Babylon 5 S04E04 PL.txt

(28 KB) Pobierz
[26][60]Proszę czekać.|Transmisja przychodzšca.
[86][126]/Przerywamy program|/by przekazać najwieższe doniesienia.
[133][171]/Siły Vorlonu wyeliminowały|/następne dwie kolonie.
[185][224]/Niniejszy materiał nagrano, gdy flota|/Vorlonu zbliżała się do Ventari 3.
[225][242]/Statek zasłaniajšcy lokalnš gwiazdę
[243][281]/to prawdopodobnie ich główna broń:|/Zabójca Planet.
[290][306]/U dołu ekranu podajemy wykaz
[307][341]/kolonii i cywilizacji Ligii,|/które przyjmujš uchodców z Ventari 3.
[342][374]/Będziemy jš na bieżšco uzupełniać.
[381][419]/Pochodzšcych z systemu ventaryjskiego|/uprasza się o pozostanie na stacji.
[420][437]/Lokalne wrota skokowe|/zostały zniszczone
[438][475]/i w nadprzestrzeni na skrzyżowaniu|/skoków zrobiło się niebezpiecznie.
[476][497]/W sprawach uchodców należy
[498][532]/kontaktować się|/z odpowiednimi ambasadorami.
[533][581]/Możliwoci naszej stacji|/sš już mocno nadwyrężone.
[587][612]/Niniejszy komunikat będzie|/powtarzany co 20 minut,
[613][631]/do momentu otrzymania|/nowych informacji.
[632][663]/Jeszcze raz apelujemy|/o zachowanie spokoju.
[664][704]/W chwili obecnej naszym|/największym wrogiem jest strach.
[733][758]Muszę przejć.
[765][802]Muszę przejć do męża.|Muszę mu co powiedzieć...
[842][866]Pomóżcie mi.
[1124][1164]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[1164][1193]- Nic ci się nie stało?|- Nie.
[1194][1213]Boże, to był on?
[1214][1238]Tak, to on.
[1244][1292]Podobno powrócił ze wiata zmarłych.|Czy to prawda?
[1308][1340]Sam już nie wiem,|co jest prawdš.
[1346][1374]Chod, odprowadzę cię.
[1384][1403]- Słyszałe?|- Tak.
[1404][1428]- Muszš uwierzyć.|- Nie we mnie.
[1429][1456]- Nie ocalisz ich wszystkich.|- Mogę spróbować.
[1457][1472]- Nie uda ci się.|- Zobaczymy.
[1473][1508]/Jeszcze raz apelujemy|/o zachowanie spokoju.
[1509][1549]/W chwili obecnej naszym|/największym wrogiem jest strach.
[1662][1684]/Był to rok ognia.
[1685][1700]/Rok zagłady.
[1701][1730]/Rok, w którym|/odzyskalimy to, co nasze.
[1731][1748]/To był rok ponownych narodzin.
[1749][1772]/Rok wielkiego smutku.
[1773][1791]/Rok cierpienia.
[1792][1822]/Rok radoci.|/To nowy wiek.
[1825][1841]/Koniec historii.
[1842][1876]/Rok, w którym wszystko|/uległo zmianie.
[1894][1927]/Mamy rok 2261.|/Miejsce: Babilon 5.
[2532][2558]{y:b}KU APOTEOZIE
[2761][2783]Wejć.
[2801][2823]Jak się masz szefie?
[2824][2860]wietnie. Wracam do pracy|jak tylko mi pozwolš.
[2869][2891]Ja w tej sprawie.
[2892][2919]Włanie rozmawiałem|z Ivanovš i powiedziała...
[2935][2959]To obraz z kamery ochrony.
[2960][2983]Zdaje się, że doktor kazał ci|odpoczšć przez jaki czas?
[2984][3010]Muszę co robić,|inaczej zwariuję.
[3011][3039]Obserwujesz komendanta?
[3045][3069]Nie.|Jego.
[3077][3088]Martwi mnie ten facet.
[3089][3118]Gdzie się komendant ruszy,|on depcze mu po piętach.
[3119][3134]Czy on czego nie kombinuje?
[3135][3173]Daj spokój. Komendant poręczył za niego.|Powiedział, że uratował mu życie.
[3174][3193]Mylałem, że komendant|zginšł na Z'ha'dum.
[3194][3217]Tak, cóż.
[3232][3259]Ja wcale nie udaję, że rozumiem.
[3260][3291]Cieszę się, że wrócił cały.|Na pewno nic ci nie dolega?
[3292][3310]Zupełnie nic.
[3311][3350]Dlaczego wszyscy co pięć minut|zadajš mi to samo pytanie?
[3351][3385]Martwimy się o ciebie.|Wiele przeszedłe
[3387][3416]i mówisz, że cišgle nie pamiętasz|co się stało.
[3417][3454]Chcesz powiedzieć, że dalej|nie pamiętam? Nie pamiętam!
[3455][3478]- Chcesz powiedzieć, że kłamię?|- Nie.
[3479][3508]Ani ja ani nikt,|nie kwestionuje twoich słów.
[3509][3529]Dlaczego nikt się|nie czepia komendanta?
[3530][3573]Wpada tu, twierdzi, że wrócił|sporód zmarłych i wszyscy mu wierzš.
[3575][3601]"Jak się masz? wietnie.|Dobrze, że Pan wrócił."
[3602][3628]Tymczasem ja kichnę|i już mnie każdy pyta
[3629][3664]czy nic mi nie dolega.|Czy to ma jaki sens?
[3693][3712]Skończyłe?
[3713][3730]Na razie.
[3731][3760]To dobrze, bo mam|wiadomoć od Ivanovej.
[3761][3804]Doktor chce cię jeszcze raz obejrzeć.|Potem możesz wrócić do pracy,
[3829][3854]Najwyższy czas.
[3858][3888]- Co jeszcze?|- To wszystko.
[3900][3925]- Zack?|- Tak?
[3940][3971]Przedtem byłem z komendantem|na całkiem dobrej stopie.
[3972][3996]Rozmawialimy ze sobš.
[3997][4035]Ale od naszego powrotu,|nie zamienił ze mnš ani słowa.
[4036][4063]Unika mnie.|Dlaczego?
[4072][4104]Zakładajšc,|że nie przesadzasz...
[4117][4134]...nie wiem.
[4135][4164]Na pewno ma swoje powody.
[4427][4452]Wasza Wysokoć?
[4470][4489]Posłałe po mnie?
[4490][4519]Włanie patrzyłem w niebo.
[4521][4552]Powiedz, co tam widzisz Mollari?
[4611][4644]Gwiazdy, Wasza Wysokoć.|Nic więcej.
[4647][4678]Nie przyglšdasz się dokładnie.
[4681][4708]Tam sš Vorloni, Londo.
[4709][4722]Całkiem zwariowali.
[4723][4745]Atakujš wszystkie cywilizacje,|wszelkie bazy i kolonie,
[4746][4767]z którymi sš zwišzani moi towarzysze.
[4768][4794]Czy ty prawda Wasza Wysokoć?|Nic mi o tym nie wiadomo.
[4795][4821]Te informacje|nie zostały rozpowszechnione.
[4822][4841]Nie ma ku temu powodu.
[4842][4889]Po ostatniej wojnie moi towarzysze ukryli|wiele statków na różnych planetach.
[4891][4921]Vorloni chcš mieć pewnoć,|że to się nie powtórzy.
[4922][4946]Tu stacjonuje ponad|100 waszych statków.
[4947][4969]Wierzę, że wkrótce nasz opuszczš.
[4970][4994]- Obawiam się, że nie.|- Vorloni...
[4995][5018]Nigdy nie zaatakujš|Pierwszej Centauri.
[5019][5054]Małe kolonie,|daleko położone planety, tak.
[5058][5090]Ale nie zniszczš tak dużej, jak ta.
[5099][5122]- Nie odważš się.|- Być może.
[5123][5153]Lecz nie wolno nam ryzykować.
[5157][5184]Te statki muszš stšd odlecieć,|Wasza Wysokoć.
[5185][5198]/Zostanš.
[5199][5246]Jako nasz łšcznik zajmiesz się blokadš|przestrzeni wokół Pierwszej Centauri.
[5262][5283]Vorloni nie chcš|więcej ofiar cywilnych.
[5284][5327]Jak zobaczš, że jestecie gotowi|postawić im czoło, polecš dalej.
[5335][5360]- Wasza Wysokoć...|- Zrób, jak mówi, Mollari.
[5361][5389]Musimy być uprzejmi dla goci.
[5390][5402]Dziękuję.
[5403][5428]A teraz proszę mi wybaczyć,|Wasza Wysokoć.
[5429][5454]Dobranoc, Londo.
[5492][5516]Wasza Wysokoć,|to nie do zniesienia.
[5517][5549]Wysyłać nasz lud|do obrony ich statków?!
[5550][5573]W takich chwilach jeste|taki ożywiony, Mollari.
[5574][5608]- Chciałbym mieć zdjęcie twej twarzy.|- To poważna sprawa.
[5609][5623]Oczywicie.
[5624][5660]I nie mam zamiaru wysyłać|tam naszych statków.
[5664][5690]- Nie?|- Naturalnie.
[5691][5716]Chod ze mnš.
[5781][5813]Wasza Wysokoć nie wie|jakš ulgę mi to sprawia.
[5814][5847]Miałem nadzieję, że zobaczy|prawdziwe oblicze tej sytuacji.
[5848][5884]Tak. Doszedłem do tego|samego wniosku, co ty.
[5886][5903]To takie oczywiste.
[5904][5939]I dlatego postanowiłem cię polubić.
[5940][5957]Mylisz tak samo jak ja.
[5958][5981]Dziękuję Wasza Wysokoć|ale teraz...
[5982][6023]W rzeczy samej, postanowiłem pokazać ci co,|co do tej pory widziało jedynie parę osób.
[6024][6046]Tędy.
[6111][6133]Tędy.
[6175][6203]Siadaj, Mollari.|Siadaj.
[6265][6295]Nazywam ich Gabinetem Cieni.
[6298][6340]Chyba potrafisz docenić ironię|tego stwierdzenia. Oni zapewne nie.
[6341][6363]Siadaj.
[6383][6421]Omawialimy dzisiaj wieczorem|tę sytuację, i ten...
[6436][6459]Nie.|Ten.
[6475][6506]Minister Dugarri.|Pamiętasz go?
[6519][6543]Cišgle kaszlał.|Zawsze strapiony.
[6544][6569]Ale w końcu wyleczylimy go.
[6570][6593]Miał najcudowniejszy pomysł.
[6594][6637]Nie wylemy żadnego naszego|statku przeciwko Vorlonom. Ani jednego.
[6640][6670]Więc każesz towarzyszowi|Mordenowi lecieć?
[6671][6711]Oczywicie nie. Obiecałem im, że mogš zostać|w zamian za uczynienie mnie bogiem.
[6712][6734]Oni zostanš na wyspie Celini.
[6735][6751]Ale kiedy nadlecš Vorloni,
[6752][6789]jeli niszczš całe planety,|by się dostać do skóry Cieni.
[6790][6826]Włanie.|Rozumujesz wybornie.
[6834][6857]Poczęstujesz się?
[6858][6884]Ty i ja, Mollari
[6886][6938]zrobimy z Pierwszej Centauri|stos inauguracyjny
[6942][6965]dla uczczenia wyniesienia|mnie do godnoci boga.
[6966][7000]Ogień naszej planety|rozwietli mš drogę.
[7014][7038]Rozumiesz?
[7043][7084]Jeli zostanę bogiem, to jak|nasz wiat przetrwa beze mnie?
[7085][7112]Nie mogę go zostawić.|To byłoby okrutne.
[7113][7136]I każdy, kto podšży za mnš|będzie oczywicie gorszy.
[7137][7155]Najlepiej wycišgnšć ich z biedy.
[7156][7192]Zabiorę wszystko w duszy.|Nie posyłaj statków.
[7198][7215]Niech wszystko zginie w ogniu.
[7216][7246]Niech wszytko skończy w ogniu.
[7438][7461]Zakasłać.
[7472][7495]Głęboki wdech.
[7496][7519]I wydech.
[7530][7557]Zakwacz jak kaczka.
[7561][7586]Przepraszam.|Dowcip ze studiów.
[7587][7608]Mogę wrócić do pracy?
[7609][7639]Na razie wszystko w porzšdku.
[7640][7681]- Chciałbym sprawdzić jeszcze jedno.|- O nie. Nienawidzę tego.
[7682][7709]Spokojnie, to nie to.
[7733][7752]Poczujesz ciepło|i delikatne ukłucie,
[7753][7784]ale muszę się dostać pod skórę.
[7808][7834]Już prawie koniec.
[7857][7880]Po co to?
[7888][7928]Twój myliwiec zniknšł,|kiedy otoczyły nas statki Cieni.
[7945][7986]Jeli cię uprowadzili|i zaprogramowali dla własnych potrzeb,
[7992][8020]to gdzie powinien być lad.
[8021][8047]- Sadzisz, że tak się stało?|- Niekoniecznie,
[8048][8079]ale komandor prosił,|by sprawdzić wszelkie ewentualnoci.
[8080][8101]Jeste czysty.
[8102][8121]A jakie jest twoje zdanie?
[8122][8139]Dużo o tym mylałem.
[8140][8168]Wydaje mi się,|że dostałem się w wir,
[8169][8192]kiedy dokonywali skoku|w nadprzestrzeń.
[8193][8233]Dlatego mój statek znalazł się|o 12 lat wietlnych stšd.
[8235][8260]Potem nie wiem.
[8261][8296]Przy odrobinie szczęcia,|potem sobie przypomnisz.
[8297][8342]- Tak.|- Mylę, że możesz wró...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin