Hellraiser V - Inferno [Wysłannik Piekieł V - Wrota Piekieł] [2000].txt

(33 KB) Pobierz
00:00:01:T�umaczy� ze s�uchu JAPKO |[www.CLIVEBARKER.prv.pl]
00:00:04:T�umaczy� ze s�uchu JAPKO |[www.CLIVEBARKER.prv.pl]
00:00:08:[Sorry za ew. b�edy w t�umaczeniu]|[No one is perfect:))]
00:00:11:[Sorry za ew. b�edy w t�umaczeniu]|[No one is perfect:))]
00:00:15:Dzi�ki dla Diab�aTasma�skiego za palindrom:)))
00:00:33:Hellraiser 5|Wrota Piekie�
00:01:37:Na podstawie postaci stworzonych przez|Clive`a Barkera
00:02:20:S�ucham?
00:02:23:Tak, 1:7, powinno by� 20.
00:02:29:Gdzie jeste�?
00:02:31:Dobra, spotkamy si� za 15 minut.
00:02:56:Znowu pan przegra�, profesorze.
00:03:01:Gramy w nast�pnym tygodniu?
00:03:04:Tak...tak...tak...
00:03:36:Nawet jako ma�e dziecko chcia�em sprawdza�|wszystko z bliska.
00:03:40:�wiat by� pe�en zagadek, tajemnic i uk�adanek.|Zorientowa�em si�, �e mam dar ich rozwi�zywania.
00:03:49:Nauczy�em si� dok�adnie sprawdza� jak, co i dlaczego.
00:03:52:Umia�em zrozumie� wszystko, nawet co� kontrolowa�.
00:03:56:Ale nie wyobra�a�em sobie, �e pewnego dnia moje �ycie|stanie si� najbardziej wyzywaj�c� uk�adank�.
00:04:04:Hej, co si� dowiedzia�e� o tym domu?
00:04:10:Rze�nia.
00:04:12:Dobry jeste�.
00:04:14:Powiedz jeszcze raz, jak si� pisze twoje imi�?
00:04:17:N-E-N-O-N-E-N|Tony Nenonen.
00:04:20:Ile to ju� si� znamy, 9 miesi�cy, detektywie?
00:04:24:Podaj mi 9-cio literowe s�owo |zwi�zane z twoim nazwiskiem.
00:04:27:- Z moim nazwiskiem?|- Tak.
00:04:29:Moje nazwisko ma 7 liter.
00:04:32:Tak, ale chodzi mi o 9-cio literowe s�owo.
00:04:35:9-cio literowe...
00:04:57:Co to jest do cholery?
00:05:14:Wygl�da na to, �e to by�a jego twarz.
00:05:20:Jay Cho...chodzili�my razem do szko�y �redniej.
00:05:33:Wi�c znasz tego go�cia?|By� twoim przyjacielem?
00:05:39:Nie...
00:05:44:By� bardzo...bardzo cichy.|Chyba nie mia� �adnych przyjaci�.
00:05:53:Pewnego roku chcia� si� dosta� do dru�yny koszykarskiej.|Co za koszmar.
00:05:58:Troche go torturowali�my, zanim si� wycofa�.
00:06:02:Co mu zrobili�cie?
00:06:04:Pokazali�my mu piek�o...
00:06:11:Raz widzia�em go�cia zaatakowanego przez|nied�wiedzia Grizzly.
00:06:16:Wygl�da� mniej wi�cej tak samo.|Co� po prostu rozerwa�o go na kawa�ki.
00:06:22:Chodzisz na ryby, Tony?
00:06:26:Tak, czesem biore ch�opak�w w g�ry.
00:07:36:Co tam masz?
00:07:41:To palec dziecka.
00:07:58:LISTA DOWOD�W...SK�RZANY PORFEL...ZAWARTO��
00:08:06:Znale�li�my dwa odciski na pude�ku, jeden nale�y|do twojej ofiary, a drugi musze sprawdzi� w komputerze.
00:08:11:Sprawdzisz to dzisiaj?
00:08:13:Nie, bo uwierzy pan czy nie, ja te� mam �ycie prywatne.
00:09:31:- Czujesz si� lepiej?|- Sama nie wiem, wzi�am k�piel...nareszcie jeste� w domu.
00:09:42:- Zostaniesz w domu na noc?|- W sumie to mam wa�n� spraw�.
00:09:48:- Jak twoja gra?|- Wygra�em. Powinna� si� wyspa�, �eby jutro czu� si� lepiej.
00:10:04:Wierz� w lojalno��.
00:10:09:Moi rodzice byli razem przez 40 lat...
00:10:14:...ale ja �yj� w innym �wiecie.
00:10:18:Wi�kszo�� ma��e�stw si� rozpada...
00:10:21:...wi�kszo�� m�czyzn po prostu odchodzi...
00:10:24:...ale je�li ona nie wie...
00:10:26:...je�li robienie tego sprawia, �e ci�gle wracam...
00:10:30:...wi�c co jest dobre, a co z�e?
00:10:39:O Bo�e, to jest �a�osne.
00:10:47:Detektyw?...lubie gliniarzy.
00:10:56:Masz gum�?
00:11:56:Cokolwiek chcesz, i ile razy zechcesz...
00:14:51:Czy ja �ni�?
00:14:58:Pomocy!
00:16:33:Pomocy!
00:17:08:Pomocy!
00:17:15:Pom� mi.
00:17:58:Dzie� dobry, detektywie. Wygl�da pan |jakby sam sobie zrobi� autopsj�.
00:18:02:Mia� pan racj�, cia�o Jay`a Cho|rozerwano haczykiem lub haczykami...
00:18:10:...ale to nie by�y ma�e haczyki, |to by�o co� wi�kszego jakby...
00:18:15:...jakby by�y przeznaczone do sprawiania b�lu.|Bingo.
00:18:19:A co z tym dzieci�cym palcem ze �wieczki?
00:18:21:Nie wiem, dlaczego on tam si� znalaz�, |ale z jego budowy wynika...
00:18:25:...�e dzieciak mia� ok. 6-7 lat.
00:18:30:- To by� ch�opiec, czy dziewczynka?|- W tym wieku trudno to okre�li�.
00:18:35:Jeszcze jedno. Z analizy wynika, �e gdy|palec by� obcinany, dziecko jeszcze �y�o.
00:18:51:Joe...
00:18:53:Joe...odezwij si�. S�uchasz mnie?
00:18:56:Jaka jest odpowied�? 9-cio literowo s�owo|kojarz�ce si� z moim nazwiskiem.
00:19:01:- Jak zwykle szybko si� poddajesz.|- To tylko g�upie s�owo.
00:19:05:Palindrom, to s�owo to palindrom.
00:19:09:Palindrom...co to znaczy? Robisz sobie ze mnie jaja?|To cos z�ego?
00:19:16:N-E-N-O-N-E-N. Czyta si� tak samo od ty�u.|Tak samo jak np. s�owo "potop".
00:19:25:To w�a�nie jest palindrom. 
00:19:28:Aha...rozumiem. To tak jak imi� Bob. To te� jest to?
00:19:36:Tak...bardzo dobrze Tony.
00:19:42:Detektyw Thorne.
00:19:44:Ju� prawie mnie z�apa�o...|...to ja, spa�e� ze mn� w nocy.
00:19:48:To jest m�j s�u�bowy numer, jak uda�o ci si�...
00:19:51:B�agam, pom� mi...o Bo�e...prosze pom� mi...pom�!
00:19:59:Poczekaj, zwolnij...
00:20:02:O Bo�e...Bo�e...
00:21:25:To jest kurwa niemo�liwe.
00:21:29:Co si� sta�o?
00:21:33:Spa�em tu ostatniej nocy...i...
00:21:36:Nie masz kasy, �eby zap�aci�?
00:21:40:To co� o wiele gorszego.
00:21:47:Zajrzyj do �azienki.
00:22:21:Co do chuja?...Co to mia�o kurwa znaczy�, �e |spa�e� tu ostatniej nocy?...Jezu Chryste!
00:22:26:Co ty do chuja zrobi�e�?...no?
00:22:36:Spa�em z t� dziewczyn� ostatniej nocy...ja...
00:22:39:...wzi��em z ni� kok� i bzykali�my si�,|ale nie mam poj�cia, kto TO jej zrobi�.
00:22:47:Wyjecha�em dzi� rano, a ona le�a�a na ��ku|i spa�a jak niemowl�.
00:22:51:Pos�uchaj Tony, musisz mi pom�c. Je�li kto� si� dowie...
00:22:56:...moja rodzina i 10 lat pracy p�jdzie w pizdu.
00:23:01:Cholera, cz�owieku! Nie r�b mi tego Joseph,|przecie� mnie znasz.
00:23:05:Jestem dobrym glin�, post�puje wed�ug prawa.
00:23:08:Jezu!
00:23:10:Sam mam dwoje dzieci. 
00:23:14:Wiem Tony, jeste� dobrym glin�, ale jeste�|tak�e moim wsp�lnikiem.
00:23:20:Sp�jrz na mnie Tony! 
00:23:23:Sp�jrz mi w oczy. |Powiedz mi, �e k�ami�.
00:23:39:To wszystko co dotyka�em.
00:23:44:Zadzwo� po nich.
00:23:55:Nenonen z tej strony. Przyjed�cie do motelu Sunrise.
00:24:02:Mamy tu bia�� kobiet�, ok. 20-tki,|powieszon� pod prysznicem jak kawa� mi�sa.
00:24:10:Nie wiem...jest ze mn� Joseph.
00:24:17:Nikogo wcze�niej nie by�o.
00:24:47:Spierdalajmy st�d.
00:24:51:Czy to jest to o czym my�l�?
00:24:54:Tak...to nast�pny...
00:25:00:Ci�gle mi�kki...
00:25:02:To dziecko nadal �yje.
00:25:07:Musimy znale�� tego dzieciaka.
00:25:22:Znalaz�e� ten odcisk z pude�ka?
00:25:24:Nie detektywie, ale szukam go w�a�nie teraz.
00:25:28:- Kiedy zacz��e�?|- Jakie� 2 godziny temu.
00:25:32:Program por�wnuje 15.000 odcisk�w na godzin�,|a w bazie mamy ich 7.000.000
00:25:40:- Zmie� parametry.|- Niby na co? Nie mamy nic o podejrzanym.
00:25:46:Detektywie, nie marnujmy mojego czasu.
00:25:54:Tw�j czas nie jest teraz wa�ny. Rozumiesz?
00:25:59:Co mam niby zrobi�?
00:26:04:Zaw� kr�g podejrzanych do...
00:26:08:...ludzi zajmuj�cyh si� malowaniem cia�a.
00:26:13:Na przyk�ad co? Tatua�e?
00:26:16:Nie...co� z hakami...mo�e body piercing|(robienie kolczyk�w:))
00:26:44:Wow...Sherlock kurwa Holmes.
00:26:48:Wydrukuj mi to.
00:27:07:Ostatnie drzwi na lewo.
00:27:16:Kolejny zadowolony klient?
00:27:19:W czym mog� pom�c?
00:27:22:- Pogadajmy o pude�ku.|- Jakim pude�ku?
00:27:25:Z�ote pude�ko, z wzorkami. Jay Cho powiedzia�, �e mog�|je tu znale��.
00:27:31:Powiedzia� ci?
00:27:33:Jay Cho...
00:27:35:Wi�c powiedz Jay`owi Cho co� ode mnie.|In�ynier chce odzyska� swoj� w�asno��.
00:27:40:I powiedz Jay`owi Cho, �e jak nast�pnym razem|zobacze, to rozerwe mu �eb.
00:27:44:I powiedz Jay`owi Cho, �e jak nast�pnym razem|zobacze, to rozerwe mu �eb.
00:27:48:Spokojnie kolego...nie jestem Jay.
00:27:51:"Spokojnie kolego"...kim ty kurwa jeste�?
00:27:55:Nie jestem tym go�ciem.
00:28:02:Lepiej powiedz mi co� o In�ynierze.
00:28:07:Nie ma mowy.
00:28:12:Jay Cho nie �yje. Jego cia�o zosta�o|rozerwane za pomoc� hak�w.
00:28:20:I zgadnij co. Twoje odciski by�y na pude�ku.
00:28:23:Sam tego chcia�! Jay Cho chcia� |tego cholernego pude�ka.
00:28:27:Chcia� je kupi�, ale nie m�g�by si� wyp�aci�,|wi�c mi je skurwiel ukrad�.
00:28:30:Jak to nie m�g� si� wyp�aci�? 
00:28:34:- Dlaczego te pude�ko jest takie drogie?|- Nie wiem.
00:28:37:- Dlaczego Jay Cho tak bardzo je chcia� mie�?|- Nie wiem.
00:28:40:Nie wiem cz�owieku, jestem tylko|po�rednikiem, sk�adam tylko oferty.
00:28:43:A co z In�ynierem? To jego pude�ko, prawda?
00:28:46:Mo�esz mnie wywie�� i|skopa�, ale nie b�d� m�wi� o In�ynie�e.
00:28:49:Mo�esz mnie wywie�� i|skopa�, ale nie b�d� m�wi� o In�ynie�e.
00:28:57:W porz�dku. Znajd� go, nawet|bez twojej pomocy.
00:29:03:Poluj na In�yniera, a In�ynier|zapoluje na ciebie.
00:29:12:Je�li zgubi�e� te pude�ko,|sam mo�esz by� w tarapatach.
00:29:18:- Nie zapomnij o mnie, dobra?|- Przy�l� ci troche cukierk�w na Bo�e Narodzenie.
00:29:37:Co jest?
00:29:41:Co? Teraz mnie zer�niesz?
00:29:56:"Lody, lody, dla och�ody":)
00:30:05:B�d�cie grzeczne.
00:30:10:Hej! Jak ci leci?
00:30:15:- Jak interesy?|- Intetresy przez du�e "I".
00:30:21:Potrzebuje ma�y prezent na urodziny.
00:30:25:- Masz od cholery tych jebanych urodzin.|- Racja.
00:30:33:S�ysza�e� o dziwce imieniem Daphne?
00:30:37:A jak ona wygl�da?
00:30:40:Ma ciemne w�osy, gor�ce ma�e cia�ko,|nosi r�owe, d�ugie buty.
00:30:44:Bardzo m�oda?
00:30:47:Ma ponad 18 lat. Pewnie za stara|jak dla ciebie.
00:30:50:Tyle ich jest, ju� mi si� zaczyna myli�.
00:30:55:Ale wiem o kogo ci chodzi.|Jest nowa.
00:31:01:- Dla kogo pracuje?|- Przesta�, wycofa�em si� z tego.
00:31:06:Dobra, w porz�dku. Pracuje dla go�cia imieniem|Terry kto�tam...faceta z bran�y.
00:31:09:Dobra, w porz�dku. Pracuje dla go�cia imieniem|Terry kto�tam...faceta z bran�y.
00:31:15:- Z bran�y...?|- No z bran�y.
00:31:21:- Czy pracuje dla In�yniera?|- Nie, nie znam �adnego In�yniera.
00:31:29:- Jak to? |- Nie znam �adnego In�yniera. 
00:31:35:Co do cholery...?
00:31:38:Przesta�!
00:31:41:Czemu mnie bijesz? |Cz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin