Noc poślubna
a E
1 Wróciłem z Ameryki ze zjednoczonych stanów
By dzisiaj was zabawić szanownych pań i panów
2. Gdy byłem jeszcze młody lubiłem przy niedzieli
Wyskoczyć gdzieś nad rzeczkę by Zarzyc tam kąpieli
3. Gdy kiedyś się kąpałem na nieco głębszej wodzie
Ujrzałem jak ubranie porywa chytry złodziej
4. Śmieją się ze mnie dziewczyny i chłopaki
A ja po prostu nagi dawałem nura w krzaki
5. Siedziałem tam do zmierzchu a dzień był bardzo blady
Kozikiem swym na drzewie rzeźbiłem monogramy
6. Po wielu, wielu latach me serce tak spragnione
Ujrzało piękne dziewczę pojąłem ją za zonę
7. Zamknęli nas w pokoju nie dali dojść do słowa
A klucze jak to klucze zabrała nam teściowa
8. Przepiękna jest ma żona przecudnej jest urody
Wyjęła sztuczną szczękę i włożyła ją do wody
9. Zdjęła swą perukę a mnie jak w mordę dano
Bo głowę miała łysą jak łyse me kolano
10. Co ona dalej robi ja mówić już nie mogę?
Usiadła i na gwincie odkręca sztuczną nogę
11. Co ona dalej robi ze wstydu płonę cały?
Bo na jej sztucznej nodze poznałem monogramy
12. To właśnie z tej jabłonki, co przyzdabiała drogę
Wytoczył jakiś tokarz na gwincie sztuczną nogę
13. Spojrzała na mnie czule do serca tak głęboko
Że aż jej z tej czułości wypadło sztuczne oko
14. Wesele się odbyło i zaszła chwila zgubna
Bo dotąd nie wiedziałem, co to noc poślubna
hudydzik