[33][59]/Poprzednio w Babilonie 5 [60][100]Jeli polecisz na Z'ha'dum,|zginiesz. [106][142]Każde z tych urzšdzeń ma|ogromnš niszczšcš siłę. [143][184]W ziemskich jednostkach może wywołać|wybuch o sile około 500 lub 600 megaton. [185][203]Chcę aby się tym zajšł. [204][238]Bez pytań, bez spekulacji. [248][300]- Ile mamy tych bomb?|- Dlatego przyszedłem, dwóch brakuje. [316][350]/Kiedy dostaniesz tš|/wiadomoć będę na Z'ha'dum, [351][392]/z Annš, chociaż wiem,|/że to pułapka. [465][504]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [505][538]/Chcę aby wiedziała, [543][573]/że Cię kocham, Delenn. [574][601]Co do diabła? [678][695]/Skacz. Skacz! [696][723]/Natychmiast. [724][748]/Żegnaj. [838][892]/Minęło już siedem dni od straty|/komendanta Sheridana i pana Garibaldiego. [893][928]/Sšdzę, że w pewnym sensie|/stracilimy również Ivanowš. [929][985]/To tak jakby przebito jej serce|/a jej dusza umknęła przez ranę. [995][1025]/Wini sama siebie. [1030][1091]/To zgubne, głupie,|/niszczycielskie i typowe dla ludzi. [1123][1161]/Ambasador Mollari powrócił|/na Pierwszš Centauri, [1162][1218]/aby objšć stanowisko Doradcy do|/spraw Bezpieczeństwa Planetarnego. [1219][1250]/Przypuszczam, że jest bardzo|/zadowolony z nowego stanowiska. [1251][1302]/Zawsze tego chciał.|/Władzy, tytułu, odpowiedzialnoci. [1349][1403]/Mylę, że nie ma nikogo|/bardziej samotnego we wszechwiecie. [1405][1442]/Delenn nie je od siedmiu dni. [1453][1499]/Głoduje, modli się|/i czeka. [1531][1570]/I wierzy.|/Chyba tylko ona jedyna. [1590][1624]/Cienie przerwały ofensywę [1626][1669]/i wszędzie wyczuwa|/się nadcišgajšce zmiany. [1670][1711]/Nikt nie wie czy będzie to zmiana|/na lepsze czy też na gorsze. [1712][1766]/Ponieważ nikt nie odpowiedział|/jeszcze na dwa ważne pytania. [1767][1803]/Gdzie jest pan Garibaldi? [1809][1843]/I co się stało z komendantem Sheridanem [1848][1875]/na Z'ha'dum? [1968][1990]/Był to rok ognia. [1991][2006]/Rok zagłady. [2007][2036]/Rok, w którym|/odzyskalimy to, co nasze. [2037][2054]/To był rok ponownych narodzin. [2055][2078]/Rok wielkiego smutku. [2079][2097]/Rok cierpienia. [2098][2130]/Rok radoci.|/To nowy wiek. [2131][2147]/Koniec historii. [2148][2190]/Rok, w którym wszystko|/uległo zmianie. [2200][2240]/Mamy rok 2261.|/Miejsce: Babilon 5. [2826][2850]{y:b}GODZINA WILKA [2877][2931]/Dzień dobry. Jest pišta trzydzieci|/standartowego czasu ziemskiego. [2932][2991]/Przyszły następujšce wiadomoci:|/ od ambasador Delenn, od Vira Cotto, [3003][3044]/od ochrony stacji, od cechu|/pracowników dokowych, [3045][3077]/od obywatela G'Kar'a. [3090][3109]/Zaplanowane spotkania: [3110][3140]/godzina siódma: Komitet|/Planowania Strategicznego, [3141][3197]/siódma czterdzieci pięć:|/spotkanie w sprawie Traktatu Babilon. [3201][3237]/Ósma trzydzieci: cywilizacje|/z Ligi Planet Niezależnych. [3238][3256]/Dziewišta piętnacie... [3257][3306]- Już o tym dyskutowalimy.|- Tak, ale nie skończylimy dyskusji. [3307][3354]- A kiedy mamy skończyć?|- Jak tylko przyjmiecie mojš propozycję. [3355][3379]Mówiłam już o tym pół godziny temu. [3380][3405]Jak pan nie rozumie [3406][3446]niech pan sobie pożyczy|tłumacza Gaima. [3447][3487]Proszę. Mamy do rozstrzygnięcia|wyjštkowo ważne sprawy. [3488][3511]Każdy z waszych rzšdów podpisał|Traktat Babilonu. [3512][3554]I zobowišzał się stacjonować tutaj|swoje statki w celu obrony Babylonu 5. [3555][3581]Porozumienie zakładało|również, że wszyscy [3582][3610]będziemy w pełni współpracować|przeciwko Cieniom. [3611][3642]Dlaczego więc wasze rzšdy|odwołały prawie wszystkie statki? [3643][3658]Wojna się skończyła. [3659][3692]Nie skończyła się. Nastšpiła tylko|przerwa w działaniach, to wszystko. [3693][3711]Wkrótce zakończš przegrupowanie|i wtedy... [3712][3738]Tym większy powód|do wyleczenia ran [3739][3783]i zacienienia obrony|wokół naszych planet. [3784][3831]Rozdzielajšc wspólne siły niszczycie|naszš jedynš szansę na zwycięstwo. [3832][3876]Nie można wygrać tej wojny.|Można jš jedynie przetrwać. [3877][3911]A my zamierzamy jš przetrwać.|Jeli pogłoski mówiš prawdę... [3912][3946]Niekoniecznie. Nie wiemy|co się stało na Z'ha'dum. [3947][3981]Raporty donoszš tylko o wybuchu|termonuklearnym. To wszystko. [3982][4023]Jeli ponieli straty, to musimy|wykorzystać to i uderzyć wszystkimi siłami. [4024][4056]- Nie możecie zaatakować Z'ha'dum.|- Możemy! [4057][4098]- Komendant pokazał nam jak. On...|- Komendant Sheridan nie żyje. [4099][4121]Nie wiecie tego. [4122][4162]Nikt nie powraca z Z'ha'dum.|Jeli polecimy tam, nie powrócimy. [4163][4202]Tylko z jednego powodu chcecie|abymy polecieli na Z'ha'dum. [4203][4245]Chcecie odnaleć komendanta.|Chcecie aby żył. [4246][4280]Jeli tam polecimy zostaniemy|tam pogrzebani razem z nim. [4281][4319]Naszym zadaniem jest służyć|naszemu ludowi. To jest najważniejsze. [4320][4354]Chwileczkę. Spotkanie się|nie skończyło. Powiedziałam... [4355][4403]Niech odejdš. Sheridan zaryzykował|swoim życiem dla nich. [4404][4433]Bojš się postšpić tak samo|honorowo jak on to zrobił. [4434][4477]- Będš się zżymać ze wstydu.|- Przykro mi. [4527][4559]Nie przyszedł,|ponownie. [4560][4602]Tak i zamierzam się|dowiedzieć dlaczego. [4672][4691]Powiniene być nad wyraz zadowolony. [4692][4733]Imperator Cartagia nie często|udziela prywatnych audiencji. [4734][4771]Ale jest wyjštkowo|zadowolony z twojej pracy [4772][4814]i chciał cię osobicie|powitać na dworze. [4815][4852]- To największy zaszczyt.|- O tak. [4853][4871]Naprawdę wielki. [4872][4910]Ministrze, spotkałem Cartagię|dotychczas trzy razy. [4911][4950]Dwa razy kiedy był jeszcze małym dzieckiem,|błaznował przez większoć czasu. [4951][4971]Ciekaw jestem|czy nadal to robi. [4972][5018]Następnie kiedy miał 15 lat i próbował|zaglšdać pod sukienki młodym kobietom. [5019][5073]Obiecuję, że wywrze na mnie|takie same wrażenie, jak wówczas. [5131][5175]- Mollari, cudownie cię znowu widzieć.|- Ciebie również Wasza Wysokoć. [5176][5215]Przysišgłbym, że się nie zmieniłe|odkšd cię ostatnio widziałem. [5216][5262]Jeste zbyt wspaniałomylny.|Co sšdzisz Mollari? [5278][5302]Jest... [5318][5346]krótki, Wasza Wysokoć. [5347][5377]Krótszy niż nakazuje tradycja|dla kogo na takiej pozycji. [5378][5416]Tak, tak.|Dekadenckie, nie sšdzisz? [5417][5454]Krótszy pozwala mi wejć do miejsc, [5455][5506]gdzie obecnoć szlachcica|natychmiast wywołałaby skandal. [5512][5537]Co ja widziałem dzięki niemu. [5538][5562]Jak widzisz zapoczštkowałem modę, [5563][5590]która przyjęła się na dworze. [5591][5621]Przypuszczam, że niektórym|się to nie podoba [5622][5655]ale milczš, ponieważ|cesarz zawsze ma rację. [5656][5702]- Czyż nie, Mollari?|- Taka jest nasza tradycja. [5731][5748]Wezwałem cię tutaj|z dwóch powodów. [5749][5798]Po pierwsze masz największe dowiadczenie|z tymi z innych cywilizacji. [5799][5812]A tego mi włanie potrzeba. [5813][5843]Pierwsza Centauri stała się prowincjonalna.|Bez wielkich horyzontów. [5844][5899]Brak jej... Jak to nazwała kilka tygodni|temu ta czarujšca istota ludzka? [5900][5929]"Szerokiego spektrum." [5930][5977]No włanie, nie postrzegajš go.|Ale ty i ja widzimy go. [5978][6003]Prawda Mollari? [6004][6055]Zmienimy nasz wiat na zawsze.|Zajmiesz się ustaleniami. [6071][6101]Jakimi ustaleniami? [6105][6139]Wieczorem otrzymasz|dalsze wyjanienia. [6140][6180]Jeste niewštpliwie zmęczony|po podróży. Odpocznij. [6181][6213]Póniej porozmawiamy. [6235][6279]Wasza Wysokoć powiedział,|że sš dwa powody. [6294][6348]- A tak. Poproszono o ciebie.|- Przez kogo? [6354][6380]Zobaczysz. [6453][6475]Dostałam pańskš wiadomoć|ale mam mało czasu... [6476][6498]- Wiem co się stało z komendantem.|- Skšd? [6499][6527]Londo ma ródła zbliżone do Cieni. [6528][6571]Kiedy go nie ma,|zostawiajš wiadomoci mnie. [6572][6600]Sheridan został zabrany do największego|podziemnego miasta na Z'ha'dum. [6601][6629]Do ich stolicy. [6630][6662]Stamtšd wysłał wiadomoć|na Białš Gwiazdę, [6663][6688]która spadła na miasto [6689][6750]z dwoma piećsetmegatonowymi ładunkami|termonuklearnymi, które eksplodowały. [6755][6782]A komendant? [6788][6826]Widziano go jak przed wybuchem|skoczył w wielkš przepać. [6827][6862]Uskok głębokoci dwóch mil. [6863][6911]Pogłoski mówiš prawdę.|Komendant Sheridan nie żyje. [6959][7004]Ale pogršżył w chaosie|ich największe miasto. [7037][7080]I zmusił do przegrupowania sił|i odwrotu. [7102][7154]Przy odrobinie szczęcia nie zobaczymy|już tutaj więcej twarzy Mordena. [7155][7180]To dobrze. [7361][7389]Witaj, Mollari. [7504][7530]Pan Morden. [7531][7561]We własnej osobie. [7562][7586]A raczej w tym co z niej zostało. [7587][7609]Usišd. [7610][7643]Mamy wiele do omówienia. [7669][7706]- Panie Morden, jest pan...|- Cierpi. [7707][7746]Moi towarzysze twierdzš,|że wkrótce będę miał się o wiele lepiej. [7747][7789]Nie byłem tak blisko zdarzenia|jak inni. [7801][7833]- A Sheridan?|- Który? [7852][7871]Wiesz co mówiš: [7872][7909]co się odwlecze to nie uciecze. [7927][7958]Widzšc jednego Sheridana|widzisz ich wszystkich. [7959][8005]Popioły, popioły.|Wszystko legło w zgliszczach. [8035][8081]Czy nie powinien się kto|panem zaopiekować? Pana ranami. [8082][8137]Ciało przemija, jest|więzieniem, instrumentem. [8155][8188]Można je zastšpić innym. [8195][8228]Robi to co mu się każe. [8242][8277]Można nim sprawić przykroć. [8298][8321]Co pan tutaj robi? [8322][8351]Cartagia powiedział aby się|spodziewał wizyty. Czyż nie tak? [8352][8392]- Miał na myli ciebie?|- To co ze mnie zostało. [8393][8434]Jestem cieniem|poprzedniego wcielenia. [8464][8494]Wypadek na Z'ha'dum [8499][8554]zmusił nas do szukania pomocy|wczeniej niż się spodziewalimy. [8577][8628]Moi towarzysze ...
jaro7020