Pies i czlowiek
Psy są ulubionymi towarzyszami człowieka na całym świecie, bez względu na kulturę, położenie geograficzne czy sytuację ekonomiczną danego regionu. Więzi emocjonalne między człowiekiem, a psem są widoczne na każdym kroku. Stwierdzono, że na północy Europy posiadanie psów traktuje się bardziej poważnie niż na południu. Włosi, Grecy czy Hiszpanie są bardziej skłonni okazywać swoje uczycia do psów niż Brytyjczycy, Skandynawowie czy Niemcy. Statystyki dowodzą, że liczba psów w domach w środkowej i wschodniej Europie jest przeciętnie wyższa niż w wielu bogatszych krajach zachodnich. Ponad 1/3 wszystkich domostw w USA, Australii, Francji, Belgii ma psy. W Japonii, Nowej Zelandii, Kanadzie oraz pozostałej części Europy zachodniej w 10-25 % domów spotykamy psa. W Czechach, na Węgrzech czy Słowacji oraz w krajach nadbałtyckich posiadanie psa jast bardzo czeste. Jezeli chodzi o Polskę to statystycznie w prawie połowie domostw trzyma się psa. Psy nie zadają pytań, bonią nas, nie krytykują, nie obrażają nas, a do tego są wierne i dostarczają wiele radości. Otaczamy ich opieką mając z tego satysfakcję. Nie każdy wie, że głaskanie psa może obniżać ciśnieni krwi u człowieka. Nasze serce spowolnia pracę, a niepokój ustępuje. Wzajemny wpływ człowieka i psa jest duży. Psy także opiekują się nami, bronią nas. Bez wątpienia towarzystwo psa poprawia namsamopoczucie i łagodzi obyczaje.
PSY POMAGAJĄCE LUDZIOM
W czasie I wojny światowej rząd niemiecki szkolił pierwsze psy dla potrzeb żołnierzy którzy utracili wzrok podczas działań wojennych. Harrison, amerykanka przebywająca w Szwajcarii zorganizowała "L'oeil Qui Voit". Była to pierwsza na świecie organizacja szkoląca psy dla potrzeb niewidomych. Także w Wielkie Brytanii i USA w latach 30-tych rozpoczęto takie szkolenia. Dzisaj takie szkolenia odbywają sie na całym świecie. W Wielkiej Brytanii zaczęto nawet szkolić psy dla potrzeb osób niesłyszących. Miejmy nadzieję, ze wkrótce i w Polsce rozpoczną sie takie szkolenia. W Nowej Zelandii, Japonii, Ameryce Północnej i w Europie powstały specjalne organizacje szkolące psy w tym kierunku. Powstały też ośrodki szkolące psy na potrzeby ludzi skazanych na wózki inwalidzkie. Tak wyszkolone psy potrafią podać przedmiot, przynosić rzeczy czy otwierać drzwi. Psy nie tylko pomagają fizycznie ale także psychicznie. Dobrze wpływają na psychikę człowieka, dlatego też zaczęto wprowadzać psy do domów starców, szpitali, hospicjów, a nawet więzień. Wprowadzenie psa do środowiska ludzi chorych czy samotnych poprawia ich samopoczucie.
WĘSZĄCE PSY W SŁUŻBIE
Pies jako zwierzę posiadające świetny węch już w dawnych czasach towarzyszył ludziom na polowaniach. Dzisiaj psy wykorzystuje się także do innych celów. Dla potrzeb wojska psy szkoli się pod kątem wyszukiwania bronii i amunicji. Psy szkolone są także do wyszukiwania narkotyków, które to psy wykorzystują przeważnie służby celne. Najlepszymi rasami do takich celów są owczarki niemieckie i belgijskie, labradory, retrievery, cocer spaniele i springer spaniele. W Amerykańskim Departamencie Rolnictwa działa specjalna brygada pracująca na lotniskach, poszukująca niedozwolonych owoców i mięsa. W skandynawii labradory, retrivery były szkolone aby wykrywały pleśń w magazynach drewna. W Wielkiej Brytanii psy wyczuwały wzrastającą wilgotność w domach. Na całym świecie psy są używane podczas akcji ratunkowych. Nowofundlandy są szkolone we Francji, aby ratować ludzi podczas awarii na morzu. Do akcji ratunkowych w górach najlepsze są owczarki niemieckie, springer spaniele i border collie. Oczywiście są też wykorzystywane inne rasy. Psy w czasie operacji ratunkowych idą za zapachem na ziemi lub w powietrzu poszukując ludzi zasypanych lawinami lub podczas trzęsień ziemi.
PSY POCIĄGOWE
Niegdyś bardzo często używano psów pociągowych do ciągnięcia ładunków. W Europie mastify ciągnęły ładunki, w Rosji robiły to łajki, a w Skandynawii czyniły to szpice. W północnej Kanadzie i na Alasce zaprzęgi były jedynym środkiem komunikacji i transportu. W chwili obecnej w Europie tylko niewiele psów jest używanych do ciągniącia ładunków, ale w niektórych regoinach Azji Środkowej psy nadal używane są do obracania rożna lub żaren. Zaniknęła już rasa kundli obracających rożna w Wielkiej Brytanii, na początku XIX wieku prawo zakazało tego rodzaju pracy. Psy wykorzystuje się jeszcze do ciągniecia zaprzęgów, ale jest to już bardzej w formie sportowej czy hobbystycznej.
WALKI I SZCZUCIE
Okrucieństwo sportów walk i szczucia obnaża ukryte gdzieś głęboko niskie ludzkie instynkty. Stosowano ścisłą selekcję psów, które uczestniczyły w tych zawodach. Rzymianie używali psów w typie mastifa w walkach gladiatorskich z wieloma innymi zwierzętami, w tym również z człowiekiem. Z czasem szczucie na byka stało się bardziej popularne niż szczucie na niedźwiedzia, wkrótce olbrzymie mastify pozostałe po psach wojennych były hodowane wyłącznie dla tych celów. W starej Anglii psy te określano jako psy łańcuchowe. Psy, takie jak buldog powstały i rozwinęły się z psów szczutych na byki w Europie, podczas gdy w innych krajach, takich jak Japonia, Afganistan czy Turcja rozwinęły się mastify z psów strzegących stad. Inne rasy powstawały, aby tępić szczury. Te psy były zazwyczaj większymi terierami, ale w XIX wieku wytworzono krótkonogie rasy przeznaczone do zawodów sportowych. Yorskhire Terier wywodzi się właśnie z tych zwierząt. Holandia była pierwszym krajem, w którym w 1689 roku zakazano walk między zwierzętami. Anglia i Francja nie wydały takich zakazów jeszcze przez następnych 150 lat. Walki psów są nielegalne w większości krajów, ale w wielu z nich się odbywają.
PSY NA EKRANACH KIN I TELEWIZORÓW
W tym samym czasie, gdy wytówrnie w Hollywood angażowały żywe psy do różnych ról, Walt Disney wykreował nową formę filmu - film animowany. Sukces krótkometrażowych filmów, w których pies Pluto cieszył i bawił publiczność wpłynął na nakręcenie pełnometrażowych filmów rysunkowych. W filmie "Zakochany kundel" oraz "101 dalmatyńczyków" psy były jak żywe, doskonale ukazany był ich charakter. Tramp - męski, zaczepny, bez manier do momentu, gdy zakochał się i został ojcem. Lady - długorzęsa, niewinna, chętna do flirtu i bezbronna. Disney wykorzystywał te same chwyty, które stosowane w dilmach dźwiękowych. W "Nieprawdopodobnej podróży" opisuje historię wrażliwego psa (labradora) i ulicznego spryciarza (bullteriera) oraz kuta, którzy musieli pokonać wiele trudności, aby odnaleźć drogę do domu. Ta historia wyciskała łzy z oczu milionów widzów, oglądających go na całym świecie. Nie słabnąca popularność postaci kreskówek Disneya ma znamienny wpływ na nasz stosunek do psów. Lojalność, przywiązanie, uległość - to psie cechy ukazywane w literaturze epoki wiktoriańskiej. "W tym miejscu złożone są szczątki tego, który był piękny nie będąc próżnym, który byl silny nie będąc bezczelnym, który był odważny nie będąc okrutnym, wszystkie te zalety człowieka, który nie ma w sobie nic złego" napisał lord Byron o swoim psie Boatswainie. Te cechy Disney i Hollywood kultywowali. W latach czterdziestych i pięćdziesiątych psy występowały w filmach jako towarzysze dzieci. W ciągu ostatnich dziesięciu lat rola psa w filmach Hollywood zmieniła się. Od lat osiemdziesiątych powstał nowy gatunek filmu hollywoodzkiego z psem będącym partnerem człowieka. W filmach takich jak "Turner i Hooch" i "K9" pies jest lojalnym przyjacielem, partnerem gwiazdy. Trudno nie wspomnieć tutaj o polskim filmie "Czterej pancerni i pies", który jest najczęściej oglądanym filmem przez kolejne pokolenia. Związki psa z człowiekiem doskonale wykorzystują specjaliści od reklamy. W logo znanej firmy fonograficznej wykorzystano obraz namalowany przez wiktoriańskiego artystę Francis BArrauda. To jeden z najczęściej reprodukowanych obrazów na świecie. W reklamówce firmy gramofonowej The Gramophone Company z lat pięćdziesiątych mówi się, że powodzenie tego obrazu wynika z wizerunku przedstawionego tam, pełnego oddania psa. Inne firmy także używały psy do reklamy. Na przykład podzielenie słowa O PTI CIEN (optyk) na trzy sylaby wykorzystał francuski artysta Jean Leon Gerome projektując plakat, na którym mały pies nosi monokl w oku, przy czym zabawnie wyjaśnia tę grę słów "Och mały pies" (Au petit chien). Dzisiaj agencje reklamowe używają sylwetek psów do wyrażenia pewności, siły, komfortu, a także męskości. Psy siedzą przy mężczyznach, którzy sączą whisky, psy towarzyszą mężczyznom, podczas gdy ci palą papierosy lub psy wypoczywają w eleganckich samochodach, psy ze smakiem chrupią ciasteczko. W miarę jak rośnie rola psa jako towarzysza, pojawia się on coraz częściej.
5
iwona196612