Krzysztof Krawczyk & Bartosiewicz - Trudno tak.txt

(1 KB) Pobierz
* * * * * * * * 
Krzysztof Krawczyk & Edyta Bartosiewicz
Trudno tak
* * * * * * * * 
Trudno tak razem byc nam ze soba 
bez siebie nie jest lzej 
Ulice odbijaja szary smutek nieba 
w sercu czuje chlod samotnej nocy 
zapach czarnej kawy 
filizanki cieplo 
jak przystan gdy wokol 
burzy sie szalenstwo 
Zasloniete okna 
cieniste podworza 
tych cichych dramatow 
sceny nie zliczone 
gdy sil mi brak snie 
o slonecznych czasach 
tak wspolnie z toba spedzanych 
Trudno tak razem byc nam ze soba 
bez siebie nie jest lzej 
lecz trzeba nam 
trzeba dbac o ta milosc 
nie wolno stracic jej 
nam nie wolno stracic jej 
W twoim snie jestem gwiazda 
ze starego romansu 
twe lzy niczym koldra 
na moim nagim ciele 
smak kawy cie budzi 
a minuty wciaz plyna 
mysli ciaza bardziej 
niz wczorajsze wino 
Zasloniete okna 
cieniste podworza 
tych cichych dramatow 
sceny nie zliczone 
gdy sil mi brak snie 
o slonecznych czasach 
tak wspolnie z toba spedzanych 
Trudno tak razem byc nam ze soba 
bez siebie nie jest lzej 
lecz trzeba nam 
trzeba dbac o ta milosc 
nie wolno stracic jej 
nam nie wolno stracic jej 
nie wolno stracic jej 
nie wolno stracic jej 
[u u u u u] 
nam nie wolno stracic jej 
nam nie wolno stracic jej 
[U U U] 
Trudno tak razem byc nam ze soba 
bez siebie nie jest lzej 
lecz trzeba nam 
trzeba dbac o ta milosc 
nie wolno stracic jej 
nam nie wolno stracic jej 
nam nie wolno stracic jej 
nam nie wolno stracic jej 
trudno razem byc 
trudno razem byc 
trudno razem byc 
trudno razem byc 
trudno tak razem byc 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin