{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {20}{146}{y:i}Nowy Jork, 1947 {610}{660}Polewaj, kolego.|wietnie ci idzie. {710}{765}Może mi pomożesz.|Szukam kobiety. {765}{795}Jak my wszyscy. {795}{845}Ta jest wyjštkowa.|Znasz jš? {855}{880}Czy jš znam? {895}{935}Włanie na niš patrzę. {1175}{1230}Gdzie była|przez całe moje życie? {1325}{1415}Kawał historii.|Klub Pennybaker. {1415}{1465}W latach 40. grały tu|najznakomitsi. {1465}{1527}Gdyby tylko ciany mogły mówić,|opowiedziałyby niezłš historię. {1527}{1590}My jednak potrzebujemy|usłyszeć tylko historię o...? {1590}{1657}Stanie Banksie. Pojedyncza|rana postrzałowa w mostek. {1657}{1730}Czas zgonu pomiędzy|6.00 a 8.00 dzi rano. {1730}{1792}Wyglšda na to,|że tym próbował się bronić. {1792}{1830}Jak widać,|nie poskutkowało. {1830}{1863}Kradzież się nie udała? {1863}{1975}Wcišż miał portfel, telefon i klucz|do pokoju w Parksville Arms, więc... {1975}{2055}Wywrócone kieszenie wskazujš,|że zabójca przeszukał ciało. {2055}{2090}Nie wiem, dlaczego. {2090}{2138}Dziwne.|Wynajmował kawalerkę, {2138}{2221}ale według prawa jazdy|mieszka przy 34. Ulicy. {2223}{2285}Sprawdzimy kawalerkę.|Może się czego o nim dowiemy. {2285}{2305}Dzięki. {2330}{2395}Szukasz drinka, Castle?|Jestem pewna, że bar jest zamknięty. {2395}{2475}Właciwie, szukałem wskazówek|i chyba jednš znalazłem. {2475}{2560}Koczował tu jaki bezdomny i...|Dzisiejszy "Ledger". {2570}{2595}Był tu dzi rano. {2595}{2655}Kimkolwiek jest,|może co widział. {2656}{2706}Zlecę patrolowi,|aby popytał w okolicy. {2712}{2750}Stan nie żyje? {2760}{2794}No wietnie. {2794}{2855}Co ja mam zrobić|z jego mieciami? {2855}{2935}Częć zabierzemy|jako dowody w ledztwie. {2935}{2980}Wie pani, czy kto|groził ostatnio Stanowi? {2980}{3030}Jestem tutaj zarzšdcš,|a nie przywódczyniš stada. {3030}{3085}Dobrze. Kiedy widziała|go pani po raz ostatni? {3091}{3140}Dzi rano.|Był cały w skowronkach. {3140}{3210}Powiedział, że się wyprowadza,|bo jego statek przypływa. {3212}{3296}- Jaki statek?|- Nie wiem, najwyraniej Titanic. {3303}{3365}Może pani do mnie zadzwonić,|jeli co sobie przypomni? {3365}{3410}Nie oczekuj cudów,|cwaniaczku. {3435}{3460}Mylę, że cię lubi. {3465}{3530}Nie wiem, dlaczego Stan był|w Klubie Pennybaker. {3530}{3630}Od prawie roku bylimy w separacji,|więc kto go tam wie, gdzie bywał. {3630}{3675}Kiedy ostatni raz|pani z nim rozmawiała? {3675}{3727}Dwa miesišce temu,|co jest dziwne... {3727}{3795}Kiedy nie moglimy wytrzymać|bez rozmowy dwóch godzin. {3805}{3860}Ale wtedy Stan|musiał znaleć dublon. {3860}{3922}Dublon, czyli dawnš|monetę hiszpańskš? {3922}{4027}Wykopał jednš w Północnej|Karolinie i złapał bakcyla. {4030}{4095}Pogorszyło się, gdy obejrzał|ten głupi dokument {4095}{4150}o poszukiwaczu skarbów,|Clydzie Belasco... {4150}{4240}To goć, który 10 lat temu znalazł|zatopiony statek Konfederatów. {4240}{4270}Stan tak się zainspirował, {4270}{4340}że rzucił pracę księgowego,|by szukać zagubionych antyków. {4345}{4415}Nawet podczas ostatniej|rozmowy mówił tylko o tym, {4415}{4500}jak blisko był odkrycia|Błękitnego Motyla. {4500}{4560}Błękitnego...|w sensie owada? {4565}{4585}Kto wie? {4585}{4638}Miał jakie problemy|z kim, kogo pani zna? {4645}{4690}Wiem, że miał|problemy z pieniędzmi. {4696}{4780}Dwa dni temu zadzwonił|jaki facet, który szukał Stana. {4780}{4835}Powiedział, że Stan jest mu|winien 10 tys. dolarów. {4835}{4915}I lepiej, aby zapłacił,|bo w przeciwnym razie... {4951}{5005}W rzeczach osobistych|Stana nie ma nic o motylach. {5005}{5035}Ani błękitnych|ani innych. {5035}{5115}Masa ksišżek o gangsterach|i Manhattanie w latach 40. {5115}{5215}To nic, bo mam namiar na telefon|z pogróżkami do żony Stana {5215}{5265}i okazało się,|że dzwoniono z pralni. {5267}{5315}Może prali tam|nie tylko ubrania. {5315}{5350}- Sprawdzę to.|- Dzięki. {5432}{5510}Ten pamiętnik|również pochodzi z lat 40. {5510}{5570}Wyglšda na to, że należał|do prywatnego detektywa. Posłuchaj. {5575}{5625}{Y:i}Przeważnie|kobiety zalewały się łzami, {5625}{5735}{Y:i}gdy ich mężczyni odchodzili,|ale nie ona. Ona chciała zemsty. {5740}{5809}{Y:i}Co więc gorsze:|fakt, że zalecałem się do klientki, {5809}{5870}{Y:i}czy to, że chciałem|zapłaty za wykonanie usługi? {5900}{5935}- Urocze.|- Urocze? {5949}{6060}Facet brzmi jak cyniczny prywatny|detektyw z powieci R. Chandlera. {6065}{6110}Ciekawe,|dlaczego Stan to miał? {6143}{6177}Nadal nie mam nic|o tym bezdomnym, {6177}{6235}ale właciciel winiarni|przez ostatnie trzy dni widywał {6235}{6285}w strefie załadunkowej klubu|białego Mustanga. {6286}{6337}Sprawd, czy kto widział|tablice rejestracyjne. {6337}{6363}Robi się. {6446}{6475}Mogę to wzišć? {6475}{6524}Tam może być klucz do tego,|czego szukał Stan. {6524}{6573}Chcesz to po prostu przeczytać,|bo uważasz, że jest fajne. {6573}{6597}Tak, to też. {6609}{6660}Dobrze, jeli tylko... {6697}{6735}...oddasz z samego rana. {7031}{7100}{y:i}18 czerwca 1947 roku. {7125}{7170}{Y:i}Dzień zaczšł się tak,|jak każdy inny. {7185}{7275}{Y:i}Pobudkš na biurowym krzele,|ze szklaneczkš whisky, {7285}{7375}{Y:i}suchym gardłem i głowš,|w której dzwoniło jak w kociele. {7395}{7520}{Y:i}Pomylałem więc, że klinem|upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu. {7665}{7705}Niech to szlag,|panie Flynn. {7705}{7777}Po co panu mieszkanie,|skoro co noc upija się pan w biurze? {7777}{7815}Dzięki temu,|nie spóniam się do pracy. {7815}{7833}Co się dzieje? {7833}{7910}Mamy potencjalnš klientkę,|więc proszę się zachowywać. {7913}{8005}Chciałabym zarobić,|jeli nie ma pan nic przeciwko. {8035}{8065}Dobrze? {8065}{8115}- Jak wyglšdam?|- Jak gwiazda. {8145}{8205}{Y:i}Kolejny dzień|na wyspie Manhattan. {8205}{8290}{Y:i}Dopóki nie pojawiła się ona.|Ze sprawš, która zmieniła moje życie. {8310}{8375}{Y:i}Po pantoflach z paskami|i wiejskiej garsonce, {8375}{8435}{Y:i}mogłem rzec, że ta ruda|była prostš dziewczynš. {8483}{8535}Witam, nazywam się|Sally Mulqueen. {8535}{8570}To znaczy Scofield. {8570}{8635}Dopiero wyszłam za mšż.|Wcišż przyzwyczajam się do nazwiska. {8646}{8676}Joe Flynn, pani Scofield. {8685}{8735}Co paniš|do mnie sprowadza? {8765}{8840}Namówiłam męża na miesišc|miodowy w Nowym Jorku. {8840}{8940}Nie, żeby zwiedzić drapacze chmur|czy zobaczyć sztuki brodwayowskie. {8945}{8995}Miałam inny powód. {9005}{9105}Szukam starszej siostry, Very.|Very Mulqueen. {9105}{9185}W domu były cišgłe wanie|i dwa lata temu Vera uciekła, {9185}{9255}marzšc o karierze tancerki rewiowej|w wielkim miecie. {9255}{9330}Otrzymała pani od niej telegram,|pocztówkę lub co z adresem? {9360}{9395}Może pan jš odnaleć? {9426}{9510}Mama jest chora|i nie ma wiele czasu. {9520}{9560}Oczywicie, że może. {9567}{9630}Za 15 dolarów dziennie|i dodatkowe wydatki. {9689}{9765}Czy możemy jednak|utrzymać to w tajemnicy? {9775}{9830}Jak powiedziałam,|w domu sš cišgłe wanie {9830}{9900}i jeli Vera dowie się,|że rodzina jej szuka, {9903}{9960}odsunie się|jeszcze bardziej. {9970}{10050}Pani Scofield,|zawsze jestem dyskretny. {10160}{10205}{y:i}I wtedy jš zobaczyłem. {10210}{10330}{Y:i}Patrzšc na fotografię, mylałem tylko|o tym, jakš jest licznotkš. {10400}{10460}{Y:i}Sally powiedziała, że Vera marzyła|o byciu tancerkš rewiowš. {10460}{10490}{y:i}Może udało jej się to. {10490}{10550}{Y:i}W tym miecie różne|rzeczy się zdarzały. {10655}{10715}{Y:i}Klub Pennybaker był|ostatni na mojej licie. {10730}{10805}{Y:i}Miałem nadzieję na występ|mojego ulubionego Satchmo. {10805}{10845}{Y:i}Nie miałem jednak|tego szczęcia. {10882}{10990}{Y:i}Jednak nie mogłem narzekać,|gdyż piewała Betsy Sinclair. {11000}{11060}{Y:i}A ta ptaszyna|miała anielski głos. {11150}{11175}Whisky. {11177}{11265}{Y:i}Niech mnie diabli,|jeli wyjdę z tej sprawy bez szwanku. {11270}{11320}{Y:i}Jednak wiedziałem,|gdzie szukać lekarstwa. {11505}{11560}Może mi pomożesz.|Szukam kobiety. {11560}{11590}Jak my wszyscy. {11590}{11640}Ta jest wyjštkowa.|Znasz jš? {11654}{11675}Czy jš znam? {11690}{11720}Włanie na niš patrzę. {12000}{12055}Gdzie była|przez całe moje życie? {12070}{12110}{y:i}Co ja sobie mylałem? {12115}{12170}{Y:i}Ta kobieta|to chodzšce kłopoty. {12195}{12245}{y:i}Próbowałem odwrócić wzrok. {12255}{12295}{Y:i}Była z Tomem Dempseyem,|na litoć boskš. {12295}{12335}{Y:i}Najbardziej bezlitosnym|szefem mafii, {12335}{12380}{Y:i}jakiego kiedykolwiek|Nowy Jork widział. {12495}{12545}{Y:i}Dempsey zawołał|swoich gorylów. {12545}{12650}{Y:i}Irlandczyka i Kubańczyka|pożyczonego od hawańskiej mafii. {12670}{12710}Szef chce cię widzieć, kolego. {12720}{12795}Wybaczcie chłopcy,|ale muszę odmówić. {12795}{12870}To nie proba, kolego. {13020}{13045}Wiesz kim jestem? {13055}{13098}Kelnerem?|Poproszę whisky. {13098}{13140}A chłopcy mogš|podzielić się Sloe Gin Fizz. {13142}{13205}- Lepiej uważaj, kolego.|- Pilnuj języka albo ci go odetnę. {13205}{13295}Mšdrala z ciebie.|Nienawidzę mšdrali. {13295}{13360}Nienawidzę też, gdy kto mierzy|wzrokiem mojš dziewczynę. {13365}{13415}To niegrzeczne|i nieprzystojne. {13430}{13500}Nic nie szkodzi, kolego.|Chłopcy dadzš ci nauczkę. {13505}{13550}Lekcja pierwsza, kolego. {13880}{13905}Tutaj.|Bierz go. {14245}{14330}{Y:i}Skończyłem pokryty|resztkami jedzenia, {14330}{14390}{Y:i}zastanawiajšc się,|czy było warto? {14450}{14475}{y:i}Było. {14480}{14535}{y:i}Była warta każdego ciosu. {14535}{14590}- Nic ci nie jest?|- Chodzi o to? {14605}{14630}Nic wielkiego. {14645}{14715}Powinna zobaczyć, co moja twarz|zrobiła z pięciš tamtego faceta. {14760}{14845}- Jak się nazywasz, twardzielu?|- Czy to ważne, licznotko? {14850}{14885}Vera!|Co się dzieje? {14885}{14970}Nie powinna znikać nam z oczu,|gdy masz na sobie rzeczy szefa. {15120}...
Profit1619