{1}{1}23.976 {74}{169}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {170}{242}{Y:b}PROJECT HAVEN|PREZENTUJE {639}{676}Kurwa! {852}{876}Wstawaj! {917}{948}Kurwa! {1045}{1107}{c:$38ACEC}{y:b}HOUSE OF LIES {1107}{1216}{Y:i}1x01: "Bogowie niebezpiecznych|instrumentów finansowych" {1216}{1271}Przy klawiaturze: mihaw {1271}{1302}Kurwa! {1516}{1553}- Siema, tato.|- Cholera. {1553}{1627}Dziadek robi tosty. {1648}{1700}Co tu robi mama? {1748}{1814}- Miała trochę pracy.|- To czemu śpi? {1814}{1855}Bo to była ciężka praca. {1855}{1948}- Poprosić dziadka, żeby też jej zrobił?|- Zdecydowanie nie. {2212}{2371}Nigdy nie pieprzcie się|ze swoimi byłymi żonami. {2404}{2512}- Moniko, czy mogłabyś stąd iść?|- Skąd iść? - Jesteśmy u mnie. {2512}{2609}- Ile wzięłaś wczoraj pigułek?|- Którego koloru? {2611}{2701}- Kochanie, to się już nie powtórzy.|- A co się wczoraj stało? {2701}{2760}- Jak myślisz?|- Czuję tosty. {2760}{2854}Nie dostaniesz choćby jednego,|bo musisz stąd wyjść. {2854}{2926}Weź przestań.|Po tym, co wczoraj mi zrobiłeś? {2926}{3033}Jesteś socjopatką i narkomanką.|Nie mogę na ciebie patrzeć. {3033}{3091}A kogo masz przed oczkami? {3143}{3218}- Żegnam, chłopcy.|- Pa, mamo. {3291}{3314}Kocham cię. {3330}{3437}- Tato, siądź z nami.|- Jakoś straciłem apetyt. {3437}{3532}- Pewnie jesteś głodny.|- Umieram z głodu. {3532}{3599}- Dzisiaj mam przesłuchanie.|- Powtórz mi jeszcze raz do czego? {3599}{3631}"Grease". {3646}{3712}- A do czyjej roli startujesz?|- Sandy. {3712}{3843}Tej, którą nieśmiertelną|uczyniła kreacja Olivii Newton-John. {3850}{3917}Świetnie.|Myślisz, że masz szansę? {3917}{4023}Brittany Kaufmann zna wszystkie piosenki,|ale wygląda jak mops. {4023}{4053}Super.|Walcz z nią. {4053}{4119}Założę się,|że skopiesz jej mopsią dupę. {4119}{4237}Jak cholera.|Muszę zrobić kupkę. {4255}{4356}- Mam tak po prostu?|- Tak, jakby to była zwyczajna rola. {4356}{4430}Bo ubieranie się jak dziwka|i czekanie aż Travolta cię przeleci {4430}{4522}- jest jak zapisanie go na SKS.|- Chcesz mu dogryźć? {4522}{4594}- Zacznij nazywać go ciotką.|- On liczy, że mu odpuszczę. {4594}{4657}Czeka na pozytywną reakcję|z twojej strony. {4657}{4716}- Skoro tak mówisz, superterapeuto.|- Emerytowany. {4716}{4842}Może więc zaczniesz grać w warcaby,|a nie mówić, jak mam wychowywać syna. {4842}{4959}Nie musiałbym tu być,|gdyby choć jedno z was nadawało się na rodzica. {4959}{4997}Czyżby? {4997}{5057}Przecież ty byłeś doskonałym ojcem. {5057}{5171}Może i mogliśmy z matką|postarać się bardziej. {5232}{5262}Muszę iść do pracy. {5277}{5432}- Bo mam prawdziwą pracę.|- Od kiedy to doradztwo w zarządzaniu jest pracą? {5432}{5489}Odkąd rocznie zarabiam|siedem cyferek. {5535}{5646}- Wstąpisz na Broadway?|- Chyba nie, bo będę miał sporo pracy. {5649}{5723}A jak wrócisz,|to pójdziemy kupić buty? {5723}{5811}Jasne, w ten weekend|będziemy kupować buty. {5811}{5862}Dzięki, tato.|Kocham cię. {5905}{5980}Jeśli nie załatwimy tego koncertowo,|to będzie niefajnie. {5980}{6054}- Nie ma ciśnienia.|- To czego potrzebują? {6054}{6134}- Potrzebują pozycji na rynku.|- Jakby mieli nie dość mocną. {6134}{6238}- To są jebani królowie wszechświata.|- Mój profesor na uczelni lubił mawiać: {6238}{6309}"Nigdy nie szukaj motywów|u ludzi, którzy wypisują ci czeki". {6309}{6392}Chyba że powiesz coś,|co poprze opcję, którą pragniemy osiągnąć. {6392}{6474}- Co jest naszym celem?|- Chcą usłyszeć, że są perfekcyjni. {6474}{6518}Pieprzyć ich pragnienia. {6522}{6610}Doradztwo jest jak zgrywanie się|z ładnej laski, żeby nas pragnęła bardziej. {6610}{6718}Muszą sądzić, że są prawie perfekcyjni,|żeby nas potrzebowali po wszystkim. {6719}{6751}"Po wszystkim". {6751}{6861}To jest cel naszego doradztwa.|Mamy ich do siebie przyssać. {6861}{6923}Mają myśleć, że bez nas|ich interesy padną. {6923}{7034}I zatrudniają nas tydzień w tydzień.|To są miliony opłaconych godzin. {7034}{7079}Do tego właśnie dążymy. {7117}{7221}- Na miłość boską, zacznij przeżuwać.|- Sorka. {7235}{7323}- Nie bierz następnego gryza.|- Nic na to nie poradzę, jest pyszne. {7323}{7349}Jest taka sprawa. {7362}{7433}Oni chcą tylko jakoś wytłumaczyć|przyznawane sobie premie. {7433}{7512}- A czemu nie powinni?|- Bo obrabowali Amerykanów z miliardów dolarów {7512}{7568}sprzedając im niekorzystne hipoteki? {7568}{7598}O jejciu! {7598}{7711}- Kto tam rozdaje karty?|- Prezes MetroCapitalu, K. Warren McDale. {7711}{7779}A jego szczekającym spanielem|jest Greg Norbert. {7790}{7859}- Musimy nabić punktów u Norberta.|- Tyle że on to wie. {7859}{7922}Nie możemy mu się przymilać.|Musimy mu dobrać się do dupy {7922}{8006}Nie mogą nam podziękować za współpracę. {8006}{8090}"Podziękować za współpracę".|To po naszemu "zwolnić". {8090}{8129}Wtedy nie jest dobrze. {8391}{8473}- Praktycznie ci uległa.|- Wcale nie, to nieprawda. {8473}{8547}Pewnego dnia odkryję|te twoje mroczne tajemnice. {8547}{8622}- Ach tak? Moje tajemnice?|- Wszystkie. {8622}{8685}- Wiem już o tej sprawie z dziećmi.|- O czym? {8685}{8774}- O tym, że chcesz mieć dziecko.|- Kiedyś tak, gdy będę mieć partnera. {8774}{8843}Gdy upiliśmy się w Pittsburghu,|mówiłaś... {8843}{8944}Jak to szło?|Chciałaś... to było straszne. {8944}{9009}Chciałaś mieć pobrane jajeczka. {9009}{9104}- Jesteś bezduszny.|- Mówiłaś, że nie chcesz polegać na facetach. {9104}{9150}Nigdy tak nie powiedziałam.|Choć to prawda. {9150}{9249}Masz jakieś dziwaczne zapędy, Jeannie.|Uważaj na to. {9844}{9913}O Boże.|Mam złe przeczucia. {9913}{9985}- Nie zaczynaj na nowo, Doug.|- Ten facet coś kombinuje. {9985}{10064}Oni są jak zwierzęta.|Stworzyli kryzys przez kredyty subprime'owe. {10064}{10101}A teraz się na tym wzbogacają. {10101}{10192}Chcą przerobić swoje łupy na premie,|jak wszyscy klasowi złodziejaszkowie. {10192}{10254}Marty, oni są bogami|niebezpiecznych instrumentów finansowych. {10254}{10343}- Myślisz, że pozwolą nam wyjść z tego żywcem?|- Zapominasz, że sądzą, że nas potrzebują. {10343}{10367}Dzięki, Jeannie. {10367}{10464}Może tak, wy słodkie i młodziutkie dziewice,|wejdziecie i zmienicie majtki {10464}{10530}i sprawdzicie,|gdzie moglibyśmy zrobić zrzut danych. {10567}{10647}"Zrzut danych".|To są aktualne informacje. {10647}{10685}Liczby.|Brud. {10685}{10762}Wszystko inne to gówno.|Poza wnikliwością. {10762}{10822}Ona jest gównem,|którego możemy użyć na nich. {10822}{10880}Chodźmy, bo pieniążki czekają. {11183}{11280}Idę na przechadzkę,|żeby wczuć się w ten korporacyjny klimat. {11280}{11392}- Dzień dobry, Galweather...|- Ja się tym zajmę. {11400}{11476}A to mój telefon.|Dzwoń o każdej porze. {11476}{11511}- Nie zadzwoni.|- Się okaże. {11534}{11558}Wybacz. {11664}{11717}- Z Galweathera?|- Tak. Marty Kaan? {11717}{11743}Greg Norbert. {11753}{11823}- Szukaliśmy pana.|- McDale prosi pana na strategiczne posiedzenie. {11823}{11903}- Powiedzał pan Greg Norbert?|- Tak. {12016}{12031}Co? {12075}{12122}- Nic.|- No co? {12122}{12278}Słyszy się różne rzeczy o ludziach|i dopasowuje do tego twarz. To interesujące. {12413}{12473}Dobra, Greg,|na czym to stoimy? {12473}{12547}Pogawędka z człowiekiem z Galweather. {12562}{12641}- Mieliśmy zatrudnić cały zespół.|- Zgadza się. {12641}{12693}Są w innym pomieszczeniu|i czekają na zrzut danych. {12693}{12739}Mogę ich sprowadzić,|jeśli pan sobie życzy. {12739}{12773}Jesteś Kaan. {12784}{12882}Jesteś tym szalonym geniuszem,|któremu płacimy kupę forsy? {12882}{12999}Powiedz nam od razu,|co sobie myślisz. Śmiało. {13074}{13134}{y:b}PODSTAWY DORADZTWA {13225}{13280}{y:b}SCHLEBIĆ KLIENTOWI {13336}{13406}MetroCapital obecnie|jest dziełem sztuki. {13406}{13462}Niczym Giotto czy Rembrandt. {13462}{13527}Jak można poprawić|coś doskonałego? {13615}{13671}{y:b}ZAPYTAJ, CO ONI SĄDZĄ {13724}{13885}Kluczowe pytanie brzmi,|w jakim kierunku wy, jako firma, chcecie podążyć? {13999}{14093}{y:b}UŻYJ FACHOWEGO BEŁKOTU {14093}{14180}Nasi fachowcy są przekonani,|że gdzieś u was pali się grunt pod nogami. {14180}{14249}Tylko nie mamy takiej przepustowości,|żeby ogarnąć wasze wszystkie komórki {14249}{14312}przedstawiając paradygmat|i przelać ostatecznie wyniki na arkusz wynikowy. {14312}{14341}Nie mamy. {14344}{14442}Chyba nie wiesz, że do tej pory|zwolniłem setki wam podobnych doradców. {14442}{14508}Znam te wasze gówniane sztuczki. {14508}{14651}Załatwisz mi dobrego psa tropiącego|albo wpakuję mu kulkę w łeb. {14673}{14763}- Dobra, Greg, co dalej?|- Przyjrzyjmy się liczbom. {14763}{14798}Jesteśmy udupieni. {14812}{14857}Podziękują nam za współpracę.|Czuję to. {14857}{14905}Jezu, Doug,|zamknij się. {14963}{15056}Zaproponujemy im masowe zwolnienia.|Zawsze to wszystkich przeraża. {15056}{15114}- Nie potrzebują tego.|- To bez znaczenia. {15114}{15263}Clyde, przygotuj radykalne rozwiązanie|i trzymaj go w ukryciu na wszelki wypadek. {15316}{15378}Witam, pani dyrektor.|Wszystko w porządku? {15378}{15466}Tak, panie Kaan, cudownie.|Mamy piękny, słoneczny dzień. {15466}{15510}Jestem w pracy.|Może pani? {15510}{15584}- Dzisiaj było przesłuchanie do "Grease".|- Tak, wiem. {15584}{15679}- Roscoe był niesamowity.|- Dobrze cię widzieć. {15679}{15770}Pani Roschinsky zdecydowała,|że dostanie rolę Sandy. {15770}{15870}- To wspaniale, nie?|- Ale druga kandydatka... {15870}{15957}- Brittany Kaufmann...|- Mops. - Słucham? - Nic. {15957}{16062}Brittany była bardzo zawiedziona.|Jej matka poskarżyła się, {16062}{16172}że dano tę rolę chłopcu,|a przecież w przedstawieniu jest sporo męskich ról. {16182}{16265}Nie starał się o męską rolę.|Chciał zostać Sandy. {16265}{16324}Chce śpiewać "Summer Nights"|i nosić długie spódnice. {16324}{16391}Dostał rolę Sandy,|bo był najlepszą Sandy. {16391}{16514}A teraz mamuśka Brittany nie może zdzierżyć,|że jej córeczka nie osi...
Iska