0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:01:- Daj mi zna�, kiedy.|- Tak? 0:00:04:Pete, zaschni�te rzygi. 0:00:14:M�wi� serio. Nie mia�abym nic przeciwko,|�eby raz wyj�� z kim� mi�ym. 0:00:19:Spoko. By�oby spoko. 0:00:22:Dajcie spok�j. 0:00:25:- Chcesz wcisn�� przycisk?|- Nie, jestem tylko od gier. 0:00:28:No dobra, kt�ry? 0:00:36:Zjeba�e� to na cacy! 0:00:39:- Wiem, �e pracuj� przy grach...|- Jestem pod wra�eniem. 0:00:41:Wiem, �e nie powinno mnie|tu nawet by�. 0:00:46:Musz� ci� o co� zapyta�. 0:00:47:Podasz mi �abk�? 0:00:51:Lisa P. spyta�a mnie,|czy nie um�wi�bym si� z ni�. 0:00:55:- Lisa P?|- Tak. To szalone. 0:00:58:My�l�, �e chcia�a wkurzy�|Pete'a O'Malleya, ale... 0:01:01:Wyobra�asz sobie �wiat, w kt�rym|ona umawia si� z kim� takim, jak ja? 0:01:04:Chce si� um�wi�? 0:01:06:B�dziesz idiot�, je�li nie p�jdziesz.|To Lisa P. 0:01:09:- Potrzymasz?|- Tak. 0:01:11:Ona jest dziewic�.|Uwierzysz? 0:01:14:W jej wieku.|Pomy�la�bym raczej... 0:01:17:Jest Katoliczk�.|One nie pozwalaj� si� pieprzy�. 0:01:21:- Ale, to na co ci pozwoli...|- Tak, ale co z Em? 0:01:25:Zaspokaja wszystkie twoje potrzeby? 0:01:33:Nie spieszymy si�. 0:01:35:Dobra. Powiem inaczej. 0:01:40:Za ka�dym razem,|gdy spotykasz pi�kn� kobiet�, 0:01:43:nie wyobra�asz sobie jakby|wygl�da�a pod tob�, nago? 0:01:47:- Co? Nie.|- Kto� taki jak Lisa P. 0:01:51:Jezu Chryste, jakby p�on�a|ka�da kom�rka w twoim ciele. 0:01:54:To ma�a hiperbola,|ale rozumiem do czego zmierzasz. 0:01:57:Tak ju� jeste�my stworzeni. 0:01:59:Do bani, ale takie s� fakty.|Troch� to tragiczne. 0:02:07:Darz� Em ogromnym uczuciem. 0:02:11:James, wyobra� sobie. Lisa P. 0:02:17:Wiem. Lisa P. Wiem. 0:02:40:Przynios�em ci co�. 0:02:41:To m�j ulubiony autor.|Gogol. Rosjanin. 0:02:45:Postrada� zmys�y i spali�|jedyn� kopi� swojej ostatniej ksi��ki. 0:02:48:Tydzie� p�niej zag�odzi� si�|na �mier�. 0:02:52:C�... 0:02:55:- Dzi�kuj�.|- Tak. 0:03:02:Mo�e p�jdziemy|na jaki� g�wniany film? 0:03:08:Zrobi�am co� g�upiego. 0:03:11:Powiedzia�am bratu,|�e si� zabawiali�my. 0:03:17:- To �le?|- Nie. 0:03:21:Ale on powiedzia� moim rodzicom. 0:03:26:Jeste�my Katolikami. 0:03:30:Pete powiedzia� rodzicom,|�e jeste� �ydem. 0:03:35:Ale jestem ateist�. 0:03:37:Bardziej pragmatycznym nihilist�,|albo egzystencjalnym poganinem. 0:03:41:Tak. 0:03:42:Moi rodzice s� ortodoksyjni. 0:03:47:Przykro mi. 0:03:50:- To wci�� dobra ksi��ka.|- Nie. Przykro mi. 0:03:59:- Cze��, Joel.|- Cze��. 0:04:02:Jak posz�o z Sue? 0:04:07:Nie za dobrze. 0:04:09:Daj spok�j, Em.|Nic nie m�w. 0:04:12:Gorsze rzeczy przytrafia�y si�|ju� �ydom. 0:04:14:Jeba� to. 0:04:18:Nie zas�ugujesz na Joela. 0:04:19:Jeste� antysemick� zdzir�. 0:04:21:Gej�w te� nienawidzisz? 0:04:23:Wspierasz apartheid?|Nie jeste� moj� przyjaci�k�. 0:04:31:Dziecinnie proste. 0:04:35:Nie m�w nikomu,|ale id� na randk� z Lis� P. 0:04:39:- Co?|- Tak. 0:04:40:Rano spyta�a,|czy chc� gdzie� wyj��. 0:04:43:Co si� sta�o?|My�la�em, �e szalejesz za Em. 0:04:46:Bo tak jest. 0:04:48:Ale nie wiem,|czy ona chce kogo� na powa�nie. 0:04:52:Jeste�my facetami. Jeste�my stworzeni,|aby zaspokaja� swoje potrzeby. 0:04:57:Rozumiem, to biologiczny imperatyw. 0:04:59:Frigo, nie m�w nikomu,|ale mam randk� z Lis� P. 0:05:04:Co? Powiniene� dosta�|podw�jny cios w torb� 0:05:07:- za wygadywanie takich bzdur.|- Nie chcesz, to nie wierz. 0:05:12:- Gdzie idziecie?|- Do Velvet Touch. 0:05:20:Dzi�ki. 0:05:27:Jak wino? 0:05:32:- Dobre.|- Tak. 0:05:40:Musze ci co� powiedzie�. 0:05:44:Co? 0:05:46:Mog�aby� nikomu nie m�wi�,|o dzisiejszym wieczorze? 0:05:48:Bo my�l�, �e kto� w parku 0:05:51:co� do mnie czuje,|a nie chc� jej rani�. 0:05:55:- Chodzi ci o Em?|- Tak. 0:06:01:Lubisz prac� w parku? 0:06:03:Tak, pomaga budowa� osobowo��. 0:06:06:No i zdobywam mas� przyjaci�. 0:06:08:Wygl�dacie na z�ytych z Connellem. 0:06:10:Lubi� go. Jest interesuj�cy.|My�l�, �e jest poetyczn� dusz�. 0:06:13:- Kolo ma problemy.|- O czym m�wisz? 0:06:17:Zesz�ego lata mia� ma�y romansik|z dziewczyn� z baru z przek�skami. 0:06:22:Zabiera� j� do piwnicy swojej matki,|�eby uprawia� z ni� seks. 0:06:26:Do piwnicy jego matki.|Okropne. 0:06:29:Przecie� jest �onaty. 0:06:32:Nie przeszkadza�o mu to,|jak do mnie uderza�. 0:06:40:- Czy to Frigo?|- Tak, to Frigo. 0:06:46:Ciekawe co on tu robi.|Powinienem si� przywita�. Znamy si� od... 0:06:49:Przepraszam. 0:06:52:- Ty sukinsynu, to Lisa P!|- Co ty tu, kurwa, robisz? 0:06:55:Przepraszam, ale my�la�em,|�e lecisz w kulki! 0:06:58:Ale to ona.|Za�atwisz mi jej nagie fotki? 0:07:01:Frigo, spierdalaj. 0:07:02:Nie m�w o tym nikomu, dobra? 0:07:03:Dobra. Wyluzuj, Brennan. 0:07:06:- Ile to jest dla ciebie warte?|- Szanta�ujesz mnie? 0:07:08:Nie... tak. 0:07:11:Nienawidz� ci�. 0:07:16:Dzi�ki, Brennan. 0:07:22:Przepraszam za to.|Co za przypadek. 0:07:24:Frigo wyszed� do wypo�yczalni,|zobaczy� nas przez okno i... 0:07:30:Ciekawe jak smakuje dzi� fondue. 0:07:35:Chc� odwiedzi� ka�dy kontynent,|ka�dy kraj. 0:07:40:Charles Dickens pisa� takie|interesuj�ce powie�ci podr�nicze, 0:07:44:a odwiedza� wi�zienia... 0:07:45:Wola�by� mie� �agl�wk�,|czy �cigacza? 0:07:49:- Chyba...|- My�l�, �e �agl�wki s�, 0:07:52:o wiele spokojniejsze,|bardziej klasyczne. 0:07:58:Ale za�o�� si�,|�e �cigacze s� bardziej zabawowe. 0:08:01:Co m�wi�e�? 0:08:03:Co� mamrota�em. 0:08:10:/Musz� si� ogarn��,|/zanim wejd� do �rodka. 0:08:13:U�yj� perfum,|�eby przykry� ten zapach. 0:08:16:Polecam wi�cej perfum. 0:08:19:- Cholercia, m�j cie�.|- Prosz�. 0:08:23:- Jezu, co to jest?|- Twoje? 0:08:27:- Nie. Pewnie mojego taty.|- Podjed� tutaj. 0:08:40:Wyczuwasz trawk�? 0:08:48:Pachniesz cudownie. 0:08:51:Dzi�ki za mi�y wiecz�r. 0:08:54:- Fajnie by�o.|- Tak, by�o. 0:09:12:Fondue. 0:09:24:Przepraszam. 0:09:28:- Innym razem.|- Tak. 0:09:43:- Dobranoc.|- Dobranoc. 0:09:59:/DZWONI�A EMILY|/MAMA 0:10:21:- Cze��.|- Cze��. 0:10:24:Przegapi�em wczoraj tw�j telefon.|Przepraszam. 0:10:25:By�em ze starymi kumplami. 0:10:30:- Brzmi �wietnie.|- Tak by�o. 0:10:31:Przypominali�my sobie stare dzieje.|Zrobi�o si� p�no. 0:10:34:Po co dzwoni�a�? 0:10:38:�eby ci� przeprosi�. Czuj� si� fatalnie,|za tamten wiecz�r. 0:10:43:Przepraszam. Ja te�.|By�em pijany. 0:10:48:Przynios�em ci co�. 0:10:53:- T� torb�?|- A co jest w torbie? 0:10:58:- Czy to kilka skr�t�w?|- Tak my�l�. Na ciasteczka. 0:11:01:- Wiesz, co dobre.|- To prawda. 0:11:05:B�dzie zabawa. 0:11:07:- Zr�bmy to.|- Zjem tylko p�. 0:11:10:Orzechy? Chcecie �ebym wpad�|w szok anafilaktyczny? 0:11:15:- Domowej roboty? Smaczne.|- Brennan, zjesz drug� po�ow�? 0:11:22:Przykro mi. 0:12:04:Co to za wy�cig,|panie i panowie! 0:12:08:Nikt nie prowadzi. 0:12:10:Nies�ychane, �e wszyscy|zawodnicy id� �eb w �eb. 0:12:16:Tylko ��ty wlecze si� na ko�cu.|Nawet si� chyba nie ruszy�. 0:12:20:To wielki upadek wielkiego|niegdy� ogiera, ��tego. 0:12:24:��ty zap�odni� w swoim �yciu|ponad tysi�c klaczy, 0:12:28:co mo�e t�umaczy� jego wyczerpanie. 0:12:33:I wygra�e�, Numer 9.|Prosz� bardzo. �wietna robota. 0:12:37:Cze��, Bobby. 0:12:39:Brennan, co ty robisz? 0:12:43:- Przypala�e� co�?|- Co? 0:12:45:- Pi�e� narkotyki?|- Nie! 0:12:48:Masz czerwone oczy.|P�aka�e�? 0:12:50:Mo�e troszk�.|Ale nie, Bobby. 0:12:54:Czuj� si� niespecjalnie,|bo zjad�em chyba zepsutego corn-doga. 0:12:57:To pewnie to. 0:12:58:Id� do "Czapki z g��w przed Larrym"|i pozbieraj pi�ki. 0:13:03:Przejm� po tobie pa�eczk�. 0:13:09:Wszystko gra? 0:13:11:- Tak, dzi�kuj�.|- Dobra. 0:13:13:Tak si� poznali�my. 0:13:15:I ruszy�y! Prowadzi Zielony 5.|Zielony na prowadzeniu. 0:13:19:Zielony 5, Zielony 5 prowadzi.|Tak dalej, Zielony 5! 0:13:24:Zielony! Dajesz rad�!|W�a�nie tak. 0:13:28:Zielony! Bosko, Zielony!|Wygra�e�! 0:13:33:Podajcie jej.|Przegrany, podaj. Dzi�ki. 0:13:44:- Mog� kilka pi�ek?|- Musisz mie� wi�cej pi�ek. 0:13:47:Klient ma zawsze racj�. 0:13:52:Prosz� bardzo. 0:13:56:- Trafi�em jak nic!|- A kapelusz wci�� na g�owie. 0:14:01:No nie. 0:14:08:Co jest?|To co� jest przyklejone. 0:14:10:- Nie warto.|/- Mamy zwyci�zc�. 0:14:13:- Nicky.|/- Gratuluj�. 0:14:14:To co� jest przyklejone?|Kapelusz jest przyklejony? 0:14:18:/- Wali� to, Nicky.|- Co ci� tak, kurwa, �mieszy? 0:14:20:/- Co ci�, kurwa, �mieszy?|- Nie wiem. 0:14:24:/- O, Bo�e!|/- O, Bo�e. 0:14:25:- Co si� dzieje?|/- Ju� nie jest tak �miesznie, co? 0:14:28:Nie wolno tak robi�.|Co ci dolega? 0:14:30:- Uderzy�e� go w twarz?|- Cofnij si�, szmato! 0:14:32:- Nie dotykaj jej, kurwa.|- Bo co mi zrobisz, peda�ku? 0:14:43:/Ju� nie �yjesz. 0:15:09:- Opcja fleta?|- Opcja fleta... 0:15:13:Kto� chce mnie zabi�. 0:15:17:/Wy�a�, sukinsynu! 0:15:23:Spieprzaj z moich schod�w!|Daj mi pow�d! 0:15:26:Daj mi tylko pow�d!| 0:15:29:No, Prosz�!|Nie wiesz, do czego jestem zdolny! 0:15:41:- Dra�.|- Dzi�ki, Bobby. 0:15:43:- Nie ma sprawy.|- Wyjd� ty�em. 0:15:45:Dobra. 0:15:46:Jak o tym pomy�la�em,|to flet jest dro�szy. 0:15:49:/�a�ujcie, �e nie widzieli�cie|/jak Brennan go waln��. 0:15:52:- Nie wierz�, �e kogo� uderzy�e�.|/- Ja te�. 0:15:53:Jak to zrobi�e�?|Tak? Szalony. 0:15:57:Kole� by� ogromny.|Brennan podszed� i tylko raz uderzy�... 0:15:59:- I powali� kolesia.|- Nie wierz�, �e kto� to nazwa� uderzeniem. 0:16:02:Potem zacz�� go goni� po parku,|a on ukry� si� u biurze Bobby'ego. 0:16:06:/To jeszcze lepsze. 0:16:08:/Bobby kopn�� w drzwi,|/wypad� z kijem, jak psychol... 0:16:11:/I frajerzy uciekali w pop�ochu. 0:16:13:/Gdzie on jest? 0:16:15:/Nie wiem, zostawili go. 0:16:16:/Potem dosta�em numer telefonu|/do jego laski. 0:16:20:Gdzie mnie zabierasz? 0:16:24:Nigdy tu nie by�e�? 0:16:25:Nie. 0:16:32:My�l�, �e mo�esz by� najfajniejszym|i najs�odszym facetem, jakiego znam. 0:16:39:Serio? 0:16:42:Jestem troch� na�pana, ale... 0:17:10:Nie chc� ci� straci�. 0:17:38:- Zapomnia�a� je sch�odzi�?|- Tak. 0:17:41:Kiedy przysz�y, wczoraj? 0:17:44:- Gdzie� o tej porz...
iryssek