Inwazja porywaczy ciał - Invasion of the Body Snatchers (1956).txt

(57 KB) Pobierz
{2601}{2630}Dr Hill.
{2630}{2667}Dr Bassett.
{2667}{2704}Gdzie jest pacjent?
{2704}{2763}Nienawidz� wyci�ga� ci�| z ��ka o tej porze.
{2763}{2819}Pozw�lcie mi odej��|dop�ki jest jeszcze czas!
{2819}{2870}Wkr�tce zobaczysz dlaczego ci� wezwa�em.
{2915}{2999}Powiedzcie tym g�upcom,|�e nie zwariowa�em?
{2999}{3053}Wys�uchajcie mnie|zanim b�dzie za p�no!
{3053}{3103}Ja ci� wys�ucham.
{3103}{3138}Pu��cie go.
{3231}{3262}Kim jeste�?
{3262}{3325}Jestem Dr Hill|ze stanowego szpitala dla umys�owo chorych.
{3325}{3366}Nie jestem ob��kany!
{3366}{3403}Pu��cie go!
{3403}{3481}Doktorze,|musisz mnie wys�ucha�.
{3481}{3516}Musisz zrozumie�.
{3516}{3586}Te� jestem lekarzem.|Nie jestem ob��kany.
{3586}{3623}W porz�dku.
{3623}{3729}Mo�e usi�dziemy,|i opowiesz mi co si� zdarzy�o?
{3804}{3866}Dobrze, to zacz�o si� -
{3866}{3929}dla mnie,|to zacz�o w zesz�y czwartek...
{3929}{4017}na pilne wezwanie|mojej piel�gniarki,
{4017}{4117}wraca�em �piesznie do domu|z konwencji medycznej.
{4117}{4205}Na pierwszy rzut oka,|wszystko wygl�da�o na to samo.
{4239}{4272}Ale nie by�o.
{4288}{4367}Jakby jakie� z�o wzi�o|w posiadanie ca�e miasto.
{4393}{4429}Te dwie.
{4429}{4467}Prosz�.
{4467}{4528}Dzi�kuj�, sir.|Oto one.
{4528}{4565}Dzi�kuj�.
{4640}{4685}Dzie� dobry, panie Fisher.
{4716}{4753}Doktorze!
{4753}{4791}Hej, Sally.
{4791}{4853}Cze��. Witaj do domu.|Ciesz� si� z twojego powrotu.
{4853}{4896}Jak Mickey i dziecko?
{4896}{4977}�wietnie, ale wszyscy inni|w Santa Mira potrzebuje lekarza.
{4977}{5016}Masz dzisiaj|du�o pacjent�w.
{5016}{5061}Och, nie.|W moim pierwszym wolnym dniu?
{5061}{5122}Kilku z nich czeka|ju� od dw�ch tygodni.
{5122}{5174}Dlaczego nie wys�a�a� ich|do Pursey'a albo Carmichael'a?
{5174}{5254}Wi�kszo�� z ich nie posz�aby.|Chc� widzie� ciebie.
{5254}{5291}Och?
{5461}{5492}Co im dolega?
{5492}{5526}Nie m�wili.
{5526}{5609}Zwykle ludzie nie mog� powiedzie�|co im naprawd� dolega.
{5621}{5684}Na przyk�ad,|Wally Eberhard by� dwa razy...
{5684}{5751}i um�wi� si� trzeci raz,|ale nie m�wi� co mu dolega.
{5751}{5780}To zabawne.
{5780}{5822}Nikt nie m�wi|- ani Becky Driscoll...
{5822}{5885}ani ten gruby|gliniarz Sam Janzek.
{5885}{5981}Becky Driscoll?|My�la�em, �e jest w Anglii.
{5981}{6094}Wr�ci�a z powrotem kilka dni temu,|i chcia�a ci� widzie�.
{6094}{6142}Czy jeste� ni� jeszcze zainteresowany?
{6142}{6217}Moje zainteresowanie zam�nymi kobietami|jest �ci�le profesjonalne...
{6217}{6292}inaczej by�bym przepad�|ju� dawno temu.
{6292}{6359}- Jak tam konwencja?|- Wspaniale.
{6359}{6425}P�akali z zawi�ci,|gdy wyg�asza�em sw�j referat.
{6486}{6524}Wracaj tu!
{6524}{6553}Jimmy!
{6578}{6664}O co chodzi,|Pani Grimaldi?
{6664}{6716}Nic takiego. Nie chcia�|i�� do szko�y.
{6770}{6853}No twoim miejscu, |porozmawia�bym z jego nauczycielem.
{6853}{6904}B�d� musia�a znale�� na to czas.
{6904}{6956}O co chodzi?|Czy Joe jest chory?
{6956}{7009}Nie.|Zamkn�li�my stoisko.
{7009}{7067}- Zbyt du�o pracy.|- Och.
{7067}{7114}Panika ch�opca|powininna by�a powiedzie� mi...
{7114}{7169}�e to czego� wi�cej ni� szko�y|si� obawia�...
{7169}{7210}i ten ma�y,|zamkni�ty warzywniak...
{7210}{7267}powinien |powiedzie� mi co�, r�wnie�.
{7267}{7304}Kiedy ostatnio tam by�em,|mniej ni� miesi�c temu...
{7304}{7370}to by� najczystszy|i pe�en klient�w sklepik przy drodze.
{7370}{7413}To dziwne.
{7413}{7477}Ona te� chcia�a ci� widzie� -|w zesz�y pi�tek.
{7477}{7546}Pr�bowa�am j� wys�a� do|Doktora Pursey'a, ale nie chcia�a.
{7546}{7600}Powiedzia�a, �e tylko ty|m�g�by� je pom�c.
{7600}{7631}Cokolwiek to by�o...
{7631}{7713}to nie mog�o by�|nic powa�nego, jak s�dz�.
{7789}{7851}Jeden ma�y wstrz�s,|dwa przypadki przezi�bienia...
{7851}{7901}i sze�� odwo�anych wizyt.
{7901}{7964}Wygl�da na to, �e pop�dza�a� mnie|bez powodu.
{7964}{8026}Nie rozumiem.|Nie mogli zaczeka� na wizyt�.
{8026}{8089}Ale wci�� jeste� jeszcze|solidnie ob�o�ony na popo�udnie.
{8089}{8183}Za�o�� si�, �e si� nie pojawi�.|Popatrz, tam idzie Wally Eberhard...
{8183}{8238}namawia kogo�|do kupna jakiego� ubezpieczenia.
{8238}{8269}Wida� nie jest z nim tak �le.
{8269}{8316}Bill Bitner zabiera|sekretark� na lunch.
{8333}{8370}A m�wi�c o lunchu...
{8370}{8436}m�w wszystkim, �e w�a�nie|wyszed�em na sw�j.
{8436}{8464}Czy jest Dr Bennell?
{8464}{8513}Tak, jest.
{8513}{8558}S�dzisz, �e znajdzie czas,|by mnie przyj��?
{8558}{8604}Je�eli by nie mia�,|to �le by z nim by�o.
{8604}{8633}Wejd�, na prawo.
{8680}{8719}Becky.
{8771}{8810}Prawie pi�� lat.
{8810}{8842}To cudownie by� znowu w domu.
{8842}{8873}By�am tak d�ugo daleko...
{8873}{8938}Czuj� si� prawie jak obca|w moim w�asnym kraju.
{8963}{9017}Mam nadziej�, �e nie masz nic przeciwko|nie um�wionej wizycie.
{9017}{9072}Oczywi�cie, �e nie.|Czego potrzebujesz?
{9072}{9116}Mamy wyci�� wyrostek robaczkowy|w tym tygodniu.
{9116}{9145}Och, Miles.
{9145}{9203}Nie wiem, by� mo�e za bardzo|zachowuj� si� jak klaun.
{9203}{9253}Wkr�tce, moi pacjenci...
{9253}{9315}nie b�d� ufa� mi na tyle,|bym m�g� przepisywa� im aspiryn�.
{9315}{9353}A powa�nie, w czym k�opot?
{9353}{9407}Z moj� kuzynk�.
{9407}{9456}Wilm�?|Co z ni�?
{9490}{9533}Ma...
{9533}{9599}S�dz�, �e nazywa�by� to|z�udzeniem.
{9599}{9658}Znasz jej wujka?|Wujka Ir�?
{9658}{9698}Pewnie. Jestem jego lekarzem.
{9698}{9774}Ona my�li, |�e on nie jest jej wujkiem.
{9774}{9820}Co masz na my�li?|�e nie s� naprawd� spokrewnieni?
{9820}{9887}Ona my�li, �e on jest |oszustem czy co� w tym rodzaju...
{9887}{9935}kim�, kto tylko wygl�da jak Ira.
{9935}{9970}Czy widzia�a� go?
{9970}{10001}W�a�nie przysz�am stamt�d.
{10001}{10088}Jest wujkiem Ir�,|czy nie jest wujkiem Ir�?
{10088}{10118}Oczywi�cie, �e jest.
{10118}{10170}Powiedzia�am to Wilmie,|ale to nie przynios�o efektu.
{10170}{10239}Prosz�, wpada�by�|i porozmawia� z ni�?
{10239}{10279}Sally m�wi�a, �e jestem zaj�ty|a� do popo�udnia...
{10279}{10345}ale mo�e prosisz j�,|by przysz�a si� ze mn� zobaczy�?
{10345}{10383}Spr�buj�.
{10420}{10467}Mo�e p�jdziesz ze mn� na lunch?
{10467}{10525}Nie mog�.|Um�wi�am si� z Tat� w sklepie.
{10625}{10674}Kiedy wr�ci�a�?
{10674}{10741}Wr�ci�am z Londynu|dwa miesi�ce temu.
{10741}{10777}By�am w Reno.
{10777}{10806}Reno?
{10806}{10853}Reno.
{10853}{10890}Tatu� m�wi� mi,|�e r�wnie� tam by�e�.
{10890}{10928}Pi�� miesi�cy temu.
{10928}{10978}Och, szkoda.
{10978}{11015}Te� �a�uj�.
{11015}{11078}Chcia�em, �eby si� uda�o.
{11078}{11164}W pewnym sensie czyni nas|to wsp�lokatorami.
{11164}{11193}Tak.
{11193}{11270}Z tym wyj�tkiem, �e ja wnosz� op�aty,|a ty je zbierasz.
{11270}{11324}Ha ha ha! Miles.
{11516}{11562}- Cze��, doktorku.|- Jak si� masz?
{11562}{11591}Sam!|Dzie� dobry doktorze.
{11591}{11641}Znowu przy nim, co?
{11641}{11674}Piel�gniarka m�wi�a mi,|�e by�e� w ubieg�ym tygodniu...
{11674}{11728}i koniecznie chcia�e�|si� ze mn� widzie�.
{11728}{11778}To nie by�o nic wa�nego.
{11803}{11854}Czy on nie chodzi� z nami do szko�y?
{11854}{11904}Odpu�� sobie, ju� dwa lata,|jak si� o�eni�...
{11904}{11966}jak chcia�em, by�my i my uczynili.
{11966}{12031}W�a�ciwie b�d� wdzi�czny,|�e nie wzi�am powa�nie twojej propozycji.
{12031}{12070}Jestem wdzi�czny.
{12070}{12106}Z tego co wiem,|�ona lekarza...
{12106}{12149}musi mie� rozum| Einsteina...
{12149}{12190}i cierpliwo�� �wi�tego.
{12190}{12227}A mi�o��?
{12227}{12277}Nie znam si� na tym.
{12277}{12327}Jestem lekarzem og�lnym.
{12327}{12391}Mi�o�� jest obs�ugiwana|przez specjalist�w.
{12391}{12465}Tu ci� zostawi�.
{12465}{12502}Wiesz co?
{12502}{12590}Tutaj zostawi�a� mnie|ostatnim razem.
{12590}{12627}Cze��, Johnny.
{12807}{12850}Sally, wychodz�.
{12850}{12904}Powiadom central� telefoniczn�,|�e b�d� w domu.
{12904}{12940}Dobranoc, doktorze.
{12940}{12993}Nie wejd� tam!
{12993}{13060}Przesta� si� tak zachowywa�.
{13060}{13141}Hej! Hej!|Spokojnie!
{13141}{13191}Czy to nie Jimmy Grimaldi?
{13191}{13241}Tak, Doktorze.|Czy mog� chwil� z panem porozmawia�?
{13241}{13289}Jasne. O ma�o co nie|przejecha�em ci� dzisiaj rano.
{13289}{13341}Musisz by� bardzo ostro�ny,|kiedy biegniesz po drodze.
{13341}{13378}Wejd�cie.
{13378}{13415}Wejd�cie.
{13503}{13552}Hej! Hej! Hej!
{13552}{13614}Hej! Zwolnij troch�.
{13614}{13658}Szko�a nie jest taka z�a.
{13658}{13697}To nie szko�a wyprowadza go z r�wnowagi.
{13697}{13731}To moja synowa.
{13731}{13794}Ma zwariowany pomys�,|�e nie jest jego matk�.
{13794}{13830}Ona nie jest! Nie jest!
{13830}{13871}Nie oddawajcie mnie jej!
{13871}{13950}Nikogo tu nie ma,|by ci� zabra�, Jimmy.
{14112}{14154}Jak d�ugo to trwa?
{14154}{14223}Godzin� temu,|znalaz�em go w piwnicy.
{14223}{14307}Nie m�wi� nic dop�ki nie|zatelefonowa�am po jego matk�.
{14307}{14353}Wtedy powiedzia� Annie,|�e nie jest jego matk�.
{14353}{14415}Mog�aby� zatrzyma� go|u siebie dzie� lub dwa?
{14415}{14481}Dawaj mu po jednej|co cztery godziny przez ca�y dzie�.
{14481}{14528}Zadzwo� jutro, bym wiedzia�|jak on si� czuje.
{14528}{14565}Tak, Doktorze, dzi�kuj�.
{14565}{14620}Nie oddawajcie mnie jej!
{14620}{14670}Nikt nie chce ci� zabra�.
{14840}{14878}W porz�dku, Jimmy.
{14878}{14916}Otw�rz usta.
{14916}{14953}Zamknij oczy.
{14953}{15006}Jak m�wi poeta...
{15006}{15054}Dam ci co�, co uczyni|ci� m�drym.
{15054}{15141}Dobry ch�opiec, Jimmy.
{15141}{15192}Nie wr�c� ju� do domu.
{15192}{15250}Zostajesz u twojej babci.|Zadzwo� do jego matki.
{15250}{15284}Ona nie jest moj� matk�!
{15284}{15342}W porz�dku. Ruszaj ju�.|Wszystko b�dzie w porz�dku.
{15342}{15380}Jeste� teraz dobrym ch�opcem.
{15380}{15416}Dobranoc, Doktorze.
{15416}{15446}Dobranoc.
{15488}{15555}Zmieni�em zdanie.|Nie id� bezpo�rednio domu.
{15555}{15591}Zatrzymam si� na kr�tko|i zobacz� Wilm� Lentz.
{15591}{15634}Czy powinnam zawiadomi� matk� ch�opca?
{15634}{15684}Tak.|Powiedz jej, co si� zdarzy�o...
{15684}{15738}i �e zasugerowa�em, |by ch�opiec sp�dzi� noc...
{15738}{15780}w domu swojej babci.
{15980}{16017}Cze��, Miles.
{16017}{16079}Mi�o ci� widzie�, Wi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin