Sara w Avonlea Rodowa tajemnica 1 a oz ?w) 1 ft 07. mi 09. 2Q0f 0 2. 11. 2001 16. 04 2002 2 6. 03. 2003 0i 06. 27. 06. 2002 31 Qf 2003 5 05, 2003 01. OS. 9. 09. 2003 3% V Cz�� I GAIL HAMILTON, LORI FLEMING Wyzwanie Prze�o�y� Micha� Wojnarowski Cz�� II LINDA ZWICKER, HEATHER CONKIE Kuferek ciotki Arabelli Prze�o�y�a Anna Wi�niewska-Walczyk Sara w Ayonlea Rodowa tajemnica Na podstawie serialu telewizyjnego opartego na w�tkach powie�ci Lucy Maud Montgomery MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBAMI :cbr.u l/p "1 NR ir^w. Nasza Ksi�garnia Tytu�y orygina��w angielskich Felicity's Challenge The Hope Chest of Arabella King � Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo �Nasza Ksi�garnia", Warszawa 1995 Felicity's Challenge Storybook written by Gail Hamilton Copyright �1991 by HarperCollins Publishers Ltd, Sullivan Films Distribution Inc. and Ruth Macdonald and David Macdonald Teleplay written by Lori Fleming Copyright �1989 by Sullivan Films Distribution Inc. TTie Hope Chest of Arabella King Storybook written by Linda Zwicker Copyright �1991 by HarperCollins Publishers Ltd, Sullivan Films Distribution Inc. and Ruth Macdonald and David Macdonald Teleplay written by Heather Conkie Copyright �1989 by Sullivan Films Distribution Inc. Published by arrangement with HarperCollins Publishers Ltd, Toronto. Based on the Sullivan Films Production produced by Sullivan Films Inc. in association with the CBS and the Disney Channel with the participation of Telefilm Canada adapted from Lucy Maud Montgomery's novels. ROAD TO AVONLEA is the trade mark of Sullivan Films Inc. Translation �1995 by Micha� Wojnarowski Translation �1995 by Anna Wi�niewska-Walczyk � Cover illustration by Ulrike Heyne, Arena Verlag GmbH, Wiirzburg Opracowanie typograficzne Zenon Porada Rozdzia� pierwszy W sobotnie popo�udnie Avonlea t�tni�o �yciem. Mieszka�cy mieli wtedy okazj� od�wi�tnie si� ubra�, zrobi� zakupy i pogaw�dzi� z przyjaci�mi i znajomymi, kt�rych spotykali na ka�dym kroku. Niejeden chytry polityk w�a�nie sobot� wybra�by na kaptowanie sobie zwolennik�w. Dzie� wybor�w na Wyspie Ksi�cia Edwarda zbli�a� si� bardzo szybko. Judson Parker by� takim w�a�nie przedsi�biorczym cz�owiekiem, kt�ry przebojem wdar� si� do �wiata polityki i koniecznie chcia� zosta� pos�em do parlamentu. Agitowa� wi�c na g��wnej ulicy Avonlea z tak� energi� i pewno�ci� siebie, �e jego g�os przenika� przez �ciany okolicznych dom�w. Judson by� rumianym, korpulentnym m�czyzn�, kt�ry �mia� si� ha�a�liwie i zbyt niespokojnie strzela� oczami jak na osob� pragn�c� uchodzi� za wcielenie uczciwo�ci. Na dodatek, by zwr�ci� na siebie uwag�, nosi� krzykliwy garnitur w kratk� i jeszcze bardziej krzykliwy krawat w paski Aby wygra�, musia� pokona� Davida Amsberry'ego, kt�ry od dziesi�ciu lat reprezentowa� okr�g w parlamencie, ku zadowoleniu lokalnej spo�eczno�ci. Z tego w�a�nie powodu Judson bardzo si� niepokoi�. Ka�dego - m�czyzn�, kobiet� czy dziecko - postrzega� jako osob�, kt�ra mog�a zdecydowa� o zwyci�stwie lub pora�ce. Judson prowadzi� kampani� w towarzystwie swojego bliskiego przyjaciela i nieod��cznego towarzysza, Herschela. Herschel doskonale nadawa� si� na poplecznika. Chudy i us�u�ny, o sowich oczach, kr�ci� si� przy Judsonie jak wierny psiak. Przypomina� wielkiemu cz�owiekowi o wszystkich drobnych sprawach, stale mu potakiwa�, nosi� wyborcze broszury. By� idealnym adiutantem. Wi�ksze zdolno�ci przyw�dcze wykazywa�aby nawet sztacheta w p�ocie. Judson rzetelnie przygotowa� si� do rozgrywki i dok�adnie opracowa� przedwyborcz� strategi�. Teraz wypatrywa� os�b, na kt�rych nale�a�o zrobi� wra�enie. Zwinnie obszed� przeje�d�aj�c� fur� z sianem i ruszy� za pani� Potts, przewodnicz�c� Towarzystwa Mi�o�niczek Avonlea i najwi�ksz� plotkark� w promieniu wielu mil. Pani Potts uwa�a�a si� za jedn� z wa�niejszych osobisto�ci w miasteczku i pokra�nia�a z satysfakcji widz�c, �e Judson doceni� jej znaczenie. Polityk zdj�� kapelusz i szerokim ruchem r�ki wskaza� na otaczaj�cy ich gwarny t�um. - To wielkie szcz�cie, �e Avonlea tak wspaniale si� rozwija - powiedzia� tubalnym g�osem. - Pi�kno miasteczka jest niew�tpliw� zas�ug� Towarzystwa i dor�wnuje urodzie mieszkaj�cych tu dam. Judson nader ch�tnie prawi� komplementy, a pani Potts r�wnie ch�tnie ich s�ucha�a. Cho� jej kszta�tom daleko by�o do idea�u, stroi�a si� w kokardy, 8 pi�ra oraz kapelusze i uwa�a�a si� za najwi�ksz� ozdob� Avonlea. Komicznie trzepota�a rz�sami, spogl�daj�c na Judsona i Herschela. - Robimy co w naszej mocy, by upi�kszy� wygl�d Avonlea - rzek�a. -1 mieszka�cy wyspy wielce to sobie ceni� -Judson teatralnym ruchem po�o�y� d�o� na sercu i odda� pani Potts pok�on tak g��boki, �e ch�tnie roze�mia�aby si� w g�os, gdyby nie �wiadomo��, i� nie wypada tego czyni�. Judson uzna�, �e pani Potts jest ju� wystarczaj�co zmi�kczona. U�miechn�� si� wi�c, ods�aniaj�c wielkie ��te z�by, i przeszed� do sedna sprawy. - Je�eli wy�wiadczy mi pani ten zaszczyt i zechce poprze� moj� kandydatur� w nadchodz�cych wyborach, obiecam poparcie dla wszelkich przedsi�wzi��, jakie podejmie pani, by doda� urody temu miasteczku. - A pan Judson zawsze dotrzymuje s�owa - doda� Herschel, ko�ysz�c si� na boki jak korek na powierzchni wody. Pani Potts kokieteryjnie poprawi�a fryzur�. Nie nale�a�a do os�b, kt�re potrafi� pozna� si� na z�udnych obietnicach i fa�szywych komplementach. - Mo�e pan liczy� na moje poparcie i oczywi�cie przeka�� pa�skie s�owa pozosta�ym cz�onkiniom Towarzystwa. Z pewno�ci� p�jd� za moim przyk�adem. Judson u�miechn�� si� jeszcze szerzej. - Pewno�� jest rzecz� niezwykle przyjemn�, szanowna pani. Herschel, daj pani kilka broszur. 9 Herschel pos�usznie si�gn�� do torby i wyci�gn�� wyborcze ulotki. Judson wzi�� je i poda� pani Potts. - Prosz� przyj�� te broszury. Mo�e zechce je pani rozda� zaufanym przyjacio�om. Spos�b, w jaki to powiedzia�, nie pozostawia� w�tpliwo�ci, �e kobieta tak wyj�tkowa jak pani Potts ma wy��cznie zaufanych, starannie dobranych i godnych najwy�szego szacunku przyjaci�. Pani Potts po�kn�a przyn�t�. - Ca�a przyjemno�� po mojej stronie. Postaram si�, �eby tak�e m�j m�� dok�adnie je przeczyta� - perorowa�a. - W ko�cu to on wrzuci kartk� do urny. Na Wyspie Ksi�cia Edwarda tylko m�czy�ni mogli bra� udzia� w g�osowaniu. Od czasu do czasu sufra�ystki urz�dza�y demonstracje w Charlotte-town, a wtedy nawet w Avonlea m�wi�o si� o konieczno�ci przyznania praw wyborczych kobietom. M�czy�ni bezlito�nie szydzili z tego pomys�u, politycy bledli na sam� my�l o takiej mo�liwo�ci, chocia� niewielu wierzy�o, �e r�wnie utopijny plan mo�e w og�le wej�� w �ycie. A jednak �aden kandydat nie �mia� lekcewa�y� wp�ywu, jaki stanowcze kobiety maj� na swoich m��w. Pani Potts za�mia�a si� z w�asnych s��w. Judson, natychmiast gorliwie wsparty przez Herschela, r�wnie� si� roze�mia�, cho� zabrzmia�o to niezbyt szczerze. C�, cz�owieka, kt�ry szuka politycznego poparcia, musi �mieszy� ka�dy �art, nawet je�li jego autork� jest przewodnicz�ca Towarzystwa Mi�o�niczek Avonlea. 10 Pani Potts odesz�a, �ciskaj�c w r�ku broszury, a Judson zacz�� rozgl�da� si� za nast�pn� ofiar�. By� mo�e zniech�ci�by go fakt, �e wszyscy obchodz� go z daleka, ale zauwa�y� kilku ciekawskich, zebranych pod wielkim plakatem z has�em: �Farmerzy! G�osujcie na Judsona Parkera!". Po chwili farmerzy mogli por�wna� podobizn� na plakacie z pierwowzorem, kt�ry niespodziewanie wyr�s� im przed oczyma. - Prosz� pozwoli�, �e si� przedstawi�. Jestem Judson Parker, wasz kandydat do parlamentu - zagrzmia� stentorowym g�osem. Ludzie popatrzyli na niego, lecz nie okazali przy tym przesadnego entuzjazmu. Judson ju� mia� rozpocz�� mow�, gdy potencjalni s�uchacze nagle przypomnieli sobie o nie cierpi�cych zw�oki obowi�zkach i rozpierzchli si� po ulicy. Judson zastyg� w pozie m�wcy, maj�c przed sob� tylko dwa zdziwione konie i kawa�ek udeptanej ziemi. Po chwili zauwa�y� id�c� w jego stron� dziewczynk� z koszem w r�ku. Chocia� by�a chyba ostatni� osob�, kt�ra w wyborach ma co� do powiedzenia, Judson natychmiast u�miechn�� si� promiennie i zast�pi� jej drog�. - Przepraszam panienk�! Felicja King zatrzyma�a si� zaskoczona. Nie co dzie� zwracali si� do niej wielcy politycy. - Panienka jest c�rk� Alka Kinga, prawda? Kingowie, jak wiadomo, byli jedn� z najlepiej sytuowanych i najbardziej szanowanych rodzin w okr�gu. Judson got�w by� na wszystko, �eby zapewni� sobie ich g�osy, nawet je�li oznacza�o to konieczno�� nagabywania dzieci na ulicy. 11 - Tak, prosz� pana - Felicja u�miechn�a si� uprzejmie. Judson natychmiast wyci�gn�� gar�� broszur. - Mia�em je da� twojemu ojcu. B�dziesz tak mi�a i zechcesz mu je zanie��? Powiedz, �e przyjd� zgodnie z obietnic�, gdy tylko je przeczyta - zawiesi� g�os dla lepszego efektu i zastosowa� kolejn� przedwyborcz� sztuczk�. - Mam zamiar... ufundowa� nagrod�... - To znaczy darowa� pewn� sum� - pospieszy� z wyja�nieniem Herschel. Doskonale wiedzia�, na co sta� Judsona, gdy w gr� wchodzi�o zdobycie kilku g�os�w. - Darowa� pewn� sum� - ci�gn�� Judson - na tegoroczny bal z okazji �wi�ta Plon�w. Je�eli Judson pragn�� zaj�� uwag� dziewczynki, z pewno�ci� dopi�� swego. Bal z okazji �wi�ta Plon�w, na kt�rym Felicja nieodmiennie brylowa�a, by� jednym z najwa�niejszych wydarze� w Avon-lea. S�ysz�c o nagrodzie, m�oda dama okaza�a wi�cej ni� zwyk�� uprzejmo��. Jej oczy b�ysn�y, a w my�lach zacz�a rozwa�a� nowe, interesuj�ce perspektywy. W ko�cu tak� nagrod� musia� kto� zdoby�. Kto� - czyli r�wnie dobrze ona. Pos�usznie wzi�a broszury. - Oczywi�cie - uspokoi�a Judsona - na pewno mu powiem. - Nie zapomnij - mrukn�� polityk pod nosem. Patrzy�, jak Felicja oddala si�, weso�o podskakuj�c. Gdyby zyska� poparcie Kinga, mia�by w kieszeni ca�e Avonlea. 12 Rozdzia� drugi W sklepie pa�stwa Lawson�w w Avonlea nie tylko za�atwiano sprawunki. By�o to tak�e miejsce towarzyskich spotka�, gdzie ludzie ch�tnie dzielili si� najnowszymi wie�ciami. W przestronnym wn�trzu panowa� rozgardiasz. Za du�� drewnian� lad�, na rz�dach ...
sashakiev500