44:No co! Wpad�em do niej, bo ten|debil chcia� mie� ca�� ulic� dla siebie! 00:11:06:JONATHAN 00:11:13:"W �w ranek b�ogos�awie�stwem by�o by� �ywym|ale m�odym by� - to raj" 00:12:06:Got�w jeste� wr�ci�? 00:12:10:Nie wiem.... 00:12:12:Co jest? �le si� czujesz? 00:12:16:Masz atak paniki? 00:12:19:Bo�e, nie wiem... 00:12:22:Jedno i drugie... 00:12:25:Pozbieraj si�.|Prosz� ci�, to twoja praca. 00:12:31:Daj spok�j.|Mam tylko robi� te pieprzone zdj�cia, 00:12:34:i trac� przy tym rozum. 00:12:37:Przy��cz si� do Czerwonego Krzy�a. 00:12:44:Ludzie musz� si� o tym dowiedzie�. 00:13:15:To absurdalne. 00:13:19:Rozumiesz, nigdy nikogo |naprawd� nie uratowa�em. 00:13:24:Tylko trzaskam fotki i jad� dalej. 00:13:27:Sp�jrz. Generalnie ludzie|unikaj� obszar�w wojennych, tak? 00:13:34:Ty im u�wiadamiasz, co si� tam dzieje. 00:13:37:�wietnie. 00:13:40:Musz� zapali�... 00:13:42:Na zewn�trz. 00:15:13:Hej, 00:15:17:dalej, Jon, z�ap si�! 00:15:22:Chod�, biegnij! 00:15:24:Szybciej. 00:15:26:Ruszaj si�! 00:15:27:Nie mo�esz is� szybciej? 00:15:30:Dalej, Jon! 00:15:32:Chod�, Jon! 00:15:59:Z�ap mnie za r�k�. 00:16:01:Ale� zimno. 00:16:02:Chod�. 00:16:04:Chwy� go za pasek. 00:16:15:Kretyn z ciebie. 00:16:17:Mog� wzi�� sobie sweter? 00:16:19:Jasne. 00:16:26:Co zaj�o ci tyle czasu?! 00:16:29:Nie wiem. 00:16:31:Co w�a�ciwie robisz? 00:16:33:Jestem fotografem. 00:16:34:Co fotografujesz? 00:16:36:Wojn� i takie tam. 00:16:37:Ale super! 00:16:39:Niezupe�nie. 00:16:40:Gdzie wi�c teraz jedziesz? 00:16:42:Do Afryki Zachodniej. 00:16:44:Brzmi nie�le! 00:16:46:Tu jest wci�� cholernie zimno. 00:16:54:Patrz na to. 00:16:56:Och, tak. 00:17:01:James, sp�jrz. 00:17:03:Wspania�e! 00:17:18:Co mo�na tam robi�? 00:17:20:Masa rzeczy! 00:17:21:Taa. 00:17:22:Poka� nam sw�j aparat. 00:17:23:Nie. 00:17:24:Czemu nie? 00:17:25:Musz� to sfotografowa�. 00:17:30:No to szybko. 00:17:33:Chcesz mi pom�c, Mark? 00:17:35:Chod�my. 00:17:36:Chod�my na drugi brzeg rzeki. 00:17:37:Czekajcie, chwilka. 00:17:38:Dalej, Mark. 00:17:39:Oh, 00:17:43:ruszcie si�! 00:17:44:Poczekajcie na mnie!|Nie zostawiajcie mnie tu, czekajcie! 00:18:15:No, kto chce walczy�? 00:18:22:Bijesz si� jak dziewczyna, ch�opie! 00:18:26:Zaraz si� podnios�. 00:18:30:Poczekajcie! 00:18:47:Gdzie jeste�, James?! 00:18:50:Mark, gdzie jeste�? 00:18:52:Nie widz� was, 00:18:54:nic nie widz�. 00:18:58:Gdzie oni s�? 00:19:04:Gdzie oni s�? 00:19:21:Ta cz�� mo�e by� troch� trudniejsza. 00:19:36:Jeste� pewien, �e jeste� na to got�w? 00:19:38:Taa. Nie. Jasne. 00:19:41:No wi�c........ju�! 00:19:55:W porz�dku? 00:20:03:Zbogom. 00:20:09:Jeste� wariat, st�j! 00:20:55:Ej, patrz, Goran, chod�my. 00:21:04:By�o blisko, no nie? 00:21:06:Jonathan, Goran. Goran, Jonathan. 00:21:09:Chod�cie. Wyno�my si� st�d. 00:21:11:Racja. 00:21:33:Znalaz�e� co� fajnego? 00:21:35:Mamy szrapnel...|12 paczek papieros�w, 00:21:37:�wietne nabojnice, mundury.... 00:21:40:Mundury?... 00:21:41:No co? to nie nasi �o�nierze. 00:21:44:Ju� ich nie b�d� potrzebowa�... 00:21:47:B�eee... 00:21:53:Co ty tu robisz?|Gdzie twoi rodzice? 00:21:56:Nie widzia�em ich wieki.|�adnych rodzic�w, �adnej szko�y... 00:22:01:Jechali�my z babci� do obozu|dla uchod�c�w za granic�. 00:22:05:Nasz autobus by�... 00:22:06:....ostrzelany? 00:22:07:Tak...babcia zgin�a, wi�c uciek�em. 00:22:10:Teraz jestem tu z nimi,|a� si� to wszystko sko�czy. 00:22:13:Nikt z nas nie ma rodziny,|nie martw si�, prze�yjesz. 00:23:04:Got�w? 00:23:05:H�, co? Tak... 00:23:25:Chod�, Mark. 00:23:33:Mark, musimy i��. 00:23:46:Jonathan. 00:23:53:Jonathan! Masz taks�wk�! 00:24:00:Jonathan! 00:24:05:Jonathan! Twoja taks�wka! 00:24:08:Ooh Jonathan. Mamusia wo�a! 00:24:12:Zatkajcie si�! 00:24:13:Ty si� zatkaj! 00:24:14:Szszsz! 00:24:18:Twoja taks�wka przyjecha�a! 00:24:21:Gdzie�e� jest, do diab�a? 00:24:38:Co robisz? 00:24:44:Co wyprawiasz, zni� si�! 00:24:53:Jeste� got�w wraca�? 00:24:55:Jasne,czemu nie? 00:25:47:Narka. 00:25:48:Do zobaczenia. 00:25:53:Niekt�re dzieci nie zazna�y pokoju. 00:25:57:Maj� niesamowit� wol� przetrwania 00:25:59:i instyktowanie staraj� si� |o siebie nawzajem. 00:26:13:Czekaj na mnie. 00:26:17:Przeczyta�em kiedy�: "Przyja�� w �yciu|pomna�a dobro i os�abia z�o" 00:26:43:CIRO 00:28:16:Jak mo�esz tak m�wi�?|To tw�j syn! 00:28:19:Kim, do cholery, jeste�? 00:28:22:Sk�d mo�esz wiedzie�,|przez co przesz�am? 00:28:25:Samo to, �e pozwoli�am si� przelecie�|nie czyni z ciebie ojca Ciro! 00:29:00:Powiedzia�am nie!|Jego �ona musi to podpisa�. 00:29:03:On jest g�wno wart! 00:29:14:Dlaczego wed�ug ciebie powiedzia�em,|�e jego �ona musi to podpisa�? 00:29:28:Zr�bmy to! 00:29:34:Powiedz, �e nie podpisa�a,|a nakopi� ci do dupy. 00:29:38:S�yszysz? 00:29:48:Jezu? Widzieli�cie to? 00:29:50:Skurwysyny! 00:29:52:�apa� ich! 00:30:11:Ty �mieciu! 00:30:26:Te dzieci kradn� i strzelaj�! 00:30:29:Co mamy robi�? 00:30:31:Powiem wam. 00:30:33:Doro�li, kt�rzy wysy�aj� te dzieciaki|na rabunek, powinni by� zamykani! 00:30:37:�atwo si� m�wi, panienko. 00:30:44:Gnojek! 00:30:50:Gazety i TV m�wi�,|�e Neapol si� odrodzi�! 00:30:54:"Wszystko si� zmieni�o!|Duma Neapolu!" 00:30:57:Co? Im dalej, tym gorzej! 00:31:00:M�wi�em �onie, �e dzieci powinny|opu�ci� miasto i jecha� do pracy na p�noc. 00:31:04:Tu �y� nie mog�. 00:31:10:Co ci do cholery zrobi�em? 00:31:13:Czego ode mnie chcesz? 00:31:21:Ci mali s� najgorsi,|ucz� si� na kryminalist�w od razu, 00:31:26:gdy wyrzucaj� ich na ulic�|jak ...
DRES234